Ferrari zaprezentowało nowy bolid SF1000
Ekipa z Maranello pokazała maszynę, którą spróbuje wywalczyć upragnione tytuły mistrzowskie.Ferrari miało być pierwszym zespołem, który zorganizuje swoją prezentację. Te plany zostały pokrzyżowane przez niespodzianki ze strony Haasa i Mercedesa. Była to jednak pierwsza pełnoprawna prezentacja, a nie pokazanie samych grafik lub malowania.
O godzinie 18:30 w Romolo Valli Theatre w Reggio Emilia rozpoczął się wieczór, na który czekali wszyscy fani włoskiego zespołu. Wydarzenie było transmitowane praktycznie we wszystkich mediach społecznościowych.
Prezentacja rozpoczęła się od historycznej wstawki, związanej z włoską flagą i muzycznego wstępu. Później na scenie pojawili się były kierowca F1 Marc Gene i szefowa komunikacji Silvia Hoffer Frangipane. Po nich przemowę wygłosili dyrektor generalny Louis Camilleri i szef ekipy Mattia Binotto.
Po niecałych 30 minutach pokazano bolid, będzie nosił nazwę SF1000. Jest to związane z tysięcznym wyścigiem, w którym Scuderia weźmie udział w tym roku.
Niektóre plotki sugerują, że Ferrari przywiezie zupełnie inny pakiet aerodynamiczny na drugą turę testów przedsezonowych. Pokazana koncepcja przypomina zeszłoroczne SF90, ale przed sugerowaniem się tym przestrzegał Mattia Binotto.
Zdjęcia:
komentarze
1. XandrasPL
Jak to wyglądało. Najpierw film o Ferrari jako marce i potędze. Potem jakaś orkiestra. Potem jakiś typ gadał i na koniec kazał wstać ale żaden Włoch nie skumał o co chodzi. Wstało jakieś 10 % (cringe). Potem Mati pogadał i pokazali bolid.
Wygląda nieźle. Bardziej upchany jest jak RBR z 2019. Skrzydło z falą. Przy podłodze jakiś sztynks też nieźle. Pochowane pewnie jeszcze coś mają. Malowanie to samo z zmienioną czcionką numeru. Bolid się różni. Wygląda lepiej. Tylko trzeba się przyjrzeć.
2. Krys007
Liczyłem na mocniejsze zaakcentowanie włoskiej flagi...jakieś akcenty kolorystyczne. A tu mamy SF90...
3. Krys007
Oczywiście w kwestii malowania
4. hubos21
Zaraz się zacznie czemu z nr 5 anie 16 :D
5. Krys007
@4 nic się nie zacznie, bo bolid ma na nosie numer 5 a na bocznej pokrywie 16.
6. gzr
@4 Nr 5 jest na nosie a na osłonach silnika jest 16.
7. Believer
Wyglada tak samo jak SF90, czyli ch...wo.
8. ds1976
Ja tam specem nie jestem, ale tył pieruńsko upakowany. A i za nosem, tych czarnych (deflektorów?) od groma. A to i tak w głównej mierze prezentacja malowania! Oby nie przedobrzyli, ale tonący brzytwy się chwyta (by pokonać Mercedesa i Verstappena).
9. Frytek
Kiedy w końcu odejdą od tego matowego malowania? Mam nadzieje że za rok to się zmieni.
10. Kruk
Ferrari jak zwykle przyjmuje postawe "Swietej Krowy".
11. Tom66
Hass ładniejszy niż Ferrari
Mercedes też ładniejszy.
12. Reseller
No i były sugestie, że będzie w połysku ;-) Byle był na tyle szybki, żeby Charles mógł powalczyć z Hamiltonem.
13. Seba91
@12 Reseller
I z Verstappenem.
14. Ilona
Matowe malowanie jest ok, choć liczyłam że coś więcej się tu zadzieje. Fajnie było zobaczyć Sebastiana po przerwie.
15. Andrzej369
Prawdopodobnie Binotto dał działowi od aerodynamiki wolną rękę, bo po bliższym przyglądnięciu się widać wiele nowych lotek itp. Podstawa przedniego skrzydła jest jakby podzielona na pół, lusterka są dość obudowane, przy podłodze są jakieś dodatkowe i z tyłu pod tylnym skrzydłem w elementy trzymające skrzydło wkomponowano coś. Stary bolid Merca w nowym malowaniu też ma coś podzielone przednie skrzydło - składają się teraz z 5 a nie 4 elementów jak sezon temu.
16. andre92
SZOK - na CZERWONO go pomalowali
17. grzegorz0812
Pewnie z tyłka mocno pokombinowane skoro nie ma foty.
18. magic942
Na 1 rzut oka kopiuj wklej bolid z 2019
19. Artur fan
@4 bo to pewnie ostatni rok z numerem 5 taki swego rodzaju prezencik
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz