Nelson Piquet przyznał, że jeden z zespołów F1 chciał go zatrudnić na sezon 2010. On jednak odmówił, i wybrał jazdę w NASCAR.
Wyrzucony z Renault w trakcie ubiegłego sezonu Piquet stwierdził, że jest zbyt zmęczony zamieszaniem panującym w F1, dlatego zdecydował się na jazdę za oceanem:„Mógłbym tam być [w Formule 1], gdybym chciał. Jeden z zespołów zaoferował mi miejsce. Ja jednak pomyślałem, że jestem już zbyt zmęczony tym wszystkim co się tam dzieje. Podjąłem decyzję o rozpoczęciu nowego etapu w mojej karierze, z NASCAR nadchodzi nowe wyzwanie.”
„Według wielu ludzi nie żyjących w Ameryce to krok wstecz. Ale dla ludzi, którzy to naprawdę rozumieją, może to krok wstecz jeżeli chodzi o technologię, ale jeżeli chodzi o karierę, to jak wielki jest ten sport, to nawet pewien krok do przodu.”
19.01.2010 17:42
0
O Tak !!! He he heheh...
19.01.2010 17:47
0
Musiał się tym pochwalić...nieudacznik..
19.01.2010 17:57
0
pochwalic?? tłumaczy sie zwyczajnie. nie umie jezdzić, nikt go nie chce i probuje wmowić innym, ze to jego decyzja, zeby opuscic F1 a tak naprawde to przeciez zostal z niej WYRZUCONY a nie odszedl sam. a potem mscil sie na Briatore i Symondsie za cos na co sie zgodzil i w czym sam wspoluczestniczyl. hipokryta
19.01.2010 17:57
0
Już mu wierzę!!
19.01.2010 18:09
0
Taaa, a ja miałem ofertę lotu na Marsa :)
19.01.2010 18:14
0
Ja też miałem i to 2 oferty, ale odrzuciłem je ;p
19.01.2010 18:15
0
Za dużó zamieszania do kturego sam skutecznie się przyczynił. CO ZA GOŚĆ!!! zamiast zachowywać się jak profesjonalista i odejść z resztkami honoru, zachowuje się jak niedopieszczony pokrzywdzony bachor!!!
19.01.2010 18:20
0
Piquet miał ofertę od Renault na powtórkę wytrzymałości nowego bolidu.
19.01.2010 19:15
0
kwaśne winogrona?
19.01.2010 19:50
0
No tak , ale Renault już przeszedł testy zderzeniowe ;-)) Ja też miałem ofertę pracy w jednym zespole F1 ale ich olałem, wolę ciężarówki i płace naliczane za przejechane km ;-))
19.01.2010 20:19
0
Ja też bym nie chciał sprzątać, nawet u Browna ;)
19.01.2010 20:48
0
hahahahah jasne;)
19.01.2010 21:11
0
Oj, Nelson - przysłowie jednak " mówi " prawdę - " ... milczenie jest złotem " ...
19.01.2010 21:28
0
Wybrał ;) NASCAR bo chce i tam udowodnić że dla niego nie ma rzeczy niemożliwych..... do rozbicia .
19.01.2010 21:47
0
dobrze zrobił....
19.01.2010 21:49
0
Ciekawy jestem jaki to team prowadził z nim takie zaawansowane rozmowy i kogo to Nelson jr. spławił?
19.01.2010 22:56
0
Mógłby tak mówić jakby coś osiągnął w NASCAR... a tak to "Petty" pewnie sobie myśli : Co za ciota heh
20.01.2010 00:50
0
NASCAR to w pewnym sensie krok do przodu-hehehehe -Nelsinio tworzy nowe sformułowania -"COFNĄŁ SIĘ DO PRZODU!!!" HAHAHA!
20.01.2010 04:37
0
@16. rafekf1 jak to z kim prowadził rozmowy? z Ferrari, McLarenem i Mercedesem!! wszyscy go chcieli u siebie ale niestety on tak jak Kimi miał dość, osiągnął już wszystko w F1 co mógł więc odszedł... załamane zespoły musiały ratować się ściągnięciem sporo gorszych driverów - wybrali Buttona, Alonso i Schumachera - cóż nie jest to ta sama półka co Piquet Jr ale jak to się mówi "na bezrybiu i rak ryba" ;)
20.01.2010 11:11
0
Piquet miał ofertę z F1.Lotus chciał go zatrudnić w roli sprzątającego boksy ;)
20.01.2010 12:06
0
W NASCAR może się rozbijać za kasę. Amerykańce to lubią.
20.01.2010 12:34
0
Tak może każdy powiedzieć. Ale............. Prawdopodobne, jak mówią plotki, któryś z zespołów,, poszukiwał "badacza" wytrzymałości samochodu ..............:))
10.09.2010 19:02
0
o tak
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się