Dyrektor działu sportów motorowych Mercedes-Benz Norbert Haug powiedział, że nie będzie zaskoczony jeśli Brawn GP będzie dalej pokazywał swoją dobrą formę w mistrzostwach.
Pomimo niepewności istnienia zespołu szefowie dawnej ekipy Hondy byli bardzo pewni mocy nowego samochodu. Teraz, gdy BGP001 napędzany silnikiem Mercedesa pojawił się na torze, już w debiucie w Barcelonie zajął czwarte miejsce w stawce. Haug nie jest tym zaskoczony."Wierzę, że ludzie wokół Rossa Brawna i Nicka Fry wykonali dobrą robotę. Wszystkie warunki potrzebne by zbudować konkurencyjny samochód były spełnione. Ross wie jak rozwijać ekipę w stronę konkurencyjności, czego dowiódł wystarczająco często."
10.03.2009 12:53
0
Ciekawe czy potwierdzą to na torze. Od początku mówiłem, ze Ross Brawn jest w stanie zdziałać cuda. Pokazał to już w Benettonie i od tamtej pory wszystko czego się dotknie jest w stanie wydźwignąć na sam szczyt. Ciągle jednak nie wierzę że przy braku testów ten bolid będzie tak konkurencyjny jak powinien być. Szkoda tych zmarnowanych kilku miesięcy, mogli być rzeczywiście na szczycie. Ciekawe czy szefostwo Hondy już nie żałuje decyzji.
10.03.2009 12:56
0
ta konkurencyjność napawa mnie optymizmem!
10.03.2009 13:38
0
Ciekawe że Brown nie ściągnął do zespołu M. Schumachera. I tak ma teraz dwóch dinozaurów.
10.03.2009 14:15
0
@piuter - a myslisz ze Schumi jest tym w ogole zainteresowany ?? poza tym on to nadal i tak Ferrari a Ferrari to nadal on wiec to byloby nierealne
10.03.2009 14:37
0
Haug teraz tak dziarmoli przez zwykłą kurtuazję jak i z powodów marketingowych wszak "hondzia" będzie napędzana silnikiem "robura" ;-)
10.03.2009 14:40
0
Może nareszcie zobaczymy w pełni ręke Browna. W atmtym sezonie chyba troche spętana przez Japoński koncern. Teraz Brown miał pole do popisu i zobaczymy jak to naprawde wyjdzie.
10.03.2009 14:40
0
po testach przed sezonem nie dokonca mozna powiedziec jakie zespoły bede sie biczyły w walce o podium. dopiero po 28 marca po wyscigu w australi bedzie mozna cos konkretniej powiedziec. Ale na serio to zaskoczyło mnie to ze zajeli 4 miejsce w testach na najszybsze kułko pewnie dzieki silnikowi mercedesa 2.4l. maja z nimi podpisac umowe to dopiero wtedy bedzie prezentacja formalna.
10.03.2009 16:33
0
Zgodzę się z Haugiem. Brawn GP na prawdę może namieszac, no ale lepiej poczekajmy do Melbourne.
10.03.2009 16:33
0
A dopiero potem wyrażajmy się na ten temat.
10.03.2009 16:45
0
Nie ma się co dziwić-Honda jeszcez przed końcem sezonu 2008 zapowiadała że jest mocno przygotowana na 2009 i jak widać to dało im wielki plus pomimo że ich testy były opóźnione. Dlatego temu się nei dziwie ale dziwie się wszystkim tym dla których to było zaskoczenie-to że Honda nie dostarcza silników to nie znaczy że cały zespół jest gorszy. Oby tak dalej.
10.03.2009 22:24
0
Wolałbym, żeby to BMW namieszało ;)
11.03.2009 02:18
0
Gówno nie tempo. Testuja i krecą czasy aby znaleźć sponsora!. Są na Poziomie force india.
11.03.2009 07:34
0
tak tak, honda dość wcześnie zaczęła pracę nad tegorocznym modelem. mówili głośno o tym, że nie rozwijają modelu 2008, tylko idą na całość z modelem 2009. brawn i fry to stare wyjadacze więc myślę, że brawn GP spokojnie zmieści się w środku stawki, jeśli nie wyżej.
11.03.2009 09:04
0
granat-bez przesady! Gówno to ty jesteś,
11.03.2009 10:40
0
Mam nadzieję, że Toro Rosso się pod dźwignie :(
11.03.2009 12:20
0
Weźcie jeszcze wszyscy pod uwagę że do tej pory wszystkie bolidy Hondy projektował jakiś Nakamura czy Nakamoto, natomiast bolid BGP001 to dzieło samego Rossa Brawna. Bolid ten to nie jest kontynuacja ścieżki obranej przez Hondę, już prędzej to efekt doświadczeń Ferrari. Bolidy spod ręki tego faceta robiły sieczkę z konkurencji. W czasie gdy miał jeszcze mało doświadczenia w światku F1 zrobił potęgę z Benettona. Czy muszę przypominać jaka siłę stanowiło Ferrari za jego czasów? Nie twierdzę że BGP001 będzie walczyć o mistrza, ale nie jest to wykluczone. Co ciekawsze, Zespół BrawnGP będzie miał realną możliwość rozwoju bolidu, podczas gdy niemal cała konkurencja będzie miała mocno ograniczone pole do popisu (chodzi o pozostałe kilometry testowe). BGP001 prawdopodobnie wraz z każdym wyścigiem będzie mocniejsze. Jeżeli ten zespół przetrwa to prawdziwą siłę pokaże dopiero w 2010.
11.03.2009 12:23
0
granat- a skąd? Może Force India jest lepsze, niż Ci się zdaje. Może w środku stawki, a może lepsze nawet od Macka, który może równie dobrze zamykać stawkę.
11.03.2009 12:24
0
***a skąd wiesz?
11.03.2009 14:28
0
http://www.f1today.nl
11.03.2009 19:01
0
@pz0: Z jednej strony masz rację i BGP001 może być szybki, ale przecież Ross Brawn no nie cudotwórca. Nawet w najlepszych czasach Ferrari, team nie był w stanie obejść się bez testów, no i oczywiście wielkiej kasy. Dla mnie, jeżeli powalczą w środku stawki, to już będzie dla nich dobry wynik. O czołówce nawet nie wspominam, bo jak wiadomo, zawsze lepiej być pozytywnie zaskoczonym, niż rozczarowanym.
11.03.2009 19:06
0
Moim zdaniem będą w czołówce. Dodatkowa zaleta, jak pisze pz0, to to , że mogą rozwijać się przez cały sezon, z powodu nie przejechanych km testowych.
12.03.2009 12:46
0
sivshy - i tu mamy odmienne zdania, moim skromnym zdaniem Ross Brawn to cudotwórca. Masz jednak rację, testy są konieczne, dlatego zgłosili się do ostatnich testów w Jerez.
12.03.2009 21:14
0
masz rację, ale pytanie, ile im te testy dadzą, skoro na razie jeżdżą tylko pod publiczkę? Oprócz zachęty dla sponsorów, raczej niewiele. Choć bardzo chciałbym się mylić.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się