Zespół HRT przed własną publicznością nie wypadł najlepiej. Żadnemu z kierowców ekipy nie dane było ukończenie GP Hiszpanii. Bruno Senna odpadł już na pierwszym okrążeniu, podczas gdy Karun Chandhok wycofał się po kolizji z Jaime Alguersuarim.
Karun Chandhok„Jestem bardzo zawiedziony wynikiem wyścigu. Szkoda tego co przytrafiło się Jaime. Trzymałem się z dala jego toru jazdy, jechałem prosto, a on po prostu na mnie wjechał. Do tego czasu byłem naprawę zadowolony ze swojego wyścigu. Miałem dobre pierwsze okrążenie i starałem się dbać o miękkie opony. Moje tempo w porównaniu do innych nowych bolidów było dobre, a ja z łatwością odjeżdżałem di Grassiemu. Ostatecznie mimo, że wymieniliśmy przednie skrzydło, uszkodzenie przedniego prawego zawieszenia było zbyt poważne i musiałem się zatrzymać. To rozczarowujące zakończenie dobrego dnia dla zespołu.”
Bruno Senna
„Wykonałem świetny start i byłem w stanie wyprzedzić sporą liczbę kierowców i nadrobić kilka pozycji. Byłem 17 a to był dobra okazja żeby pokazać do czego jestem zdolny w F1. Na zakręcie numer 4 bolid po prostu wymkną się i musiałem zakończyć wyścig. Jestem bardzo rozczarowany, że nie ukończyłem domowego wyścigu i musiałem wycofać się przed fanami na torze. Liczę na Grand Prix Monako, gdzie czuję się jak w domu.”
09.05.2010 18:28
0
Byłem 17 a to był dobra okazja żeby pokazać do czego jestem zdolny w F1. Podpalił się chyba za bardzo będąc na tym 17 miejscu
09.05.2010 18:30
0
Rewelacyjne zdanie : "to była dobra okazja żeby pokazać do czego jestem zdolny w F1 (sic!!!)." ale drugie chyba jeszcze lepsze- " Na zakręcie numer 4 bolid po prostu wymknął się i musiałem zakończyć wyścig". Strach pomyśleć jak Mu się w domu ... znaczy na GP Monaco bolid wymsknie.
09.05.2010 18:41
0
Fanów to oni za duzo chyba nie mają
09.05.2010 18:44
0
B. Senna wymiata!!! :) ale oczywiście dobrze jest być ambitnym optymistą ;p
09.05.2010 19:44
0
Nowe zespoły tworzą osobą serią - konkurują tylko ze sobą. To paranoja. Powinni miec oddzielne wyscigi powiedzmy o godz 11
09.05.2010 20:02
0
5. k.lebsky - mogliby nie skończyć do 14. ;)
09.05.2010 20:47
0
A ten zamach w wykonaniu Chandhoka kiedy wyjechał na środek toru kiedy był dublowany.
09.05.2010 20:49
0
dwa razy kiedy :(
09.05.2010 20:57
0
"Byłem 17 a to był dobra okazja żeby pokazać do czego jestem zdolny w F1. Na zakręcie numer 4 bolid po prostu wymknął się i musiałem zakończyć wyścig." No.. rzeczywiście pokazał do czego jest zdolny xD
09.05.2010 21:18
0
Po prostu dali ciała przed własną publicznością.
09.05.2010 21:35
0
Bruno wykonał świetny start i już widział przed oczami ten finisz na podium, ale niestety nie zauważył zakrętu i bęc! Koniec wyścigu. =)
09.05.2010 22:37
0
Zawalidrogi i niebezpieczenstwo na torze. O ile pamietam to Karunowi Massa prawie w tylek wjechal
09.05.2010 23:17
0
11- siedze i leje z Twojego komentarza :D:D
09.05.2010 23:36
0
Bruno mógł nic nie mówić. Narzekał na Kliena - tamten odstawił go jak chciał. Teraz chciał pokazać, jak się jeździ w F1 - też mu nie wyszło... Coś mi się wydaje, że ten chłopak nie trenował tyle, co jego wujek...
10.05.2010 12:55
0
Liczył bolidy przed sobą i jak już stwierdził, że jest 17 to z rozmarzenia nie zauważył zakrętu xD. Myślał sobie "Bruno, ale będą Ci zazdrościły te lamery z Virgina i Lotusa! Jesteś boski!" XD.
10.05.2010 19:08
0
ale bym się śmieł jak by Bruno dojechał w Monako na punktowanej pozycji. hehe chyba by z siebie mistrza świata zrobił
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się