wit74
Ostatnia aktywność
avatar
wit74

26.03.2012 17:21

0

13.Grzesiek 12, 10.pjc Trochę przykro, ale i ja się zgadzam, że na chwilę obecną możemy kibicować innym kierowcom, a Robert niech dochodzi do pełni zdrowia jeśli to w ogóle możliwe. Martwi fakt że Moreli nie wypowiada się od początku roku. To co piszą media należy wpuszczać jednym uchem a wypuszczać drugim. Na dzień dzisiejszy nie dotarła żadna realna przesłanka do tego że Robert wraca.

Przejdź do wpisu Ferrari pomoże Massie

avatar
wit74

25.03.2012 18:41

0

Sorki \ze nie na temat, ale może ktoś wie co się dzieje z menago Kubicy bo coś od dłuższego czasu się nic nie wypowiada

avatar
wit74

12.03.2012 17:28

0

Dobrze życzę Robertowi i cieszy mnie to że znowu ma uśmiechniętą buzię, ale czy ktokolwiek jeszcze ma nadzieję że Robert będzie znowu jeździł bolidem f1? Może i tak, ale na pewno nie na pełnym dystansie w wyścigu.

avatar
wit74

12.09.2011 18:28

0

O czym ta dyskusja...nikt nie widział Roberta po wypadku, jak można dyskutować na temat jazdy jakimkolwiek samochodem tak szybko po takim karambolu.

avatar
wit74

28.03.2010 10:41

0

Witam wszystkich po ponad rocznej przerwie. Rewelacyjny wyścig Kubica rządzi Zespół Reno i Kubica - mieszanka nie do wy....... Ciśnie się na usta komentarz na temat jazdy Szumiego, ale chyba jeszcze za wcześnie go krzywdzić

avatar
wit74

18.11.2009 16:28

0

21. krz08 Racja Widać było jak na dłoni tarcia na lini Button Ros pod koniec tego sezonu. Brawn dawał wygrywać Barikello, a Buttona troszeczkę postraszył. Ale jajca, Hamiltonowie dadzą mu bardziej po dupie niż Brawn.

avatar
wit74

18.11.2009 00:12

0

Nieźle wygląda Brawn GP w tych barwach i z gwiazdką na przodzie.Spełniły się moje przewidywania z przed kilku miesięcy że Merc przejmie Brawna. W ten sposób Ros zabezpieczył sobie finanse na przyszły rok bo tylko tego mu brakowało. Wygląda na to że w przyszłym roku będą rywalizowały między sobą cztery zespoły a nie jak do tej pory dwa(mam tu na myśli Maka, Merca, Ferrari i Red Bula). Mam tylko nadzieję że Reno nie zostanie z tyłu.

avatar
wit74

15.11.2009 09:55

0

28. Budda89 I zarazem dyskwalifikować (Hamilton)

avatar
wit74

13.11.2009 17:45

0

W Ferrari rzeczywiście do tej pory tak było że jak ktoś nowy przychodził to pracował dla mistrza (Szumi). Barikello się podkładał, Massa pokornie pracował. Ale Alonso to co innego. Jeśli Felipe liczy że on będzie w jego cieniu bo dopiero przyszedł to bardzo się myli. Będą zgrzyty i ciekawie będzie patrzeć na ich rywalizację.

avatar
wit74

09.11.2009 19:01

0

17. grzes12 Wszystko w temacie. Najbardziej mnie wkurza to że teraz Heidfeld chwali się że był lepszy od Roberta w tym sezonie. Tylko pomyśl jak Robert musiał być w.......y jeśli jego ekipa budowała bolid który z góry zakładał jego dyskwalifikację

Przejdź do wpisu Podsumowanie sezonu 2009 cz. I

avatar
wit74

08.11.2009 09:34

0

30. muszynianek Cała prawda na temat wyboru zespołu przez Roberta Nie liczę na to że Reno będzie mistrzem świata w 2010 roku, ale mocno wierzę że będą trzecią siła w stawce.

avatar
wit74

04.11.2009 18:47

0

Skoro jest zebranie Zarządu w Reno to na pewno omawiają strategię na przyszły rok, kogo zatrudnić na miejsce dwóch kluczowych postaci które odeszły w tym roku po aferze. Ponadto ustalają na jaki budżet mogą sobie pozwolić itp. To że mają zebranie jest pewne, ale o czym będą tam dyskutować to cholera wie...

avatar
wit74

04.11.2009 16:59

0

Wszyscy mówią że Toyota miała potencjał w tym roku, ale wszystko zależy od tego jak się na to spojrzy. Nie pracowali nad kersem tak jak Reno i BMW. Od początku mieli podwójny dyfuzor, więc o czym tu mowa. Gdyby nie to to dostali by po dupie od wyżej wymienionych. Moim zdaniem to marny zespół, a Kubica wiedział co w trawie piszczy i dobrze obstawił że poszedł do Renówki. Zresztą co miał za wybór napinanie liny z dziadkami w Williamsie

avatar
wit74

01.11.2009 11:31

0

Dzisiaj na starcie Alonso waży 708 kg, a Grosjean 710. Chłopcy testują już furę dociążoną paliwem dla naszego mistrzyńka na przyszły rok. Niech pracują mróweczki, niech pracują...

avatar
wit74

01.11.2009 10:39

0

Nie da się ukryć, że Reno nie rozwija już bolidu od około co najmniej dwóch miesięcy. Pytanie tylko co jest tego przyczyną, czy budowa nowej fury na przyszły rok(to by było git), czy też kłopoty z aferą singapurską i odejście dwóch kluczowych postaci.

avatar
wit74

31.10.2009 20:50

0

Kubica nie ma nic do stracenia, wyżyłowany silnik, mało paliwa, pożegnanie z "ukochanym" zespołem. Na starcie postawi wszystko na jedną kartę, zobaczycie, tylko wióra polecą.

avatar
wit74

29.10.2009 19:21

0

Ktoś napisał na innym portalu że Nick Heidfeld choruje, a jego choroba nazywa się "Robert Kubica"

Przejdź do wpisu Heidfeld pewny miejsca w F1

avatar
wit74

29.10.2009 18:42

0

15. walerus Też tak myślę. Z tego prosty wniosek co znaczy Kubica !!!

Przejdź do wpisu Heidfeld pewny miejsca w F1

avatar
wit74

27.10.2009 17:58

0

Podoba mi się przyjęcie Roberta w nowym zespole. Fajna atmosfera, wiara w naszego misttrzyńka, mechanicy którzy nie będą robić pod górkę, jednym słowem same plusy. Mocno wierzę że w takiej atmosferze i przy takim zadowoleniu pracowników każdy da z siebie wszystko.

avatar
wit74

18.10.2009 21:10

0

Parę rzeczy mi się nasuwa po tym wyścigu: 1. Jeśli Kubicy nie dowalą ciężaru paliwa na starcie to reszta niech klęka na kolana 2. Nikuś dopiero co krytykował kierowców co mają mniej punktów od niego (chwalił się że jest lepszy itp. długo nie trzeba czekać i już jest za naszym "Orłem" 3. Niech ktoś mi powie jeszcze raz że Kubica nie umie wyprzedzać 4.Tyle samo paliwa w baku u Roberta i Webera, ten drugi zjeżdża dwa kółka później (dobra wiadomość w kontekście przyszłego roku) 5.Młody samuraj będzie niedługo wymiatał Czy wie ktoś o co chodziło z tą kłótnią Roberta z szefem "lepszego narodu"? Jeszcze jedno, ciekaw jestem kto dokonał takiego zestrojenia samochodu że był strasznie szybki na prostych a gorszy w zakrętach. BMW nigdy tak nie ustawiało dlatego Robert nie mógł nikogo wyprzedzić. Może to zasługa nowego inżyniera, a może konflikt z szefami to właśnie przez dobór innych ustawień (pewnie mieli inne zdanie). No cóż, nie udało im się spiepszyć dziś wyścigu Robertowi.

avatar
wit74

18.10.2009 10:02

0

Na wp przytoczyli opinię Tajsena że po Robercie spodziewali się więcej i że coś tam zepsuł w zakręcie nr 7. O szybkim Niku nic! To że był przedostatni to nic nie znaczy, tylko tłumaczenie że trafił na tłok na torze. Nie wiem czy Robert dobrze wybrał zespół na nowy sezon (nikt tego nie wie), ale cieszę się że to już koniec z tymi niemieckimi " przyjacielami"

Przejdź do wpisu BMW po kwalifikacjach

avatar
wit74

18.10.2009 09:20

0

Przyglądnijcie się Alonso i Kubicy, chodzi o ilość paliwa i który zjedzie po ilu kółkach. Mówię o tym w kontekście małego spalania przez silnik Reno i szans Roberta w przyszłym roku przy zakazie tankowania.

avatar
wit74

17.10.2009 22:29

0

Takie warunki starannie segregują kierowców(patrz Kubica i Heidfeld). Na suchym to każdy da radę. Ciekaw jestem co napisze Planet f1. Pewnie znowu coś obraźliwego na Roberta bo dwa Angole poza pierwszą dziesiątką. Dzięki wszystkim za relację sekunda po sekundzie. Polsat dał d..y.

avatar
wit74

14.10.2009 22:05

0

Super że Felipe wraca , to bardzo sympatyczny gość. Jakoś chłop nie ma szczęścia. Najlepszy bolid w stawce przez dwa lata i nie zdobył mistrzostwa, a tu jeszcze taki niby głupi wypadek się przypałętał.

avatar
wit74

14.10.2009 21:50

0

Co do wyników Kubicy w 2007 r to już wszyscy nie pamiętacie wiecznych problemów ze skrzynią biegów? Tak dawno to było? Heidfeld w 2007 prezentował niezłą formę ale w obliczu 110 % poparcia zespołu oraz Roberta uznawanego za członków zespołu za młodego polaczka który powinien się cieszyć obdarzoną go szansą przez BMW. Pamiętacie jakie strategie były dobierane wtedy dla obu kierowców? Rok 2008 to już w ogóle nawet nie ma co pisać, każdy widział co było w kontaktach Roberta z mechanikami, jak uważacie Kubica jest taki niby nie do zniesienia? Mnie by też to w......o jak by mi ktoś próbował w robocie zniweczyć dorobek całego roku (dla przykładu: harował bym jak wół dla firmy i przy okazji dla siebie a szef robił by wszystko żeby nie wykazać wypracowanego prze mnie zysku). Ojciec Roberta, zresztą bardzo stonowany gość powiedział nie raz na antenie że syn nie za dobrze czuł się w BMW. Jeśli spojrzeć na rok bieżący to ile silników wybuchło Robertowi( policzył ktoś?). Zresztą co za motywacja z takim złomem (uciułać kilka punktów? I co z tego?). Jeszcze jedna rzecz ocenić Heidfelda i Kubicę można by najlepiej w innym zespole (nie niemieckim). Trzeba przyznać że Nik to nie taki ostatni gość w F1, jak już wielu pisało to solidny średniak w sam raz na drugiego kierowcę.

Przejdź do wpisu Rozgoryczony Nick Heidfeld

avatar
wit74

14.10.2009 19:59

0

Boję się tylko o jedno, żeby Rubens nie dostał polecenia od szefostwa że ma przygotowywać grunt dla Butona i dać się objechać. Vetel niech sobie radzi jak może

avatar
wit74

14.10.2009 18:09

0

22. redlum Każdy może mieć swoje zdanie i ja to szanuję. Reno rzeczywiście w tym roku nic nie osiągnęło, ale ma nie najgorszych inżynierów, którzy byli twórcami mistrzowskich bolidów przez dwa lata wprawdzie z nie do końca jasnymi rozwiązaniami technicznymi, ale byli. Wydaje mi się jednak że ekipa Reno już pracuje nad przyszłoroczną maszyną (sądzę po coraz gorszych wynikach w tym roku). Ponadto jak już wielu pisało silnik Reno itp itd....Zapis w Kontrakcie Kubicy, że może on rozwiązać umowę po jednym sezonie jeśli Reno nie będzie w pierwszej trójce konstruktorów daje nam do zrozumienia, że kładą duży nacisk na bolid przyszłoroczny. Jeśli będzie sukces skorzystają na tym obie strony, jeśli nie to pewnie podejdą do sprawy podobnie jak Toyota i zechcą się wycofać z F1. Za Reno przemawia jeszcze to że mają swój kers który nie wykluczone że może się przydać w nowym sezonie wtedy gdy Ferrari i Merc nie będą chcieli z niego zrezygnować. Zakaz tankowania i co za tym idzie ciężki bolid mogą potrzebować dodatkowej mocy. Masa bolidu będzie zwiększona do 620 kg, więc samochód z kers będzie łatwiej z balansować niż obecnie. Skoro wątek przewodni jest o Williamsie to wycofanie się z silników Japońców jest dobrą decyzją, ale fakt że jeszcze nie mają podpisanej umowy z nowym dostawcą niczego dobrego nie wróży bo będą mieli mało czasu na dostrojeniu całej reszty do nowego silnika. Może się mylę że Renówka może być znowu na szczycie, ale mam jednak nadzieję że powtórka sezonu 2008 dla Roberta i jego kibiców jest bardzo prawdopodobna.

avatar
wit74

12.10.2009 18:21

0

276. TrueVanDal Cała prawda na temat ilości paliwa. Jeśli chodzi o spalanie to wygląda na to że silnik BMW pali trochę więcej.

avatar
wit74

11.10.2009 18:27

0

268. spotter Nie wiem do czego zmierzasz w tej Twojej wypowiedzi z tym większym spalaniem paliwa przez Roberta. Wygląda na to że podpisany kontrakt to strzał w dziesiątkę. Możliwość przerzucenia do innego zespołu po roku to świetny zapis. Wygląda na to że chwilowe rozmowy z Toyotą to tylko taka zagrywka taktyczna ze strony menadżera Kubicy żeby więcej wynegocjować w Renówce.Ciekaw jestem czy Robert będzie współpracował z tym samym inżynierem co Alonso, wie ktoś może coś na ten temat?

avatar
wit74

09.10.2009 17:38

0

Jeśli chodzi o wybór Roberta to jestem przekonany że Reno da mu lepszy bolid na przyszły rok niż BMW w obecnym. Ponadto jestem pewien że awarie silnika w Reno to będzie rzadkość, nie jak obecnie reguła. Spalanie mniejsze i wiele innych żeczy o których już wielu pisało. Czyli prosty wniosek, w porównaniu do BMW to same plusy.

avatar
wit74

07.10.2009 22:04

0

Ładny gest na koniec współpracy z Robertem, podziękowania, powodzenia w przyszłości itd. Nie wiem dlaczego ale odczuwam straszną ulgę że Robert opuszcza BM-kę i idzie do podobnej klasy zespołu.

avatar
wit74

07.10.2009 21:12

0

Wiara czyni cuda i na razie tego się trzymajmy bo za mało wiemy co do obsady inżynierskiej Reno na przyszły sezon. Pozdrawiam kacperboss.

avatar
wit74

07.10.2009 20:54

0

136. kacperboss Jedna tylko żecz co do inżynierów. Nie wiem czy pamiętasz w jakim tempie Reno skopiowało podwójny dyfuzor od Brawna (chyba najwcześniej z Makiem). Poza tym nie wiadomo jak podeszli do tego sezonu w obliczu niejasnych przepisów na początku roku ( chodzi właśnie o dyfuzor) i sześciu zwycięstw Butona. Było o co walczyć po takim początku?.Wiem że to tylko gdybanie, ale bardzo prawdopodobne że są bardzo zaawansowani w budowie bolidu na przyszły rok. Co do Toyoty to rzeczywiście prezentują się trochę lepiej w tym roku, chociaż ich inżynierowie często nie wiedzieli dlaczego bolid jest np bdb w kwalifikacjach a w wyścigu już nie. A Williams też niby lepszy, ale na przyszły sezon jeszcze nie wybrali jednostki napędowej i jak tu można myśleć o zlepianiu konstrukcji na następny sezon. No i jak?, widać lepszą opcję dla Roberta jeśli Mak i Ferrari nie wchodzą w grę?

avatar
wit74

07.10.2009 19:55

0

Nie ważne jaki bolid ma Reno w tym sezonie, w przyszłym może być znacznie lepszy. Najważniejsze to komfort pracy dla Roberta. Ma zagwarantowane w tym zespole parcie do przodu, duch sportowy i głód zwycięstwa. To wspólne cechy Reno i Kubicy. Oficjalny status kierowcy nr 1 to ważna sprawa. W takich warunkach pracy sukcesy przychodzą same i ja w to wierzę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

avatar
wit74

05.10.2009 22:22

0

Jeszcze zapomniałem dodać że Robertowi potrzeba jeszcze dwóch takich sezonów jak w roku ubiegłym i wtedy będzie mógł sobie wybierać nie tylko zespoły, ale też szefów którzy będą mogli tam pracować.Pół żartem ale coś w tym kierunku.

Przejdź do wpisu Button odejdzie z Brawn GP?

avatar
wit74

05.10.2009 22:16

0

49. dick777. Jak na razie to może i Reno to przeciętniacy, ale nie znaczy to że w przyszłym sezonie nie będą na szczycie (patrz Toyota w tamtym sezonie na dnie a w tym całkiem nieźle). W połączeniu z niezłym i zmotywowanym kierowcą jakim jest Kubica wyniki mogą być obiecujące. Zresztą co za wybór ma Robert jeśli Ferrari ma już obu kierowców a Mak go nie chce.

Przejdź do wpisu Button odejdzie z Brawn GP?

avatar
wit74

05.10.2009 22:01

0

Zauważcie że Ferrari jako jeden z niewielu zespołów ściąga do siebie dwóch bardzo dobrych kierowców. Inne Timy jednego lepszego a drugiego znacznie gorszego.

Przejdź do wpisu Massa wraca do Maranello

avatar
wit74

05.10.2009 19:59

0

Małe dziecko przy witrynie sklepu, mamo ja chcę lizaka. Wrrrrr mamo lizaka wrrrr

avatar
wit74

05.10.2009 19:48

0

Kto nr 1 w zespole to dla mnie mało ważne. Najważniejsze jest zobaczyć w konfrontacji obu zawodników na torze w takim samym samochodzie. Zobaczymy kto na górze a kto pod wozem.

Przejdź do wpisu Massa wraca do Maranello

avatar
wit74

05.10.2009 17:02

0

Raikkonen to postać legenda. Jego pojedynki w słabszym Maku z Szumim w wypasionym Ferrari to czysta poezja. Przypomina mi to ubiegły sezon i Kubicę w BMW który długo równał się punktami z Ferrari i Makiem. Dobrze by było zobaczyć Kimiego jeszcze chociaż jeden rok w innym Timie. Ale jeszcze ciekawiej będzie zobaczyć Kubicę w obecnie słabym Reno, a po zimie i ciężkiej wspólnej pracy z nowym zespołem jak dokopuje do dupy Hamowi i serwisowi Planet-f1 za niewyparzone gęby. Wiadomo o czym piszę. I jeszcze jedno nie pchajcie Kubicy tam gdzie go nie chcą, on sam wie najlepiej że ważny dla kierowcy jest konkurencyjny bolid ale jeszcze ważniejszy jest zespół i ludzie z którymi da się pracować.

avatar
wit74

04.10.2009 20:33

0

Brawn w następnym sezonie ma sens pod warunkiem że się zwiąże z Mercedesem, jeśli nie to jakoś czarno to widzę. Przewaga w tym sezonie to dyfuzor którego wszyscy nie mieli. Teraz są już na równi z kilkoma zespołami. Do Brawna przekonuje jeszcze sam szef, który jak dotychczas podejmuje same słuszne decyzje(dobór taktyki, wybór jednostki napędowej). Co tu dużo gadać gość ma pasję zresztą podobnie jak Kubica.

Przejdź do wpisu Button odejdzie z Brawn GP?

avatar
wit74

04.10.2009 14:29

0

Najlepsze opcje na przyszłość to Merc i Ferrari. Są to zespoły które nie pozwolą sobie na spapranie kolejnego sezonu. Pozostali to tylko gdybanie, są na podobnym poziomie i nie wiadomo co któremu uda się wymyślić żeby być trochę z przodu. Ciekawą opcją może być jeszcze tylko połączenie Brawna i Mercedesa.

avatar
wit74

04.10.2009 13:23

0

Co do wyboru nowego timu dla Roberta to nie oceniajcie zespołów po tym że np. Toyota czy Williams są trochę lepsze na chwilę obecną od Reno. Może takie Timy kładą nacisk jeszcze na wyniki w tym roku kosztem bolidu na następny. Skąd wiecie, może Reno już pogodziło się w tym roku z porażką i nie ulepsza wozu tylko buduje nową super maszynę na przyszły sezon. My o takich rzeczach nie wiemy, ale Robert przy podpisaniu nowego kontraktu ma nieco większą wiedzę na takie tematy.

avatar
wit74

04.10.2009 13:11

0

Jak dla mnie ten sezon już jest stracony. Jedno co mogą zrobić w BMW dla Roberta to tankować mu paliwo na 8 kółek i niech walczy o P1. W wyścigu i tak się coś zesra(zła taktyka, kłopoty z silnikiem, kłopoty z oponami i nie wiadomo co jeszcze), a P1 zostaje odnotowane w statystykach.

avatar
wit74

04.10.2009 13:00

0

Od dawna nie podoba mi się podejście zespołu co do Heidfelda i Kubicy, chociaż ostatnio mam wrażenie że zaczęli jednak stawiać na Roberta (wielu widzi to inaczej) Poczekajcie z tą krytyką do przyszłego roku jak Robert będzie jeździł w innym zespole wtedy porównamy(dobór taktyki, traktowanie w stosunku do drugiego kierowcy itd.)

Przejdź do wpisu BMW Sauber liczyło na więcej

avatar
wit74

04.10.2009 09:42

0

52. dziarmol@biss, Widocznie strategia BMW się zmieniła w momencie przesunięcia z miejsca 13 na 9. Wcześniej chyba zakładano że Kubica pojedzie na jeden pit stop. Jeśli spaprali to już na samym początku licząc na to że opony miękkie wystarczą na połowę wyścigu. Później to już tylko konsekwencja złych założeń początkowych. Nie rozumiem dlaczego założyli taką taktykę defensywną skoro widać że bolid w tym momencie jest nawet niezły(nie gorszy od Brawn) i należy planować bardziej agresywną jazdę.

avatar
wit74

03.10.2009 19:09

0

Biorąc pod uwagę fakt że było tyle wypadków w trakcie treningów i kwalifikacji to można sobie tylko wyobrazić co będzie się działo podczas wyścigu. Coś mi się wydaje że stawka jeszcze się strasznie pomiesza i to zaraz podczas pierwszego okrążenia. Będzie mega ciekawy wyścig.

avatar
wit74

02.10.2009 16:27

0

My tu wszyscy gówno wiemy i dyskusja Kubica tu, Kubica tam. A tu sam Robert i jego inżynier dysponując dużo większą wiedzą od nas nie są przekonani gdzie uderzyć. Pewnie Robert pociągnie zapałki.

avatar
wit74

01.10.2009 23:14

0

Nigdy nie słyszałem żeby któryś z szefów Maka mówił coś o pozyskaniu Kubicy, w prasie też nigdy nic nie było. Ham pewnie też byłby bardzo szczęśliwy gdyby Robert nie dobił do jego zespołu bo srał by w pory. I jeszcze na koniec przypomina mi się ostatni wyścig tamtego sezonu jak Kubica wyprzedza Hama , który traci orientację i o włos przegrywa mistrzostwo świata. Powiedzcie mi jak Robert ma trafić do tego timu?

avatar
wit74

30.09.2009 20:12

0

AndrzejOpolski, ciekawe spostrzeżenie

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu