mnie powala ten mat, w sumie ciekawe jakby wyglądało Ferrari jakby pierdyknęło sobie takiego dużego konia tam gdzie Red Bull ma byka:-)

@54 jedyne wspólne to ten sam bolid i ewentualna mieszanka, cała reszta to zmienne o których raczej nie masz zielonego pojęcia. @47Saint - a ja jestem w stanie uwierzyć że Ferrari odjechało całej reszcie właśnie dlatego że jako jedyni np. mieli w programie test okrążenia kwalifikacyjnego z hypermiękkiej mieszance z małą ilością paliwa. Moim zdaniem jedni testowali jedno a inny coś innego i tylko Pirelli będzie w stanie zebrać to w całość. Idąt tym tropem nawet kierowcy w poszczególnych zespołach mieli różne programy testów. Jedyne co my wiemy to jaki bolid i które opony i jaki stint, cała reszta to wróżnie z fusów.

@1 w głowie jak w głowie, ale w majtach ma pewnie pełno:-)

transmisji chyba nigdzie nie ma, ale można śledzić czasy + informacje np, tu: https: //www. f1today.net/ usunąć spacje:-)

tylko że LH w Q2 miał lepszy czas niż Vettel w Q3. Po prostu nie złożył dobrego kółka, co nie zmienia faktu że jest super że Ferrari jest na poziomie Merca. W końcu pierwszy zeson od kilku ładnych lat kiedy nie ma dominacji jednego zespołu.

Tak szczerze to nie rozumiem jednej rzeczy, która jest od dawna: hejtu na LH za to, że ma styl jaki ma? Koleś jest wyluzowany, ma swój styl, jest czarnoskóry więc to do niego pasuje, Ci którym to nie pasuje proponowałbym wyjechać poza granice swojej wsi by poznali trochę świata:-) A co do dzisiejszego wyścigu to nie rozumiem tytułu "kontrowersyjne"? Sciął i co z tego by przed Riccardo jak ciął więc niby za co miałaby być kara? Chyba za gdybanie co by było gdyby.... Gdyby babcia miała wąsy byłaby dziadkiem. Wygrał zasłużenie przez błąd ludzi z RBR. To co mnie osobiście cieszy to że Merc już tak nie dominuje, to akurat bardzo dobrze dla Nas kibiców:-)

"problemy z oponami niemieckiej stajni są już przeszłością i w nadchodzącym sezonie nie powinny dokuczać ani Lewisowi Hamiltonow" - one nigdy nie dokuczały Lewisowi to Lewis dokucza oponom od zarania dziejów:-)i

Skoczek akurat tempo Massy po Węgrach nie spadło, po prostu ustępuje Alonso i tyle. Ja bym się bardziej doszukiwał problemu w psychice Massy. Nie radzi sobie z presją jaką tworzy Alonso (ja jestem najlepszy, wszystko dla mnie). IceMan olewał to co się działo wokół, to Massie odpowiadało bo nie było na nim presji. Alonso jest czubkiem świata i zepchnął Masse zupełnie na drugi plan. Co do Massy to kogo zlał z Mcl w 2008 bo jeśli mówisz o Kovalainenie to nie mamy o czy m dyskutować. Drugi z kierowców McL zdobył tytuł WDC więc trudno powiedzieć by dostał baty od Massy?!:-)

mazur102 jaka kara? Na testach mogą robić co chcą od tego są testy. Rubens mógły równie dobrze biegać po torze z kierownicą w ręku i twierdzić że sprawdza areodynamikę kombinezonu;-)

wloty powietrza od f-duct był od wielu lat i jest to wlot powietrza które chłodzi kokpit i kierowce, McL przystosował go do wygaszania tylnego skrzydła więc nie wymyślajcie skąd to nagle się wzięło;-)

jeśli np. McL będzie zaraz za RBR po starcie to na długiej prostej może ich przeskoczyć a potem mogą sobie być szybsi w S2 i S3, na łukach i tak nie wyprzedzą.

no i bardzo dobrze. Lotus chyba jako jedyny z nowych zespołów ma jakąś wizję tego by zaistnieć w F1. Przypomina mi się Spyker czyli Force India. Zamykali stawkę a teraz są już w jej środku. Takim zespołom zawsze będzie ciężko przy SF, RBR czy McL ale mimo wszystko mam nadzieje, że w przyszłym roku Lotus będzie już przynajmniej próbował urywać pozycje Toro Rosso i innym:-)

1. Ma jaja i za to mu chwała, że chce walczyć a nie jak ustawiać się w procesji i kończyć byle ukończyć.2 2. Że w większości przypadków gdzie walczlczył z "równym sobie" kończyła właśnie tak jak na SPA. No cóż Hamiltonem to on nie jest. Do Lewisa dużo osób ma pretensje ale wyprzedzać mógłby nauczać reszte stawki.

Prawda jest taka, że Robert należy do kilku najlepszych kierowców w stawce u boku Hamiltona, Vettela, Alonso no i może jeszcze kogoś. To że wnosi wiele do Renault to norma. Jest dobry w przekazywaniu info do teamu, nie koniecznie lepszy od Alonso tyle że ten będąc przez ostatnie dwa lata w Renault miał ich w d... bo wiedział, że przejdzie do Ferrari. Wracając do tematu jestem pewien że gdyby Robert był w Red bullu miałby o wiele więcej punktów od Vettela czy Webbera. Oni zdobyli 99% pole position w tym sezonie a punktów mają relatywnie mało.

to jest tak że lepiej jest mieć te 30KM więcej niż ich nie mieć;-)

a co do jutrzejszego wyścigu to niestety mam nadzieje, że Robert utrzyma swoje miejsce. Niestety jeśli nic się nie bedzie działo to nie ma szans na lepsze miejsce bo Ci przed nim mają zdecydowanie szybsze bolidy.

3D24 a może to jest po prostu tak, że Vettel jest gwiazdą dostał mistrzowski bolid i wielu osobom się to nie podoba ponieważ Robert tak nie ma i musi o wszystko walczyć? Ja osobiście nie przepadam za Vettelem a to dlatego, że mimo że jest bardzo szybki to traci głowe w sytuacjach stresowych. Tak było z Markiem w Turcji, tak było z Hamiltonem bodajrze w CHinach w pitlane gdzie wyraźnie go spychał na mechanikow i wreszcie tak było w australii z Robertem 2009 gdzie też w niego przywalił. Uważam, że jest wykreowany na mistrza przez RedBulla ale jeszcze do tego nie dorósł - patrz Hamilton 2007.

no bo Ferrari to Ferrari Stefano się wydaje że wszystko powinno być tak jak oni chcą. Ale moim zdaniem Ferdek też bez winy nie jest. McLfan ma racje, że Alonso psioczy wokół siebie. Z jednej strony mu się nie dziwie Ferrari było wszystkim czego pragnął. POtem już tylko kolejne tytuły.... a tu się okazuje, że nie dość że bolid nie jest mistrzowski to jeszcze sam team nie funkcjonuje tak jak powinien i Ferdek nie wytrzymuje presji. A to że robi koło zespołu to też w oczy kole, gada że nie tak miało być, że bolid słaby jak mu im nie idzie, a potem odwala takie numery jak wjazd na pitlane przed massą psując jemu wyścig...ehhh... Ferdek ogarnij się!

5. koal007 - a nowa podłoga wraz z dolnym wydechem to małe zmiany? Jak dla mnie są one sporo większe niż ten cały f-duct który póki co działą naprawdę dobrze tylko w MCL. I podejrzewam że ten nowy wydech daje więcej niż f-duct.

nie wiem dlaczego większość tak się uczepiła tego F-ducta. Poza McL chyba nikt nie czerpie z niego tak wielkich korzysći o jakich się mówi/pisze. Mcl go przygotował od 2 lat więc mają dopracowany reszta, po wielkich próbach. osobiście uważam, że puszczenie wydechu nisko dało Renault o wiele większe korzyści niż sam F-duct.

a ja mysle ze maja w zapasie jeszcze ponad sekunde do urwania wiec pola startowe sa wielka niewiadomo i na ta chwile nie wiadomo czy RBR i MCL beda najsilniejsze jak w ostatnich dwoch wyscigach

Nie muszą się zgadzać ale nie mają nic do gadania. FIA to nie FOTA

he he liderem miał być vettel ale że przywalił w Marka to musi przyjechać Mark - bo ma być lider;-))))

Vettel dał w prawo, to samo było z Hamiltonem przy wyjeżdzie z pitstopu, też dał w prawo tylko Hamilton odpuścił i jeszcze jeden przykład z Australii 2009 kiedy wjechał w Kubice. Koleś jak nie jest tak jakby chciał żeby było dostaje głupawki i tyle. Jest jeszcze młody i ma słabą psychę.

Ataru to nie jest F-kaczka tylko F-duct.