Verstappen: jestem szybszy od Ricciardo
Max Verstappen uważa, że w tym roku jeździ lepiej od Daniela Ricciardo, mimo iż klasyfikacja kierowców zupełnie tego nie potwierdza.Przyznać należy jednak, że w tym roku pech RB13 w niedzielne popołudnia niemal w stu procentach skupia się na bolidzie Maksa Verstappena i w tym kontekście dość ironicznie brzmi slogan Red Bulla z prezentacji tego auta, który głosił: "RB13 - pechowy dla kogoś".
Verstappen również zdaje sobie sprawę, że tak duża dysproporcja w klasyfikacji kierowców wynika głównie z awaryjności jego auta.
"Co mogę na to poradzić?" pytał retorycznie w wywiadzie dla Auto Motor und Sport. "Muszę po prostu dostrzegać pozytywne strony tego sezonu, a są nimi kwalifikacje. Mam prędkość."
"Nawet podczas wyścigów do czasu awarii zajmowałem dobre pozycje."
Verstappen odrzuca za to sugestie, że być może jego styl jazdy powoduje nadmierną awaryjność bolidu.
"Moje podejście jest właściwe, po co miałbym coś zmieniać? Jestem przecież szybki" mówił. "Na telemetrii widzimy, że nie robię niczego źle lub w sposób inny od Daniela. Śmieszne jest to, że problemy w dniu wyścigu zawsze skupiają się na moim bolidzie."
W zespole Red Bulla to nie pierwszy raz kiedy awarie auta w kluczowych momentach rywalizacji skupiają się po jednej stronie garażu. W czasach, gdy zespół ten reprezentowali Sebastian Vettel i Mark Webber, problemy techniczne głównie pojawiały się po stronie Australijczyka, co rodziło wśród fanów spekulacje o celowe działania zespołu.
W przypadku Verstappena nie pojawiają się takie podejrzenia, a sam kierowca pociesza się świetną formą w kwalifikacjach.
"Daniel zawsze był świetnym kierowcą w kwalifikacjach. On jest bardzo szybki, ale ja jestem w tym roku szybszy średnio o 0,3 czy 0,4 sekundy na okrążeniu. To ogromna różnica czasowa."
Verstappen jest również w 100 procentach przekonany, że mając do dyspozycji bolid Mercedesa lub Ferrari mógłby walczyć o tytuł mistrzowski.
"Jestem bardzo pewny siebie" dodawał. "Jestem również szczery i jasno stawiam sprawy- nie kłamię. Jedyne czego mi potrzeba to zwycięskiego bolidu."
komentarze
1. bbrbutch
Ricciardo był szybszy od Vettela.....i co z tego?
2. Amator
Szybszy nie znaczy lepszy.
3. Believer
I na pewno masz mniej rozumu od niego.
4. Jen
Może jest szybszy od Ricciardo ale to Daniel ma więcej puktow od niego i jeździ bardziej stabilnie. Jeśli Maxa nie spotka awaria to przydarzy mu się jakaś kraksa. Jak dla mnie on jest zbyt pewny siebie przez to brak mu pokory i dojrzałości potrzebnej dobremu kierowcy.
5. bbrbutch
Jeszcze trochę czasu minie za nim dostanie taki bolid.Póki co ,to niech szlifuje talent,bo w którymś sezonie na pewno będzie go potrzebował.
6. TomPo
Moze i szybszy ale za to rozwala sprzet. To jest super delikatne urzadzenie, tym sie nie jezdzi jak traktorem albo Polonezem. Tutaj o 0.5s zmiana przelozen lub uzycie hamulca z gazem nie w tym momencie co trzeba i mamy to co mamy... rozwalajace sie jednostki.
Wiec co z tego Ver (z cala sympatia) ze jestes szybszy skoro do mety nie dojezdzasz i punktow nie zbierasz?
7. Mat5
Verstappen może i jest szybszy od Ricciardo, ale to Australijczyk jest bardziej regularny. Fakt, Max demoluje Daniela w kwalifikacjach, ale za to nie ma punktów. Ricciardo jak na razie trzyma się z dala od kłopotów, dzięki czemu regularnie punktuje, staje na podium i ma w końcu jedno zwycięstwo. Niespodziewane, ale liczy się efekt końcowy.
Verstappen niestety ma sporo pecha w tym roku. Nawet Alonso, czy Stoffelowi samochód nie psuł się tak często. Koniec końców Holendra dogonił Perez. Jeśli Verstappen miałby przeskoczyć kogoś z TOP 5, to chyba tylko Kimiego.
8. ds1976
Ten sezon dla RBR jest już do piachu, podobnie jak dla kierowców teamu. Trzeba się skupić mocno na 2018r.
9. bbrbutch
Nawet gdyby Ver dojechał te wyścigi,to i tak nie mieli by szans na walkę wyżej niż o trzecie.Nie ma co się oszukiwać,już na prezentacjach zimowych było widać braki w RB13.Dopiero od niedawna zaczynają zwyżkować.
10. Lala00
Verstapen może i jest szybszy ale niewiem czy mądrzejsz,czasem sam pcha się w kłopoty nie poczeka czasem jedno dwa okrążenia tylko odrazu atakuje na starcie gdzie o kolizjie jest nie trudno. Troche w gorącej wodzie kąpany.A riccardo jest spokojniejszy nie pcha sie odrazu by byc jak najwyżej i to przynosi mu korzyść że jest wyżej w klasyfikacji.
11. Vendeur
Co trzeba mieć w głowie albo raczej czego nie mieć... aby twierdzić, że to z winy Maxa dochodzi do awarii... F1 to nie są zwykłe samochody, a ich kierowcy (w tym Max) to nie baba za kółkiem (bez obrazy @elin ;) ), która na jedynce szoruje do odcięcia obrotów...
12. Medicus
Punkty rozdają w niedzielę, nie w sobotę.
Tak jak Mistrzem zostaje się na koniec sezonu mając więcej pkt na koncie, nie tylko dlatego, że jest się szybszym w Q ;)
13. veterynarz
Jak czytam niektóre komentarze to zastanawiam się, czy ich autorzy naprawdę uważają, że awarie w Red Bullu to wina Holendra. "Może i szybszy ale punktów nie dowozi" - kto nie dowozi: Max czy może bolid numer 33, "unlucky for someone"?
14. gouter
"Jedyne co potrzebuję, to zwycięskiego bolidu" , wszyscy kierowcy takiego potrzebują.
15. TomPo
@11 @13 - proponuje obejrzec chocby odcinek TopGear gdzie Hamond jezdzi bolidem. Najpierw GP2.
Inzynier mu mowi ze o 0.5s spoznia sie z reakcja gazu/hamulca i przelozen. Jak bedzie tak robil bolidem F1 to go rozwali.
Ile jest jednostek Renault w stawcie ? A ile %-towo do innych awarii mial Max? Przypadek? Pech?
Pewnie po czesci moze i tak, alee to nie nie wszystko. Po prostu chlop paluje ten samochod a F1 nie sluza do palowania - to nie 20 letnie BMW kupione na szrocie od Niemca co plakal i zimny lokiec.
16. marekko
Intelektem nie błysnął, w Mercedesie i Ferrari każdy będzie walczył o mistrza, chyba że kontrakt mówi co innego
17. nolte_
To są wypowiedzi sfrustrowanego człowieka i do tego bardzo niedojrzałego.
18. Vendeur
@15. TomPo - jaja sobie robisz??? Porównujesz Hammonda do Verstappena? Naprawdę twierdzisz, że Max nie nauczył się przez tyle lat jeździć odpowiednio? Może obejrzyj sobie ponownie poprzedni sezon, w którym dziwnym trafem jakoś tylu awarii nie było.
19. sylwek1106
Jest szybszy to fakt, niewiele - drugi fakt, o wiele szybciej się rozwala - trzeci fakt...
20. devious
Kłamliwy i bzdurny artykuł, powielający jakąś wyssaną z tyłka teorię.
Manipulacja nr 1:
"Przyznać należy jednak, że w tym roku pech RB13 w niedzielne popołudnia niemal w stu procentach skupia się na bolidzie Maksa Verstappena"
Awarie w niedzielę kierowców RBR:
Ricciardo: Australia (uszkodzone baterie), Rosja (hamulce)
Vestappen: Bahrajn (hamulce), Kanada (elektryka), Azerbejdżan (ciśnienie oleju), Belgia (silnik)
6 awarii, 4 Maxa - to jest 66,7% awarii po stronie Maxa. Gdzie tutaj mamy "niemal 100%"?!
Do tego Ricciardo miał awarię jeszcze na polach startowych w Australii (musiał ruszać z pitlane bo bolid nie odpalił) czyli de facto miał 2 awarie jednego dnia.
Kłamstwo nr2:
"Verstappen również zdaje sobie sprawę, że tak duża dysproporcja w klasyfikacji kierowców wynika głównie z awaryjności jego auta. "
Jak 2 awarie więcej (max 50 pkt) mogą wpłynąć na 94 punkty różnicy w generalce? (162-68)
Znowu manipulacja słowem "głównie". Awarie miały wpływ na wyniki Maxa, ale nie tylko one. W dużej mierze to liczne kolizje wpłynęły na ten wynik...
Przypomnę, że Vestappen aż 4-krotnie brał udział w kolizjach na starcie:
-Hiszpania kolizja z Raikkonenem i obaj DNF
-Austria - po fatalnym starcie spadł w dół stawki i zostal uderzony przez Alonso, którego wcześniej staranował Kwiat
-Węgry - Max staranował Ricciardo, wyrzucając go z wyścigu. Sam dotarł do mety na P5.
-Singapur - pamiętamy
"Na telemetrii widzimy, że nie robię niczego źle lub w sposób inny od Daniela. Śmieszne jest to, że problemy w dniu wyścigu zawsze skupiają się na moim bolidzie."
Jak widać nawet sam Max kłamie, że "zawsze" tylko on ma awarie, kiedy Daniel też miał usterki. No ale to PR bo trzeba budować swoją pozycję.
Kolejne bzdury z tekstu:
"W zespole Red Bulla to nie pierwszy raz kiedy awarie auta w kluczowych momentach rywalizacji skupiają się po jednej stronie garażu."
To jest wierutna bzdura, bo Vettel miał sporo awarii, szczególnie w latach 2009-2010, a także 2012. Webber nie miał wiecej usterek, ba w 2011 obaj z Vettelem ukończyli 18 z 19 wyścigów, a Webber nie miał żadnej awarii!
"W czasach, gdy zespół ten reprezentowali Sebastian Vettel i Mark Webber, problemy techniczne głównie pojawiały się po stronie Australijczyka, co rodziło wśród fanów spekulacje o celowe działania zespołu."
Teorie spiskowe dotyczyły seryjnych słabych startów "kangura" a nie awarii! Tak słabo z pamięcią już?
21. szad
Według mnie prawda jest taka, że awaryjność silników Renault nie ma nic wspólnego ze stylem jazdy Maxa. Co nie znaczy, że Daniel robi złą robotę. Oboje są bardzo porównywalni, ale Max regularnie jest lepszy w quali o te parę dziesiętnych. Wyścigów nie ma co porównywać. Ogólnie ten skład jest bardzo mocny i patrząc na krzywą wzrostową bolidu to ośmielę się stwierdzić, że pod koniec sezonu kierowcy Red Bulla będą regularnie kradli punkty Mercedesowi i Ferrari.
22. swift
Z całym szacunkiem dla Verstappena, chłopak ma wspaniały talent, ale wku***a mnie jego arogancja bardziej, niż Hamiltona za młodu. Mam nadzieję, że sobie trochę poczeka na tytuł, może trochę spokornieje.
23. TomPo
@18 nie porownuje tylko podaje fakty, ze to sa tak delikatne konstrukcje ze nawet nie mamy o tym pojecia jakie niuanse potrafia rozwalic te machinerie. Skoro na tyle jednostek w stawce Renault w 90% (trzeba sprawdzic) awarie ma Max to cos tu nie gra. Chyba ze lubisz teorie spiskowe i go sabotuja w zespole lol.
Dodajmy do tego ze jezdzi niedojrzale i sam sie czesto pcha w klopoty na torze.
Lubie go, jest mlody szybki i zdolny - ale niestety (co idzie w parze z wiekiem) jest nieokrzesany i przez to moze byc i najszybszym kierowca w stawce a punktow nie bedzie, majstra nie bedzie, bo nie dojezdza do mety. Musi ostudzic goraca glowe (przyjdzie z wiekiem) i wtedy bedzie Majstrem.
24. Del_Piero
Może w kwalifikacjach Max dorównuje Ricciardo, ale w wyścigach Ricciardo go niszczy. Verstappen nie jest wcale taki dobry jak na siłę go chcą wszyscy zrobić
25. RB2017
Szybszy w rozwalaniu się xD
26. Grafii
A niech sobie będzie nawet najszybszy... ważne że nie dojerzdza do mety ;) I to mnie cieszy.
Cwaniak z niego i tyle, jak zmądrzeje to może i punkty zacznie zbierać. Ale przy jego tempie uczenia się to jeszcze ze 2-3 sezony na to potrzeba.
27. hubos21
Punkty i fakty się liczą Panie MadMax
28. kisiel81
Ale chłopaku nie jesteś inteligentniejszy i to jest twój problem.
29. R4F1
Nie ważne czy jesteś szybszy kwalifikacjach, nie ważne czy jesteś szybszy przez pierwsze 20 czy 30 okrążeń, ważne jest jedynie to na jakiej pozycji dojedziesz do mety.
30. Brzoza2
Co wy od niego chcecie. Przecież mówi prawdę. Jest szybki, nawet bardzo. Ale Mistrzem Świata zostaje DOBRY KIEROWCA a nie tylko szybki.
31. StaryCap
Cytat, "Jedyne czego mi potrzeba to zwycięskiego bolidu". Amerykę odkrył, każdy chce zwycięskiego bolidu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz