Po wezwaniu wszystkich zainteresowanych stron i przejrzeniu zapisu danych telemetrycznych i tych płynących z systemu GPS sędziowie GP Japonii zdecydowali się nie karać Nico Rosberga.
Niemiec był podejrzany o przekroczenie limitu czasu powrotu do boksu, po tym jak na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Okazało się jednak, że na wyświetlaczu Rosberga w momencie pojawiania się informacji o neutralizacji pojawiała się także wiadomość o małej ilości paliwa, która uniemożliwiła śledzenie dokładnego limitu czasu powrotu do boksów.Oficjalny komunikat FIA w tej sprawie brzmiał: „Dyrektor wyścigu zaraportował stewardom, że bolid numer 16, Nico Rosberg, przekroczył limit czasu jaki miał od momentu pojawienia się wiadomości ‘samochód bezpieczeństwa’, do czasu przekroczenia linii samochodu bezpieczeństwa.”
„Stewardzi spotkali się z kierowcami i reprezentantami zespołów i przejrzeli zapis danych telemetrycznych, nagrania GPS, czasy i materiały wideo. Te dane pokazały, że na wyświetlaczu kierowcy pojawiła się wiadomość ‘mało paliwa’, która zasłoniła informację o czasie zjazdu do boksów, uniemożliwiając kierowcy prawidłowe śledzenie tych informacji.”
„Niemniej dane telemetryczne pokazują, że kierowca z punktu widzenia bezpieczeństwa zareagował prawidłowo na żółte flagi i tablice informujące o samochodzie bezpieczeństwa. Z tego powodu stewardzi nie podejmują żadnych dalszych czynności.”
Oznacza to, że klasyfikacja kierowców i konstruktorów pozostaje bez zmian, a zespół Brawn GP, który także interweniował w tej sprawie musi jeszcze trochę poczekać na świętowanie tytułu mistrzowskiego w klasyfikacji konstruktorów.
04.10.2009 11:42
0
browny poczekają
04.10.2009 11:43
0
I ok.
04.10.2009 11:43
0
brawny.
04.10.2009 11:46
0
i ok
04.10.2009 12:11
0
czy mógłby ktoś wyjaśnić na czym polega owy limit czasu? Z góry dzięki.
04.10.2009 12:14
0
kierowca nie moze wrocic szybciej do boksu niz pokazuje mu to wyswietlacz na kierownicy. System ten jest sprzezony z GPSem i ma zastapic bzdurny przepis o zamykaniu pit lane w czasie pierwszych okrazen neutralizacji.
04.10.2009 12:32
0
czyli powinna byc kara!!!!!!!! Na wyswietlaczu pokazała sie informacja ze jest mało paliwo ok ale co to zmienia jak rozberg zyskał około 4 sekund bo jechal szybciej niz inni. Osobiscie nic do niego nie mam ale gdyby kazdemu sie konczylo paliwo i pozwolono byc takie rzeczy robic to by byla nie jedna kraksa badz zagrozenia
04.10.2009 13:28
0
Imho też powinien dostać jakaś karę, choćby symboliczną. Mimo że nie stworzył zagrożenia to jednak na tym zyskał, a tłumaczenie że mu się coś innego wyświetlało nie powinno tu nic zmieniać. Ale nie musi to być kara mająca wpływ na klasyfikacje.
04.10.2009 19:26
0
Bo chodziło o to, że jakby dostał karę to z mistrzostwem byłoby juz pozamiatane. A tak to jeszcze pewnie jeden wyścig niepewności. Przeciwnie, jestem przekonany, żejeśli by tylko kara opóźniała rozstrzygnięcie, kto zostanie majstrem , wtedy Rosberg z pewnością dostałby tę karę. Take życie. Ja rozumiem sędziów, a w tej sytuacji gdzie to specjalnie nikomu nie szkodzi, to nawet akceptuję.
04.10.2009 20:06
0
Karę to chyba powinien dostać zespół, że źle zaprojektował wyświetlacz.. No chyba, że za to odpowiada ten tzw układ zintegrowany McLarrena :>
04.10.2009 21:35
0
"Te dane pokazały, że na wyświetlaczu kierowcy pojawiła się wiadomość ‘mało paliwa’, która zasłoniła informację o czasie zjazdu do boksów, uniemożliwiając kierowcy prawidłowe śledzenie tych informacji" On nie widział tej informacji o czasie zjazdu więc skąd mógł wiedzieć o tym, na wyświetlaczu pojawiło mu się, że ma mało paliwa, więc wcale się nie dziwię, że czym prędzej zawitał na pitstop. Kara w tym wypadku była by pokrzywdzeniem
04.10.2009 22:36
0
dziwne że jak w poprzednim wyścigu w czasie SC jak Kubica stracił parę miejsc - to nie było żadnego dochodzenia
05.10.2009 08:39
0
Sprawiedliwie to załatwili, karę można wymierzyć przez zamierzone zachowanie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się