Jest już nawadnianie, może będzie podgrzewanie... Nie zdziwię się, jak Bernie wpadnie na pomysł, żeby dla "uatrakcyjnienia widowiska" podczas GP część toru nawodnić, a część podgrzać.. No i oczywiście losowo to zmieniać. Ale byłoby ciekawie! :D :P

Jestem w szoku ile łącznie opon jest dostarczanych - zużywanych przez całą stawkę F1 podczas jednego weekendu wyścigowego. 22 kierowców po 13 kompletów to daje łącznie 1144 opon! a dodajmy, że to tylko slicki. Trzeba przecież dostarczyć jeszcze intermediaty i wety... razy 21 wyścigów i mamy skromne 24 tysiące opon typu slick na sezon :) Ma Pirelli co robić!

10@ Nie w tym sensie szybkiego :P Wszystkiego dobrego, Wesołych świąt i smacznego jajka :)

@3 RyżyWuj: zauważ, że Brain napisał to 29sek. po Tobie... Myślisz, że szybko skopiował i przerobił, żeby to wkleić? Opanuj się. Gdy on pisał swój post, Twojego jeszcze za pewno nie było. Dopiero jak dodał, po odświeżeniu strony pokazały się oba. Jak dla mnie nic zrzynał, tylko macie podobne poglądy... ;)

Ograniczmy jeszcze kwalifikacje tylko do Q1 (po co 3 razy uzyskiwać najlepszy czas?!) oraz skróćmy wyścigi do 150km, lub 50 minut. Po co marnować paliwo? Wtedy będzie git!

a ja jestem ciekaw czy w tym roku F1 pojedzie w Soczi...

@10 Nie szukam dziury w całym i doskonale to rozumiem, bo akurat piszę inżynierkę na elektrotechnice... Chodziło mi tylko o tę "inną kwestię". Interesuje mnie jedynie techniczny aspekt jak taki odzysk energii miałby wyglądać. Nie napisałem, ze musiałby być napęd na przód - tylko że mógłby być. Bez półosiek do kół chyba nie da rady. Chętnie przeczytałbym ten artykuł.

"Obecnie w Formule 1 odzyskuje się energię tylko z tylnych kół napędowych, jednak w planach są także przepisy umożliwiające odzyskiwanie energii z przedniej osi bolidów. " Czy ktoś mi może powiedzieć kto ma takie plany i jaki sposób chce to zrealizować? Jak odzyskać energię kinetyczną kół przednich, skoro nie są one napędzane? ;) Odbiór energii z kół przednich (mam na myśli kinetycznej) wiązałby się raczej z półosiami do kół przednich... (coś musiałoby w jakiś sposób napędzić silnik elektryczny - zamiana energii kinetycznej na elektryczną) a skoro tak, to co, mógłby być dodatkowy elektryczny napęd kół przednich?! jakoś tego nie widzę.. :P

A co z "obcymi" przedmiotami? Mam tu na myśli sytuację taką jaka spotkała Alonso podczas GP w Hiszpanii kiedy to wziął od porządkowych hiszpańską flagę.. Wtedy też dostał karę własnie za to, ze wziął przedmiot z zewnątrz... Pamiętam, że tłumaczenie było takie, że niby musi być coś takiego zakazane ze względu na manipulacje masą bolidu poprzez "obce" przedmioty. Oczywiście w tamtym wypadku takie coś byłoby raczej niemożliwe, ale regulamin, to regulamin...

jak dla mnie jest super. Dzięki dźwiękowi turbo przy redukcjach bardziej mi się podoba jak te z poprzedniego roku... :)

skoro serwis crash.net nim się intersuje, także już raczej wiedzą czym się ten debiut swięci.

hehe.. Dobre. Nieźle ktoś tutaj zrobił kogoś w balona :)

@up. Toro Rosso oczywiście

@2 Teraz to ja dałem ciała :) Przecież sezon 2012 Caterham skończył na 10 pozycji i w tekście jest napisane, że stracił tę pozycję "podczas przerwy zimowej..." Szkoda, że nie można edytować postów... :)

@3: Dokładnie: Wyścigi o 8-9 rano to było by to czego bym chciał. Nigdy nie kolidowałby z rodzinnymi schadzkami, obiadami itp. itd :)

jak Vettel może zamykać stawkę, skoro był trzeci? :)

słyszałem, że można osiwieć... ale żeby w blond?! Toż to niespodzianka :)

3: To oczywiste... Jednak po samej prezentacji nic dalej nie wiemy ;) Wiadomo, że skrzydła, które teraz są założone będą inne. Najbardziej mi się podobało jak Romain i Kimi odsłonili bolid, a potem tę szmatę, którą był on przykryty, specjalnie układali z tyłu bolidu, żeby zakryć tylną część - dyfuzor itd. Zwiastuje to tym, że Lotus raczej bardziej skupił się na tyle auta (co w sumie też jest oczywiste ;) )

Pewnie podpasował im czarny kolor bolidu :) Dobrze będzie się komponować :) I ze względów estetycznych zespół może im zapewnić większą powierzchnię :)

Czy ktoś potrafi wyjaśnić mi to zdanie: "... i aby utrzymać swoje matematyczne szanse na drugi tytuł mistrzowski, na Suzuce będzie musiał sięgnąć po zwycięstwo."? BĘDZIE MUSIAŁ? Przecież do końca sezonu jeszcze 6 wyścigów i aż 150 pkt. do zdobycia! Button ma, na ten moment, stratę 75 pkt. Więc nawet jakby nie zdobyłby ani jednego punktu, a ALO wygrałby w Japonii, to strata będzie 100 pkt, a do zdobycia będzie wciąż 125pkt. Więc "matematyczne szanse" będzie jeszcze miał...

Jakby Schumi był Polakiem, podejrzewam, że kur... leciałby na prawo i lewo na okrągło :D Ileż można?! :)

Jak dla mnie, kara 10 pozycji do tyłu, powinna być zmieniona na +1 sec do czasu kwalifikacyjnego (albo dać jakiś algorytm wyliczający ile dodać, żeby na każdym torze było sprawiedliwe - np 101% czasu uzyskanego). - Tym sposobem byłoby to sprawiedliwe - de la Rosa nie kwalifikowałby się do wyścigu :P A tak, dostanie +10 pozycji, a spadnie maksymalnie jedną w dół a i tak nic to mu nie robi.

a już myślałem, że następne opony będą jajowate :) ;P

Kazik: Tu nie chodzi o to, żeby F1 była inna. Co więcej, myślę, ze tu nawet nikt nie chce żeby była inna. Wszystkie te zmiany po to, aby rozwój technologiczny w F1, mógł się przekładać na rozwój ogólny silników, stosowanych seryjnie. Wszystkie te ograniczenia są, po to, żeby inżynierowie wyciągnęli jak najwięcej z "niczego". Szkoda, że Ci co to wymyślają, bardzo często zapominają o duchu sportu...

ananas: Potrzebna ta statystyka jak drzwi w lesie. Nie powiem po jaką ch... wklejasz to, skoro i tak De la Rosa nie jest etatowym kierowcą Saubera.