Podczas gdy zespoły inżynierów i kierowców podczas zimowej przerwy ciężko pracują nad ulepszeniem nowych maszyn, w siedzibach zespołów pracuje jeszcze więcej osób, aby nie tylko przygotować lepiej bolid ale także zebrać odpowiedni budżet, który pozwoli na egzystencję w F1.
Matt Bishop, szef działu PR stajni McLaren we wtorek wybranym dziennikarzom ujawnił sekret nowej kampanii reklamowej Vodafone, w której głównym bohaterem jest nie kto inny jak sam Lewis Hamilton.
Spot reklamowy pokazuje 24-letniego Brytyjczyka zdalnie kontrolującego swój bolid za pomocą telefonu komórkowego Blackberry Storm.
Kampania Bishopa wzbudziła spekulacje na temat autentyczności nagrania.
„To niesamowite czego można dokonać za pomocą Blackberry Storm i to wszystko co mogę na razie powiedzieć!” komentował Bishop.
11.03.2009 12:49
0
ściema...
11.03.2009 12:59
0
hehe,co to było
11.03.2009 13:07
0
To już wiemy dlaczego McLaren prezentuje się tak słabo. Chłopaki, do roboty, a nie bawić się samochodzikami! Tilke mógłby się nauczyć projektowania takich torów jak ten w biurze, wygląda ciekawie.
11.03.2009 13:11
0
pic na wodę fotomontarz...
11.03.2009 13:20
0
Wiecie ze BMW jezdzilo z pletwa rekina???? nawet niezle to wyglada.
11.03.2009 13:34
0
hehe pic na wode hehehe, swoja droga ciekawe ilu kibicow na trybunach w australii wlaczy swoje blackberry...hehehe wiadomo po co...
11.03.2009 13:38
0
iphonem też można sterować zdalnie stewrowanymi autkami... są filmiki na youtube, więc pewnie i takim większym można
11.03.2009 14:03
0
to małe autko rozumiem, ale z tym bolidem to przesadzili :)
11.03.2009 14:44
0
a niby czemu koniecznie ściema? bolid to tak jak samochód... coprawde ma pare innych przycisków na kierownicy, ale tam też jest hamulec, gaz i zmiana biegów...(której na filmie zdaje sie nie słychac co go tymbardziej uwiarygadnia)
11.03.2009 14:50
0
HE HE, dobry zasięg ma ten bluetooth ;)
11.03.2009 14:50
0
TAk troszke z innej beczki, ciekawe czy przepisy wymagają "obecnosci" kierowcy w bolidzie?? Gdyby nie to byłba ciekawa luka(niepraktyczna ale ciekawa)
11.03.2009 14:51
0
kubica89 to pewnie Wi-Fi :P
11.03.2009 15:21
0
Aaaa to juz wszystko rozumiem!:) to nie Hamilton zdobyl mistrzostwo tylko Ron Dennis...Hamilton byl sterowana kukielka hehe;)
11.03.2009 15:28
0
Zaczepiste!!! Ja też chce...
11.03.2009 15:51
0
Czyli teraz technologia "Push the button" stosowana na Kovalainenie w poprzednim sezonie będzie dostępna dla każdego kto kupi ten telefon?
11.03.2009 15:51
0
mam pomysł niech hamilton nie jeżdzi tylko będzie kierował z trybun. :-)))
11.03.2009 16:00
0
Ja mam n95 i tak robię :D fajny bajer no tylko bolidem wartym tyle kasy to ja bym się bał
11.03.2009 16:01
0
HAM ROZBIŁ SWÓJ BOLID KILKA MINUT TEMU W BARCELONIE :-))
11.03.2009 16:10
0
Leonardo, dzieki za newsa! Pewno mu sie w komorce guziki popie*****ly.
11.03.2009 16:13
0
Jednakze realnie myslac, nie mozna browadzic zdalnie bolidu. Mozna za to wyslac Kovalowi SMS, zeby zwolnil.
11.03.2009 16:41
0
leonardo1899 dziaki za info, a wiesz moze gdzie mozna ogladac testy w necie??
11.03.2009 16:42
0
Eh, gdyby na f1today.nl przynajmniej po niemiecku inof podawali... Bo rozumiem tylko "Hamilton crasht" w nagłówce wiadomości. Button szaleje- przejechał najwięcej okrążeń (101) i uzyskał najlepszy czas, o sekundę lepszy od Massy na 2. miejscu. Kubica jest 6. ma stratę 2s do Buttona i przejechanych 71 okrążeń. Hamilton ostatni- coś nietęgo Mclaren, ten wypadek na pewno im nie pomoże.
11.03.2009 16:49
0
Dodam, że to informacja sprzed godziny, więc nieaktualna. Pojawiła się kolejna informacja na f1today.nl- kompletnie niezrozumiała, ale można z niej przypuszczać, że przyczyną wypadku był utrata kontoli i bączek.
11.03.2009 17:04
0
Kubica już na 3. miejscu, 0,049 s za Massą i ponad sekundę za Buttonem. Button w boksach, Hamilton podobnie.
11.03.2009 17:09
0
Dobra, spadam, a do live timingu polecam directo.thef1.es/tests/ i google translator, przynajmniej częściowo da się zrozumieć.
11.03.2009 18:31
0
Uwierzył bym gdyby to Hamiltona ktoś sterował komórką :)
11.03.2009 18:53
0
prędzej Kovalainena. Ron też ma Blackberry, którym sterował Heikkim, gdy tylko zbliżał się z tyłu Ham. Przynajmniej na początku, teraz to już odruch bezwarunkowy, jak z psami Pawłowa.
11.03.2009 21:39
0
No to jedziemy na GP z tym telefonem bedziemy Hamiltonkowi "pomagać" :D - komedia. Fajny film podobal mi sie choc jakos tej stajni i jej kierowcow nie lubie ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się