Podczas ostatnich testów na niemieckim torze Hockenheim Felipe Massa postanowił wypowiedzieć się na temat ostatniego wyścigu. Po Grand Prix Wielkiej Brytanii wiele osób krytykowało Brazylijczyka za jego postawę w wyścigu, podkreślając jego błędy.
Jednak Massa twierdzi, że większość błędów nie była jego winą, a odpowiedzialność za nie zrzuca na złą strategię.“Prawdę mówiąc nie przejmuję się tym, co mówią inni ludzie. Wiem, co mam robić, wygrałem wiele wyścigów w tym roku, więc naprawdę nie przejmuję się tym.”
„Na pewno pierwszy spin był błędem, zdecydowanie, ale potem za każdym razem jak byłem na torze mieliśmy złe opony na takie warunki, więc nie mogę powiedzieć, że to tylko przeze mnie, to pochodziło również z naszej strategii.”
„W każdym razie na Silverstone popełniliśmy wiele błędów, wiemy to i pracujemy w każdym obszarze żeby ich nie powtórzyć. To część gry. Nie jesteśmy jedynym zespołem, który popełniał w tym roku błędy. To część gry i musimy skupić się na następnym wyścigu."
Dodał również, że sprawa tegorocznych mistrzostw wciąż jest otwarta. Obecnie Ferrari prowadzi w klasyfikacji konstruktorów, natomiast Felipe Massa i Kimi Raikkonen mają tyle samo punktów co lider mistrzostw Lewis Hamilton.
„Mistrzostwa są otwarte, wciąż jesteśmy z przodu w klasyfikacji konstruktorów, więc w tej chwili nie ma o co się martwić."
11.07.2008 12:56
0
Bo reszta to mielała inne opony.
11.07.2008 12:56
0
*miała*
11.07.2008 12:57
0
i tak Felipe będzie jednym z głównych kandydadów( w sumie już jest) i może poważnie namieszać na koniec :D
11.07.2008 13:09
0
Prawda jest taka, że Felipe nie bardzo sobie radzi z bolidem jeżeli ten ma słabą przyczepność, co innego Kubica(nie licząc ostatniego wyścigu) czy Alonso którzy często mają z tym problemy to jednak jadą nie kręcąc bączków. Massa jak już coś idzie źle to do końca. Lubię tego kierowcę no ale taka jest prawda.
11.07.2008 13:11
0
Masuj się tak dalej masa - może jakiś Polak na tym skorzysta....
11.07.2008 13:23
0
Kto jak kto, ale Alonso w tym sezonie to nie raz, nie daw swój bolid o ścianę rzobijał czy to w deszczu w gp Monako, czy tez na suchym torze w Kanadzie.
11.07.2008 13:25
0
Może Alonso popełnia błędy ale nie tyle co Massa.To co Massa zrobił na Silverstone było żałosne
11.07.2008 13:30
0
Zgadzam się z Szymasem111
11.07.2008 13:50
0
Jestem przekonany że błędy masy wynikały ze złego ustawienia bolidu. W Monaco na deszczu wyleciał z trasy chyba tylko dwa razy, więc nie było tak źle.
11.07.2008 13:59
0
Ja jestem przekonany, że wynika to z tego, że bez TC to on jeździć nie potrafi. Widać to jak na dłoni.
11.07.2008 14:17
0
I dlatego ma razem z Hamiltonem na koncie najwięcej wygranych GP w sezonie ;)
11.07.2008 14:32
0
Masz rację pz0, a przyczyniło się do tego w dużej mierze zniszczenie bolidu na treningach, potem wyraźnie było widać, że Felippe szło dużo gorzej.
11.07.2008 14:47
0
Do Mdzl - nie można porównywać Massy do Alonso to inna klasa kierowców. Alonso jest od niego dużo leprzy, a ta przygoda w kanadzie to zablokowanie się tylnej osi więc to nie jego błąd.
11.07.2008 15:23
0
Mdzl Ty oglądasz wyniki a ja wyścigi.
11.07.2008 15:28
0
Massa - człowiek karuzela
11.07.2008 16:03
0
Najlepszy drifter w F1, zaraz po Hamiltonie ;)
11.07.2008 16:14
0
Jak mnie denerwuje ten człowiek.Tłumaczy sie tym ze te bledy nie wynikaly z jego winy tylko ze strategii, ale nie wspomnial juz ze jezdzil na tych oponach co wiekszosc kierowcow, a oni juz tyle bledow nie popelnili.Prawda jest taka ze Massa jest mistrzem swiata na dlugich prostych przy wspanialych warunkach jadac najszybszym bolidem w stawce. Nie wiem kto mu zaproponowal kontrakt w ferrari do 2010 roku. Moze ktos mi powie?
11.07.2008 16:20
0
Jak to kto? Jean Todt. Ojciec managera Massy
11.07.2008 16:25
0
moje zdanie jest takie,ze bledy Massy z ostatniego wyscigu wynikaja z tego,iz jechal ostatni i nie mial nic do stracenia,jechal na 100% a nie zadna niumiejetnosc jazdy bez TC.to jest bzdura straszna.Robert tez wylecial,bo postawil wszystko na jedna karte.jak pamietamy warunki na 30 okr. do mety byly ekstremalne i wielu kierowcow zaliczalo pobocze.Massa caly wyscig ryzykowal,bo nie mial innego wyjscia.Hamilton w 2-ej fazie wyscigu mial komfort psychiczny(30-40 sek przewagi,wiec mogl pojechac spokojnie.Massa jak najbardziej bedzie sie liczyl w walce o tytuł!
11.07.2008 16:29
0
polecali go i M SChumacher i Barrichello.poza tym to tylko takie tlumaczenie dla mediow,zeby nie wypisywano wlasnie takich bzdet jak "Czlowiek Karuzela";On sam wie ze zgubila go brawura.
11.07.2008 16:50
0
Raikkonen też w pewnym momencie był 11 wiec nie mów mi, że Massa cisnął a Kimi spokojnie jechał. Bzdura... niby dlaczego? Silverstone 6 bączków, monako 2, australia tez chyba 2. znajdź mi kierowce który ma ich więcej na koncie
11.07.2008 16:57
0
Z bączkami to chyba nikt go nie pobije, ale za to Rosberg zniszczył massę przednich skrzydeł. Nie wiem czy przypadkiem nie ma ich na koncie więcej niż Massa bączków.
11.07.2008 17:16
0
Fakt. W Willimsie powinni popracować nad wytrzymałością tego elementu
11.07.2008 17:26
0
Wystarczy że Massie raz coś nie wyjdzie i zaraz kupa ludu na niego naskakuje. Jest tak słaby że mimo całkowicie nieudanego (nie ze swojej winy) początku sezonu jest teraz liderem. Już wszyscy zapomnieli że Massa podobnie jak Kubica miał pecha w kwalifikacjach. Jego bączki wynikały po prostu za nadmiernej chęci ostrego wyrwania do przodu, zwłaszcza gdy był na końcu stawki męcząc się ze złymi oponami. Wychodzi jego brazylijska gorąca krew. Wolę to niż powolne ciułanie punktów.
11.07.2008 17:36
0
fajne piruety robil
11.07.2008 17:38
0
Massa nie miał tak dobrych ustawień,jak Raikkonen z powodu rozbicia bolidu podczas treningu przed GP Wielkiej Brytanii-ja w jego talent nie wątpię,bo wielu spisywało go na straty po zlikwidowaniu TC a jednak chłopak sobie jakoś radzi-nie wygrywa się 3 wyścigów przypadkowo.
11.07.2008 17:58
0
do gustavo f199/ Kontrakt dla Massy załatwił Nikolas Todd przy pomocy tatusia starego Todda, i dlatego stary Todd musiał ustąpić ze stanowiska, bo wkurzył prezydenta Fiata, który z kolei panicznie nie znosi Massy. W zespole jest kiepski nastrój z tego powodu, bo Massa jest tam intruzem. Poprzedni menedżer Massy jest obecnie menedżerem naszego Kubicy, zobaczymy co wynegocjuje. Pozdro..
11.07.2008 18:10
0
Do Kibicka - Ja słyszałem, że menadżerem Kubicy jest koleś który w zeszłym roku był managerem A.Davidsona....no chyba, że chodzi Ci o wcześniejsze lata...a tego już nie wiem.
11.07.2008 19:48
0
Massa wywołuje w tym sezonie skrajne emocje... No i fajnie, jest o czym pisać ;) A na poważnie: Massa jest nierówny, zawsze był i zawsze będzie. Najwidoczniej zostało mu trochę narwania z czasów Saubera i czasami to wychodzi. Wygra parę następnych wyścigów i znowu będzie podziwiany.
11.07.2008 20:07
0
Oto i cały Felippe, przyszły mistrz swiata !
11.07.2008 21:25
0
Chyba w Drifcie
12.07.2008 00:13
0
zapamietajcie tylko, ze inzynier wyscigowy, to nie menedzer, ok ;) Co do Massy, to wiadomo, ze zrobil to z powodu swojej pozycji w wyscigu (jak pisali poprzednicy). Jedziesz na koncu, jestes nerwowy, chcesz odrabiac jak najwiecej i za kazdym razem przesadzasz... Pograjcie w need for speeda, rfactor albo inna gre wyscigowa - doskonale sie o tym przekonacie. I nalezy takze pamietac o tym, ze kazdy z kierowcow F1 potrafi jezdzic bez TC (zarowno po deszczu jak i na sucho), to nie dostali sie tam prosto z piaskownicy, tylko przez nizsze serie wyscigowe, gdzie takie umiejetnosci sa szkolone i sprawdzane. Po prostu jedni lubia to bardziej, a inni mniej. Dziekuje.
12.07.2008 00:13
0
Voight szkoda mi Ciebie.Massa ma spore szanse natytuł w tym roku.wygrał 3 wyscigi,a ty twierdzisz ze nie umie jezdzic bez TC.to chyba nie jest trzezwe podejscie.to w takim razie kto wygra skoro nie Felipe,nie Hamilton(czym kieruje toba zwykla zawisc)no i nie Kubica(bo przeciez jest dyskryminowany przez zespól),zaraz powiesz ze tez nie Raikkone no i nie Kovalainen bo przeciez w McLarenie nr 1 jest Lewis.w takim razie w kim widzisz pretendenta do tytułu???zostali Rosberg,Alonso,Trulli.kazdy z czolowej 4-orki ma rowne szanse i rowniez Massa ktory jest dla mnie b.dobrym kierowcom.mozesz mowic co chesz i tak mam to w dupie ale Hamilto tez jest dla mnie warosciowy jako kierowca!!!!!
12.07.2008 09:39
0
Jak to kiedyś ktoś powiedział "nie kłóć się z idiotą bo ludzie mogą nie zauważyć różnicy" Massa w tym jeździ nierówno i popełnia błędy jak Piquet
12.07.2008 11:27
0
W tym sezonie wszyscy jeżdżą lekko ''przyćmieni'' I Kimi potrafi dać w tylną część ciała, Lewis bawi się w daltona, Kowalowi chyba brak jaj, Massa naoglądał się baletu, Rosbergowi nie podobają się wąsy z przodu, Nakajima szuka kogoś do puknięcia, kierowcy ForceIndia i ToroRossso lubią zwiedzać pobocza, Hondziarze zbierają punkty karne, Glock też jakoś ma problemy z dojechaniem do mety, Trulli no jeszcze jak cię mogę, DC lubi przydzwonić, Webber jedno z nielicznych pozytywnych zaskoczeń, Heidfeldowi ciągle zimno no i Kubica też jeszcze do rzeczy. Jak widać prawie cała stawka ma jakiś dziwny ten sezon. Wiadomo od Massy można wymagać więcej jeszcze w takiej furmance, ale w sumie wiele nie odbiega od reszty stawki. Jeździ strasznie w kratkę. Mamy teraz Trzech Króli i każdy z nich ma szansę na tytuł. Zdobędzie go ten który najszybciej się obudzi i zacznie jeździć równo i skutecznie. Kubicy nie widzę jako kandydata do tytułu, bo wiem że któryś z tej trójki w końcu się ocknie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się