Ross Brawn powiedział, że nie można wykluczyć wygranej Michaela Schumachera w tym sezonie, jeśli tylko Ferrari będzie wystarczająco konkurencyjne.
Siedmiokrotny Mistrz Świata powinien powrócić do wyścigów Formuły 1 w Grand Prix Europy, gdzie zastąpi kontuzjowanego Felipe Massę.Choć Niemiec nigdy nie jeździł tegorocznym Ferrari F60 i nie zna toru w Walencji, Brawn uważa, że będzie konkurencyjny.
"Jestem przekonany, że będzie mocny. Ciągle pamiętam wspaniały wyścig, który zrobił w Brazylii w 2006."
"Oczywiście to oczywiste, że musi przyzwyczaić się do samochodu, ale jestem pewny, że jeśli nie wygra jednego z wyścigów w tym sezonie nie będzie to jego winą, ale tego, że Ferrari nie jest na zwycięskiej pozycji."
"Dla niego, po strasznym wypadku Massy, naturalnym było powiedzieć tak, gdy potrzebował go jego dawny zespół. Moim zdaniem jest jeszcze jedna kwestia do rozważenia: fakt, że wraca tylko na chwilę."
"Mam na myśli to, że Michael wraca ze swoją determinacją i powagą, ale poza tym wszystkim z chęcią czerpania przyjemności. Osobiście muszę przyznać, że jestem podekscytowany i nie mogę doczekać się, by zobaczyć go w pracy."
Brawn uważa też, że największą niewiadomą dla Schumachera będą gładkie opony, ale wierzy, że nie będzie to takim dużym problemem.
"Formuła 1 nie zmieniła się zbyt mocno jeśli chodzi o prowadzenie. Największą zmianą dla Michaela są slicki. Nie jest to jednak niekorzystne, gdyż opony sprawiają, że zachowanie samochodu jest bardziej przewidywalne. To prawda, że nie zna Walencji, ale symulator mu pomoże."
07.08.2009 09:40
0
Ross Brawn na temat Szumiego to dobrze wie co mówi ;]
07.08.2009 10:15
0
Schumacher może wygrać może być drugi, trzeci a nawet ostatni, lub nie ukończyć wyścigu. I co?? też jestem ekspertem???
07.08.2009 10:30
0
Nie ma się co tak ekscytować, Schumachera czekają jeszcze badania, a na ile znam go nie będzie ryzykował swoim zdrowiem jeśli nie będzie w 100% pewny że wytrzyma wysiłek mięśni karku, a ma lekkie problemy od zasu wypadku na motorze. Wiec czas pokaże co będzie,
07.08.2009 10:31
0
Przesadzają z tym Schumacherem, mistrz nie powinien powracać do sportu po zakończeniu kariery bo to się zawsze źle kończy, przykład Jordan, Gołota czy Armstrong. Jak dla mnie to nie ukończy wyścigu i będzie musztarda po obiedzie.
07.08.2009 10:43
0
"Oczywiście to oczywiste..." przypomnił mi sie pewien polityk :)
07.08.2009 10:49
0
Schumi nie wraca do sportu... zastępuje tylko Massę. A ja jak jego fan cieszę się, że wraca, bo będzie można popatrzeć w końcu na "starą" formułę. Nawet jak Sch nie osiągnie nic w tych nadchodzących wyścigach, to nadal będzie 7-krotnym mistrzem i nie zmieni tego faktu nawet to, że nie wygra, czy będzie gorszy od młodziaków. Nic więcej dobrego nie mogło F1 się teraz przytrafić jak powrót Schumachera.
07.08.2009 11:21
0
Większość kierowców mając konkurencyjny bolid jest w stanie wygrywać!
07.08.2009 11:38
0
Allien111 Co widzisz złego w drugim powrocie Jordana-"10" miejsce wśród najlepszych strzelców ligi,a za pierwszym razem kilka tytułów mistrza do kolekcji...? Armstrong kiepsko wrócił,jasne był "3" w TDF.Jeśli w ten sposób wróciłby WielkiSZU (ja)to media produkowałyby 10 newsów o nim dziennie,a niektóre pt::"Jak on wpieprza"..
07.08.2009 11:40
0
MIchael wygra w 100%.
07.08.2009 12:01
0
"Oczywiście to oczywiste" - masło maślane... :/ Kto tę wypowiedź tłumaczył? Można było to zastąpić innym wyrazem, synonimem albo po prostu skrócić tę zagmatwaną angielszczyznę. Nie można by napisać: "Oczywiście musi przyzwyczaić się do samochodu, ale..."
07.08.2009 12:04
0
skoro tak twierdzi RĄ BRĄ to tak będzie-to mówiłem ja piękny Andrzej B. ;)
07.08.2009 12:25
0
Mam nadzieje ze wystep Schumiego okaze sie wielka klapa bo od tej pompy wokol tego emeryta zaczyna mnie mdlic.
07.08.2009 12:33
0
tak sie wszystkie dzieci podniecają, denerwują mnie takie powroty schymacher odszedł w wielkim stylu (wyscigem w brazyli, chyba najlepszy wyscig schumachera jaki widziałem, moze nie był na podium ale jazda swietna) a teraz schumacher wileki mistrz odejdzie jako koles który w ostatnim swoim wyscigu był 15.
07.08.2009 12:44
0
morek154 ma racje schumi nie potrzebnie wraca do F1
07.08.2009 12:51
0
Pierdoły wypisujecie, przecież on wraca, bo zespół i Felipe go o to poprosili. Zastąpi go godnie, jeśli go medycy dopuszczą.
07.08.2009 13:01
0
Wystarczy że Szumi wsiądzie do bolidu i przejedzie jedno okrążenie a i tak przyciągnie więcej widzów przed tv niż wygrana każdego innego kierowcy. A to jest potrzebne upadającej i tracącej popularność z roku na rok Formule1...
07.08.2009 13:08
0
Z Schumacherem to jest tak: Jeżeli dojedzie na jednym z ostatnich miejsc, to będzie to zrozumiałe - ostatni raz ścigał się 3 lata temu, nie zrobił ani jednego kilometra tegorocznym bolidem (który zresztą nie daje gwarancji zwycięstwa), ani nie zna toru w Walencji. Jeżeli jednak wygra ten wyścig mimo tych wszystkich przeciwności, to będzie jego największe mistrzostwo, a reszta może wracać do GP2 :D
07.08.2009 13:26
0
Taki news o niczym. Schumacher może wygrać, przegrać, albo zremisować, Schumacher nie zna tego, nie zna tamtego... To mówiłem ja Ross Brawn. Czekamy na wypowiedzi kolejnych szefów zespołów objawiających nieznane nam dotąd fakty. Stawiam, że jeden z nich odkryje: "Michael Schumacher jest Niemcem!"
07.08.2009 14:18
0
SCHUMI TRZĘŚIE!!!!!!!!!!! WSZYSTKO W TEMACIE!!!!!!!!!!!!!!!!!1
07.08.2009 14:53
0
7. kumahara o tym samym pomyślałem:) Co do powrotu Schumacher-a myślę że może osiągnąć dobre wyniki, ale nie dlatego że jest 7-krotnym mistrzem, a że będzie się scigał na luzie.
07.08.2009 16:50
0
nie ma sie z czego cieszych, schumacher jeślił bezbarwnie jak robot. od startu do mety pierwszy kręcił regularne czasy. ot i wszystko. teraz jest ciekawiej.
07.08.2009 18:12
0
ale pieprzycie wszyscy głupoty F1 to nie koszykówka ani kolarstwo nie potrzeba w niej aż takiej wydolności organizmu wiec uwierzcie w szumiego gdyby miał nie dać rady ferrari nie zdecydowało by się na niego tylko zatrudniło innego pewnego kierowce poza tym jest to kierowca wszech czasów prawda jeździł jak robot ale z reguły pierwszy a oto przecież chodzi ja w niego wierze czerwony baron pokaże młodziakom klasę, nie wspomnę o tym ze jego powrót to gigantyczny sukces marketingowy który uratował ten nudny pełen wojen i kłótni sezon w końcu ludzie będą znowu patrzeć na tor na nie w kuluary szukając rozrywek.Pozdrawiam
07.08.2009 18:47
0
22. remie: Oj, żebyś się nie ździwił. Może rzeczywiście ogólna wydolnosć organizmu nie musi być taka jak w kolarstwie, czy koszykówce, to są partie mieśni, które ostro dostają w czasie wyścigu popalić. A dokładając do tego problemy Schumiego z szyją, może być różnie. Począwszy od najczarniejszego scenariusza, że MSC w ogóle nie wystąpi. To byłby zonk. Ale póki co, nikt nie próbuje nawet gasic zapału kibiców, bo bilety na najbliższe wyścigi ciągle nie zostały sprzedane...
07.08.2009 22:59
0
lol no naprawde nie wiedzialem ze Schumi moze wygrac.. dzięki za info panie Brawn.... a tak poza tym wygrac to mozxe kazdy, nawet Nakajima przy sprzyjAJących warunkach.
07.08.2009 23:58
0
13.@morek154 A Spa 1995 to pamiętamy? A może jeszcze nas na świecie nie było? 14.@Jakubica94 to chyba jakiś żart. Stań na przeciwko tych wszystkich ludzi,którzy go chcą obejrzeć. Nadal uważasz że to nie potrzebne? Jeżeli wystąpi to już sam start będzie wielkim wydarzeniem.
08.08.2009 02:07
0
nie pamiętam bo miałem 6 lat i nawet nie rozumialem co to jest samochod ogladam na zywo f1 od pierwych polskich transmisji na 4 w 04roku, mogłem poszuka w necie tego gp obejrzec i odpowiedziec..tak tak pamiętam schumacher schumacher tak zapier.... jak ja pier.......... ku.... mac pier........ jakby to zrobiło wiekszosc dzieci podniecajacych sie kubicą
08.08.2009 06:39
0
Oczywiście , że może !...Ameryki , to Ross nam nie odkrył .....
08.08.2009 19:00
0
pamietajcie jedno, ze szumi wraca nie po to zeby wygrywac i cos komus udowadniac tylko wraca po to zeby poprostu tam byc i zeby wszystkie kamery i aparaty byly na niego skierowane, ferrari robi troszke marketingu taka prawda, ale to dobrze dla nas kibicow szumiego, sama jego obecnosc bedzie czyms, mam to gdzies czy wygra czy nie, pozdrawiam
10.08.2009 13:26
0
Napewno wygra.
11.08.2009 22:24
0
no to nie wygra bo nie pojedzie hehe:)
13.08.2009 17:18
0
Wypowiedź Brawna, jak wielu innych, mimo wszystko są jednak zbyt optymistyczne. Gdyby Schumi wystartował (a nie wystartuje), nie spodziewałbym się po nim oszałamiających rezultatów. Gdyby zdobył punkty, i tak już bym go wychwalał!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się