Vitantonio Liuzzi uważa, że po pierwszych tegorocznych wyścigach jego zespół nie będzie już postrzegany jako jeden z najsłabszych. Włoch zauważa, że w tym sezonie bolid jego teamu pozwolił na walkę z dotychczas lepszymi kierowcami i zespołami. Liuzzi stwierdził także, że bardzo dobrze zna się z Robertem Kubicą, a zespół Polaka w tym sezonie postrzega team Force India jako jednych z rywali, na których trzeba uważać:
„Z Robertem jesteśmy naprawdę dobrymi kolegami, rozmawiamy po każdym wyścigu, my [Force India] uważamy iż oni [Renault] są dla nas konkurentami, a oni, że my."„Naciskamy z całych sił, aby się rozwijać, ponieważ myślimy, że jeszcze w tej części sezonu stać nas na dobre wyniki. Miło jest usłyszeć, że inni patrzą na nas. To pokazuje, że nie jesteśmy już traktowani jako zespół maruderów.”
„Jeszcze w ubiegłym roku mówiłem, ze Force India zaskoczy niektórych, ponieważ mamy grupę naprawdę mocnych ludzi. Pracują tu wspaniali ludzie, świetni fachowcy techniczni, świetni mechanicy, wszyscy współpracują ze sobą. To najlepszy zespół, z jakim było mi dane pracować w mojej krótkiej karierze.”
„Rezultaty jakie osiągamy w tym roku nie są wynikiem szczęścia, a możemy być jeszcze szybsi. Aktualnie wykonujemy nasz plan, jesteśmy tam gdzie chcieliśmy być, ale musimy dalej mocno naciskać, ponieważ inne zespoły nie śpią.”
29.04.2010 12:15
0
Uważajcie na STR i Saubera, a o Renault zapomnijcie ;)
29.04.2010 12:21
0
I ma rację. Force India już w zeszłym sezonie pokazało że mają potencjał, a w tegorocznej edycji są bardzo dobrzy. Oby tak dalej ;)
29.04.2010 12:28
0
Włodzimierz Zientarski na pewno zgadza się z Tonio Liuzzim:P
29.04.2010 12:42
0
Bez przesady niedługo powiedzą że HRT albo Virgin są rywalami
29.04.2010 13:39
0
Sauberowi jeszcze daleko do FI,bardziej obawiałbym się Toro Rosso.Pozdrawiam
29.04.2010 13:47
0
Główny rywal Renaty na chwilę obecną.
29.04.2010 13:49
0
głównym rywalem renaty na chwilę obecną jest mercedes. FI bylo ale renault troche bardziej odskoczylo
29.04.2010 14:15
0
7. Gwyn_Bleidd mnie się wydaje, że Merc odskoczył Renault.
29.04.2010 14:24
0
Force India mialo jeden gorszy wyscig. Dla mnie sa niedaleko za Renault, a Mercedes (co pokazal Rosberg) jest daleko przed pszczolkami. Ze Schumacher nie umie go ustawic i na torze wyprzedza go Pietrow to juz nie jest problem bolidu, a kierowcy.
29.04.2010 14:54
0
"Force India nie jest już czerwoną latarnią" mądrość ta porównywalna jest z odkryciem Ameryki przez Kolumba! FI jest liczącym się zespołem już od poprzedniego sezonu, to tak jakby powiedział "Kubica nie jest już debiutantem". A co do bolidu Merca, to ten aktualny bolid nie był budowany pod MSC tylko poprostu budowany. Kiedy wreszcie mieli pewność że MSC będzie u nich jeździł to zaczęli robić bolid pod MSC i wersja B aktualnego bolidu będzie już bardziej skonstruowana pod MSC, zobaczycie sami...
29.04.2010 15:12
0
Miła dla "ucha" wypowiedź, miłego Tona.... jakoś tak miło się zrobiło... ];-)
29.04.2010 16:30
0
Juz w zeszłym sezonie Force India pokazało ze nie jest czerwoną latarnią. Pod koniec sezonu jezdzili bardzo dobrze. Tak doszlo do tego ze jesli zaden z kierowcow FI nie zdobędzie punktow w wyscigu to jest to niespodzianka
29.04.2010 17:21
0
Renault jest za dobre dla nich.
29.04.2010 17:22
0
znowu zmanipulowany tytuł a czytelnicy to kupują i się oburzają na Liuzziego, choć on nic nie mówił o żadnej latarni :P co do formy zespołów to Merc wcale nie jest daleko przed Renatą - są deko szybsi w qualu ale w wyścigu już nie tak bardzo - Robert z reguły trzyma tempo Rosberga a obaj wyciskają z bolidów chyba 100% - nie to co Petrow i Schumi :) zresztą zobaczymy w Hiszpanii - Merol myślę teraz pójdzie do przodu ale Renata nie powinna nadal dużo do nich tracić :) a Force India niech goni Renault ale też z tyłu mają Williamsa :>
29.04.2010 18:31
0
Taa czerwoną latarnią już nie są, ale w sumie to zrobili niewielki postęp w stosunku do zeszłego roku. Wtedy byli na 9 miejscu w klasyfikacji konstruktorów, ale w tym sezonie nie ma już Toyoty która była przed nimi, a BMW odeszło w kiepskim stylu przez co forma bolidu Saubera jest jaka jest. Więc wychodzi na to że FI wyprzedziło w tym roku tylko Williamsa.
29.04.2010 18:59
0
ale nie są już stalee poza puntowanymi miejscami
29.04.2010 19:20
0
Pewnie podpadnę niektórym ale uważam, ze kierwcy Force India są, mówiąc delikatnie, nie najwyższej klasy i jak ktoś napisał powyżej nie wyciskają maxa z bolidu. Miły,sympatyczny śmieszek Sutil jeszcze jak cię mogę ale Luzzi ..... o mamma mia !!! Bolid jest dobry....
29.04.2010 20:10
0
Nie podpadniesz mi, ale obroń swoją opinię:P Co sprawia że tak uważasz? Bo chyba jest coś więcej, poza kobiecą intuicją?
29.04.2010 21:06
0
Orlo dziękuję, że mnie oszczędziłeś :-) Nie chcę się mądrkować ale zwróc proszę uwagę na kwalifikacje, o których mówi się, że pokazują prawdziwą formę bolidów ( oraz zespołów ). W każdych kwal. Sutil był zaraz za Robertem a w Malezji nawet 2 pozycje przed (!) Tonio natomiast, był zawsze przed Wicią za wyjątkiem koszmarnej wpadki w Chinach (nie wyszedł z Q1 samochodem zdolnym do bycia w Q3). Jest takie powiedzenie często powtarzane głównie przez kierowców - tabela wyników nie kłamie. Wyniki dzisiaj: Renault - 46 a FI - 18. Nie można tego tłumaczyć awariami bo Wicia też był "awaryjny". Moja konkluzja: - Sutil: przyzwoity, solidny kierowca bez "killer instinct" i "zimnej głowy". Biorący od samochodu a nie dający od siebie. - Liuzzi - moim zdaniem pierwszy do odstrzału z F1 - nawet nie wiem co przytoczyć .... może start w Chinach ostatnio... - nie panuje nad bolidem, nie jest szybki ( na możliwości bolidu ), tempo wyścigowe gorsze od kolegi z zespołu często o 0,3/0,4 sek na okrążeniu ( Tonio nie jest rookie ), słaba obrona ( nie widziałam wyprzedzania ). Mentalność - byle dojechać do mety... Myślę, że ten di Resta nie jeździ na piątkowych treningach bez przyczyny... Konkluzja - gdyby na miejsce Tonio był lepszy kierowca to i Sutil jeździłby lepiej. PS: no i doceń, że oszczędziłam Sutila za wjazd Robertowi w zadek podczas pierwszego tegorocznego GP w Bahrajnie.. :-)
29.04.2010 21:24
0
Piszesz o kwalifikacjach. Ale zauważ że Renault jest w nich zazwyczaj gorsze niż w wyścigu(bo ich silnik ponoć najmniej spala). Dlatego też Sutil jest tak blisko Roberta w Q, a w wyścigu to Renia jest szybsza. Wg Twojego toku rozumowania można by powiedzieć o sporej liczbie kierowców, że są "mówiąc delikatnie, nie najwyższej klasy". Taki Mercedes zawsze jest w Q dużo wyżej od Renault a na mecie różnica jest minimalna. A cóż dopiero powiedzieć o Red Bullu, który notorycznie startuje z pierwszej linii, tylko jakoś nie przekłada się to na miejsca na mecie... Zgodze się co do Liuzziego, bo jego umiejętności można porównać z Sutilem, a wtedy nie wypada zbyt dobrze. Ale co do oceny Sutila to już nie bardzo. Zresztą równie dobrze i Liuzzi może być bardzo dobry, może to po prostu Sutil jest genialny/niesamowity/super... Myśle że bardzo ciężko jest porównać możliwości kierowców z różnych teamów, za to wewnątrz teamu jak najbardziej.
29.04.2010 21:41
0
Staram się śledzić treningi Orlo oraz tempo wyścigowe już podczas samego wyścigu. No i nie zapominaj, że po każdym wyścigu podają do ogólnej wiadomości tzw. "najszybsze okrążenie" podczas wyścigu. Obaj kierowcy FI wypadają porównywalnie już nie nawet z Wicią ale też z Robertem. Śledziłam "formę" FI z pełnym bakiem i "pustym" bakiem na dłuższych przejazdach już podczas przedsezonowych testów Orlo. Sutil potrafi przejechać o 0,2 sek szybciej od Roberta na okrążeniu aby kolejne przejechać 0,6 wolniej i tak na zmianę.... dlatego strata ogólna rośnie. Nie jest w stanie jechać na limicie przez dłuższy dystans czasu i wyścigu. Nie traktuj mnie jak blondynki. Myślałam,że rozmawiamy już na "jakimś" poziomie odnośnie tego tematu. Moje rozumowanie odnośnie kwalifikacji było poparte analizą tempa wyścigowego ( z pełnym bakiem ) i tempa kwalifikacji ( na oparach ) Odwołania do Mercedesa czy Red Bulla były nie na miejscu .... i bez sensu bo tam problemy są zupełnie inne
29.04.2010 21:58
0
To że Sutil NA TESTACH jeździł nierównym tempem to jeszcze nic nie znaczy. Odwołanie do Mercedesa i Red Bulla zrobiłem na podstawie powiedzenia "tabela wyników nie kłamie", które sama przytoczyłaś. A co do "najszybszego okrążenia" to powinnaś wiedzieć że nie przekłada się ono bezpośrednio na tempo wyścigowe, bo zazwyczaj jest robione jeżeli nie przy pustym baku, to z pewnością przy niewielkim obciążeniu paliwem. A wtedy FI jest mniej więcej na poziomie Renault. Zresztą zdaje się w Malezji Robert i Sutil (Rosberg zresztą też) mieli bardzo podobne tempo i jechali w stosunkowo małej odległości dłuższą część wyścigu. Można by powiedzieć że się "kontrolowali nawzajem" przy okazji starając się oszczędzać na ile to możliwe opony. PS: Nie traktuje Cię jak blondynki:P PS2: Pozdrawiam:-)
29.04.2010 22:29
0
Sutil jeździ nierówno w WYŚCIGU !!! i różnice czasowe które przytoczyłam dotyczyły WYŚCIGU!!!! Na testach nie można się opierać ale podczas przejazdu np. 50 okrążeń wiesz, że kierowca ma dużo paliwa i jakiś odnośnik już to jest. Napisałam, że ślędzę okrążenia w wyścigu, które są porównywalne z czasami Roberta - tego nie wyłapałeś !!! ani się nie odniosłeś. Odnośnie Malezji to zgadzam się z Tobą w zupełności !!!! Sutil jechał tempem Roberta!!!. A więc bolid jest porównywalny !!!! No i przeczytaj teraz swój post nr 20 i potem jeszcze raz 22. Przyznałeś w nich, że tempo FI jest porównywalne zarówno w kwalifikacjach jak i wyścigu. Powinieneś wiedzieć, że czasy " najszybszych okrążeń" nie biorą się z nieba, i często oddają możliwości bolidu ale prawdą jest, że niektórzy kierowcy nie potrafią tych możliwości wydobyć :-) I ponownie do odniesienia dot. Red Bulla i Mercedesa się nie wypowiem bo tam problemy są inne i porównywać ich nie można !!! PS: jeśli uważasz, że Sutil czy Liuzzi jest Twoim zdaniem dobrym kierowcą to poprostu napisz ( tylko dodaj dlaczego ? ). Chyba lepiej to wyjdzie..... Pozdrawiam
29.04.2010 22:34
0
Orlo - dalszej polemiki w tym temacie nie będzie ... idę spać :-)
29.04.2010 22:47
0
PS3 chciałbym kupić :)
29.04.2010 22:57
0
Póki co głównym rywalem Force India jest ekipa Williamsa i to z nią stoczą walkę o 6 miejsce w generalce.
30.04.2010 01:44
0
Force India zrobiło niesamowite postępy teraz jest w środku stawki.
30.04.2010 08:29
0
Gosu. ile chcesz wydac?
30.04.2010 08:57
0
28. jacek75.34 Mając dwie córki i starą na garbie powiem Ci tak : jak najmniej ^_^
30.04.2010 09:13
0
Gosu. 250 gb slim 225 funtów nowa,niewiem jak stoi funt obecnie ale myśle że sie opłaca,sam biore dla dzieciaków.
30.04.2010 09:16
0
jacek75.34o2.pl -jakby coś. Pzdr.
30.04.2010 09:18
0
Poprawka [email protected]
30.04.2010 11:18
0
Renault w ostatnim wyścigu było dużo szybsze w wyscigu i kwalifikacjach!
01.05.2010 15:43
0
@Sister - zgadzam się z Tobą ale nie do końca :) kierowcy FI to nie jest najwyższa klasa i tutaj na pewno lepszy driver wyciągnąłby więcej z obecnego pakietu "Indian" ;) Sutil od dawna uchodzi za niezły talent ale ciągle nie może przejść poziom wyżej - ciągle jest niespełnionym kierowcą bez dużej renomy... ma przebłyski geniuszu ale zdecydowanie zbyt rzadko - jest dobry w qual, czasami doskonały - a w wyścigach dzieje się to jeszcze rzadziej - stać go jednak na genialne występy, które wszyscy pamiętają - szczególnie w trudnych warunkach gdzie prawdziwych męczyzn oddziela się od chłopców Sutil kilka razy pokazał klasę - w tym w Monako i Spa, które to miejsca są dla mnie szczególnie miarodajnie - ma więc papiery na bycie topowym kierowcą F1 niestety jednocześnie ma swoje problemy - często zdarzają mu się głupie błedy, nie trzyma ciśnienia, gdy coś idzie nie tak "znika" w wyścigu... tak jak to pisałaś nie potrafi tak jak Robert czy kilku innych czołowych kierowców przejechać 10 kółek w limicie czyli trzymać topowego tempa - miał ledwo kilka takich wyścigów... reasumując - to póki co poziom Fisichelli, Webbera, Barrichello i tym podobnych kierowców - poziom na "wygrywacza GP" ale nie na MŚ... ma przebłyski i gdy trafi swój dzień, jest nie do zatrzymania - ale nie potrafi mieć kilku takich udanych wyścigów z rzędu... zdecydowanie potrzebuje pracy z psychologiem i jak wyeliminuje głupie błędy będzie wysoko ceniony w światku F1 :) Liuzzi ma podobne problemy - potrafi być bardzo szybki, zresztą wygrywał wszystko w seriach juniorskich i zapowiadał się nieźle wchodząc do F1 - ale potem zniknął... problemem jest tutaj jego podejście i brak 100% zaangażowania - w STR nie odstawał dużo od Vettela ale jednak widać było różnicę potencjału - Vettel poprawiał się z wyścigu na wyścig a Tonio będąc bardziej doświadczonym tkwił w martwym punkcie i chyba nie był skupiony na poprawianiu się... najwidoczniej zadowolił się samym pobytem w F1 a nie dalszym rozwojem :) teraz dostał solidną nauczkę wylatując na ponad rok z F1 i chyba trochę zmienił podejście na bardziej profesjonalne - i w kilku wyścigach w FI pokazał klasę :) w kwalifikacjach nie błyszczy i to jego spora wada ale tempo wyścigowe miał kilka razy doskonałe - niestety tak jak i Sutil miewa jeszcze dużo złych momentów i ciągle musi pracować nad sobą... ogólnie jednak FI ma solidnych kierowców i solidny bolid - nie widać tutaj potencjału takiego jaki mają Robert i Renault ale środek stawki i pojedyńcze przebłyski to właśnie ich cel na ten sezon ;) szansy na dogonienie Renault nie widzę jednak żadnych...
01.05.2010 18:05
0
34. Czapki z głów Devious ! - mądry, rzeczowy, wyczerpujący post. Fajnie przeczytać "coś takiego"...Widać trzeźwy osąd....Pozdrawiam serdecznie
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się