Stroll krytykuje Williamsa po pierwszym wyścigu sezonu
Lance Stroll po pierwszym wyścigu sezonu stanowczo skrytykował Williamsa za słabe przygotowanie bolidu do nowego sezonu.Po wyścigu w Melbourne Kanadyjczyk dał upust swojej frustracji dołączając do krytyki zespołu.
"Tym samochodem po prostu nie da się jeździć szybko" mówił dla Le Journal de Montreal. "Zespół popełnił błąd podczas piątkowego treningu i musieliśmy zatrzymać bolid. Straciliśmy cenny czas. W niedzielę z kolei nic nie pracowało dobrze. Wręcz przeciwnie."
19-letni Stroll zdradził, że jednym z głównych problemów w wyścigu były tryby pracy jednostki napędowej Mercedesa.
"Nie potrafiliśmy znaleźć odpowiedniego sposobu, aby przyspieszać tam gdzie tego potrzebowaliśmy. To dlatego straciłem pozycję na pierwszym okrążeniu i nie mogłem walczyć z Sauberem w późniejszej fazie rywalizacji."
"Nie mieliśmy mocy, gdy jej potrzebowaliśmy" kwitował kanadyjski zawodnik.
komentarze
1. jaromlody
Dopiero teraz to zauważył??? przecież to już było wiadomo podczas testu że bolid jest do bani. Stroll czas poskarżyć się tacie niech naciska na Williamsa w końcu pompuje tam sporo dolarów.
2. mariusz-f1
W ogólnym rozrachunku Williams wyjdzie na zatrudnieniu Strolla i Sirotkina jak przyslowiowy "Zabłocki na mydle" Ale, nie mój cyrk, i nie moje małpy. Chociaż naprawdę ogromnie szkoda, że team z taką historią, aż tak bardzo na pierwszym miejscu stawia na to, kto da więcej....... Parodia !! Ale sami tego chcieli, to mają.
3. belzebub
@2 Williams musiał ich zatrudnić żeby przetrwać w F1. Musieli to zrobić zwłaszcza w kontekście tego, że Martini odchodzi z końcem tego sezonu. Tylko że kwestia rozchodzi się głównie o złe, nieporadne zarządzanie na przestrzeni ostatnich sezonów. Claire Williams już dawno powinna oddać rządy komuś kto lepiej to będzie robić - vide Sauber.
4. MarTum
No i się zaczyna.
Kierowcy będą narzekać na bolid. Paddy będzie narzekał na kierowców. Mechanicy będą narzekać na wszystkich. Tylko jedna osoba jest tu rozwiązaniem :)
5. Rick
A co on zimę przespał i dopiero teraz odkrywa że bolid jest średni/kiepski?
Może sie nie znam ale chyba to kierowca ma umieć obsługiwać tryby pracy silnika i potrafić wyczuć bolid żeby szybko jeździć.
Jakby mieli słaby silnik to bym rozumiał że nie mają mocy...
Nie przypuszczałem że po jednym wuecigu będzie publicznie krytykował zespół.
6. frg1pl
@5 No wiesz... oprócz bycia kierowcą, jest także inwestorem. Ma prawo wymagać ;-)
7. SpookyF1
@6
WYGRAŁEŚ!!! Takiego sztosa dawno nie czytałem :)
8. Gloomy
Stroll wypowiada się, jak klient, który właśnie odebrał auto z salonu. Już drugi sezon buja się w F1, więc powinien wiedzieć, że rolą kierowcy nie jest jedynie trzymanie kierownicy i wciskanie gazu. Nikt mu nie napisze instrukcji obsługi typu: tu przyhamuj, tu dodaj gazu, a tam zmień tryb pracy silnika. Kierowca też powinien umiejętnie wykorzystywać to, co ma dyspozycji, choćby było to niedoskonałe.
9. marekko
F1 nie ma szczęścia do kobiet menagerów, jedna sprowadziła Saubera na dno, druga z Williamsem idzie w jej ślady
10. Gloomy
Stroll wypowiada się, jak klient, który właśnie odebrał auto z salonu. Już drugi sezon buja się w F1, więc powinien wiedzieć, że rolą kierowcy nie jest jedynie trzymanie kierownicy i wciskanie gazu. Nikt mu nie napisze instrukcji obsługi typu: tu przyhamuj, tu dodaj gazu, a tam zmień tryb pracy silnika. Kierowca też powinien umiejętnie wykorzystywać to, co ma dyspozycji, choćby było to niedoskonałe. I przede wszystkim odpowiednio reagować na sytuację na torze.
11. Grafii
A kto powiedział że Williams w ogóle będzie rozwijał ten bolid? Może Williams przyjął strategię AmberGoldu ;) Kasę zgarniają ale w nic nie inwestują ;) Wiem, wiem... taki żarcik, ale niby co oni mają ugrać z takim składem? To nie Brawn GP który zdominował wówczas stawkę i był w stanie wygrywać przeciętnymi wówczas kierowcami.
12. GO7
@4
????
13. GO7
@4
Miał być kciuk w górze, a wskoczyły znaki zapytanie - nie wiem dlaczego.
14. sliwa007
Tak już rozliczając Williamsa ze złych decyzji, to Stroll był jedną z pierwszych. Miało by to jeszcze ręce i nogi, gdyby chociaż ten drugi był ze średniej półki. Niestety znowu zwyciężyła kasa i jest Sirotkin.
Stroll nie potrafi bolidu ustawić, kopiował ustawienia Massy a teraz Kubica widząc nieporadność sam z siebie zrezygnował z testów. To już o czymś świadczy.
Nawet najlepszy bolid w stawce nie będzie wygrywał, jeśli kierowca nie będzie w stanie odpowiednio go ustawić. Warto chociażby wspomnieć Mercedesa i kłopoty jakie miewali na niektórych torach, gdzie nie mogli trafić z ustawieniami.
To jest praca inżyniera i kierowcy. Informacje zwrotne do alei serwisowej muszą być trafne.
Odnośnie Williamsa, to przypomina się droga na jaką w ostatnich latach weszli chociażby Lotus czy Sauber. Są na dobrej drodze do całkowitego upadku, ratuje ich jedynie wejście większego inwestora, co w konsekwencji będzie oznaczać utratę kontroli nad zespołem. Szkoda bo to fajny zespół, z tradycjami.
15. Miki42
Bolid jest dobry tylko Strucel i Sierotka nie umieją nim jeździć dał bym bolid Robertowi tylko na jeden wyścig pokazał by im jak się jeździ
16. mariusz-f1
@3
Może i tak. Tylko, że z takim podejsciem kroczą i to równym krokiem na samo dno.
17. Fanvettel
Trzeba bylo postawić na Kubice a nie na Sierote !!!
18. Quar
@11
Kolego nie porównuj Barrichello i Buttona do tych 2 nieudaczników. Im by nawet 3 s przewagi nie pomogło. Swoją drogą zastanawia ile jeszcze wyścigów będą usieli zawalić żeby Williams zmienił kierowców (1? 2? obaj są do bani ) . Może widno przegranej z Sauberem ich obudzi.
Już widzę ten banner na GP Brazylii: Masa wróć :P
19. MarTum
18@
SS jest nie do ruszenia. Napewno nie przed GP Rosji.
20. R4F1
Kierowcy są elementem procesu budowania bolidu, jeśli ten nie jest udany to znaczy, że oni też zawinili.
21. jack22
Super Kubica nie zbudowal przez zime dobrego bolidu?
22. Rick
@21 Przez jaką zimę?
Do połowy stycznia nie było wiadomo czy będzie w ogole w Williamsie, a potem bolid dodtali młodzi zeby sie uczyć.
Gdyby dostał normalnie kontrakt w listopadzie to by zdudowal dobry bolid
:P
23. nolegalX
@21 Jak Kubica dolaczyl do Williamsa, to bolid byl juz prawie gotowy.
24. Rick
Co wiecej. Jestem pewien że jeśli najpozniej do listopada dostanie posadę etatowego kierowcy w ferrari, mclarenie, renault czy nawet (niech tam) hassie to zbuduje na następny sezon bolid lepszy od aktualnego bolidu Williamsa
;)
25. TomPo
Z go***a bata nie ukrecisz. A pan panie Stroll taka wypowiedzia, pokazuje jakie ma nikle pojecie o roli kierowcy w F1. Nie ma od kogo kopiowac ustawien i bolid przestal jechac? Nie ma komu przekazywac opini o bolidzie i zbudowali zlom ? Jestes w duzej mierze za to odpowiedzialny. Mocy pod maska z tym silnikiem wam raczej nie brakuje,..
26. BlahBlah
Robert tym szrotem byłby może 12, więc skończcie.
27. jaromlody
@26
lepsze 12 niż 14 miejsce :D
Stroll najpierw niech nauczy się ustawiać bolid by dało się nim jeździć bo jak będzie patrzył na ustawienia Sirotkina i na odwrót to nigdy go nie ustawią by dobrze jeździł.
28. Rick
@26
Biorąc pod uwagę o ile lepszy byl w tamtym roku Massa od Strolla oraz że Robert gorzej niż Massa raczej nie jeździ mozna zakładać że - jesli dojechałby do mety - skończyłby z małych punktach.
29. mentos11
Oj ludzie za dużo teorii spiskowych macie, Lans się wkurzył bo Pady Lowe miał zbudować wspaniały bolid taką kopię mercedesa i mieli być 4 siłą w stawce ale im nie wyszło, Hassowi wyszło i sa 4 siłą w stawce, wracając do wiliams jak bolid okazał się słaby i kiepski w prowadzeniu to zaczęli kombinować a że kierowcy są zieloni to wiele nie pomogą Kubica bez jazdy też wiele nie pomoże koło się zamyka jeszcze jakieś problemy z trybami pracy i torebka w hamulcach i czar prysł, ale i tak Hass ich przebił tymi nakrętkami , wtopa stulecia.
30. IEPSowiec
Nie liczyłem na to, że już po pierwszym wyścigu sezonu zacznie się gotować w Williamsie. Na dniach możemy spodziewać się jakiejś odpowiedzi ze strony zespołu odnośnie słów Strolla nt. bolidu. To jest dopiero początek mistrzostw i śmiem wątpić, że Williams poprawi swój samochód na tyle, żeby móc rywalizować regularnie w środku stawki. Jak wspomnieli moi przedmówcy, z tymi dwoma kierowcami na pokładzie ciężko będzie o dobry feedback. Najbliższy test Kubicy jest dopiero w Barcelonie za 2 miesiące i nie wydaje mi się też, żeby z symulatora otrzymali równie dobre informacje co z jazdy po torze na żywo - sami to ostatnio przyznali, że liczyli na bycie 4tą siłą w stawce (brzuch mnie do tej pory boli).
Co do utrzymania się kierowców w obecnym składzie uważam, że nie pozbędą się kur znoszących złote jajca (potencjalne dramy w Wlliamsie też mam na myśli), przynajmniej do domowych GP tych kierowców. Najbliższe jest GP Kanady w czerwcu, póżniej GP Rosji na jesieni. Nie wiemy jakie są klauzule w zapisach kontraktowych, ale w F1 nie ma rzeczy niemożliwych i możliwe jest jakieś GP z Robertem, może i nie jedno.
Napomnę jeszcze o Claire Williams. Wg mnie może się powtórzyć sytuacja jak w Sauberze, że pod rządami Monishy Kaltenborn zespół stoczy się na koniec stawki. Z całą sympatią nie życzę jej źle, ale mam obawy co do sposobu zarządzania zespołem oraz relacjami na szczeblu menedżerskim Williamsa, które mogą wpłynąć negatywnie na kierunek rozwoju teamu.
Zaopatrzyłem się już w tonę popcornu i okulary 3D, gdyż to będzie dobre kino :)
31. devious
:D
Chciałem tylko napisać: "a nie mówiłem?"
Całą zimę o tym pisałem, że tak to się właśnie skończy - choć jestem w szoku, że nerwy puściły śmiesznym ludziom z Williamsa już po pierwszym wyścigu :) Nieoficjalnie mówi się o tym, że sam Kubica był w szoku, na jakich amatorów trafił w Williamsie - a wszyscy wiedzą, jakie standardy pracy lubi Kubica. Lance w zasadzie na każdym kroku się kompromituje, on jeździć potrafi na pewno (choćby jego jazda na mokrym), ale poza samym kręceniem kółkiem widać, ze to takie rozwydrzone dziecko multimilionera - "łatwo przyszło, łatwo poszło". Gość pewnie czeka, że dostanie bolid Mercedesa z gotowymi idealnymi ustawieniami, a partner będzie miał zakaz wyprzedzania wielkiego Strolla :) Oj, przydałaby mu się lekcja pokory, mieszkanie w starym camperze jeżdżąc z zawodów gokartowych na zawody, samodzielne dłubanie przy pojeździe, krew, pot i łzy. Najlepiej w obcnym kraju na drugiej półkuli bez wsparcia rodziny i przyjaciół... Tak jak taką szkołę przechodzili Kubica czy Webber. I wielu innych.
O Sirotkinie na razie trudno coś mówić, poza tym, że jest zupełnie przeciętny i bezjajowy. Ale to było wiadome już po obejrzeniu jego startów w niższych seriach...
No cóż, jak mój przedmówca stwierdził - pora zaopatrzyć się w popcorn i piwo, bo show będzie nieziemski. Czekam na kolejne publiczne pranie brudów po kolejnych wyścigach :D
32. Mariusz_Ce
A było zatrudnić porządnego kierowcę, już nie upierajmy się przy Robercie , jednakże wiadomo ,że owszem tak. Piliczyliby mądrzy ludzie ile daje taka sierota z Kanady czy Rosji, a ile hajsik z FOM, no i zachowanie godności o ile takową jeszcze mają, bo w to chyba wszyscy już watpią.
33. Reseller
No niestety jak widać dla Strolla i Sirotkina za dużo guziczków na kierownicy, których chłopaki nie potrafią ogarnąć.
34. ferrus
Do f1 to powinni wchodzić już uksztaltowani kierowcy, tu nie ma czasu na naukę, takową powinna być w niższych seriach, jeśli jakiś malolat wchodzi do świata f1 to powinien być naprawdę mega zdolny. Żadnych junior zespołów RB Ferrari czy Merca. 20najlepszych kierowców bez względu na wiek i tyle. Elitarna seria i wysoki prestiż.
35. Levski
Jesli jest tu jakas kobieta to z gory przepraszam ale... Widac ze kobiety nie nadaja sie do zarzadzania F1, pani Monisia z Saubera myślała tylko o pieniądzach, $$ za Nasra i Ericssona, ale to jeszcze nic, bo Ericsson nie jest taki zly, gorzej z tym ze jako najgorszy zespol w stawce jesli chodzi o bolid wybrala na silnik Honde... Przeciez wtedy Sauber w kazdym wyscigu bylby dublowany przez kazdego, brakowalo im ludzi i liczyly sie tylko oszczednosci. Jakby bala sie kogos wyzej. Pani Claire ma tak samo. Mysli ze jedyne czym da sie wygrac to pieniadze. Owszem fajnie jak one sa, ale... Dwoch kierowcow na takim poziomie w jednej druzynie? To nie moze sie udac. Do tego widac totalny brak organizacji. Zapewne Paddy czuje sie dziwnie gdy o coś prosi, a pani Claire za kazdym razem odmawia. Problem z tym co stanie sie za rok jak odejdzie Martini. Wtedy sponsorow trzeba bedzie czyms przyciagnac, bo z takim bolidem i kierowcami, to jedyne kim moga zostac to juniorskim teamem Mercedesa...
36. berni
no, wyjatkowych kierowcow to williams nie ma, ale tu bardziej wg. mnie problem jest z samochodem. pierwszy bolid williamsa zbudowany od poczatku pod okiem paddy lowe, mial byc przelom i... jest klapa. a to, ze na treningach oddaja samochod kubicy tez nie jest dobre dla samych kierowcow.
37. Grellenort
@34
Tylko taki jest ogólny problem młodego pokolenia (nie tylko kierowców), chcą wszystko natychmiast, bez zabawy w półśrodki. A to niestety bardzo będzie promować bogatych, zwłaszcza w tak drogim sporcie. A niestety młodych i utalentowanych, którzy sa w stanie zacząć jeździć bez kompleksów jest niewielu, ale sie zdarzają (Verstappen, Leclerc - chociaż tu jeszcze nie ma pewności, ale wszystko na to wskazuje)
@35
A ja myślę ze panie nie miały szczęścia, bo dostaly gowno w bibulce do ogarnięcia. Chciaz Monisia jest przykładem skrajnie złego zarzadzania. A Williams... Masz racje, pewnie stanie się juniorska stajnia Mercedesa prędzej niż sie to może wydawać.
38. RapidWave
Stroll zapomniał dodać że jest słabym kierowcą i tak jak objeżdżał go podstarzały Massa tak niedługo zacznie to robić Sirotkin, w bolidzie nic nie działało? a kto jeździł nim w piątkowe treningi, jest współodpowiedzialny za działanie bolidu, eh dzieciaki
39. greg66
A czy w ciągu całego poprzedniego sezonu ktos mu powiedział, że jest współodpowiedzialny za działanie bolidu? Nie. Massa coś tam nagadał i się jechało. A teraz....
40. Michael Schumi
Widzę, że niektórzy wylewają na chłopaka pomyje. Tytuł artykułu brzmi bardzo myląco. Polecam przeczytać same czyste cytaty Lance'a:
"Tym samochodem po prostu nie da się jeździć szybko. Zespół popełnił błąd podczas piątkowego treningu i musieliśmy zatrzymać bolid. Straciliśmy cenny czas. W niedzielę z kolei nic nie pracowało dobrze. Wręcz przeciwnie. Nie potrafiliśmy znaleźć odpowiedniego sposobu, aby przyspieszać tam gdzie tego potrzebowaliśmy. To dlatego straciłem pozycję na pierwszym okrążeniu i nie mogłem walczyć z Sauberem w późniejszej fazie rywalizacji. Nie mieliśmy mocy, gdy jej potrzebowaliśmy".
Wchodząc w ten artykuł (po sugerującym tytule) myślałem, że zaczął wyzywać wszystkich i wyrzucać swoją frustrację ad personam do swojego zespołu, czy też atakować kogoś nieprzyjemnie w stylu jego starszego rodaka, jak ma w swoim zwyczaju ten drugi. Spodziewałem się tekstów w stylu: "mój zespół poległ na całej linii, skompromitowaliśmy się, są odpowiedzialni za wszystkie błędy, niech się wezmą do roboty, to jest niepoważne z ich strony wystawiać tak słaby i wolny bolid na tor, itp."
Tymczasem on subiektywnie stwierdza swoje odczucia. To brzmi po prostu jak zwykła wypowiedź po wyścigu. Mówi jaki był przebieg weekendu, gdzie i co jest jeszcze źle, jakie były tego konsekwencje, itp. Polecam czytać ze zrozumieniem i nie wysuwać pochopnych wniosków.
41. rowers
@40, no po wyścigu akurat to on twierdził, że pomylił przyciski na kierownicy, dlatego go powyprzedzali. A teraz twierdzi, że " Nie potrafiliśmy znaleźć odpowiedniego sposobu, aby przyspieszać tam gdzie tego potrzebowaliśmy". Tak więc pewnie m.in dlatego poszło wiadro pomyj w jego kierunku.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz