komentarze
  • 61. jar188
    • 2009-10-04 16:47:26
    • *.chello.pl

    @dziarmol@biss. Bawiąc się w waszą teorię powiedziałbym, że Nick jest nagradzany i wspomagany za lojalność (chęć pozostania w Sauberze) a Robert za swoją niewdzięczność dostał pełen bak i dwa pit stopy ;-)

  • 62. dziarmol@biss
    • 2009-10-04 17:04:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    61. jar188 - Doktór ma jeszcze w zanadrzu kilka forteli, nie ma to jak kreatywne zarządzanie masą ludzką.. ;-)) pozd. (chyba pierwszy raz zgadzamy się ze sobą) heh

  • 63. tomaszf1
    • 2009-10-04 19:02:56
    • *.net.pbthawe.eu

    41. pasqda nie zgadzam się gdyż inni dojechali na 1 pit stopie i nie mieli problemów z gumami. A po drugie co mieli do stracenia? 9 miejsce czy nawet nie ukończony wyścig na jedno wychodzi a zyskać mogli okolice podium. Takie jest moje zdanie i nie słuchaj Borowczyka co pieprzy czasem ...

  • 64. Konik_mekr
    • 2009-10-04 19:07:41
    • *.gorzow.mm.pl

    Gdyby ni eto, że Przed Robertem znaleźli się Kimi i Nick (po wyjeździe z boksów, pewnie byłoby lepiej, bo spokojnie utrzymywał tempo Buttona). Ale nie ma co gdybyać, jest dziewiąte miejsce i trzeba się.. cieszyć?:D

  • 65. tomaszf1
    • 2009-10-04 19:09:52
    • *.net.pbthawe.eu

    56. niza nie dzięki Niemcom a dzięki jemu samemu , ojcu i Włochom mamy polaka w f1. Zapracował wieloletnimi wyrzeczeniami i prędzej czy później byłby w najwyższej klasie. Zapomniałaś o tym? To co napisałem wcześniej jest tylko uzasadnieniem teorii o traktowaniu przez Niemiecki naród naszych ludzi w sporcie (także innym niż f1) i nie tylko sporcie

  • 66. kumahara
    • 2009-10-04 19:56:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    65. tomaszf1 , dokładnie, zgadzam się z Tobą w 100%.

  • 67. dzdzownica
    • 2009-10-04 20:39:10
    • *.aster.pl

    56.niza, Hmm wydaje mi się, że Kubica najpierw jeździł w Renault. Zatem czy naprawdę aż tyle zawdzięcza niemcom? Cytat: "W sezonie 2005 jeszcze trzykrotnie zwyciężał i w portugalskim Estoril sięgnął po mistrzowski tytuł.

    W listopadzie po raz trzeci w swojej karierze wziął udział w prestiżowym wyścigu Formuły 3 w Macau, gdzie zajął drugie miejsce. Dwa tygodnie później Robert Kubica w nagrodę za zdobycie mistrzowskiego tytułu World Series by Renault odbył po raz pierwszy testy w Formule 1 w zespole Renault F1 Team". A oto źródło: w w w.formula1 .pl/f1 _ kierowca - 300023.html (usunąć spacje). Czasem trzeba pokopać trochę głębiej a nie wykazywać się pseudo egalitaryzmem i płytką wiedzą.

  • 68. niza
    • 2009-10-04 20:46:59
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dziarmol@biss, ok, ja rozumiem antypatie do Niemców, ale kurcze nie trzeba tego okazywać na każdym kroku a tym bardziej w sporcie gdzie powinien być przede wszystkim nr 1 duch fair play. Rozumiem również argumenty które podałeś, mnie też szlag jasny trafia jak słyszę morały Steibach, ale to nie jest miejsce na to żeby wywlekać brudy przeszłości. Ja sama czasami mam mocną anty do nich (chociażby jak dziś słuchałam niemieckiego hymnu, same dźwięki mną potelepały, ale przynajmniej zreflektowałam się sama przed sobą za głupotę, bo żaden Niemiec mi krzywdy nie zrobił). Nie rozumiem tylko tego, jak można stwierdzić, że nienawidzi się ich skro nam osobiście nic nie zrobili, no ale niektórzy najwidoczniej nie znają znaczenia tego słowa.

    tomaszf1, masz w 100 % rację, źle się wyraziłam. Miałam na myśli, że BMW otworzyło Robertowi tą ostatnią furtkę, która była wejściem do elity sportów motorowych. Nie wiadomo, czy szybko by dostał od kogoś innego taką szansę. Jakoś Renault wylało się na niego i Niemcy go wówczas przejęli. A to, że nasz rodak nie jest traktowany na równi z Nickiem jest świętą prawdą, ale ja jestem ciekawa jakby to było jakby zaistniała odwrotna sytuacja, gdzie mielibyśmy polski zespół z 99% polskimi pracownikami...sądzę, że taka sama jak z Kubicą

    Pozdrawiam Was :)

  • 69. niza
    • 2009-10-04 20:50:12
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dzdzownica, w sumie masz już odpowiedź w tym co napisałam do tomaszf1, akurat o karierze Roberta nie raz czytałam. Pozdro :)

  • 70. jzb
    • 2009-10-04 20:56:57
    • *.echostar.pl

    Ten bełkocik rodem z Radia Maryja o złych Niemcach gnębiących Polaków są tak żenujące, że nie ma sensu z tym polemizować. Niza oczywiście ma rację. Sam Mario Theissen odegrał bardzo pozytywną rolę w karierze Roberta w F1 i niewątpliwe pomógł mu rozwinąć skrzydła w tej serii. Gdyby nie Super Mario, Robert wylądowałby po Formule Renault w GP2 i możliwe, że nigdy byśmy go w bolidzie F1 nie zobaczyli.

  • 71. dziarmol@biss
    • 2009-10-04 21:27:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    70. jzb- Znowu żałuję...

  • 72. Marti
    • 2009-10-04 21:33:08
    • *.160.167.2

    68. niza - pewne fobie przechodzą bez powodu z pokolenia na pokolenie i to się już nie zmieni ;-)
    Dlaczego nie lubisz niemieckiego hymnu? Mnie się melodia podoba, szczególnie w kombinacji z włoskim hymnem na podium :-)

    57. dziarmol - a jakich konkretnie wykonawców, bo chyba nie tych "szlagrowych"? :-)

  • 73. tomaszf1
    • 2009-10-04 21:52:33
    • *.net.pbthawe.eu

    70. jzb żenująca jest Twoja miłość do doktorka. A może kręci Cię bdsm? Mario z batem a Ty u jego stóp? Jeśli nie mogłeś śledzić kariery Roberta to chociaż trochę poczytaj. Myślę że jesteś jednym z wielu którzy nie bardzo kumają f1 a zaczęli się interesować gdy pojawił się Robert. Na skoki też pewnie już nie spoglądasz ... a mądrość bije potężnym blaskiem od Ciebie. Sorki ale nie wytrzymałem.

  • 74. tomaszf1
    • 2009-10-04 21:53:51
    • *.net.pbthawe.eu

    72. Marti nie przechodzą bez powodu, pogadaj z ludźmi którzy przeżyli wojnę- ja kilku w rodzinie jeszcze mam, mogę Cię umówić.

  • 75. tomaszf1
    • 2009-10-04 21:54:53
    • *.net.pbthawe.eu

    a z resztą szkoda nerwów, dla mnie są dziady i kropka.

  • 76. niza
    • 2009-10-04 22:18:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Marti, ten ich hymn jakiś taki właśnie mało niemiecki, za spokojny :P

  • 77. Marti
    • 2009-10-04 22:38:28
    • *.160.167.2

    74. tomaszf1 - ja też mam. Nie można wszystkich wrzucać do jednego worka i skreślić całą nację tylko dlatego, że jakiś jej procent dopuszczał się zła w przeszłości. Cała nacja nie ponosi winy. Dziady są wszędzie, nie tylko w Niemczech.

  • 78. Marti
    • 2009-10-04 22:50:30
    • *.160.167.2

    76. niza - wg mnie akurat taki dla nich :-) pozdro :-)

  • 79. pawelos211
    • 2009-10-05 07:02:14
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    68. niza .Nam osobiście nic nie zrobili i w sumie nie mam do nich nic tylko że jako narodowi polskiemu zrobili bardzo dużo złego chodzi o II wojne światową i o ludzi którzy żyli wtedy , pojedz sobie do obozu w Oświęcimiu i zobacz to na własne oczy a będziesz wiedziała dlaczego większość polaków nie przepada za Niemcami, nasze pokolenie tego nie rozumie.Oczywiście że nie wszyscy niemcy są tacy ale ich mentalność się dużo nie zmieniła od tamtych czasów

  • 80. dziarmol@biss
    • 2009-10-05 08:15:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    72. Marti- Moim ulubionym jest Kraftwerk,- Camuflage,- Peter Shilling,- wprawdzie Austriak Falco,- Trio,- Off -,Tangerine Dream,- Nena,- Sandra,- no i niepokonany Alphaville.Tak więc nie fobie mną kierują ;-))

  • 81. dziarmol@biss
    • 2009-10-05 08:28:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    77. Marti - Jeżeli już mówić o jakichś tam procentach to chyba raczej jakiś znikomy procent przeciwstawiał się tej nazistowskiej hegemonii , ogół raczej popierał lub biernie się przyglądał, więc to tak nie jest do końca prawdą ;-)) A co do dotykającej nas bezpośrednio przeszłości to polecam ów artykuł >>http:// www . wprost . pl/ar/112706/Komu- Niemcy -ukradli -dobrobyt/<< Ale i tak w porównaniu z Rosją Niemcy wypadają znaczne korzystniej (mam na myśli rozliczenie się z historią) pozd.

  • 82. dar_ek
    • 2009-10-05 09:28:55
    • *.pl

    Panowie, nie wiem czy istotne tutaj jest czy to są Niemcy czy inne nacje. Ważne że są cieniasami. Nie mają ani krztyny profesjonalizmu. Tylko w tym jednym wyścigu popełnili tak wiele błędów, podsumowując:
    1. zbyt późno wypuszczony bolid w Q2 (standard)
    2. zatankowanie do pełna a jazda na 2 pitstopy (po co? po to aby czołówka sobie już odjechała siną w dal?)
    3. przed drugim pitstopem kiedy już było że co najwyżej może być 8 miejsce, nie zaryzykowali jazdy na 1 pitstop
    4. zbyt długi czas 2 pitstopu (o jakieś 1-1.5 s)
    Dodając jeszcze częste awarie (w tym roku silnika, choć może nie tak tragicznie często jak w zeszłych sezonach) to naprawdę nawet Ś.P. Senna nic by u nich nie zdziałał.
    Nie przepadam za Francuzami, ale w tych sprawach są o klasę lepsi od bmw i dlatego z całych sił życzę Robertowi aby się tam znalazł od przyszłego sezonu a na pewno nie będziemy prowadzić takich dyskusji jak ta tu powyżej (za często :).

  • 83. dziarmol@biss
    • 2009-10-05 09:37:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    82. dar_ek - Tylko pytanie ilu francuzów pracuje w Renault w Enstone ?? he he. A teraz po tych czystkach w Reni mają naprawdę szansę na dobry sezon..

  • 84. shad2pl
    • 2009-10-05 10:54:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tylko chcę dodać, że Heidfeld zachował się znowu jak kutas. Widać było, że Kubica ma rewelacyjne tempo, a ten go zaczął blokować choć nie walczył z nim o pozycje. Z drugiej strony zespół też powinien zareagować i kazać Heidfeldowi przepuścić Roberta, a tak stracił mnóstwo czasu. Z reszta w zeszłym roku też błysnęli podobnym popisem, przez co Robert wyleciał z pudła w klasyfikacji generalnej.

  • 85. jzb
    • 2009-10-05 11:29:12
    • *.81.200.62

    Stratedzy od siedmiu boleści. Aż dziwne jest, że nie pracujecie na jeszcze na padoku. W rzeczywistości większość z was jest reprezentantem nastoletniego forumowego kibolstwa nie mającego pojęcia o tym, jak bardzo zniuansowany jest ten sport. Aha, KiboluF1, w psychologii jest takie pojęcie jak projekcja, czyli przypisywanie innym własnych zachowan lub cech. Proponuje ci wizytę u lekarza. Może ci przepisze jakieś pigułki, chociaż moim zdaniem jesteś przypadkiem beznadziejnym, którymu żadna terapia nie pomoże.

  • 86. kaeres
    • 2009-10-05 15:52:10
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Tutaj nieszczęście nie ma nic do rzeczy. Matematyka też się liczy w F1 i niemcy mają spaparane kalkulatory. Dzisiaj jeżeli nie da się wyprzedzać na torze to trzeba być sprytnym w pitstopach, a tam BMW jest po prostu słabe.

  • 87. niza
    • 2009-10-05 15:55:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    pawelos211, byłam w obozie w Oświęcimiu i niestety ale miło tego nie wspominam, jeśli ktoś ma słabe nerwy to nie polecam tam jechać. Aczkolwiek nie rozumiem nadal co mają wspólnego Niemcy w F1 z naszą przeszłością, czy ja mam nienawidzić Heidfelda, Theissena za II wojnę światową? Ani my, ani oni nie mamy wspólnego z tym nic a nic. Nie lubić kogoś, bo jest arogancki, siaki i owaki, ok, ale za takie coś...dla mnie to jest niepojęte...Czasami warto rozgraniczyć pewne sprawy i w żaden sposób ich nie łączyć, bo w taki sposób niczego dobrego nie zdziałamy.
    Także reasumując, nie zrozumiem nigdy tych uprzedzeń do młodych Niemców, którzy nie są winni niczemu

  • 88. tomaszf1
    • 2009-10-05 16:36:17
    • *.net.pbthawe.eu

    85. jzb Strategiem od 7 boleści jest Twój kochanek Mario. Wszyscy to widzieli ile błędów popełnili więc nie masz racji tylko po prostu kochasz Mario. A to co wypisujesz świadczy o Twoim wieku i doświadczeniu zebranym przy oglądaniu F! od GP Węgier 2006 - w dodatku w Polsacie z genialnym komentarzem. Żenada. Zmień kanał na RTL Television lub Premiere to dowiesz się więcej (zakładam że język niemiecki znasz, nie tylko w smaku).

  • 89. jzb
    • 2009-10-05 19:15:42
    • *.echostar.pl

    Człowieku, durne decyzje FIA po kwalifikacjach, a później nie najlepszy strat Roberta, sprawiły, że Kubica nie osiągnął lepszego wyniku na Suzuce, a nie strategia BMW. Kubica w Japonii został ukarany za uczciwość przez ludzi nieudolnie zarządzających tym sportem. Poza tym odpowiedz mi znawco Formuły 1, dlaczego Robert podpisał z tymi złymi Niemcami 2-letni kontrakt na ściganie się w ich barwach do 2011 r? Zgodnie z twoją teorią musi być masochistą i fanem Hitlera. Nie ma innego wytłumaczenia. Prawda? A może jednak to był całkiem niezły team, z którym mógł zdobyć wymarzony tytuł? BMW-Sauber i Robert razem udowodnili, że można przełamać dominację McFerrari, które miały w 2008 świetne bolidy, nie to co teraz, kiedy Brawn i Red Bull, po zmianie przepisów, praktycznie nie miały przez połowę sezonu żadnej konkurencji. Jestem pewien, że BMW wróciłoby w przeciągu dwóch następnych lat do walki o tytuł. Ale dupki z Monachium zdecydowały inaczej i teraz Robert jest w naprawdę trudnej sytuacji. I jeszcze jedno, Kubica jest dla mnie topowym kierowcą, który z różnych powodów, przeżywa najgorszy sezon w swojej krótkiej karierze w F1, za co go w ogóle go nie obwiniam. Ale nie zamierzam też dołączać do nagonki na jego team. Oceniam ich za całokształt, a nie za jeden beznadziejny sezon. Najgorsze jest to, że nie dali sobie szansy, żeby dalej się ścigać i odbudować swoją reputację, szczególnie wśród polskich fanów i pseudo fanów takich jak ty.

  • 90. hotshots
    • 2009-10-06 02:16:47
    • *.72.108.106

    89. jzb
    "....Ale dupki z Monachium...." czyli jak zawsze pisałem - BMWrak :P
    Oni nigdzie jako fabryczna ekipa nie istnieją ! I dalej pisżę - opływowe, świetnie na Albercie rozplanowane ....wózki inwalidzkie z Kersem teraz będa robić - Amen

  • 91. tomaszf1
    • 2009-10-06 11:39:51
    • *.net.pbthawe.eu

    Nie najlepszy start miał bo był cysterną przygotowaną na 1 pit i tak powinno być. Jak wspomniałem wyżej od GP Kanady które Robert wygrał jest na niego nagonka i kropka. Pomyśl jaki idiota po wygraniu dubletem wyścigu i objęciu fotela lidera decyduje na wstrzymanie rozwoju i odpuszczenie sezonu? W całej historii F1 żaden zespół takiego kroku nie uczynił. Włosi zjedli by Ferrari z makaronem za taki manewr. Co drugi wyścig coś mu nie działa a tymczasem HEI bije rekord bezawaryjności w F1- może to mi wytłumaczysz? A dlaczego podpisał kontrakt - spytaj jego samego, nie mnie. Może miałby szansę na dobre wyniki z tym teamem ale 2 kierowcą nie mógłby być niemiec. A dupki z Monachium pakowali górę szmalu i widzieli to co ja i inni na tym portalu (ciebie nie liczę), dlatego zdecydowali że więcej centa nie dadzą, moim zdaniem mieli rację. Mam nadzieję ,że w Renault będzie Robertowi dobrze, że całej ekipie będzie zależało na dobrym wyniku. Koniec


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo