Alonso: podium powinniśmy zadedykować Stefano
Fernando Alonso zapewnił ekipie Ferrari nagrodę pocieszenia, w czwartym wyścigu sezonu, w końcu stając na najniższym stopniu podium, które jest jednocześnie pierwszym podium w tym sezonie dla ekipy z Maranello. Kimi Raikkonen przez cały weekend w Szanghaju borykał się z problemami. Nie inaczej było podczas wyścigu, który Fin ukończył na 8 pozycji.„Po trudnym początku sezonu, podium daje zastrzyk pewności całej ekipie, dostarczając dodatkowej motywacji dla wszystkich, którzy dają z siebie wszystko, abyśmy zmniejszyli stratę do czołówki. Uważam, że to podium powinno być zadedykowane Stefano [Domenicaliemu], gdyż wszystko co robimy do lipca będzie jego zasługą. Z całą pewnością wykonaliśmy krok do przodu, gdyż w odróżnieniu do tego co było dwa tygodnie temu, zmniejszyliśmy częściowo stratę do liderów. Jesteśmy jednak świadomi, że przed nami nadal długa droga i musimy stąpać twardo po ziemi. Ogólnie, to był dobry weekend dla mnie, gdyż wszystko szło dobrze już od samego piątku, mimo że deszcz utrudnił nam kwalifikacje nieco bardziej niż się tego spodziewaliśmy. Przez cały wyścig jechałem na limicie. Nie sądzę, że mógłbym zrobić coś jeszcze. To wyjątkowy tor. Teraz musimy wycisnąć wszystko z tej długiej przerwy, aby przygotować się do kolejnego wyścigu najlepiej jak to możliwe, bez względu na to jaka zastanie nas tam sytuacja.”
Kimi Raikkonen, P8
„To był naprawdę trudny weekend. Już od samego piątkowego poranka, miałem problemy, których nie udało się w pełni rozwiązać. Dzisiaj nie mogłem uzyskać wyniku na jaki liczyłem. Start był dobry, nadrobiłem dwie pozycje, ale potem nie mogłem nic zrobić, gdyż nie miałem tempa ani przyczepności czy to z przodu, czy z tyłu auta. Na ostatnim przejeździe na nowych oponach, bolid spisywał się lepiej, ale jak tylko opony zaczęły degradować sytuacja ponownie się skomplikowała. Myślę, że problemy, których tutaj doświadczyłem mają swoje źródło w różnych czynnikach, począwszy od mojego stylu jazdy połączonego z niską temperaturą toru i jego charakterystyką. Dzisiaj dowieźliśmy do mety cenne punkty dzięki intensywnej pracy całego zespołu. Będziemy kontynuowali tę pracę bez wytchnienia, aby się poprawić. Wynik Fernando jest bardzo zachęcający i udowadnia, że zmierzamy w dobrym kierunku.”
komentarze
1. kempa007
sporo pracy chyba miał zespół PR przy wypowiedzi Fina :-)
2. viggen
Chyba nie ;) Ale sarkazm dobry @kempa ;)
3. fanAlonso=pziom
no podobno nawet użył słowa na f.. jak dziennikarze pytali go o jego motywację
wyścig OK , miałem zatypować ALO na P3 ale pomyślałem że to zbyt optymistyczne ale fajne święta dzięki temu podium
ps. pierwszy raz jako że święta spędzam bez tv to obejrzałem GP na streamie sky F1 no i dużo więcej można się dowiedzieć w czasie wyścigu, a tak z ciekawości czy współkomentator jędrzejewski oskarżył Alonso o kontakt z Massą czy coś w tym stylu ? bo mam takie przeczucie
4. Dexterus
@ 3.
Nie, jeśli mnie słuch i pamięć nie mylą, nie zgłębiali tematu. Coś tam mędrkowali na temat klapy Massy w pitach (i późniejszych "szkód na psychice"), bajdurzyli o psyche Rosberga, o Vettelu branym przez RICa, Newey'u spiskującym z Webberem na Silverstone podczas startu sezonu endurance, ale generalnie to sporo o niczym, czyli w duchu adekwatnie interesującym do wyścigu :> Nie wiem jak pod koniec, bo zabrakło mi cierpliwości i ostatnich -nastu kółek nie obejrzałem.
Więc spoko, nikt tam czci i godności Ferdka chyba nie naruszał ;)
5. koal007
Ferrari ma dobry silnik, poszli do przodu. Jak się ogarną z aero, to może będą deptać po piętach Merolom.
6. viggen
@3 Tak, użył słowa na F
""I dont know why you always come up with motivation. If I didnt have motivation I wouldnt be here answering these kinds of questions. Its fuck all to do with that""
"a tak z ciekawości czy współkomentator jędrzejewski oskarżył Alonso o kontakt z Massą czy coś w tym stylu ? bo mam takie przeczucie"
Może nie oskarżył ale winę za kontakt ponosi Alonso. Massa już tam był. Całe szczęście, że nikomu nic się nie stało. No może to, że z tej konsekwencji kontaktu Brazylijczyk miał problem z boksie.
7. kempa007
3. fanAlonso=pziom oczywiscie, jego zdaniem to Alonso wjechał w Masse nawet na powtórce próbował to sugerować ale w połowie zdania zabrakło mu już argumentów chyba ;-)
8. Dexterus
No to źle słuchałem ^^' Cóż, ta arcyciekawa (zdaniem meistera Laudy) nowa Formuła jakoś nie przykuwa mojej uwagi, komentarz też nie, więc może nie powinienem na przyszłość się wypowiadać :]
9. viggen
|@7
No może ja jestem ślepy ale.... 34sekunda to Alonso najechał na Masse.
http://www. youtube. com/watch?v=WssChyGtQFs
10. RyżyWuj
Kimi w Ferrari to jest jakaś nieudolna inscenizacja dramatu "Dzieci we mgle". Podejrzewałem, że Alonso go sobie ustawi, ale to co się dzieje już po kilku pierwszych wyścigach przerosło moje początkowe wizje.
11. kempa007
komentator Polsatu, próbował mówić, że Alonso zmieniał kierunek jazdy. To Massa omijał chyba Ricciardo... odbijajac w prawo i zjezdżając do srodka. Alonso wykonal bardzo delikatny ruch w prawo, prawdopodbnie nawet nie wiedząc, że jest tam Massa. No i Alonso byl z przodu. Wina jak juz mowic o niej to po stronie Massy.
12. viggen
@kempa
Nie zgadzam się z Tobą. Skoro niby Alonso był z przodu to jakim cudem się zderzyli tylnymi kołami?
Wg mnie, co widać na wklejonym filmiku Alonso najechał na Masse.
Podobnie było w Malezji. Tylko, że Kimi zauważył Alonso obok siebie i odbił.
BTW Wesołych Świąt. Czas uciekać na spacer ;)
13. kempa007
w chwili kontaktu byli obok siebie i jestem prawie pewny, ze Alonso nawet nie wiedział, że jest tam Massa, t o Massa sie rozpychal po torze- dobrze ruszyl ale przedobrzyl. Jak dla mnie racing incydent ale na pewno nie smiałbym powiedzieć tak jak to próbował sugerowac komentator, ze to Alonso tak strasznie zmianiał kierunek jazdy...
14. fanAlonso=pziom
11. kempa007 właśnie tak samo jak TY powiedział Martin Brundle w czasie relacji tylko po angielsku :)
15. viggen
@kempa
Ale ja nie twierdze, że Alonso powinien dostać karę. Nic z tych rzeczy. To zwykły RA. Cale szczęście, że żaden kierowca nie ucierpiał. Tylko że winę kontaktu ponosi Alonso.
A co Alonso nie wiedział? Nie ma lusterek? Nie widział Kwiata, teraz nie widział Massy. Do czego mu zatem lusterka?
16. viggen
A co Alonso nie widział? *
17. Jahar
Oczywiście, że Alonso na starcie nic złego nie zrobił ale i Massy nie można obwiniać. Po prostu tak wyszło. Co do Kimiego to nie wierzę, że słabo jeździ bo brakuje mu motywacji. Śmiem twierdzić, że jest w swojej optymalnej dyspozycji. Sądzę jednak, że w połowie sezonu zostanie zmiażdżony wynikami Alonso. Fernando to lider z prawdziwego zdarzenia i nie obchodzi mnie jego prywatne zachowanie poza pracą. To świetny zawodnik. Nie interesuje mnie też tłumaczenie, że Kimi się nie dopasował do samochodu. Takie wnioski to sobie może wyciągać jakiś junior a nie mistrz świata. Hamilton rok temu nie miał takich problemów ani teraz w Red Bull tak źle to nie wygląda jak w Ferrari. Normalnie to samo co rok temu tylko wtedy mieliśmy Masse.
18. viggen
@17
Ostatnie słowo w tym temacie bo nie mam czasu na przepychanki.
Zarówno w Mercedesie jak i w RBR to tak źle nie wygląda, ponieważ w tych zespołach kierowcy mają podobny styl jazdy. Alonso i Kimi to dwa przeciwne bieguny.
I Kimi jak dzisiaj powiedział, że przegrał przez swój styl jazdy. Przez swój styl delikatnego obchodzenie się z oponami, przez co miał problemy z ich dogrzaniem.
W obecnym sezonie mieszanki są inne niż w zeszłym - czytaj twardsze.
Podobne problemy ma Vettel, tylko że Daniel i Seb mają bardzo podobną techniką jazdy. Sebastian cierpi również na braki w dogrzaniu opon.
Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Do końca sezonu jeszcze 15 GP. W Hiszpanii pewnie znowu Ferdek będzie silny, bo to jego tor.
19. devious
@kempa007
Nie wiem po co próbujesz dyskutować z viggenem - on zawsze i wszędzie widzi winę Alonso - a juz szczególnie jak Alonso objeżdża Raikkonena to jest zły i niedobry i winny wszystkiemu :D W poprzednich sezonach to przecież Alonso był winny każdej kolizji, był też winny słabej postawy Ferrari - bo nie umiał rozwijać bolidu i "srał we własne gniazdo" krytykując zespół i słaby bolid. Obecnie oczywiście jak Kimi znalazł się w Ferrari i jeździ przeraźliwie słabo - to też jest to wina Alonso bo zbudował bolid pod siebie a nie pod Fina :D
Itd. itp. Wiadomo - viggen jest przewidywalny do bólu w swojej ślepej nienawiści do Alonso i ślepej miłości do Raikkonena :) Ale fanatycy tak już mają - nie ma sensu z nimi dyskutować.
A co do kolizji - "na żywo" też uznałem winę Alonso ale na powtórkach na spokojnie faktycznie było widać i ruch Alonso w prawo i ruch Massy w lewo - więc był to po prostu racing accident.
Grzesio Jędrzejewski jako fanboy RBR i Massy oczywiście widział winę Alonso po czym widząc powtórkę już sie nie odzywał - identycznie było jak fantazjował na temat fantastycznego tempa Ricciardo doganiajacego Alonso - widział tam Australijczyka odrabiajacego 2s na kółku (tak jak viggen widział ostatnio RAI odrabiającego po 1s na kółku do Alo - fantaści tak już mają) - po czym w transmisji pokazali czasy kółek i były tam różnice 1,1s, 0,6s i 0,8s z ostatnich kółek - i Grzesio zamilkł :D
Cóż, mylić się może każdy - ale prawdziwą cnotą jest umieć przyznać się do błędu. Nasi komentatorzy mają z tym duży problem - tak samo jak pan viggen...
PS
A co do Ferrari - cieszy progres ale Mercedes nadal jest daleko z przodu - i ciężko to będzie nadrobić. Wygląda na to, że Alonso znowu będzie walczył tylko o 3 miejsce w MŚ - z kierowcami RBR...
A Kimi beznadziejny występ - stracił MINUTĘ do Alonso czyli 1s na każdym okrążeniu - to jest przepaść i różnica jak za najgorszych dni Massy w Ferrari...
Póki co wygląda na to, że jednak Ferrari powinno było ściągnąć Hulkenberga - ale dajmy KImiemu jednak trochę czasu, myślę w Europie jednak się poprawi i będzie bliżej ALO :) Czego życzę i Kimiemu i jego fanom :)
20. Grzesiek 12.
Świetny wyścig Alonso . Wyciągnął 100 % z bolidu i zakończył na pudle :)
Mam nadzieję że od Barcelony Czerwoni będą jeszcze bliżej czołówki i szampan po wyścigu będzie normą :)
A Kimi , tak jak przewidywałem przed sezonem , staje się lustrzanym odbiciem Felipe ...... :)) Do tego gdzieś w necie przeczytałem komentarz odnośnie udzielonego wywiadu przez Fina ..... gdzie został on porównany do Jerzego Janowicza .... I trudno się z tym nie zgodzić :P
21. Polak477
19. devious
Dokładnie, na transmisji Grzesiu przez dobrych ładne minut obwieszczał, że Alonso zaraz zostanie objechany, bo Riccardo zyskuje 2 sekundy na okrążeniu. W pewnym momencie mówił to z takim przekonaniem, że zacząłem się zastanawiać, czy na pewno wszystko jest w porządku z aplikacją do LT, bo ja niczego takiego nie widziałem :). Ale tabelka z czasami zweryfikowała wszystko. Riccardo przejechał może 2-3 sporo szybsze okrążenia, a reszta była szybsza o 0.2-0.3 sekundy, co przy takiej przewadze Alonso nie było niczym nadzwyczajnym. Zresztą wydaje mi się, że taka była strategia, bo dopóki Riccardo jechał takim zachowawczym tempem w pewnym momencie, a gdy Riccardo faktycznie zaczął się zbliżać to Alonso momentalnie obciął swoje czasy o 0.4-0.7 sekundy :).
22. Polak477
przez ładnych parę minut* miało być.
23. Polak477
Ojejku, coś nie mam dnia do pisania :).
Dopóki Riccardo jechał daleko, to Alonso jechał zachowawczym tempem*
24. Del_Piero
Alonso pojechał dobrze a Kimi bezbarwnie. Jak narazie Hiszpan znacznie lepiej się spisuje, nie ma co tu kręcić. Jestem fanem Kimiego, ale on mnie i w ogóle chyba wszystkich rozczarowuje póki co. Spodziewałem się, że na początku to Alonso będzie lepszy, ale także że Kimi będzie tuż za nim i będą jeździć obok siebie równym tempem. Jak narazie Kimi jeździ równie słabo jak Massa. Myślę, że się ogarnie, ale jeśli do połowy sezonu nie będą rywalizować ze sobą jak równy z równym, to już chyba nigdy to się nie stanie. Kimi niech się ogarnie póki czas jest. Nie tego się po nim spodziewałem po 2 latach w Lotusie.
25. elin
Gratulacje dla Alonso za bardzo dobry wyścig.
Kimi - raczej słabo, ale liczę na poprawę i " dogadanie " się z bolidem w dalszej części sezonu.
@ 20. Grzesiek 12.
Po których słowach Kimiego widzisz podobieństwo do Janowicza ???
26. Jacko
Po prostu wychodzi teraz olewający stosunek Kimiego. Z symulatora nie korzysta, testy mu niepotrzebne, w fabryce bywać nie lubi i w ogóle w życiu zespołu oraz wszelkich obowiązkach poza samym wyścigiem uczestniczy tylko wtedy, kiedy go zmuszą. Nic dziwnego, że ma takie problemy, skoro tyle rzeczy się pozmieniało. Inni kierowcy aktywnie współpracują z zespołem, a on ma wszystko gdzieś...
27. Grzesiek 12.
@ 25. elin
Chodzi mi o odpowiedz co do jego motywacji .....
Mam na myśli nie tylko samą odpowiedź , ale również o ton ....
Ostatnio strasznie nerwowy zrobił się Kimi :))
28. viggen
@devious
Ale Ty jesteś pier....
"A co do kolizji - "na żywo" też uznałem winę Alonso ale na powtórkach na spokojnie faktycznie było widać i ruch Alonso w prawo i ruch Massy w lewo - więc był to po prostu racing accident"
Na jakiej powtórce? Na onboardzie Massy? A czy nie pomyślałem, że to było kontra Massy po uderzeniu? Jak dostajesz z lewej lecisz w prawą, to kontrujesz chyba w lewą?
Co do reszty nie będę komentował.
A może odpowiesz mi na wiadomość z dnia fanboju i kłamco
"devious 2014-04-16 18:21:26 (Host: *.adsl.inetia.pl)"
""- W 2008 postawił na złego "konia" czyli na Felipe. Do dzisiaj nie wiem jak tak dobry kierowca jak Kimi w tak dobrym bolidzie jak F2008 nie zdobył tytułu... Złe zarządzanie kierowcami w 2008 to była pierwsza oznaka słabości Stefano - każdy inteligentny szef zespołu zrobiłby wszystko by Fin był i czuł się jak nr1 bo każdy gołym okiem chyba widział, że to był lepszy kierowca od Felipe - nawet jak przegrywał z nim czasówki.
-W 2009 konstrukcja Ferrari była tragiczna ale jakoś zdołali się "pozbierać". Szkoda tylko, że znowu Stefano podejmował złe decyzje dot. kierowców - pomijam już cyrk z panem Badoerem ale pozbycie się Kimiego to było swoiste strzelenie gola do własnej bramki. A jeżeli już chcieli zmienić line'up kierowców to powinni byli stanąć na głowie i wymienić obu - i wziąć Kubicę. No ale znowu górę wzięła nieuzasadniona miłość do Massy..""
Przez dwa lata z Tobą tocze o to boje. Nie tylko ja. Wszyscy tutaj Ci wklejali różne dowody. A Ty przyznajesz po latach, że jednak Ferrari postawiło na złego konia?!
Hipokryzja to Ci po nogach leci chłopie.
Pewnie zaraz napiszesz, że masz rację - nie, miałeś rację, tylko ja od dwóch lat nie wiem co piszesz. Niezły z Ciebie gadatek!
Po latach do Ciebie dociera, że ze względów politycznych postawili na Masse jako kierowcę nr1.
I poza tym - nie Stefano, tylko Di Monte. Tą mendę trzeba z Ferrari wyrzucić. Ten starzec zmusił do odejścia kluczowych ludzi z Ferrari którzy stanowili o sile tego zespołu w pierwszej połowie dekady tego wieku. Stefan stał się kolejnym kozłem ofiarnym.
@26
Jeżeli to sarkazm lub hejt to ok. Ale jeżeli nie - to udowodnij te wypociny. Bo wszystko co napisałeś to absolutna nieprawda.
29. viggen
A i jeszcze jedno
" (tak jak viggen widział ostatnio RAI odrabiającego po 1s na kółku do Alo - fantaści tak już mają) -"
Gdybyś deklu wracał do tematów w których bierzesz udział, to byś widział, że się do tego błędu przyznałem. Tam jest wszystko napisane dlaczego.
Tylko, że w przypadku mojej osoby mam jaja się do błędów przyznać, a Ty nie. Co widać po w/w wpisie.
30. viggen
Jak mnie to irytuje strasznie, że nie ma tutaj opcji edytuj!!!
Tak powinno być"
@devious
Ale Ty jesteś pier....
"A co do kolizji - "na żywo" też uznałem winę Alonso ale na powtórkach na spokojnie faktycznie było widać i ruch Alonso w prawo i ruch Massy w lewo - więc był to po prostu racing accident"
Na jakiej powtórce? Na onboardzie Massy? A czy nie pomyślałeś, że to było kontra Massy po uderzeniu? Jak dostajesz z lewej lecisz w prawą, to kontrujesz chyba w lewą?
I napisałem RA jakbyś nie doczytał.
31. viggen
O i masz - Alonso po wypadku z Kwiatem - "Nie wiem kto zawinił. Nie widziałem powtórki"
Dzisiaj po wypadku
"Alonso nie chciał przesądzać, kto zawinił.
„Nie wiem". - powiedział. „Tylko poczułem uderzenie, lecz nie widziałem jeszcze żadnej powtórki. "
@kempa. Kto komu PR pisze zespół? Na pewno nie Finowi :) Alonso - nie wiem. PR załagodzi po kilku godzinach.
I jeszcze to - PR już wali na kilometr
"„W Bahrajnie dojechaliśmy minutę za liderami, na 9. i 10. miejscu, natomiast dziś wywalczyłem podium, finiszując 7 sekund za Nico (Rosbergiem). Jednak Kimi ponownie stracił minutę". - zaznaczał."
Musiał to podkreślić ;] Niech to idzie świat !
A @devious zaśliniony przed kompem bo jego bożek mitologiczny pokonał Kimiego o ponad 1 minutę :) Yeeahhh! @devious zrób imprezę w domu!!!
@RyżyWuj ma rację. Jesteś taki sam cwaniaczek jak Twój idol Alonso, który aby wygrać w McL to podkupywał sobie mechaników :D
Wracając do incydentu: Massa ma racje
"„Miałem świetny start i według mnie Fernando mnie nie widział i we mnie uderzył". - tłumaczył. „Musimy teraz sprawdzić samochód, bo był potem bardzo podsterowny.
„Ale sędziowie nic nie zrobili w tej sytuacji, tak samo jak w przypadku Rosberga, który uderzył Valtteriego (Bottasa)."
Nie wiem dlaczego sędziowie nie zareagowali. Chyba dlatego, że nikomu to nie przerwało wyscigi. Ale gdyby doszło do kraksy, zarówno Bottas jak i Massa w tym przypadku nie zawinili.
Już napisałem - Kimi dzisiaj przegrał i tyle. Tylko że ja napiszę a @devious i Grzesiek12 - nie. Jak Alonso wygrywa - cieszą jak się dzieci. Jak przegrywa - to nic nie napiszą, tylko płaczą w domu w kącie jak dzieci.
A komuś zarzucają brak obiektywizmu.
Gestem Koziakiewicza kończę ten wątek
32. viggen
Zapomniałem jeszcze jeden akapit
W przeciwieństwie do Was, potrafię szukać i składać do kupy puzzle dlaczego Kimi przegrywa z Alonso/ dlaczego Alonso wygrywa z Kimim.
A Wy macie to w D, tylko hejtować potraficie.
Ale nie będę pisał - bo mam to gdzieś. Nie mam ochoty na kolejną wojnę z @deviousem jak o sezon 2008 i 2009 a potem po dwóch latach ON napisze moje wnioski i przypisze je sobie a do swoich błędów się nie przyzna.
Narta!
33. Polak477
"Tylko że ja napiszę a @devious i Grzesiek12 - nie. Jak Alonso wygrywa - cieszą jak się dzieci. Jak przegrywa - to nic nie napiszą, tylko płaczą w domu w kącie jak dzieci. "
Komediant wrócił! :D Może dlatego nie piszą, że Alonso jeszcze nie przegrał w tym sezonie z Kimim? :D
34. Jacko
Oczywiście, że to prawda, ale szkoda mojego czasu i prądu na tłumaczenie.
"Mówię tylko do tych którzy chcą mnie słuchać
Ci którzy nie chcą nie obchodzą mnie
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
Ściana i tak zawsze swoje wie."
35. hakki
@33 Polak477 - to prawda, Alonso jeszcze z Kimim nie przegrał w tym sezonie, ale gdzie byli, gdy przegrywał mistrzostwo popłakując za Pietrowem?
Faktem jest, że Alonso lepiej radzi sobie z nowym bolidem i nie ma co tłumaczyć Kimiego. Prawdą też jest, że Alonso jest w zespole od 5 lat, a Fin wrócił do zespołu, ale to nie powód, by jechał sekundę wolniej. Rozumiem, że nie może się "dogadać" z bolidem, a na dodatek ten bolid jest na razie słaby, ale rzeczywiście Alonso coś tam z niego wyciska, a Fin nie. Trzeba jeszcze poczekać, ale ileż można? To doświadczony kierowca z najwyższej półki, uważam, że powinien opanować to wszystko znacznie szybciej. Natomiast pisanie o lenistwie, braku motywacji itp. świadczy wyłącznie o braku wiedzy i wyobraźni piszącego. W tym sporcie nie ma miejsca dla leniwych. Już to widzę, jakby SF chciało zatrudnić kierowcę, który nie ma motywacji i jest leniem. Najpierw trzeba pomyśleć, później pisać.
36. viggen
@33
Długo nad tym myslałeś? Pisałem o ogóle. Gdy przegrywał wyścigi ze swoim największym wrogiem Vettelem, to cisza. Gdy pojechał dobry wyścig - "wykorzystał swój bolid na 100 czy nawet 150%"
A będąc tak szczegółowym jak Ty - po przegranych kwalifikacjach z Finem - każdy z nich siedział cicho.
@34
Jacko. Puknij się w głowę. Bo gadasz bzdury - ściano.
Jeszcze przypomniało mi się jedno - Monaco 2012. Alonso spycha Grosjean na Shcumachera a karę dostaje Francuz :D Oczywiście Alonso też był bez winy.
Pominę, że na Suzuce Alonso winny a do dzisiaj czytam, że Kimi mu zespól wyścig ;]
Przegrał w Brazylii Ferdek z Vettelem - wina sędziów.
Przegrał z Pietrovem w Abu Dabi - wina Ferrari nie kierowcy.
Itd itp - można sypać przykładami jak z rękawa
Sezon 2010 - pierwsze wyścigi Alonso odstaje od Massy - ale już tego nie pamiętacie.
Więc jak to jest fanboje? Taki Wasz zasrany jest obiektywizm!
Z kim ja tutaj tracę czas? Szkoda po prostu klawiatury
37. viggen
@35
Nie będę pisał dlaczego tak jest pół odpowiedzi na pytanie Twoje
"Prawdą też jest, że Alonso jest w zespole od 5 lat, a Fin wrócił do zespołu, ale to nie powód, by jechał sekundę wolniej. Rozumiem, że nie może się "dogadać" z bolidem, a na dodatek ten bolid jest na razie słaby, ale rzeczywiście Alonso coś tam z niego wyciska, a Fin nie. Trzeba jeszcze poczekać, ale ileż można? "
jest w poście nr 18.
Pozdro i Wesołych.
38. hakki
@37 viggen - czytałem i nawet jeśli tak właśnie jest, to Fin coś z tym powinien zrobić, jest utytułowanym i bardzo doświadczonym kierowcą. Wiesz, podobnie jak niektórzy tu piszący, że jestem wielkim fanem Kimiego i kibicuję właściwie tylko jemu, ale nie jestem bezkrytyczny. Widzę, co się dzieje, a na razie poza jednymi wygranymi kwalifikacjami i kilkoma treningami, które się nie liczą, górą jest Alonso. Dlatego właśnie przed sezonem nie pisałem farmazonów typu: Fin zleje Alonso, bo przede wszystkim uważam ich obu za najlepszych kierowców w stawce. Mają odmienne style jazdy i na razie styl Alonso okazuje się być skuteczniejszy. Może w ubiegłym sezonie przy tamtych oponach byłoby inaczej, ale mamy akurat ten sezon i te opony. Czy będzie tak do końca sezonu, nie wiem, ale uważam, że różnica między nimi mimo wszystko jest za duża.
39. elin
@ 27. Grzesiek 12.
Jeżeli Kimi za każdym razem, kiedy " podwinie się jemu noga " ma zadawane jedno i zawsze takie samo ( bzdurne ) pytanie, to nic dziwnego, że odpowiada jak odpowiada ...
A Ty byś na jego miejscu inaczej, mniej nerwowo zareagował ? - raczej wątpię, że miałbyś bardziej delikatny ton głosu ;-)).
@ 26. Jacko
Według mnie, to nie jest takie proste - Kimi olewa i tyle.
Zwłaszcza, że tak nie było. Raikkonen już w połowie grudnia zameldował się w fabryce w Maranello, a na początku stycznia rozpoczął pracę w symulatorze - co potwierdził Montezemolo. Nie migał się od testów, chociaż w Jerez i Sakhir przejechał znacznie mniej km od Alonso - z przyczyn niezależnych od siebie - awarie, zła pogoda.
Więc przepraszam, ale tutaj winy ( niewłaściwego podejścia ) Fina nie widzę.
40. Jahar
@32 viggen. Moim zdaniem właśnie tak powinno być, że się ocenia wyniki, skutki. Puzzle do kupy to powinien składać Kimi a nie ty. Dodam tylko, że musi to zrobić szybko bo tutaj czasu nie ma, są zmiany i trzeba się dostosować do nich wykorzystując swoje mocne strony. W tej chwili Kimi nie jest żadnym konkurentem dla Alonso a szkoda. Przypomina mi to wywiady zawodników Barcelony gdy mając 80procent posiadania piłki i przegrywając twierdzą, że to oni zasłużyli na wygraną a przeciwnik gra niesportowo. Kimi albo się dostosuje albo zginie niczym dinozaur. Za 10 lat każdy spojrzy na statystyki, zdobyte punkty względem kolegi z zespołu a nie na problemy jakie miał zawodnik czy jego niedostosowanie do panujących warunków.
41. Michele
12. viggen 2014-04-20 15:48:35
na tym nagraniu https://www. youtube.com/ watch?v=WssChyGtQFs z kamery na bolidzie widać wyraźnie że Alonso był przed Massą i jak Alonso skręcał w prawo wtedy Massa zrównał się z Alonso i doszło do kontaktu i tutaj zgadzam się z kempa007 bo wyraźnie widać to na nagraniu które ty wrzuciłeś
42. Michele
41. Michele 2014-04-20 23:16:01
*z kamery umieszczonej na bolidzie Alonso
43. viggen
@40 Jahar
Ale Kimi już złożył puzzle, tylko kibice czy też hejterzy są ślepi.
@38 Nie marudź :) Są problemy między innymi z oponami, Bo zauważ FL Kimiego 1.42.300 na 34 okrązeniu a Alonso FL 1.42.081 na 48 kółku. Patrząc na różnice paliwa - to czasy bardzo podobne.
A Kimi później - tak jak Vettel. Tracą na oponach bo nie mogą znaleźć okna pracy przez swój delikatny styl jazdy. O ile w Bahrajnie było cieplo, to opony również miały łatwiej. W Chinach było chłodniej, więc więcej problemów Fina.
Do tego - ostatnie testy przeprowadzał tylko Alonso a Kimi stracił jeszcze pierwszy cały trening.
O ile na twardych gumach (są twardsze w tym sezonie) zyskuje Alonso, bo przez agresywniejszą jazdę szybciej i mocniej je rozgrzewa, to na miększej (jak w zeszłym sezonie) zyskuje Kimi, bo ma delikatniejszy styl jazdy i "zajeżdża ich" jak Alonso.
Jest łatwiej z agresywnej jazdy zejść na trochę łagodniejszą niż z delikatnej na agresywną
Raikkonen wie co ma robić.
"Myślę, że problemy, których tutaj doświadczyłem mają swoje źródło w różnych czynnikach, począwszy od mojego stylu jazdy połączonego z niską temperaturą toru i jego charakterystyką"
44. viggen
@Michele
" jak Alonso skręcał w prawo wtedy Massa zrównał się z Alonso i doszło do kontaktu i tutaj zgadzam się z kempa007 bo wyraźnie widać to na nagraniu które ty wrzuciłeś "
Już pisaliśmy o tym w innym wątku (zasady wyprzedzania). Massa był co najmniej pól bolidu zrównany gdy Alonso się na niego skierował - widać to w 32 i 33s. W 34 jest uderzenie
Jak ma Alonso problemy, niech sobie zamontuje większa lusterka albo dodatkowe, które niweluje martwe pole. To nei pierwszy raz, gdy Alonso z kimś się "zderza" na starcie.
Wyobrażasz sobie, co by się działo tutaj, gdyby Kimi w Bahrajnie na starcie uderzył w Alonso? Alonso tam na starcie tam samo pojechał jak dzisiaj Massa. Tylko że Fin odbił i widział Ferdka - a Ferdek jak zwykle "ślepy"
45. viggen
O ile na twardych gumach (są twardsze w tym sezonie) zyskuje Alonso, bo przez agresywniejszą jazdę szybciej i mocniej je rozgrzewa, to na miększej (jak w zeszłym sezonie) zyskuje Kimi, bo ma delikatniejszy styl jazdy i "nie zajeżdża ich" jak Alonso - tak powinno być.
I dodatkowo - to również jest skutek, dlaczego Alonso jest dobry w deszczu, bo opony mu lepiej pracują w tych warunkach. A Hamilton jest jeszcze lepszy bo ma jeszcze bardziej agresywny styl jazdy. I m. in Schumacher w Mercedesie narzekał na zużycie opon, tak jak Ferrari w sezonie 2012 i 2013. Schumi to również mistrz mokrego toru.
46. Martitta
Raikkonenowi nie za bardzo chyba służy zakochanie ;) Na przykładzie Vettela powinien już wcześniej wywnioskować, że kobieta zabrana na wyścig przynosi pecha :)
Sytuacja w Ferrari nie jest zadowalająca, ale Alonso wykonał dzisiaj dobrą robotę. Ciężko stwierdzić w jakim miejscu są dokładnie.
Z ocenianiem formy kierowców się wstrzymam.
Zakładam, że w Hiszpanii Alonso zrobi wszystko, aby znaleźć się na podium.
47. elin
@ 46. Martitta
Jeśli kobieta zabrana na wyścig przynosi pecha ..., to chyba trzeba Alonso podesłać jeszcze kilka do garażu ... ;-)). Tak dla równowagi wyników jego i Kimiego ;-))
48. viggen
Macie moje fanbojstwo MEGA OBIEKTYWNI
http://31. media. tumblr. com/ 0a56856a285a69431ebd62407c3a8df5/ tumblr_n4boyuXVr91satywmo1_250. gif
49. viggen
@elin
Kiedy w maju są te kolejne testy ;)?
50. fanbmw
odpowie mi ktoś po co ta cała kłótnia? nawet nie chce mi się tego czytać. zgaduję, że jakbyście stanęli na przeciwko siebie w koszulce Alonso jeden, a drugi Raikkonen to by doszło do rękoczynów a nawet więcej, pozabijalibyście się. Ogar chłopy, przynajmniej ja was proszę osobiście. Mamy się łączyć i dzielić pasją, a nie kłócić. Alonso pojechał świetny wyścig, nic więcej nie mógł zrobić. Raik awansował też o 3 pozycje, są punkty, są. Marne, ale awans na 3 miejsce w generalce jest. FORZA FERRARI i tyle w temacie. Liczę, że Alonso pojedzie w Hiszpanii na miarę swoich możliwości a motywacja, która mu zawsze towarzyszy tam mu pomoże, tak samo Raikkonen, że zaliczy conajmniej 5 miejsce.
Dobranoc. ;)
51. Martitta
@47. elin - Dobry pomysł, bo Dasza jest zwyczajnie za szczupła, dlatego w jej przypadku to nie działa... Jakieś inne "fluidy" chyba :)
W przypadku Kimiego oczywiście żartuję, ale Vettelowi się to naprawdę sprawdziło:)
Dla przykładu: Walencja 2012 - Hanna w garażu - awaria silnika,
Brazylia 2012 - Hanna w garażu - przygody podczas całego wyścigu.
W 2013 jej nie było i od razu dominacja :-P
52. elin
@ 49. viggen
Po GP Hiszpanii, 13 - 14 maja. Minttu zostaje w domu ;-)).
A poważnie - mam nadzieję, że to faktycznie będą testy dla Kimiego i pomogą mu lepiej " ustawić " bolid.
53. elin
@ 51. Martitta
Jak nic innego Kimiemu nie pomaga, trzeba nawet tego spróbować ;-)).
Chociaż nie wiedziałam o Vettelu i Hanna.
54. Michele
19. devious 2014-04-20 18:11:05
jeszcze chciałem dodać swoje 3 grosze jeśli chodzi o komentatorów... wkurzające jest to jak po wyścigu doszukują się na siłę konfliktów między kierowcami Merca. To samo było jak Kimi podpisał kontrakt z Ferrari... Też się zastanawiałem skąd on brał te 2 sekundy na kółku
55. viggen
Dzięki @elin ;)
56. Martitta
@53. elin - To przy okazji zapytam, co sądzisz o tej jego nowej miłości?
Chociaż raz trzeba sobie zwyczajnie poplotkować :)
57. viggen
Dziewczynki - @elin i @Martitta :)
A tą stronę do plotkowania znacie :P?
http://www. ciacha. net/ ciacha/ 0,86990.html?tag=f1
58. Martitta
57. viggen - Przemknęło mi to kiedyś przed oczami, jednak nie zamierzam się tam rejestrować :)
Widzę za to olbrzymie zainteresowanie osobą Minttu, dlatego ciekawi mnie jakie zdanie w tym temacie ma największa fanka Kimiego na tym forum:)
59. viggen
@Martitta - a szkoda :) Lubię tam od czasu do czasu zajrzeć i zobaczyć damski punkt widzenia :)
A do @elin - czego się możesz spodziewać :P Przecież to kobieta, więc pewnie zazdrosna nic obiektywnego nie napisze :D
A na poważnie - Minttu - z mojej strony jako faceta wydaje się całkiem sympatyczna. Kilka jej wywiadów widziałem Ale w wyglądu bardziej mi się podobała Jenni. Wada Minttu - nie przepadam za palaczkami ale kto co ma jaki nałóg to jego sprawa. Ważne co sobą reprezentuje.
Natomiast - Dasha jest naprawdę śliczna ale za chuda - typowy wieszak......Chyba że Alonso lubi żylaste :D
60. elin
@ 56. Martitta
No przydałoby się czasem trochę poplotkować ;-). Tak dla równowagi dla tych " wojen ", które tutaj ciągle prowadzą Panowie ...
Odpowiem dyplomatycznie ... ;-). Bardziej byłam za Jenni - wizualnie lepiej pasowała do Kimiego ( chociaż wyższa ). Ale jeśli z Minttu jest szczęśliwy ..., to najważniejsze :-).
A co Ty sądzisz ?
@ 57. viggen
Oczywiście, że nie znam ;-P
61. viggen
@elin - to już znasz :P
62. viggen
A swoją drogą - ponoć Jenni teraz romansuje z bezzębnymi hokeistami :P
63. viggen
Była żona Alonso, piosenkarka Raquel del Rosario też mi się bardziej podobała niż obecna Dasha Kapustina.
@elin i Martitta - jeszcze jest akurat dla Waszych ploteczek fajny profil na FB "F1 ladies" :P
64. Martitta
@elin - Dokłądnie tak, dla równowagi tych wojen :)
U mnie też wygrywa Dahlman. Virtanen jest trochę irytująca :)
Jenni miała bardzo specyficzną urodę, ale im częściej ją widziałam, tym bardziej wydawała mi się naprawdę piękną i wyjątkową Finką. Poza tym Jenni to typowa kobieta z klasą i podobnie jak Kimi bardzo ceni swoją prywatność. Dlatego najbardziej dziwi mnie fakt, że Minttu to jej całkowite przeciwieństwo, szczególnie pod względem temperamentu :)
Zauważyłam u Minttu bardzo szybką poprawę wyglądu od GP Węgier 2013... Chyba miłość na nią tak działa ;P A dziewczyna niby zgrabna, niby sympatyczna, ale te jej słodkie fotki...
Ten związek to trochę lód i ogień. Jeśli Kimi się poważnie zakochał w pani z Finland Airlines to wypada życzyć im powodzenia. Czas i pora... na... :)
@59. viggen - Jenni przecież też palaczka. Dla Kimiego to raczej bez różnicy. Palacz palaczowi nie przeszkadza :)
A Dasza faktycznie bardzo ładna dziewczyna, lecz strasznie chuda, wręcz wychudzona. Żona Alonso była ładniejsza... Poza tym brunetka, a brunetki są najpiękniejsze :D
65. Martitta
63. viggen - Uprzedziłeś mój post o Rosario:)
66. viggen
@Martitta
"63. viggen - Uprzedziłeś mój post o Rosario:)"
Czytam w Twoich myślach :P
"Jenni przecież też palaczka. Dla Kimiego to raczej bez różnicy. Palacz palaczowi nie przeszkadza :)"
Opinia była o Jenni :P Faktycznie też jara, ale nie na tyle co Minttu, Nie pamiętam. aby Jenni była złapana na ulicy z fajką. A Kimi pali tylko wtedy jak pije ;)
"Poza tym brunetka, a brunetki są najpiękniejsze :D"
Nie ma różnicy czy to blondynka czy brunetka :P Wszystkie są piękne. Nawet rude ale najlepsze to farbowane :D Bo gdy strych zardzewiały to i piwnica wilgotna :)
Mnie osobiście najbardziej podobają się szatynki - niebieskookie albo zielonookie ;)
67. viggen
Opinia była o Jenni :P
Miało być - Opinia była o Minttu :P
68. devious
26 postow z 67 napisal viggen - prawie 40%... od razu widac, ze to psychopatyczny typ, prawdopodobnie jakis schizofrenik...
Prostowac jego klamstw nie zamierzam bo nawet nie czytalem tego potoku bredni. Skonczylem czytac na tym, ze ponoc twierdzilem, ze Ferrari zrobilo dobrze stawiajac na Masse w 2008... Ja - najwiekszn hejter Massy :) fuck logic... Massy nigdy nie cenilem i nigdy cenic nie bede i zawsze twiedzilem, ze Ferrari w 2008 mialo super bolid tylko kierowcy i szefostwo dawalo ciala... Kimi powinien byl wygrac wtedy tytul w cuglach... ale widac to za slaby driver co pokazuje obecny sezon - nie umie sie przystosowywac jak np. Alonso.
Ps. Sorry za ew. bledy - pisze z tel.
Ps2
Z viggenem w dyskusje nie wchodze bo nie ma to sensu - szkoda czasu na takiego zaplutego kretyna... ;)
69. viggen
@devious
Gadaj sobie zdrów, używając Twoich słów zapluty kretynie. Już wystarczy, że napisałeś
"Skonczylem czytac na tym, ze ponoc twierdzilem, ze Ferrari zrobilo dobrze stawiajac na Masse w 2008... Ja - najwiekszn hejter Massy :) fuck logic... Massy nigdy nie cenilem i nigdy cenic nie bede i zawsze twiedzilem, ze Ferrari w 2008 mialo super bolid tylko kierowcy i szefostwo dawalo ciala."
gdzie nigdzie nie stwierdziłem, że Ferrari dobrze zrobiło stawiając na Masse. Wkleiłem Twoje słowa z innego tematu.
Jak to masz w zwyczaju, kogoś nazywać od kłamców a sam jak zwykle zmyślasz. A teraz odwracasz kota ogonem. Zawsze pisałeś, że nie jest możliwe i że to fani Raikkonena wymyślają, że Ferarri postawiło na Masse jako kierowcę nr 1. A teraz piszesz, że Ferrari zrobiło źle, bo postawiło na złego konia.
Tym bardziej, że inni (nie ja) udowodnili tutaj, że Ferrari nie było lepsze w sezonie 2008 jak to twierdzisz.
Tak to jest właśnie jak @devious, pan i władca napiszę coś a potem do tematu nie wraca. I myśli, że przedstawił prawdę objawioną. Zachowuje się jak nieżyjący już Jarosław Kaczyński.
Jak można liczyć ilość moich postów? Masz jaką manię? Jakbyś zauważył, to prowadzę tutaj rozmowę z kilkoma osobami.
Ale pewnie tego nie zauważyłeś, bo zaraz pewnie by Ci się darmowy necik Aero zaciął ;) Ale policzyć moje posty - zdązyłeś. To chyba Ty masz jakaś schizofrenie na moją osobę!
@Martitta
jeszcze do palenia :) Sam wiele lat paliłem i mimo wszystko - zawsze miałem grymas na twarzy, jak kobieta paliła. Nigdy mi się to nie podobało, chociaż sam przykładem wtedy nie świeciłem.
70. dafxf
Jak tak czytam Fernando i widze co sie wokolo Niego dzieje to mam watpliwosci w jego EGO' Rozwiodl sie z kobieta niby "COS" tam po padoku biega w sukience ale widze bardzo duze .....zblizenie....Chiszpana do Wlocha?.........Czyzby???Czyzby a moze to Gender....!
71. Jacko
@39. elin
Jeżeli przypomnimy sobie wywiady i konferencje prasowe Kimiego od czasu jego powrotu do F1 i pozbieramy różne wypowiedzi, to taki obraz się właśnie niestety wyłania. O symulatorze mówił kilka razy, że tego nie lubi i bardzo mało korzysta, z testów rezygnował bez żalu na rzecz swojego kolegi zespołowego, o wizytach w fabryce i współpracy z inżynierami powiedział kiedyś, że ma co innego do roboty. Rezygnacja z ostatnich wyścigów w poprzednim sezonie też chyba w pełni profesjonalna nie była. Lubię go i nie najeżdżam na niego specjalnie, ale takie podejście do ścigania ma przecież od dawna.
72. Greek
"No przydałoby się czasem trochę poplotkować ;-). Tak dla równowagi dla tych " wojen ", które tutaj ciągle prowadzą Panowie ..."
No to cię @viggen, @elin sklasyfikowała. Gossip girl z ciebie :P
73. Grzesiek 12.
@ 39. elin
"Jeżeli Kimi za każdym razem, kiedy " podwinie się jemu noga " ma zadawane jedno i zawsze takie samo ( bzdurne ) pytanie, to nic dziwnego, że odpowiada jak odpowiada ... "
Ale skoro "solidnie zapracował na swoją markę "... , to niech się nie dziwi w przypadku gdy mu się " ta noga powinie " ze jest pytany o motywację .
A tak szczerze to tym razem uważam że nie w motywacji jest wina . Nawet jestem zdania że Kimi mocna się sprężył na ten sezon . Ale zderzył się z ścianą ( raczej kiepski bolid i Alonso w tym samym zespole ) dlatego tak to wygląda jak wygląda ...
Kto wie czy ze sportowego punktu widzenia ..... nie lepiej było pozostać w Lotusie patrząc na progres jaki ten zespół dokonał w Chinach i zapewne jeszcze dokona gdy dostanie silniki porównywalne do tych na jakich jeździ RBR ....
Bo tak w Ferrari przy Alonso wypada bardzo blado i kto wie czy po dwóch latach wspólnej jazdy , znajdzie się jeszcze ktoś normalny kto postawi tych kierowców w jednym szeregu ? Raczej wątpię :)
" A Ty byś na jego miejscu inaczej, mniej nerwowo zareagował ? - raczej wątpię, że miałbyś bardziej delikatny ton głosu ;-))."
Przecież mnie "znasz" i wiesz że jestem spokojny jak baranek i zapewne w takiej sytuacji miał bym bardzo delikatny ton głosu :D
Pozdrówki i Wesołych już prawie Po świętach !
74. elin
@ 71. Jacko
Wiem, że taki jest stereotyp Kimiego w F1, ale nie do końca się z tym zgadzam.
Nie lubi pracy w symulatorze i jeśli może jej unika ( zresztą nie tylko Raikkonen. Massa w jednym z wywiadów przyznał, iż Alonso w zeszłym sezonie ani razu nie skorzystał z tego urządzenia ), ale kiedy musi to się nie wymiguje.
Każdy inżynier, który współpracował z Finem ma o nim bardzo dobre zdanie - mówi mało, ale konkretnie i nie potrzebuje godzinami " studiować " danych z toru, aby wiedzieć jak poprawić, czy ustawić bolid.
O ile wiem, to Ferrari zdecydowało aby w Bahrajnie testował Alonso, a Kimi w maju w Hiszpanii. Co wydaje mi się słuszną decyzją, biorąc pod uwagę małą ilość dni testowych - lepiej mieć dokładne dane od jednego kierowcy.
Ogólnie bym powiedziała, że Kimi ma SWÓJ styl pracy, ale doskonale wie, czego oczekuje od niego pracodawca i nie wymiguje się od obowiązków, dzięki którym może uzyskać dobre wyniki na torze.
Dodatkowo, nie sądzę, aby ktokolwiek zatrudnił Fina w F1, gdyby to co o nim mówią ( czy nawet on sam ) było całkowicie prawdziwe, a przecież przez całą swoją karierę jeździ dla topowych zespołów, które nie zatrudniają leni.
Zgadzam się co do ostatnich wyścigów zeszłego sezonu. Ale tam sytuacja na linii Raikkonen- - Lopez było dość skomplikowana i nie tylko kierowca zawinił takiemu, a nie innemu zakończeniu współpracy.
To nie jest tak, że ja widzę tylko same pozytywy w Kimim. Doskonale wiem, że ma wady. Ale jeśli są tak słabe wyniki jak obecnie, nie obwiniam tylko Raikkonena. Zwłaszcza, że wiem, iż nie olewa sprawy, ale razem z zespołem pracuje nad poprawą wyników.
@ 72. Greek
Nie, Nie, Nie - żadne sklasyfikowała.
Plotkowałam ja i Martitta, a że @ viggen jest fanem Kimiego i doskonale zna temat, to się dołączył i bardzo dobrze, bo dyskusja ciekawsza.
Są święta, nie trzeba tylko poważnych tematów poruszać, czasem mniej serio popisać też nie zaszkodzi ;-).
75. viggen
"A tak szczerze to tym razem uważam że nie w motywacji jest wina . Nawet jestem zdania że Kimi mocna się sprężył na ten sezon . Ale zderzył się z ścianą ( raczej kiepski bolid i Alonso w tym samym zespole ) dlatego tak to wygląda jak wygląda ...
Kto wie czy ze sportowego punktu widzenia ..... nie lepiej było pozostać w Lotusie patrząc na progres jaki ten zespół dokonał w Chinach i zapewne jeszcze dokona gdy dostanie silniki porównywalne do tych na jakich jeździ RBR ...."
Dobre :) Od kogo to skopiowałeś ?
Wczoraj na zagranicznych forach, chłopaki, którzy od lat się tam udzielają (z kilkoma miałem przyjemność już nie raz wymieniać sie na PW) takie wnioski wyciągali. A dzisiaj - już na kilku polskich, w tym tutaj, takie komentarze czytam od "specjalistów" twojego kalibru.
Fajnie sobie przypisać kogoś wnioski nie?
76. elin
@ 73. Grzesiek 12.
Kiepski bolid, to dla Kimiego nie nowość, wystarczy przypomnieć choćby F60 z 2009. Ale na ocenę jego wyników na tle Alonso jeszcze poczekaj, przynajmniej do połowy sezonu ...
" Bo tak w Ferrari przy Alonso wypada bardzo blado i kto wie czy po dwóch latach wspólnej jazdy , znajdzie się jeszcze ktoś normalny kto postawi tych kierowców w jednym szeregu ? Raczej wątpię :) "
Kolego, przypomnij mi ten wpis za dwa lata, bo ... chyba ( jak doskonale wiesz ) mogę być tym " Ktosiem " ;-)).
" Przecież mnie "znasz" i wiesz że jestem spokojny jak baranek i zapewne w takiej sytuacji miał bym bardzo delikatny ton głosu :D "
No jednak jakoś wątpię w tego " łagodnego baranka " ;-))). Raczej byś dziennikarzy z takim pytaniem " znokautował ", a nie jak Kimi, tylko trochę się zdenerwował ;-))
Pozdrówki i również Wesołych :-)
77. viggen
@Grzesiek12
Zważywszy jeszcze na to, że nie tak dawno pisałeś że Lotus to już może walizki pakować. - jeżeli chodzi o te Twoje wnioski w/w .
cwaniaczek z ciebie :)
W końcu beton Gregory zaczął czytać również zagraniczne strony:) To już i tak jakiś postęp ;)
78. Grzesiek 12.
viggen
"Już napisałem - Kimi dzisiaj przegrał i tyle. Tylko że ja napiszę a @devious i Grzesiek12 - nie. Jak Alonso wygrywa - cieszą jak się dzieci. Jak przegrywa - to nic nie napiszą, tylko płaczą w domu w kącie jak dzieci.
A komuś zarzucają brak obiektywizmu.
Gestem Koziakiewicza kończę ten wątek "
"Dobre :) Od kogo to skopiowałeś ?
Wczoraj na zagranicznych forach, chłopaki, którzy od lat się tam udzielają (z kilkoma miałem przyjemność już nie raz wymieniać sie na PW) takie wnioski wyciągali. A dzisiaj - już na kilku polskich, w tym tutaj, takie komentarze czytam od "specjalistów" twojego kalibru.
Fajnie sobie przypisać kogoś wnioski nie? "
"W końcu beton Gregory zaczął czytać również zagraniczne strony:) To już i tak jakiś postęp ;)"
Trzy cytaty jeden wniosek ....
Ale ..... nie mam zamiaru udowadniać ci że jesteś idiotą :))
Sam udowodnij że nim nie jesteś :))
79. viggen
W moim przypadku jeden cytat. Jestes idiotą!To nie są twoje slowa. Trzeba samemu myśleć a nie wklejac kogos wypowiedzi. Jak się już kogoś wkleja to się cytuję.
80. Skoczek130
F2008 kiepsko radził sobie w chłodnych i deszczowych warunkach, a do tego był awaryjny (słynny korbowód, problemy z hamulcami). No i pajace w boksach... ;)
P.S. Przecież Massa jest mistrzem tamtego sezonu - GP Singapuru to fikcja... :))
81. Grzesiek 12.
79 viggen
"W moim przypadku jeden cytat. Jestes idiotą!To nie są twoje slowa. Trzeba samemu myśleć a nie wklejac kogos wypowiedzi. Jak się już kogoś wkleja to się cytuję."
Naprawdę .... ?! buhaha , Co za samokrytycyzm !
82. Skoczek130
Kimiemu trzeba dać czas. W Ferrari też miał problemy na samym początku, a zdobył tytuł. W tym roku raczej mu to nie grozi... ale jeszcze może zaskoczyć. Alonso to najlepszy driver w stawce. Przy nim każdy kierowca (według mnie) wypada blado. Nie widzę żadnego, który byłby w stanie z nim rywalizować w trudnych warunkach... ;)
83. Skoczek130
Chodzi mi oczywiście o pierwszą fuzję z "czerwonymi"... XD
84. viggen
@81
Robisz naprawdę z siebie durnia.
Uderzyłem w stół, napisałem, że nie jesteś obiektywny i zamiast napisać np "Viggen ma rację" to na żądanie napisałeś tekst obiektywny (nie do końca ale bardzo bliski temu) tyle, że to nie jest Twój wniosek.
Jak będę miał chwilę czasu, to Ci udowodnię, tylko znajdę czas aby to znaleźć na zagranicznych stronach i forach.
A teraz jeszcze udajesz Greka.
Pytanie do Ciebie?
1) Umiesz wyciągać sam wnioski, czy jak w szkole przepisujesz pracę domową od kogoś? Życie to nie szkoła.
2) Jesteś zawsze tak podatny na czyjeś sugestię (chodzi o moje stwierdzenie brak obiektywizmu) ? Jak ktoś Ci powie, że masz skoczyć z 4 piętra to też skaczesz?
Nie jest Ci głupio chłopie?
Już wolę Twój fanatyzm/brak obiektywizmu, bo jesteś wtedy autentyczny.
85. viggen
Macie wypowiedź Raikkonena: (korzystam z tłumaczenia F1WM)
"To pewnie ma związek z moim stylem jazdy, a także chłodnymi warunkami i niedoprowadzaniem opon do odpowiedniej pracy” – powiedział Raikkonen odnosząc się do swojej słabszej formy. „Gdyby problem był z samochodem to nie byłby on tak szybko na nowych oponach. Myślę, że to kombinacja warunków, układu toru i mojego stylu jazdy”.
"
To się zgadza. Pierwsze kółka po pitstopie Kimi jedzie podobnym tempem do Alonso (raz szybciej, raz wolniej)
KIMI ...................ALO
31 P 1:50.722......33 P 1:48.660
32 2:02.377.........34 2:00.799
33 1:43.094.........35 1:42.743
34 1:42.300 Rec...36 1:42.520
35 1:42.729.........37 1:42.742
86. viggen
35 1:42.729.........37 1:42.742
87. viggen
KIMI ...................ALO
31 P 1:50.722......33 P 1:48.660
32 2:02.377.........34 2:00.799
33 1:43.094.........35 1:42.743
34 1:42.300 Rec...36 1:42.520
35 1:42.729.........37 1:42.742
36 1:42.613.........38 1:42.649
37 1:42.632.........39 1:42.545
38 1:43.200........ 40 1:42.892
39 1:43.298........ 41 1:42.471
40 1:42.895........ 42 1:43.117
41 1:43.450.........43 1:42.616
42 1:43.213........ 44 1:42.379
43 1:43.876........ 45 1:42.242
44 1:43.486........ 46 1:42.215
45 1:43.364........ 47 1:42.124
46 1:43.445........ 48 1:42.081 Rec
88. viggen
I dalej wypowiedź Fina:
"„Raczej nie obciążałem zbytnio opon, więc ciężko jest je zmusić do pracy w deszczu i przy niskiej temperaturze. Nowe opony działają dopóki nie skończy się przyczepność tyłu, wtedy trzeba zwolnić. To je schładza i wszystko zaczyna się sypać, a Ty nic nie możesz na to poradzić. Nie ma magicznej sztuczki, która po prostu zmieni moją jazdę i rozwiąże problem. W niektórych miejscach to działa, a w innych nie. Musimy popracować nad znalezieniem rozwiązania, mając nadzieję, że nie znajdziemy się w podobnej sytuacji, bo kiedy ona się pojawia, to ciężko z niej wyjść”."
Więc obecne opony sprzyjają jeździe Alonso.
Hakkinen w swoich wypowiedziach się nie pomylił - w zeszłym sezonie były inne opony.
W tym sezonie, to zaleta dla Ferdka.
Kimi pewnie sobie poradzi, bo nie raz tak miał w swojej karierze ale żeby tylko nie było za późno....
89. Grzesiek 12.
84
Jeśli chcesz sprowokować to i tak ci się nie uda !
proszę cię udowodnij bo przecież napisałeś :
"Jak będę miał chwilę czasu, to Ci udowodnię, tylko znajdę czas aby to znaleźć na zagranicznych stronach i forach. "
Sam chce się przekonać gdzie jest twoja granica absurdu i fantazji do której jesteś w stanie się posunąć !!
Ja ze swojej strony dodam jedynie , że nigdy nie zarzucałem aby Fin w tym sezonie miał problem z motywacją .... Od początku pisałem że zderzył się z ścianą ( Alonso a bolid Ferrari jest nieudaną konstrukcją ) i dlatego jego wyniki są tak słabe :)
A w przeciwieństwie do ciebie , bo twierdziłeś że Kimi strzepie portki dla Alonso . Kłóciłeś się też i twierdziłeś że bolid Czerwonych nie pokazał tempa w testach ....
A teraz co ? głupio ci i wypisujesz totalne brednie , zapewne patrząc w lustro na swoją buźkę ?1
Sorki ale znowu udowodniłeś że jesteś jedynie marnym prowokatorem , warchołem i oszczercą z którym wymiana zdań na jakimś godnym poziomie jest nie możliwa . Więc nie dziw się że na ostatnie pięć wpisów wszystkie nalezą do Ciebie . A tak się dzieje bo jesteś pusty jak dzwon . niby wszystkich przekrzyczysz ..... Tylko co z tego skoro piszesz przeważnie głupoty i jesteś typowych zakompleksionym chamem !!!
Mam nadzieję że już niedługo, i kempa się zablokuje , bo ten portal przez takich jak ty schodzi na psy !!!
Zegnam i tym razem na stale wciskam w opcję ignoruj , bo nie mam zamiaru ciągle udowadniać ci ze nie jestem małpą !
90. viggen
"Sam chce się przekonać gdzie jest twoja granica absurdu i fantazji do której jesteś w stanie się posunąć !!"
Jak będę miał czas to poszukam - o to się nie martw. No chyba, że mi z głowy wyleci :D
"Od początku pisałem że zderzył się z ścianą ( Alonso a bolid Ferrari jest nieudaną konstrukcją ) i dlatego jego wyniki są tak słabe :)"
Tu nie chodzi o ścianę Alonso i o formę bolidu. Wiesz, że gdzieś dzwoni tylko nie wiesz w jakim kościele. Szukaj dalej :)
"A w przeciwieństwie do ciebie , bo twierdziłeś że Kimi strzepie portki dla Alonso ."
Poczekaj, to dopiero 4 wyścigi. Jeszcze 15 przed nami :)
"Kłóciłeś się też i twierdziłeś że bolid Czerwonych nie pokazał tempa w testach ...."
Nie wiem o czym piszesz. Właśnie twierdziłem, że ma tempo. I nadal w nim drzemie i będzie - bo w końcu Allison jest dopuszczony do grzebania przy nim.
"A teraz co ? głupio ci i wypisujesz totalne brednie , zapewne patrząc w lustro na swoją buźkę ?1"
To Tobie głupio chyba, bo ja się nie boję przyznać do swoich błędów w przeciwieństwie do Ciebie. Ty je przemilczasz jakby Ci odjęło mowę.
"Więc nie dziw się że na ostatnie pięć wpisów wszystkie nalezą do Ciebie . A tak się dzieje bo jesteś pusty jak dzwon . niby wszystkich przekrzyczysz ..... Tylko co z tego skoro piszesz przeważnie głupoty i jesteś typowych zakompleksionym chamem !!!"
Zazdrościsz mi ostatnich wpisów? :) To nie moje wina, że ta strona nie przyjmuje przy czasach komentarzy, dlatego się wkleiło na raty. A edytować nie można niestety.....
Chamem? A wiesz co to jest cham? Gdzie przekroczyłem granice? Chyba tym, że zadałem Ci proste pytania na które nie umiesz odpowiedzieć.
Przykro mi ale zawsze byłem bezpośredni i nie boję się pytać.
Chamstwo uprawiasz już od dłuższego czasu. Jak się do kogoś kieruje wypowiedź zaimki osobowe piszę się z dużej litery CHAMIE.
"Mam nadzieję że już niedługo, i kempa się zablokuje , bo ten portal przez takich jak ty schodzi na psy !!!"
Kempa ma się zablokować :D?
Żeby Ciebie nie zablokował :)
", bo nie mam zamiaru ciągle udowadniać ci ze nie jestem małpą "
Geniusz nie potrzebuje dowodów aby wszyscy znali jego wielkość. Skoro Ty musisz, udowadniać że nie jesteś małpą to już nie mój biznes :)
"Zegnam i tym razem na stale wciskam w opcję ignoruj "
Sajonra. Płakać za Tobą nie będę :)
91. polek1
90
Zgadzam się z Grzeskiem , takich idiotów i bezczelnych chamów jak ty powinno się eliminować z tego portalu !
Ogólnie zachowujesz się jak gej . Nie to ze coś mam do takich ludzi jak ty . Ale za bardzo się tym afiszujesz .
Masz swoje zboczenia ? ok ! Ale po co od razu mówisz o tym głośno ?
Więc kolego swoje zboczenia zachowaj dla siebie i przestań na każdym kroku usprawiedliwiać Fina . Bo co ta za driver który ma takie problemy jak on w tym roku . Ostatnia ciapa by pojechała lepiej
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz