2022-05-07 GP Miami - Kwalifikacje 22:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | |
---|---|---|---|---|
1 | C.Leclerc | Ferrari | 1:28.796 | |
2 | C.Sainz | Ferrari | 1:28.986 | |
3 | M.Verstappen | Red Bull | 1:28.991 | |
4 | S.Perez | Red Bull | 1:29.036 | |
5 | V.Bottas | Alfa Romeo | 1:29.475 | |
6 | L.Hamilton | Mercedes | 1:29.625 | |
7 | P.Gasly | AlphaTauri | 1:29.690 | |
8 | L.Norris | McLaren | 1:29.750 | |
9 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | 1:29.932 | |
10 | L.Stroll | Aston Martin | 1:30.676 | |
11 | F.Alonso | Alpine | 1:30.160 | |
12 | G.Russell | Mercedes | 1:30.173 | |
13 | S.Vettel | Aston Martin | 1:30.214 | |
14 | D.Ricciardo | McLaren | 1:30.310 | |
15 | M.Schumacher | Haas | 1:30.423 | |
16 | K.Magnussen | Haas | 1:30.975 | |
17 | G.Zhou | Alfa Romeo | 1:31.020 | |
18 | A.Albon | Williams | 1:31.266 | |
19 | N.Latifi | Williams | 1:31.325 | |
20 | E.Ocon | Alpine | -:--.--- |
Charles Leclerc wygrał pierwszą czasówkę w Miami
Charles Leclerc wystartuje z pole position do pierwszego wyścigu Formuły 1 na nowym torze w Miami. Monakijczyk w trzeciej części sesji kwalifikacyjnej pokonał swojego zespołowego partnera oraz kierowców Red Bulla.Pogoda w Miami póki co utrzymuje się na stabilnym poziomie co nie oznacza, że kierowcy mają lekko. Temperatura powietrza podczas sesji kwalifikacyjnej na Florydzie grubo przekracza 30 stopni Celsjusza, a tor rozgrzany był do przeszło 50 stopni.
Po tym jak wczoraj wydawało się, że do grona walczących o najwyższe laury Red Bulla i Ferrari powoli powraca Mercedes, który dostarczył do Miami sporo poprawek W13 i zapowiadał serię eksperymentów, dzisiaj sytuacja diametralnie się zmieniła.
W porannym treningu kierowcy Mercedesa ponownie zaczęli mieć potężne problemy z podskakiwaniem swoich bolidów i zajęli odległe 15. i 17. miejsce. Mimo iż w czasówce ich sytuacja wydawała się nieco bardziej opanowana, była daleka od idealnej. Tym razem to Lewis Hamilton zdołał awansować do Q3, podczas gdy George Russell odpadł w Q2.
Jak na warunki i charakterystykę tego toru kwalifikacje przebiegły bardzo sprawnie. Nie było żadnych wypadków i wymuszonych przez nie przerw, a na większy ruch kierowcy mogli narzekać tylko w pierwszej części sesji.
Jako pierwsi na pierwszy przejazd w Q3 wyjechali kierowcy Ferrari, za którymi podążali zawodnicy Red Bulla. Po pierwszym starciu Sainza i Leclerca na mecie dzieliło zaledwie 0,016 sekundy, ale pogodził ich Max Verstappen, który wyprzedził Monakijczyka o 0,064 sekundy, jako pierwszy w ten weekend schodząc poniżej 1 minuty i 29 sekund.
Na decydujące starcie czołówka wyjeżdżała w kolejności Leclerc, Sainz, Verstappen. Kierowcy Ferrari wymieniali się najszybszymi sektorami, pewnie obejmują prowadzenie. Ostatecznie szybszy okazał się Leclerc, który na mecie okazało się o blisko 0,2 sekundy szybszy od Hiszpana.
Madrytczyk może być jednak zadowolony z wywalczenia pozycji startowej w pierwszym rzędzie po swoich wczorajszych kłopotach kiedy w drugim treningu rozbił swoje auto w 14 zakręcie toru.
Max Verstappen swoje ostatnie okrążenie w Q3 musiał odpuścić i ostatecznie do wyścigu przystąpi z drugiego rzędu, mając u oboku swojego zespołowego kolegę, Sergio Pereza.
Fenomenalnie po raz kolejny w tym roku czasówkę pojechał za to Valtteri Bottas, który wywalczył dzisiaj piąte pole startowe, bardzo wymownie przy tym wyprzedzając swojego byłego partnera z Mercedesa, Lewisa Hamiltona.
Czołową dziesiątkę uzupełnili: Gasly, Norris, Tsunoda oraz Stroll.
Przebieg Q1 i Q2
Po pierwszy 18 minutach rywalizacji o pole position na Florydzie najszybszy na torze był Charles Leclerc, który na swoim szybkim kółku uzyskał najlepszy czas weekendu, poprawiając wczorajszy wynik George'a Russella.
Niespełna 0,4 sekundy wolniej pojechał w pierwszym segmencie czasówki Max Verstappen, który za swoimi plecami zostawił Pereza i Sainza.
Do Q2 nie przeszli: Magnussen, Zhou, który w końcówce natknął się na duży ruch na torze, Albon, Latifi oraz Ocon, który po porannym wypadku w ogóle nie wziął udziału w kwalifikacjach.
Na drugą część czasówki w Miami bardzo szybko ze swoich garaży wynurzyli się kierowcy Ferrari, którzy nie chcieli zwlekać z wykręceniem szybkich okrążeń na zdradliwym torze.
Sainz i Leclerc szybko objęli prowadzenie, ale gdy do głosu doszli kierowcy Red Bulla zdołali zepchnąć ich do drugiej linii. Max Verstappen w pierwszej próbie w Q2 zbliżył się do granicy 1 minuty i 29 sekundy. Perez stracił do niego blisko pół sekundy, wyprzedzając o około 0,05 sekundy Leclerca.
Monakijczyk w końcówce pokusił się jednak o jeszcze jedno szybkie okrążenie kończąc ostatecznie Q2 z najlepszym wynikiem, 0,072 sekundy przed Verstpapenem.
Lewis Hamilton po początkowych problemach w Q1, w drugiej części kwalifikacji szybko zapewnił sobie dość dobry czas. Tracąc 0,6 sekundy do Verstappena zajmował po pierwszym przejeździe piąte miejsce. George Russell dla odmiany zepsuł swoje pierwsze kółko i je odpuścił, stawiając się w trudnej sytuacji.
Ostatecznie Hamilton zakończył Q2 z 7. wynikiem, podczas gdy George Russell odpadł z rywalizacji z 12. czasem.
Oprócz Brytyjczyka do Q3 nie przeszli: Alonso, Vettel, Ricciardo oraz Schumacher.
Zdjęcia:
komentarze
1. Frytek
Fajny widok, Bottas przed Hamiltonem
2. grazek
Brawo Charles, Sainz zpupił ostatni sektor ostro, miałby PP. Ktoś dzisiaj pisał, że RB ma przewagę 0,3s i jest już po mistrzostwach, tak że ten... zobaczymy jak będzie jutro, RB jest szybki na prostych, ale póki co przewaga Ferrari ;)
3. Sith
Ricciardo do wywalenia. Szkoda czasu na gościa. I pieniędzy. Lepiej inwestować w młodego i tańszego. Hamilton brawo, wyciągnął maks z tej dyskoteki jaką jeździ. Sainz się pozbierał. Jutro będzie miał jedno zadanie, blokować Maksa.
4. Manik999
Cieszy dublecik Ferrari. Oby Carlos utrzymał za sobą Maxa i nie pozwolił na jego konfrontację z Charlesem. Wyrokowanie na temat wyników mistrzostw jest zdecydowanie niedojrzałe. Ferrari i RBR są zdecydowanie przed innymi, ale różnice między nimi są zależne od specyfiki toru, nawierzchni, aury pogodowej i temperatury. Długo w moim odczuciu nie będzie wyraźnej przewagi pomiędzy bolidami. Prawdziwa rywalizacja zweryfikowała zapędy Merca, ale na pewno poczynili pewne postępy. Tym razem z setupem nie trafił George. Wielkie gratki dla Valtteriego, Lance'a i Yukiego. :)
5. Manik999
Lando tradycyjnie łoi. Sympatyczny Australijczyk nie ma z nim lekko.
6. Zaps
Maksiu znowu popełnia drobne błędy (oprócz poprzedniego wyścigu). tym razem w kluczowym momencie a mógł mieć PP.
Liczyłem dzisiaj na Sainza, na początku okrążenia pięknie jechał ale może przegrzał opony i stąd ostatecznie taka kolejność.
Hamilton wycisnął ale widać że Mietki wciąż zdradliwe. Tym razem Russel miał odrobinę mniej szczęścia. Mało brakowało a to Ham znowu by nie wszedł do Q2 i zaczęłoby się gadanie
7. Zaps
@4 niestety widzę to samo, Ric jak i Vet bez szału. Rica fenomenu nigdy nie czułem i wolałbym kogoś innego na jego miejsce ale przynajmniej ten drugi jeszcze potrafi w miarę błysnąć
8. Aeromis
A gdy team Ferrari zdobywa pierwszy rząd,
w pierwszym zakręcie daje upust swym żądz.
Sainz, Verstappen i Ricciardo - ciałodanie.
Dobrze, że tym razem nikt OCONiem nie stanął.
Leclerc nie wydusił wszystkiego z bolidu co pokazał Sainz, wątpię też aby to zrobił Bottas, tak więc najpewniej najwięcej z siebie dał dziś Hamilton i brawa dla niego, oby jutro nie przysnął.
9. hubos21
Mercedes stabilnie, Toto po kwalach był bardziej wycieńczony niż kierowcy, VER z błędem ale w drugim sektorze nie byłby w stanie tyle wyczarować by zagrozić LEC
10. elin
Dwa Ferrari obok siebie, czyli jutro się okaże - czy Binotto mówił prawdę i pozwoli kierowcom walczyć ze sobą, czy jednak Sainz będzie odgrywał rolę " skrzydłowego "...
11. Fan Russell
Chyba nie ten Bolid Russell :D
12. sismondi
@1.No to było do przewidzenia jak nie RUS to chociaż BOT uff dobrze że przed HAM bo nie było by co napisać...
13. berko
@7. Zaps
Czym błyszczy Vettel? Często gęsto objeżdża go Stroll, a to nie jest wygórowana półka. Co do RICa to zgoda, brakuje mu tego czegoś co miał w RB. Szkoda że tak potoczyła się jego kariera po 2018.
14. Harman1997
Czy DAVIEN 78 moze wyjasnic gdzie podziala sie przewaga 0.3 s rbr nad ferari XDDDDDDD
15. hubertusss
CO wy chcecie od Sainza. Dobrze pojechał. Po kilku ostatnich wtopach na pewno miał jakieś obciążenie psychiczne a to nigdy nie sprzyja ryzykowaniu.
16. hubos21
@13
Brakuje mu tego czegoś czyli bolidy RBR, tam można było opóźniać max hamowania i wjeżdżać na nim lekko w zakręt z czego nagminnie korzystał i stał się Panem chirurgicznego wyprzedzania co głównie było zasługą tego bolidu, jak widać w innym sprzęcie nawet do średniej nie dociąga ale chciał więcej zarabiać to zarabia, nadal jest kierowcą nr 2 tyle, że jeździ dalej w stawce i bez żadnych większych sukcesów przez ostatnie lata, dali mu wygrać na Monzy na otarcie łez
17. fritzl
Sezonowcy już wietrzyli, że Hamilton jest słabszy od Russella. W każdym wyścigu Lewis ma lepsze tempo wyścigowe od Russella tylko pechowe okoliczności wpływają na gorszą pozycję. Szacun dla Bottasa, bo całkiem fajnie się ta Alfa odpycha. Może być ciekawy pojedynek z Hamiltonem. Gdyby jeszcze powalczyli z Perezem na starcie byłoby cudnie. RBR ciekawe jak tym razem z niezawodnością. Teoretycznie Max już powymieniał co trzeba, ale może jakaś niespodzianka się wydarzy. Poza tym będzie dużo SC i czerwonych flag czuję, które mogą wpłynąć na kolejność.
18. Manik999
@fritzl - nikt poważny takich wyroków nie wietrzy. Tylko media tak dmuchają. Ale ewidentnie widać, że co by się nie działo, pożywkę mają albo fani Lewisa, albo jego przeciwnicy. A bolid Merca jest tak niestabilny, że albo jednemu wejdzie setup, albo drugiemu. Ogólnie rzecz biorąc oni zawsze mieli takie problemy. W 2017 i 2018 roku potrafili albo dominować, albo tracić prędkość, zależnie od toru i temperatury. Ale wtedy byli dużo szybsi od reszty. Teraz są tylko trzecią siłą w stawce.
19. hubos21
@18
Na tym torze ze zdjętym dociskiem i 3 strefami DRSu bolid dalej podskakiwał i to bardzo mocno w przypadku RUS to co będzie później. Jak w Barcelonie będzie bez zmian albo gorzej to już chyba nie ma sensu ratować tej konstrukcji, przerzucić większe środki na przyszły rok. Patrząc na atmosferę w ich garażu to tak źle chyba nie było jeszcze. Przed kwalifikacjami wracali chyba do starych ustawień bo do samego końca pracowali przy bolidach. W drugim treningu czas RUS był bardzo dobry ale samo do końca nie wiedzieli skąd tak dobre tempo co pokazuje, że problemy chyba nie są nawet do końca zlokalizowane.
20. Manik999
@hubos21 - pełna zgoda. :Ewidentnie działają po omacku, testują i nie wiedzą, w którą drogę iść. Russell nie gryzie się w język i mówi otwarcie, że jest zaskoczony tempem. To był nowy i nienagumowany tor. Wyniki Merca w stosunku do Ferrari i RBR były nieco na wyrost. Z czasem różnica wróciła do podobnego poziomu. Skończył się ogromny budżet i nie ma już możliwości testować kilku projektów jednocześnie. A ten ewidentnie wymaga przebudowy. To największe wyzwanie w historii tego zespołu i od tego, jak sobie poradzą, zależy zapewne ich dalsza egzystencja w F1 jako ekipa fabryczna. Wątpię, by długo jeździli, jak wyniki nie ulegną znaczącej poprawie.
21. Glorafindel
20. Manik999
Mercedes to mocniejsza marka niż RB, a Ty wypisujesz jakieś brednie o opuszczeniu F1 z powodu problemów? Czy Ty się słyszysz?
Dobrze że nie pisałeś że Ferrari nie odchodzi z F1 z powodu braku wyników.
22. K4rollof1
@21 już raz się zastanawiali nad wyjściem z f1
23. hubos21
@21
No i co, w przeszłości były sezony bez Mercedesa, jakby mieli się taplać gdzieś w środku stawki to zarząd może powiedzieć dość, ani to wizerunkowe ani rozwojowe a dostawcą silników mogą zawsze być bo to jest dla nich najcenniejsze jeśli chodzi o przyszłość
24. Krukkk
Brawa dla Ferrari, Byki tez w formie i siedza im na ogonie-bedzie ciakawy wyscig.
@21. Ty Biedaku jak zwykle smarujesz kocopoly. Wystarczy, ze zarzad Daimler AG powie "mamy dosc" i juz nie ma Mercedesa w F1. Wtedy Toto i Lewis wykupuja zespol i szlifuja srodek tabeli.
Prawdopodobnie dla Ciebie i takich jak @weres to abstrakcja, ale nic nie stoi na przeszkodzie by przemienila sie w fakt.
25. Denieru
@21
A co w tym dziwnego ? mogą uznać że osiągnęli zakładane cele dla danej dyscypliny i skierować się do innej, to samo zrobiło Porsche lub Audi odchodząc z serii WEC z zamiarem wejścia do F1, mogą również zrezygnować na jakiś czas pozostawiając tylko swoje silniki jak np. Renault lub zwyczajnie zarząd zmienił zdanie i stwierdził że rezygnuje z serii wyścigowych i kieruje finanse gdzie indziej.
26. Manik999
@Glorafindel - ciężko cię traktować poważnie i w ogóle ci na jakikolwiek komentarz odpowiadać (zresztą nie tylko ja tak twierdzę), ale odpowiem. Porównujesz koncern samochodowy, który jest tu dla kasy i promocji, do marki wywodzącej się z F1? Ferrari jest tu od początku, stanowi integralną część tej serii i jej DNA jest z nią ściśle związana. Na przestrzeni wieków mieli lepsze i gorsze okresy, a mimo to pozostali. Dlatego też nie spodziewam się, by "czerwoni" kiedykolwiek odeszli. Mercedes natomiast wszedł dzięki zapowiedzianej erze hybrydowej, tak jak teraz wejdzie VW i Porsche. W przeciwnym wypadku nie odeszliby od współpracy z McL.
27. Manik999
W związku z tym uważam, że Merc jak najbardziej odejdzie z F1, jeżeli na zwycięską ścieżkę nie wróci. Nie potrzebny im fabryczny zespół, by święcić sukcesy np. z innym teamem jako dostawca silników.
28. Manik999
Porównanie z RBR też słabe, bo austriacka ekipa to przedsięwzięcie miliardera, które przynosi mu obecnie ogromne zyski, a nie koncern samochodowy zarządzany przez prezesów i dyrektorów. Przyjdzie inny zarządca i do widzenia, zwłaszcza kiedy nie wrócą na właściwe dla nich tory.
29. Zaps
@13 dlatego napisałem że czasmi coś jeszcze pokaże. też nie jestem jego wielkim fanem ale zdarzają mu się dobre momenty
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz