Hill stawia na Raikkonena
Damon Hill, były Mistrz Świata F1 przed GP Węgier uważał, że najlepszym zakładem na mistrza świata Formuły 1 w bieżącym sezonie byłby jego rodak Lewis Hamilton. Jednak po niedzielnym GP Węgier prezydent BRDC [Zrzeszenie Brytyjskich Kierowców Wyścigowych] postawiłby swoje pieniądze na Raikkonena.W GP Węgier z pierwszej trójki kierowców prowadzących w mistrzostwach to Kimi Raikkonen wywiózł najwięcej punktów, za trzecie miejsce, po pechu Hamiltona oraz Massy.
komentarze
1. lewusFIA
Pecha to miał Massa, Hamilton popełnił błąd, w wyniku którego złapał kapcia.
2. Niespokojny
zgadzam się z lewusemFIA ;-)
HAM,to efekt jazdy,a MAS-nie zauważył migającej kontrolki temperatury płynu chłodzącego,bo w takich przypadkach zalecane jest zjechac na pobocze i schłodzic silnik,hahaha
3. Marti
Hill ponownie zmieni zdanie, gdy Hamilton wygra dwa kolejne wyścigi :-) Mistrzem świata bez wątpienia zostanie Lewis albo Kimi. Na dzień dzisiejszy to ten pierwszy najbardziej zasługuje na tytuł, ponieważ jeździ zdecydowanie lepiej od Fina, który delikatnie mówiąc rozczarowuje w tym roku swoją jazdą. Sytuacja może się jednak diametralnie zmienić. Gdybym jednak musiała się założyć, to postawiłabym na Hamiltona.
4. dziarmol@biss
Masssssa będzie majstrem on złapał wiatr w żagle (byle tylko nie padało)
5. walerus
a co z Masą? też nie jest bez szans przy śpiącym Kimim i nie do końca pewnym Hamiltonie? Mcl poszedł mocno do przodu ale ferrari odbije się od "dna" po następnym wyścigu.... Hill - zawiało z innej strony...?
6. Lizak
Hill wie co mowi widac kto ma tempo wyscigowe najlepsze dlatego Kimi jest tak ceniony w F1 np. GP Brazylii 2007 jechal za Massa a gdy Massa zjechal na drugi postoj Kimi pojechal 3 okrazenia i kazde z tego bylo najszybsze w wyscigu taka jest prawda zauwazcie ile Kimi wyprzedzal poprzez boksy w przyszlym roku bedzie mu latwiej wyprzedzac ile razy byl szybszy od kogos a ze obecnie nie idzie wyprzedzac w F1 to juz nie jego problem ale jak ktos zjechal przed nim do boksu on natychmiast wykreca jedno z najlepszych okrazen jak nie najlepszych w wyscigu a teraz gdy Ferrari ma sie zajac wynikami w kwalifikacjach wydaje mi sie ze Kimi powroci na szczyt tabeli
7. Hubi
dla mnie mistrzem zostanie Felipe :PP
8. Marti
Nie liczę na Massę. Ostatnio brylował, 2 kolejne wyścigi pewnie zawali, potem znowu zabłyszczy i tak w kółko. Brak mu konsekwencji. Jest zdecydowanie bardziej "niepewnym" kierowcą od Lewisa (Felipe na czerownym światełku też śmiga z boksu he he ;-)). Jednakże w tym roku wypada zdecydowanie lepiej od Raikkonena, czego się kompletnie nie spodziewałam. Kimi sprawia wrażenie, jakby jeden tytuł w zupełności mu wystarczył. Tak walerus, jeździ ospale.
9. cezarnation
Kimi, Massa nieważne kto ważne, że z Ferrari.
10. lewusFIA
Jak Massa wygra mistrza, też Marti masz możliwość napisania - " tego się kompletnie nie spodziewałam" . A ja dla odmiany się tego spodziewam!
11. sivshy
tak, massa jest nierówny, ale jeśli bedzie miał trochę szczęścia i jego pasmo wzlotów i upadków okaże się szczęśliwe, to ma szanse na tytuł. Gdyby nie niedzielny pech, prowadziłby w tej chwili w klasyfikacji, a pan chorągiewka miałby nowego faworyta. Kimi jest równy, i to jest jego olbrzymi plus, ale ostatnio słabo sobie radzi w kwalifikacjach, a budzi się dopiero w wyścigu. Aby mógł być uznawany za faworyta musi się skupić na osiąganiu lepszych wyników w Q3.
12. Piotre_k
Fachowiec z bożej łaski - przewidywania Hilla nie są więcej warte od przewidywań zwykłych kibiców na forach internetowych, które też się zmieniają w zależności od wyniku ostatniego wyścigu. Marti: w tej chwili można śmiało postawić na Massę, Lewisa czy Kimiego z taką samą dozą niepewności - żaden nie jest równy w tym sezonie i każdy ma tylko "przebłyski" formy. Ale to tylko lepiej, coś się nareszcie dzieje.
13. walerus
No niestety najbardziej stabilny ostatnio jest Hamilton - tylko czerwone światło na picie może to zmienić lub znów zdarta guma.....
14. jaros69
No nie wiem, nie kocham Lewisa, ale z tego co pokazał na Węgrzech ( pomijając blokowanie kół i defekt opony z jego winy ) jasno wynika że bolid ma wypasiony i formę wysoką. Kimi był w sobotę cieniem mistrza. Jakby nie obecny, w wyścigu już było lepiej, ale bardziej to zasługa niesamowitej przyczepności Ferrari a nie jego kunsztu w tym dniu. W Q 1 na zakręcie 12 nawet zablokował Massę na szybkim kółku bo go nie zauważył.
15. amollyn
Lewis też jest bardzo nierówny...wystarczy zeby startował z 4 , 5 lini i juz sie zacznie nerwówka ;] Na Węgrzech Massa miał pecha no ale pamietamy jego piruety z poprzednich GP. Kimi wyglada jakby mu sie F1 juz znudziło bo jak to inaczej nazwac kiedy nie moze sobie poradzić z wolniejszym Alonso bojąc sie zaryzykować. Osobiscie stawiam na Masse bo kiedys musi zostac mistrzem a zostalo mu juz tylko 2 sezony w Ferrari :D
16. Martina S
ja tam od początku tego sezonu stawiam na Kimiego i miło słyszeć że byli kierowcy również
17. pz0
amollyn - skąd to info że Massie zostało tylko 2 sezony w Ferrari? Owszem obecny kontrakt wygaśnie, lecz na tą chwilę nie wiadomo czy nie zostanie przedłużony. Poza tym skąd wiesz że przez najbliższe lata tylko Ferrari będzie wygrywać?
18. amollyn
to tylko przypuszczenia ale wątpie w to zeby Massa został w Ferrari na dłużej kiedy w stawce jest tylu fantastycznych kierowców. Massa ma swoje 5 minut i mysle ze na tym sie skonczy. Nie wiem czy Ferrari bedzie wygrywac ale jesli chodzi o Masse to jakos nie widze go mistrzem jesli bedzie jezdzil w innym teamie. To tylko moje osobiste odczucia . Mimo wszystko zycze mu jak najlepiej ;p
19. orinocoPL
"Robert Kubica jest równie cennym brylantem jak Lewis Hamilton" - powiedział na łamach "Przeglądu Sportowego" Damon Hill mistrz świata Formuły 1 z 1996 roku.
20. orinocoPL
taki cytat z Hill'a :)
21. Marti
@ lewusFIA - jak Hamilton wygra mistrza, wtedy z kolei Ty będziesz miał możliwość napisania "tego się kompletnie nie spodziewałam" :-) @ Piotre_k - w zeszłym roku ta "trójca" też nie jeździła równo :-) W tym sezonie ja jednak nie dostrzegam żadnego błysku u Raikkonena, ewidentna stagnacja. Uważam, że Lewis oraz Kimi sa o wiele bardziej utalentowanymi kierowcami od Massy, którego nie uważam już za kierowcę formatu mistrzowskiego (w tamtym roku łudzilam się, że wygra mistrzostwo, lecz tylko udowodnił, że nie jest kierowcą mistrzowskim. Zawiodłam się na nim).
22. orinocoPL
co do trójki Felipe-Kimi-Lewis to zgodze sie z Marti-Massa raczej nie ma potencjalu na mistrza
23. amollyn
potencjału na mistrza moze i nie ma ale strasznie mu zależy natomiast odnosze wrażenie jakby Kimiemu w tym sezonie w ogole nie zalezalo , niby to Iceman no ale nie przekonuje mnie to :) Massa z Kimim sobie powalcza a wygra Hamilton i odwroci sie sytuacja z przed roku :p
24. Slaweczko
Jak dla mnie to te wypowiedzi tych wszystkich "dziadków" trzeba traktować z lekkim uśmiechem na twarzy. Co wyścig to inna teoria, a i nic wielce mądrego nie mówią...
25. Piotre_k
Marti: jednak na Węgrzech to Massa pojechał po mistrzowsku, nie Kimi i nie Lewis. Osobiście też nie uważam Felipe za jednego z najlepszych kierowców w historii F1, ale w tym roku ma naprawdę realne szanse na tytuł. Problem Massy to nie brak talentu, ale spektakularne popadanie ze skrajności w skrajność w osiąganych wynikach.
26. pz0
W tamtym roku Hamilton był jeszcze zb7yt ''zielony''. Może i w tym nie wygra, lecz w końcu tytuł zdobędzie.
27. dziarmol@biss
2008-08-05 18:40:31 Marti -LewusFIA jest mężczyzną -chyba...
28. Marti
Racja, zapomniałam zmienić "a" na "e" po skopiowaniu i wklejeniu tego fragmentu. @ Piotre_k - Węgry były przebłyskiem w wykonaniu Massy, głowę daję, że do końca roku odwali jeszcze niejedną kaszanę.
29. lewusFIA
Marti ; dziarmol ; moja małżonka nie ma wątpliwości. Pozdrawiam Was.
30. totalfun
A jeszcze tydzień temu Hill twierdził, że Lewis wygra mistrzostwa już przed Brazylią.... Jeśli chodzi o Raikkonena to w tym roku poza początkiem sezonu żenada. Przeciętny Massa jest od niego lepszy, a w kwalifikacjach (podobnie jest w BMW, McLarenie) gorszy zawodnik dostaje strategię cięższego bolidu. A przypomnę, że w tamtym roku odbywało się to mniej więcej na zmianę. Wygląda to wszystko tak, że Ferrari mają świetny wóz, ale nie ma kierowcy, który mógłby nim wygrywać. Jeśli i w tym roku Hamilton nie wykorzysta swojej szansy, to ja już nie wiem kiedy.
31. lewusFIA
+2008-08-05 18:40:31 Marti ; chodziło mi o to, że Ty autorytet na tym forum, jednak zostałaś zaskoczona postawą Massy, co nie wyklucza analogicznej sytuacji na koniec sezonu. Ja nie wykluczam mistrzostwa Lewisa tylko obstawiam Massę, zresztą Kimi ma takie same szanse.
32. Marti
lewusFIA - postawa Massy zaskoczyła także ekspertów po fachu, nie tylko zwykłych autorytetów (Twojej złosliwości wogóle nie biorę sobie do serca). Nie odczuwam potrzeby tlumaczenia się, że nie przewidziałam formy Massy.
33. morek150
a dlaczego nie mówicie ze kubica bedzie mistrzem 90% ludzi tak mówiło jeszcze 1 miesac temu
34. Amigo11
Jaaa!! ale wy sie na tym portalu wymądrzacie......:/
35. lewusFIA
Marti ; napisałem to bez jakiejkolwiek złośliwości, naprawdę ! Że nie zgadzamy się w każdej kwestii wcale nie oznacza, iż nie potrafię docenić Twoją wiedzę i kulturę słowa.
36. walerus
brakuje mi formy kilku zawodników z czołówki w jednym wyścigu - bo albo formę ma Masa albo Hamilton albo Kimi - albo bryki są tak wypasione że nikt w innej bryce nie podskoczy - słowem nie było wymiernego wyścigu - gdzie by najlepsi walczyli łeb w łeb.....
37. Piotre_k
Marti: niejedną "kaszanę" odwalą też zapewne Lewis i Kimi, no i Ferrari źle dobierze opony, itp, itd. Co do Massy to obawiam się najbardziej, że kiedy znów zobaczy atakującego Lewisa w lusterku to znów go od razu przepuści.
38. kosik
Dla mnie może być ktokolwiek byle to nie był ktoś z ferari.
39. Morte
Aż chce się powiedzieć... Równe BMW, bez problemów technicznych jakby chodź trochę pracowali nad tegorocznym modelem to można by pięknie korzystać z takich prezentów od McLarena i Ferrari ale to inna bajka. Jak dla mnie to Kimiemu brakuje tylko dobrego quala. Ktoś pisał, że bał się wyprzedzać xD myślałem, że spadnę z krzesła. Tor na Węgrzech jest jak monako tylko, że bandy troszku dalej. Więc nie dziwota, że Alonso nie wyprzedził bo na okr. był "tylko" o 0,8xx sec szybszy. W dzisiejszej F1 musisz mieć o 1,5 sec do 2 sec szybszy bolid, żeby normalnie starać się o wyprzedzenie rywala. A co do Massy... on po mistrzowsku jedzie jak ma PP, jest pierwszy i nikogo nie ma przed sobą. No chyba, że ktoś go objedzie i odrazu zniknie z pola widzenia. Zaraz będą głosy co do wyprzedzania na starcie... Porównanie Massa łyka Hamiltoa dlaczego ? Bo Lewis nic nie zrobił, był zbyt pewny siebie, nie próbował spychać Massy tylko dał mu pole do wyprzedzania. Kimi - również super start ale ktoś pomyślał, żeby nie dać się za łatwo i pokazał mu brudną część toru...
40. eonth
myśle żę sutil też ma szanse......
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz