margdoc
Ostatnia aktywność
avatar
margdoc

05.03.2025 21:23

0

Pomóżcie proszę, bo nigdzie nie mogę znaleźć informacji, czy na Eleven będzie można odtwarzać w jakiś sposób sesje? Dla mnie to kluczowe, najczęściej nie mogę oglądać na żywo, ale wystarczyła by mi możliwość odkręcenia do 24 godzin wstecz

avatar
margdoc

17.06.2019 12:02

0

Jeśli chodzi o widowisko, to najlepiej byłoby losowo przydzielać kierowcom samochody przed każdym weekendem :P

avatar
margdoc

31.10.2016 13:13

0

Może ktoś mi wyjaśni, bo nie bardzo rozumiem dlaczego Ves miałby oddać pozycję dla Vet? Przecież tym ścięciem nie zyskał pozycji, więc co miałby oddawać? Ukarali go za ścięcie - ok., a dlaczego nie ukarali za to samo np. Ham? Na wszelki wypadek dodam, że nie jestem kibicem Vesa, chodzi mi tylko o sprawiedliwość :)

avatar
margdoc

25.06.2012 23:35

0

@5 - a gdyby tak w paddocku zorganizować dogrywkę dla tych, co "już nie jadą" - rzut kierownicą (kaskiem). Zwycięzca dostawałby, powiedzmy, 1pkt pocieszenia...

avatar
margdoc

27.03.2011 17:25

0

Jestem ciekaw, czy Robert mógł być dziś lepszy od Pietrowa? Ale by była sensacja, gdyby Robka wyprzedził...

Przejdź do wpisu Ogromna ulga w Renault

avatar
margdoc

25.10.2010 09:43

0

14. Jaro75 - to ja jestem fanem Ferdka - łamałem się czy kibicować jemu, czy Webberowi. Teraz już wiem - niech on wygra i zrobi miejsce w fiaciku dla Boba :)

avatar
margdoc

25.10.2010 09:34

0

Przyznam szczerze, że byłem zły, kiedy Bob dawał się objeżdżać. Z drugiej strony jest moim idolem i musiałem wierzyć, że jego jazda jest nieprzypadkowa :) i koniec końców jednak się faktycznie opłaciło. Ludzie - on jest po prostu jasnowidzem i tyle! A tak poważnie, to ostatecznie tylko Michael go wyprzedził na mecie, tak? Myślę, że jest dobry i jakby miał dobry bolid liczyłby się jak Ferdek w walce o tytuł. A Vettel to popierdółka - tyle razy mieć PP i 4. miejsce?? że-na-da. Porównajcie go z Szumim - może w całej karierze skopał tyle wyścigów co SztywnyPalec. Nie wiem, ale tak obstawiam, a pamiętam początki Michalela w Benettonie...

avatar
margdoc

10.10.2010 16:05

0

Szczęście w nieszczęściu, że mu to koło odpadło za SC, bo inaczej pewnie by się rozbił!

avatar
margdoc

01.09.2010 14:13

0

Moim zdaniem również lepiej, by Robert był nr 1 w Renault niż nr 2 w Ferrari. Myślę, że jest równie dobry jak Alonso, ale ten ma już pozycję w Ferrari i Bob musiałby się nieźle napracować, żeby go przebić. Jak zdobędzie mistrzostwo, w Renault, to niech przechodzi sobie do Faerrari :). Bob co prawda zawsze powtarza, że Alonso, to jego kumpel, ale w jednym zespole na pewno by się żarli :). Widać, że Bob jest zadowolony z Renault, w przeciwieństwie do bmw, a to też jest ważne i widać, że Renia się stara. Nie tak jak bmw, które ściemniało o przygotowaniach na następny sezon... Wg mnie w F1 myśli się o następnym wyścigu a nie sezonie! Poza tym proponuję dopuszczenie powiedzmy 1-2 team order w sezonie - wilk syty i owca cała. Jeśli jeden kierowca jest wyraźnie lepszy od drugiego, to niech stajnia ma możliwość wykorzystania tego dla zespołu. Może to jest właśnie rozwiązanie??! Np. po połowie sezonu zespół będzie mógł skorzystać z polecenia przepuszczenia zawodnika o większej liczbie punktów?

avatar
margdoc

18.04.2010 21:42

0

Za wyjazd to sobie mogli dostać reprymendę, ale za wjazd do pit lane to HAM powinien dostać karę jak nic! Pamiętacie jak kiedyś został wypchnięty z pobocza przez obsługę toru?? Powinien wtedy zostać zdyskwalifikowany!!

avatar
margdoc

30.03.2010 21:01

0

Prawdę mówiąc to dopiero po Australii przeczytałem gdzieś tu jakiś komentarz, w którym ktoś wspomniał o Nicku i uświadomiłem sobie, że całkiem o nim zapomniałem. Dopiero teraz zauważylem, że go nie ma w stawce. Zastanawiałem się (przed sezonem) jak to będzie, gdy Nick będzie jeździł w innym teamie niż Bob Qubitza, a tu proszę - tester... Zawsze uważałem, że Robertowi trudno byłoby wybić się w niemieckim zespole z niemieckim kierowcą jako partnerem. Dziwnym trafem jak bolid był w miarę przyzwoity, to taktyka szwankowała. Ale nie mam w zasadzie nic do Nicka, w sumie w porządku gość. Swoją drogą ręka do góry komu się jeszcze QuickNick kojarzy z dowódcą u-boota!

avatar
margdoc

29.03.2010 10:43

0

F1_Fan - Dla mnie też byłoby fajnie pod warunkiem, że mnie ta firma nie wyśle na "zieloną trawę". Bo w przeciwnym wypadku Robert będzie mnie drażnił swoim bolidem...

avatar
margdoc

29.03.2010 10:33

0

A propos QuickNicka (który zresztą kojarzy mi się zawsze - ciekawe dlaczego :) - z dowódcą u-boota), w zeszłym roku tak się chwalił, że taki dobry i skończył jako tester

avatar
margdoc

29.09.2008 18:28

0

Wreszcie to powiedział Robert - popełnili błąd nie zjeżdżając od razu. Rosberg zjechał i mimo kary był drugi. No, ale jakby widzieli, że upadną, to by sobie siedli...

avatar
margdoc

08.09.2008 18:49

0

Słuszna kara - gdyby szedł za Kimim w szykanie, po wyjściu nie byłby na tyle blisko, żeby go łyknąć. Od razu nie podobało mi się w jaki sposób "puścił" Kimiego po ścięciu szykany.

avatar
margdoc

02.08.2008 23:28

0

Trochę głupio zwalać winę na jedno okrążenie, skoro ma się bolid poniekąd drugi w stawce (no sam wiem, że to nie prawda ale taka jest teraz klasyfikacja zespołów, nie?). Słabo mu szło i tyle. A może Nick za późno wyjeżdża na tych sesjach??

avatar
margdoc

14.06.2008 21:41

0

Jestem fanem F1 i wolałbym trochę dłużej oglądać Roberta. Trochę żal, gdyby szybko odszedł do rajdów...

avatar
margdoc

16.03.2008 11:49

0

Powiedzmy to sobie szczerze: Nakijama był tylko gwoździem do trumny, a trumnę dla Roberta to wykonali własnoręcznie "stratedzy" BMW (nie po raz pierwszy zresztą)

avatar
margdoc

22.07.2007 20:50

0

Nick popełnił błąd i nic bym do niego nie miał, gdyby się przyznał. W końcu takie rzeczy się zdarzają i nie można od razu dyskwalifikować za to zawodnika. Podobnie zderzyli się przecież dziś Alonso z Massą, tylko troszkę słabiej skutkiem czego nic im się nie stało. Ale Nick przegina mówiąc, że to Robert zajechał mu drogę! Gdyby nie to zdarzenie, któryś z nich byłby na podium...

Przejdź do wpisu BMW - mogło być lepiej

avatar
margdoc

20.07.2007 22:13

0

Corney - jeśli nie stanie się cud, a wyścigu nikomu z czołówki nie powinie się noga, to nie ma co na razie liczyć na lepsze wyniki niż ostatnio. O - w Scuderii, to by Robek powalczył z tym całym Hamiltonem...

avatar
margdoc

27.06.2007 22:49

0

A tak w kwestii formalnej, to Senna nie był chyba ostatnią ofiarą? przypomnijcie sobie - jakiś kierowca testowy, chyba Austriak czy coś parę lat temu zabił się na treninagach w Kanadzie czy w Australii? Czy ja mam jakieś omamy, czy ktoś z szanownych kolegów pamięta taki fakt??

avatar
margdoc

27.06.2007 22:40

0

no to silniki będą się pewnie "kręcić" do 30 tys. obrotów, a turbiny to chyba do 500 tys. :)

avatar
margdoc

23.10.2006 22:44

0

Shumi jest boski - i to tyle na temat.

Przejdź do wpisu Podwójna korona dla Renault

avatar
margdoc

23.10.2006 22:31

0

Zacząłem oglądać formułę nieco wcześniej niż się pojawił, przez całą karierę byłem fanem Shumiego. miał "swoje za uszami", ale taki Alonso nie ma? On np. pieprzy głupoty, a Shumi miał czasami niebezpieczne zagrywki na torze. Ale jak jeździł w deszczu, to było coś - kiedy woda na torze niwelowała przewagę samochodu, Shumi deklasował rywali. To nieprawda, że wygrywał, bo miał świetny samochód! W Benettonie miał świetny samochód, potem przeszedł do Ferrari i podniósł go z dna! To, jak dziś jeździ Ferrari, to m.in. Jego zasługa... Z jednej strony szkoda, że kończy, z drugiej - może i lepiej nie oglądać upadku, a zapamiętać Go wielkim

avatar
margdoc

02.10.2006 13:57

0

Nie ma się co oszukiwać - i team i kierowca popełnili błąd. Ale wszyscy są niedoświadczeni i to pewnie dlatego. Stare wygi wolały samo tankowanie, nie ryzykowali zmiany tak wcześnie. Mówi się trudno. Widać, że muszą dojrzeć. Ale samochód i Robert są poza tym konkurencyjni!

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu