Sens powrotu Michaela Schumachera do Formuły 1 bez wątpienia jest dość kontrowersyjny. Siedmiokrotny mistrz świata nie radzi sobie bowiem najlepiej w porównaniu z o wiele młodszym partnerem z zespołu Mercedes GP.
Schumachera ponownie broni jednak Bernie Ecclestone. Brytyjczyk podkreśla, że 41-letni kierowca ostatnie trzy lata spędził „na wakacjach”, jednak forma byłego mistrza, mimo upływu dziewięciu Grand Prix, zdaje się utrzymywać na jednakowym poziomie.
„Myślę, że [Schumacher] wykonuje wspaniałą robotę” – mówił Ecclestone dla Motorsport Magazin. „Wydaje mi się, że krytyka skierowana w jego stronę jest niesprawiedliwa. Ostatnie trzy lata spędził na wakacjach. Czego można oczekiwać po takiej przerwie?”.
„Wszyscy liczą na to, że znowu uda mu się zwyciężyć w wyścigu – ja również. Możecie sobie wyobrazić co stałoby się na Hockenheim, gdyby udało mu się tego dokonać właśnie tam” – zakończył 79-latek.
02.07.2010 00:09
0
no w koncu musial cos powiedziec. przeciez byl wielkim zwolennikem jego powrotu i raczej wszyscy wiemy dlaczego. reklama i kasa dla tetryka ktora stary mistrz mial ze soba wciagnac do F1. ech... mysle ze ten sport nie potrzebuje juz zadnego z tych panow
02.07.2010 00:34
0
zgadzam sie
02.07.2010 03:17
0
Moja forma, mimo nie startowania nigdy i nigdzie wydaje mi si e również na jednakowym poziomie. Co prawda zerowym, ale jednakowym i równym od lat. I nikt mnie nie chce w F1. Będę płakał. Mamoooo....
02.07.2010 06:55
0
Jak pokazuje historia, (w zasadzie) wszystkie powroty mistrzów sportu, kończyły się ich klęską. Nie ma powodu, aby i w tym przypadku było inaczej. Trzeba umieć znaleźć swój czas i wiedzieć kiedy odejść z honorem. Wg mnie lepsza jest legenda niż niesławny powrót .......
02.07.2010 07:39
0
A więc Hockenheim możemy się spodziewać kolejnego reżyserowanego wyścigu. Pytanie- jakie znów nieścisłości regulaminu wykorzystają.
02.07.2010 07:43
0
"Jak pokazuje historia, (w zasadzie) wszystkie powroty mistrzów sportu, kończyły się ich klęskąęę" czyżby? koszykówki chybanie znasz.
02.07.2010 08:00
0
Nie o koszykówkę tu chodzi :) jak patrzę na popisy Schumachera to samo mi na usta się ciśnie tekst kawałka Perfektu "trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym ......."
02.07.2010 08:57
0
skoncz dziadku i nie osmieszaj sie... co to sa za banialuki ?? szumi jest ajka, z niego nie mozna sie smiac bo mial 3 lata przerwy. kogo to obchodzi ? w takim razie powinien sie zajac hodowla jamnika lub czytaniem bravo girl na fotelu. oliwa zawsze sprawiedliwa i wychodzi na wierzch. okazało sie ze to juz nie te lata kiedy ferrari mialo bezkonkurencyjny i mozna było wszystkich objerzac + pomoc od dobrego wuja rubensa. wniosek jest jeden - szumi jest cieniutki i zawsze taki był
02.07.2010 09:31
0
8. sk0k, nie bądź niesprawiedliwy, Schumi od początku wykazywał ogromny talent - jeszcze zanim jeździł w Ferrari. Fakt, że teraz nie pokazuje nic specjalnego, nie świadczy, że wcześniej była to zasługa bolidu:P
02.07.2010 09:36
0
Prawda jest taka, że jego "boskie" czasy już nie wrócą. Na początku sezonu dawałem mu 4-5 GP do zapoznania się z bolidem i regułami panującymi w obecnej F1. Wrażenia dobrego nie zrobił i nie sądzę by w tym sezonie stanął na pudle.
02.07.2010 09:39
0
eeee tam. Dla mnie zawszę będzie legendą a że jazda w F1 sprawia mu przyjemność to niech sobie jeździ.
02.07.2010 10:09
0
Ten facet jest legendą F1 i to on będzie decydował kiedy ma jeździć, a nie wy. Obecny bolid Merca nie jest konstrukcją robioną pod Schumiego, wersja B zmieniła już trochę jego charakterystykę, ale to ciągle nie jest to. Proponuję nie oceniać go po występach w tym sezonie. Schumi mówił, że ten sezon traktuje jako przetarcie, że chce znów nauczyć się jeździć w zmienionej F1. Powiedział że o tytuł będzie walczył w kolejnych sezonach. Chciałbym, żeby słuszność jego powrotu była oceniana dopiero po ostatecznym zakończeniu kariery przez Schumiego.
02.07.2010 10:36
0
Możecie sobie wyobrazić co stałoby się na Hockenheim, gdyby udało mu się tego dokonać właśnie tam - mówię wam to ja Bernie - przyjdźcie i przekonjcie się na własne oczy - powinien to jeszcze powiedzieć po niemiecku na RTLu w czasie najlepszej oglądalności
02.07.2010 10:36
0
Też na początku jeździłem po nim. Tylko tak naprawdę w czym mi on przeszkadza ? Ciekawe ilu kierowców po czterdziestce jeździłoby tak dobrze jak on? Zobaczcie jak Pietrov odstaje od Kubicy więc z schumim nie jest tak źle
02.07.2010 10:41
0
gdzie w Polsce ( lub obok Polski ) mozna za $ wynajac jakis tor a przede wszystkim jakis wozek? Np. F2000 na poczatek :) Po prostu nie chce mi sie wierzyc, ze jazda takim pojazdem jest trudna. Zna ktos takie tory/miejsca gdzie to jest mozliwe?
02.07.2010 10:51
0
Aaaaaa niech sobie próbuje ;)
02.07.2010 10:54
0
4. lechart Alain Prost zdobył swój 4 tytuł po roku przerwy :)
02.07.2010 10:56
0
Michael Schumacher w formule 1: Ilość wyścigów: 259 Ilość mistrzostw: 7 Ilość wygranych wyścigów: 91 Ilość podium: 154 Ilość pole position: 68 Ilość najszybszych okrążeń: 76
02.07.2010 10:59
0
17. mrowa_men rok przerwy a trzy lata to spora roznica :) 15. Avalon mocne słowa, licze że bedziesz kiedyś w F1 A tak w ogóle to dla mnie Schumi nigdy nie był jakiś niepowtarzalny, ale to swoją drogą :) Życze mu jednak by coś tam pokazał było by ciekawiej.
02.07.2010 11:00
0
@mrowa_men należy dodać również Laudę.
02.07.2010 11:02
0
To jest lepszy przykład.
02.07.2010 11:07
0
1.Nikt nie traci się tlentu a Schumacher ma go napewno 2.Po trzech latach ciężko jest odrazu wygrywać 3.Prost miał najlepszy samochód w całej stawce i przerwa miała rok 4.Może jest więcej dobrych kierowców w stawce 5.Rosberg niemiał przerwy 6.Ananas podał statystyki Schumachera wystarczy zobaczyć 7.Frerrari było mocne tylko dzięki Schumacherowi i Todowi bo trzeba pamiętać że przez długi czas niezdobyli tytułu Myśle że jasno wam to wytłumaszyłem
02.07.2010 11:11
0
22. dacek1 proponuje dopisać do tej listy Rubensa który zgodził się ustępować drogi Schumiemu.
02.07.2010 11:26
0
23. Ale o czymś musi świadczyć też to, że to właśnie Schumi był pierwszym kierowcą, a nie Rubens.
02.07.2010 11:29
0
Może MSC jeździ dalej tak wspaniale jak kiedyś, lecz teraz reszta stawki jest znacznie lepsza?
02.07.2010 11:36
0
Kojag Schumacher był z Scuderia od 97 Barichello byl od 2000. Poza tym Schumi miał już dwa tytuły. I to by było na tyle nigdy sie nie dowiemy co by bylo gdyby mieli równe szanse.
02.07.2010 11:42
0
4 Iechard Masz rację ,ciężko jest po paru latach przerwy wrócić do wysokiej formy .... Ale myślę że problemem MSC jest to że układy się zmieniły .... A życie pokazuje ile bez tych układów jest wart Schumacher .... ;)))
02.07.2010 12:35
0
Jeżeli sam Schumacher traktuje ten sezon lajtowo, to nie rozumiem po co wypisujecie że się "skończył". Fakt, jego legenda może na tym stracić. Ale wrócił i samo to sprawia że na początku sezonu obok szybkich kierowców był dodatkowym dreszczem emocji. Myślę że jedyne co na pewno można stwierdzić, to to że MSC zaaklimatyzował się już, chociażby dlatego że nie traci już do kolegi z zespołu, który jest najlepszym wyznacznikiem, czy ktoś rzeczywiście jest lepszy/słabszy i czy bolid nie odstaje od reszty. Wg. mnie nie ma co skreślać Schumachera, bo wielkim kierowcą zawsze był. Co do Berniego, to dobrze robi że się wstawia za MSC, inna sprawa że wątek o Hockenheimie ma jak zwykle również materialne dno ;)
02.07.2010 12:44
0
kosanr1 malutki błąd wkradł się do Twojego posta. Pierwszy sezon Schumachera z Ferrari to ten w 1996r.
02.07.2010 12:46
0
no możliwe :)
02.07.2010 13:58
0
Bernie chyba myśli o wyścigu dla oldboy,ów w kontekście zwycięstwa Schumiego.
02.07.2010 18:26
0
Wy wszyscy macie chyba z głową. Jestem WIELKIM FANEM ROBERTA KUBICY ale oglądam F1 od 2002. I muszę wam powiedzieć że ten Pan wygrywał tylko dlatego że wtedy w stawce liczyły się 3-4 stajnie zobaczcie sobie w statystykach jaka przepaść pomiędzy 1 a 8 kierowcą?? Jeszcze Rubens co wiadomo po co był w Ferrari!!! A z każdą rzeczą jak jazda w F1 przez takiego "mistrza" to się nie zapomina to jak jazda na rowerze jak nie jeździsz z 2 lata to po 5 km wszystko wróci. Tyle co w tym roku pokonał km to sobie nie zdajecie sprawy. Miał dość czasu żeby się przystosował tylko ma cienki bolid i przyjście Szumiego miało na względzie reklame dla rozpadającego się F!. POZDR
02.07.2010 18:54
0
a co ma nie bronić jak to jest czysty biznes ? przecież bernie uwielbia robić dobre interesy, czyż nie?
02.07.2010 19:16
0
10. Gosu długo myślałem czy odpisać na Twój post. Byłem podobnego zdania i ... nadal w to wierzę, że jednak wróci do czołówki :)
02.07.2010 19:18
0
Jak nie wróci na podium mogę postawić dobry zimny browarek. Mowa o tym sezonie. Pozdr.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się