komentarze
  • 59. Arjasz
    • 2010-05-17 21:43:45
    • *.148.70.6

    @58. Robert jest wielki i dam się za niego ''pochlastać", ale niestety nie jest jedyny. Za pewien czas (oprócz wymienionych wcześniej) mogą pojawić się inne nazwiska i tego nie zmienisz. Ale do brzegu, wg Ciebie Robert ma przejść do FER czy nie. Dla mnie sprawa jest prosta: będzie oferta-będzie przejście i nie zmieni tego fakt, że FER nie robi obecnie (wielkich) postępów.

  • 60. Orlo
    • 2010-05-17 21:57:31
    • *.jawor.vectranet.pl

    A wg mnie to nie jest takie proste i pewne ze jak będzie propozycja to Robert od razu tam przejdzie. A za pewien czas wszystko może się poodwracać do góry nogami, więc raczej ciężko powiedzieć czy pojawi się ktoś kogo chciałoby Ferrari. Na razie tłumu nie ma.

  • 61. Arjasz
    • 2010-05-17 22:18:52
    • *.148.70.6

    @60 Co będzie stało na przeszkodzie Roberta żeby przejść do FER? Wg mnie nic. To, że ktoś, kiedyś słyszał ze w poprzednim sezonie była propozycja, a Robert nie skorzystał - to bzdura. Jest tak: Ferrari zależało i zależy i Robertowi też. Wtedy były inne realia (Alonso) teraz są inne. Ta sytuacja nie będzie trwała wiecznie i Robert o tym wie. Wydaje mi się, że nie ma alternatywy.Będzie mistrzem w Ferrari.

  • 62. zenobi29
    • 2010-05-17 22:40:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    51. mariusz-f1 - Jeżeli Renault utrzyma progres , to raczej nie będzie żadnego "gryzienia orzecha "(tak myślę )
    Robert doskonale zdaje sobie sprawę , że dwóch zwycięzców w jednym teamie , to o jednego za dużo .
    Nie chciałbym tu porównywać ich wartości , jednak uważam , że podobnie jak w BMW - w Ferrari wpływ na numerację kierowców ma obecnie SANTANDER.
    Na dzień dzisiejszy - dosyć już mam niewyjaśnionych usterek , pomyłek i nietrafionych strategii dla Roberta z poprzednich sezonów.
    A ponieważ obu kibicuję , to wolę by nadal pozostali przyjaciółmi.
    Podobnie jak @Marti uważam - że dopóki w Ferrari jest Alonso , dopóty nie ma tam miejsca dla Kubicy.
    Wolę jak pokazuje klasę w słabszym(oby jak najkrócej) bolidzie , aniżeli " zaczerwienioną " frustrację :-)
    Siemka @Marti i dziarmol@biss
    P.S.
    Zmrożone bąbelki były - a jakże he he he

  • 63. grzes12
    • 2010-05-17 23:41:54
    • *.146.93.75.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    20 dziarmol
    Ja bym jeszcze nie skreślałbym również i tego sezonu .... dopóki piłka w grze ... a F1 widziała nie takie cuda ;) pzdr.
    A co do ewentualnego przejścia Kubicy do Ferrari - to tylko plotki . Ja myślę że oba zespoły mają szanse powalczyć o majstra w następnym sezonie ... Tak czy inaczej, " znafcy " już nie zarzucą że Kubicą interesują się tylko zespoły z drugiej ligi ....

  • 64. devious
    • 2010-05-18 13:18:03
    • *.nplay.net.pl

    panowie jeszcze jedna ciekawa kwestia - w 2005 i 2006 roku Renault z Alonso wygrywali mistrzostwa na oponach Michelin, z którym to producentem Renault doskonale współpracowało wtedy... potem Michelin się wycofało i od tego czasu Renault jest w dołku...

    a kto być może wróci w 2011 roku do F1 jak dostawca opon? :]

    ja nie mam nic przeciwko powtórce z rozrywki i znowu niepokonanemu duetowi Renault-Michelin + tym razem Kubica :)

    w Ferrari też byłoby super ale prawdę mówiąc w pierwszym sezonie raczej cieżko byłoby pokonać Fernando więc to ciężki orzech do zgryzienia dla Roberta - jak będzie czuł, że może wygrywać w Renault to może podpisać kontrakt z Ferrari np. dopiero od 2012 roku tak jak to robił już dwa razy Fernando z McLarenem i prawdopodobnie też Ferrari ;)

  • 65. devious
    • 2010-05-18 13:18:28
    • *.nplay.net.pl

    @64 przepraszam miało być: "panie i panowie" :P

  • 66. Marti
    • 2010-05-18 19:08:36
    • *.160.167.2

    @ 41. Arjasz - nie wydaje mi się, aby było sporo chętnych na kokpit w Ferrari. Każdy wie, że u boku Alonso będzie albo musiał się zgodzić na status drugiego kierowcy, albo do tej roli zostanie zdegradowany. Nie będzie tam dwóch numerów 1. Zresztą ja na miejscu kierownictwa zespołu też bym wolała mieć u boku Alonso kierowcę, który jest od niego gorszy, ale wystarczająco dobry na regularne zdobywanie punktów. Tylko dla Roberta obecny moment nie jest właściwym do pełnienia takiej roli. Gdyby znajdował się na poczatku kariery albo był u jej schyłku, to mógłby sobie pozwolić na taki krok. Obecnie to obok Vettela i Hamiltona jeden z najbardziej obiecujących i utalentowanych kierowców nowego pokolenia, nabył już trochę doświadczenia w F1, w Renault jest zdecydowanym liderem, rozwój bolidu odbywa się zgodnie z jego sugestiami. Ma szansę, aby cały team podporzadkować sobie (a la Schumacher w Ferrari) i jeśli uda im się skonstruować bardzo dobry bolid to nie widzę przeciwwskazań, aby z Pszczółką Mają walczył za parę lat o tytuł.
    Niewiadomo jak długo Alonso będzie w Ferrari, lecz dopóki tam jest, niech Robert robi swoje w Renault, tym bardziej, że jest zadowolony z obecnego pracodawcy. Ja uważam, że na razie nie ma dla Roberta miejsca w Ferrari, gdyż po prostu jest za dobry na kierowcę numer dwa, a dwóch liderów tam z pewnością nie będzie. nie ma takiej opcji.
    Ferrari o Alonso zabiegało już w 2005r. lecz wtedy im odmówił, gdyż chciał jeździć w McLarenie. Zatem jeśli Kubica będzie jednym z najlepszych, Ferrari będzie zainteresowane jego pozyskaniem nawet jeśli odrzuci pierwszą ich ofertę.

    @ 43. rafekf1 - nie nastawiasz się na długoletnią karierę Roberta w F1?

    @ 62. zenobi29 - w obecnej F1 nie ma żadnych przyjaźni, sam R.K tak powiedział ;)
    P.S. ;-)))

    @ 63. grzes12 - transfery Raikkonena i Alonso do czerwonych też poprzedzały najpierw plotki ;)

  • 67. dziarmol@biss
    • 2010-05-18 19:16:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    66. Marti- Jedyną przeszkodą w przejściu Alonso do Scuderii w 2005 roku był nie kto inny a właśnie Schumacher ze statusem nr1. Z dwojga złego wybrał Mclarena co i tak odbiło mu się czkawką ;-))

  • 68. dziarmol@biss
    • 2010-05-18 19:19:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    62. zenobi29 -Oj były były . obejrzałem ukradkiem start w wersji mute a resztę wiem z komentarzy ;-))elo !!

  • 69. Marti
    • 2010-05-18 19:30:07
    • *.160.167.2

    67. dziarmol - czy ja twierdzę, że w 2005 Schumacher nie był przeszkodą w przejściu Alonso do Ferrari?
    Ten drugi w tym czasie miał nie tylko dwie opcje - miał możliwość pozostania w Renault, nikt go stamtąd nie wyrzucał.

  • 70. dziarmol@biss
    • 2010-05-18 21:36:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Sugerujesz coś zupełnie odmiennego ;-)) w swoim ostatnim zdaniu skierowanym do @Arjasz ..

  • 71. Marti
    • 2010-05-18 21:50:56
    • *.160.167.2

    dziarmol - mianowicie co? Gdyby Alonso nie chciał pójść do McLarena, to by tam nie poszedł, nikt go z Renault nie wyrzucał i nie zmuszał do podpisania przedwczesnego kontraktu z zespołem Dennisa. To była jego wola. Miał swoje powody z powodu których odrzucił wtedy ofertę Ferrari (ta z McLarena była zapewne korzystniejsza). W SF w tym czasie nie było do niego miejsca.

  • 72. Marti
    • 2010-05-18 21:52:03
    • *.160.167.2

    * (...) dla niego miejsca

  • 73. cellam
    • 2010-05-18 22:04:00
    • *.25.101.199

    28. kamil b tor taki sam jak inny chiny czy Monaco zamiast sie cieszyc zawsze zrzędzicie albo pogoda albo zasługa toru czasami mam wrażenie że wolelibyscie aby w ferrari przyjeżdżał ostatni niż w reno 3 nawet jak by 1 przyjechał to i tak byście marudzili niech lepiej jezdzi w perpetummobile;-)))

  • 74. dziarmol@biss
    • 2010-05-19 16:37:52
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Marti -cytat >>Ferrari o Alonso zabiegało już w 2005r. lecz wtedy im odmówił, gdyż chciał jeździć w McLarenie<< I tym samym sugerujesz że mając ofertę Ferrari oraz Mclarena wybrał ową drugą. Nie precyzując dlaczego tak postąpił można odnieść wrażenie czytając Twój wpis że uważał Mclarena za zespół swoich marzeń co jest oczywistą nieprawdą. Idąc dalej takim tokiem rozumowania można bardzo łatwo dojść do fałszywego z gruntu wniosku że Fernando "strzela focha" że nic mu się nie podoba że zachowuje się jak "prima donna" itd itd. Co zresztą jest skutecznie realizowane na naszym forum przez niektórych znających się ;-))
    Ja wiem że Ty masz do Alonso stosunek osobliwy oraz niezmienny, co rozumiem choć się z tym nie zgadzam. Ale prawda jest taka że o jeździe w Scuderii marzy każdy kierowca w tym i Alonso a jedynie splot okoliczności odwlekł przejście tegoż do Ferrari ktory zresztą wyłuszczyłem kilka wpisów wyżej .. pozd.

  • 75. grzes12
    • 2010-05-19 19:38:08
    • *.147.201.138.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    66 Marti
    " transfery Raikkonena i Alonso do czerwonych też poprzedzały najpierw plotki ;) " - sugerujesz kontrakt Kubicy z Ferrari już następnym sezonie ???

  • 76. Marti
    • 2010-05-19 23:28:23
    • *.160.167.2

    74. dziarmol - 1. Po podpisaniu kontraktu z McLarenem Alonso nieźle im lukrował, mówił, że chce z nimi zdobyć majstra i w tym zespole zakończyć karierę. Nie pamiętam, czy stwierdził wtedy, że McLaren jest zespołem jego marzeń. W każdym bądź razie wydaje mi się, że wierzył, iż w McLarenie będzie miał odpowiedni bolid umożliwiający jemu walkę o majstra. Skoro numerem 1 w Ferrari był Schumacher, to Alonso zdawał sobie sprawę, że w tym zespole w tym czasie nie ma dla niego miejsca. Z jego ówczesnych wypowiedzi nie odniosłam wrażenia, że przechodzi do zespołu Dennisa "z musu". Poza tym wiedzial, że Schumi znajduje się u schyłku kariery, a jego kariera dopiero nabiera tempa i z pewnością za kilka lat może mieć szansę, aby trafić do Ferrari.
    2. Owszem, Alonso lubi strzelać focha.
    3. Owszem, Alonso często zachowuje się jak primadonna.
    4. Mam prawo do wyrażenia takiej opinii jak w pkt. 2. i 3.
    5. Nieprawda, że każdy kierowca marzy o jeździe w Ferrari - Hamilton o niej nie marzy ;-)))
    6. Skoro Ty wiesz lepiej ode mnie co ja sugeruję, to może podam Ci moje hasło do portalu i będziesz za mnie pisał komentarze, co?? :-) pozd.

    75. grzes12 - niekoniecznie już w następnym, tylko wydaje mi się, że ostatnie plotki na ten temat nie są wyssane z palca. Sugeruję tylko, że w przypadku Alonso i Raikkonena też najpierw pojawiły się liczne plotki, które po jakimś czasie rzeczywiście się sprawdziły. Z Kubicą może być podobnie. Z naciskiem na "może" ;) Pozdro :)

  • 77. grzes12
    • 2010-05-19 23:44:03
    • *.147.201.138.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    76
    No właśnie Marti - Na razie to tylko plotki , ale miłe dla " ucha" ;)))
    Ja stawiam że zostanie w RENAULT i powalczy .... z resztą już WALCZY ...;)
    pozdro;)
    Ze jednym zdaniem wtrącę się do Waszej rozmowy - myślę że podpisując umowę z McLarenem , dla Alonso nie przyszło do głowy że zastanie tam aż tak chorą sytuację ;/

  • 78. Marti
    • 2010-05-20 00:09:02
    • *.160.167.2

    77. grzes12 - oczywiście, że te ploteczki są miłe dla ucha, wszak nie każdym kierowcą interesuje się tak zacny team jak Ferrari ;)
    Ja na razie nie odważę się wytypować, w którym tamie będzie Robert w kolejnym sezonie. Obiło mi się o uszy, że musi zostać w Renault, jeśli zespół zdobędzie przynajmniej 4. miejsce wśród konstruktorów, ale możliwe, że to tylko... plotka ;)
    Alonso niepotrzebnie podpisał kontrakt z McLarenem z rocznym wyprzedzeniem, to był wielki błąd. Reszty na ten temat nie będę znowu roztrząsała, ponieważ mamy z goła inne zdanie w tej sprawie :)

  • 79. grzes12
    • 2010-05-20 19:04:32
    • *.182.102.104.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    Marti
    Myślę że termin podpisania umowy między Alonso a McLarenem , nic nie miał do stosunków panujących w zespole ...

  • 80. Marti
    • 2010-05-20 19:44:37
    • *.160.167.2

    grzes12 - gdyby podpisał tę umowę po zdobyciu tytułu MŚ, mógłby wynegocjować inne (lepsze dla siebie) warunki umowy...

  • 81. grzes12
    • 2010-05-20 20:54:23
    • *.182.102.104.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    Marti
    Ale jaką Alonso miał pewność że zdobędzie tytuł MŚ ?
    Z resztą to i tak by nie wiele dało ;/ W końcu w tym samym czasie co Alonso , przyszedł pupilek Dennisa i stał się oczkiem w głowie w McLarenie ....

  • 82. grzes12
    • 2010-05-20 21:03:49
    • *.182.102.104.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    * niewiele

  • 83. dziarmol@biss
    • 2010-05-21 10:02:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Marti Ja jakoś sobie nie wyobrażam żeby kierowca przechodząc z jednego teamu do drugiego publicznie zachwycał się trzecim ;-)). Mówił co mówił...PR. to trochę tak jak z "podrywem" ;-)) zostawiasz jedną pannę dla drugiej ale głośno mówisz że suma sumarum to ta trzecia jest głównym obiektem pożądania. (nie wyciągaj zbyt pochopnych wniosków ) Skutek takiego działania można sobie wyobrazić. To tyle jeśli chodzi o cukrowanie Dennisowi.
    Hamiltona w ogóle nie biorę pod uwagę ze względu na to że on jest jedną z części bolidu Mclaren a te nie podlegają sprzedaży ;-)))
    A te hasło to jak brzmi??? Nikomu nie powiem możesz mi zaufać ;-))
    Natomiast ja jako osoba mało inteligentna czytając Twój tekst niejako mam prawo do oceny czy też do wyciągania wniosków z Twoich zapatrywań ocen czy też jak w tym przypadku sugestii ;-)) To mój punkt widzenia, a jeżeli błędny proszę o korektę, polemikę..;-))) pozd.

  • 84. dziarmol@biss
    • 2010-05-21 10:26:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ grzes12 Niezmiennie zgadzamy się ;-)) pozd.

  • 85. grzes12
    • 2010-05-21 20:50:31
    • *.146.157.181.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    84dziarmol@biss
    Dokładnie ;))) pozd.

  • 86. Marti
    • 2010-05-22 13:30:28
    • *.160.167.2

    @ 81. grzes12 - nie przypominam sobie, aby za wyjątkiem Alonso któryś z kierowców podpisał kontrakt z nowym zespołem z rocznym wyprzedzeniem. Jeśli jakis zespół mocno zabiegał o konkretnego kierowcę, to być może w niektórych przypadkach nieoficjalnie zostały podpisane umowy wstępne, lecz nie ogłaszano tego z rocznym wyprzedzeniem.
    Nie wiem jak wielki wpływ na tamtą decyzję Alonso miał jego menago, lecz ja w 2005r. odradzałabym jemu transfer do McLarena. Byłam wtedy bardzo mocno zdziwiona ta decyzją. Powinien zaczekać, na początku 2006r. intensywnie szukało następcy Schumachera i skoro Fernando miał już podpisaną umowę z Dennisem, zakontraktowano Raikkonena. Gdyby Alonso nie pośpieszył się z decyzja o przejściu do "Maka", mógł se już w 2007r (po odejściu Schumiego) pykać w Ferrce ;) pierwotnie to on miał być następcą MSC, co prawda Todt optował za Kimim, ale gdyby Alonso był wolny, to di Montezemolo by jego przeforsował, gdyż to Hiszpan był jego faworytem do objęcia kokpitu po Schumacherze.

    @83. dziarmol - kolego dziarmol, temat Alonso wałkowaliśmy multum razy, doskonale znasz moje zdanie na jego temat i moje zdanie nt. jego transferu do McLarena. Po co więc znowu szukasz jakichś domniemanych sugestii?? Ja wiem, że Ty dostajesz reakcji alergicznych na moje komentarze nt. Alonso, lecz tym razem dziarmol zdecydowanie przesadzasz. Sorry.
    Pod nr. 66 spokojnie odpisuję userowi @Arjasz, lecz Ty celowo (znowu) szukasz zaczepki :P
    Nie wiem nad czym jeszcze polemizować w tym temacie, gdyż niezależnie co napiszę, to w niektórych frazach będziesz się dopatrywał tego, co chesz się dopatrywać :)
    Jeśli więc rzeczywiście rozumiesz mój stosunek do Alonso, to mnie celowo nie prowokuj ;) chyba że chcesz, aby nasze już wystarczająco złe stosunki jeszcze bardziej się pogorszyły :D
    pozd. :-))

  • 87. dziarmol@biss
    • 2010-05-23 12:21:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Marti- Aż tak jest źle miedzy nami? Ja to widzę w bardziej różowych barwach ;-)) Wszak można się pięknie różnić...A co do Alonso oraz Twoich pod jego adresem komentarzami to wysypki z tego powodu nie dostaję ;-))"Boli" mnie jedynie to że obarczasz go winą za coś czego nie uczynił, przypisujesz złe intencje odnośnie kierowania swoją karierą itd itd.Po za tym piszesz ciekawie dlatego lubię się z Tobą spierać nie kłócić ;-)) pozd.

  • 88. Marti
    • 2010-05-24 18:01:18
    • *.160.167.2

    87. dziarmol - jest dosyć "osobliwie" bym powiedziała hehehe ;-)
    Ja wiem, że Ty się lubisz spierać (szczególnie ze mną ;p), lecz jaki jest sens ponownej dyskusji nt. Alonso? Myśmy już wszystko sobie na ten temat "powiedzieli". Mamy zgoła odmienne zdania i niech tak pozostanie :) pozdro

  • 89. dziarmol@biss
    • 2010-05-25 21:48:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    88. Marti-A czyż spieranie się(przedstawianie odmiennego poglądu) samo w sobie nie jest fajne??


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo