Ojciec Sergio Pereza nie martwi się o przyszłość swojego syna w królowej motorsportu. Według Meksykanina, jest to najbardziej rozchwytywany kierowca w stawce i może w niej jeździć jeszcze przez kolejne 10 lat.
Temat niepewnej przyszłości Sergio Pereza w F1 powraca jak bumerang, a wszystko przez ściganie się w najlepszym obecnie bolidzie Red Bulla. Teraz jednak Checo nie ma tak komfortowego położenia jak rok temu, ponieważ nie posiada aktualnej umowy na sezon 2025. Dlatego też z wolnym miejscem w Milton Keynes łączonych jest wielu zawodników, na czele z Carlosem Sainzem i Alexem Albonem.
Sam Meksykanin może sobie natomiast zagwarantować pewne starty, jeśli utrzyma dobrą formę z początku tegorocznej kampanii. Ostatnio otwarcie o tym powiedział Helmut Marko. A nawet jeśli do tego nie dojdzie - to według Antonio Pereza, ojca Checo - ma na tyle mocne argumenty po swojej stronie, że nie powinien zniknąć ze stawki:
"Popatrzcie na Alonso [i jego wiek, w jakim ściga się w F1]! Checo może być tutaj jeszcze przez 10 lat. Ma wiele opcji po swojej stronie i jest najbardziej rozchwytywanym kierowcą w F1, który posiada najwięcej sponsorów", przyznał Meksykanin w rozmowie z Relevo.
"Ma ich więcej od Maxa [Verstappena] i Hamiltona razem wziętych. Zwracają się do niego firmy na całym świecie. Najlepszym promotorem czegokolwiek na świecie jest Sergio Perez. Nigdzie nie ma jego gadżetów, ponieważ zawsze błyskawicznie się wyprzedają."
26.04.2024 17:31
0
Hahahahaha... tak tak... zaraz po Stroll-u :D Najbardziej rozchwytywany to moze byc Ver, Ham, Alo, Nor, Sai, Lec... ale na pewno nie ten sredniak Perez.
26.04.2024 17:39
0
No z całym szacunkiem dla taty, ale...
26.04.2024 18:01
0
no sam obnizyl range tych słow mówiąc, że ma najwiecej sponsorow :) przeciez perez od niewiadomo ilu wyscigow, nic czysto z Maxem nie wygral. caly czas baty od Maxa :D to nawet Bottas miał swoje 3-4 tory gdzie był mocny i mogl pokonac Lewisa w czystej walce bez awarii i problemow. a tu Perez jest niszczony. gdyby red bull nie mial takiej przewagi i max wygrywałby o 0,1 kwalifikacje i o 2 sekund wyscigi, to Perez bylby gdzies w okolicach 6-8 miejsca
26.04.2024 18:03
0
W tym roku na PER nie można narzekać a ojciec co ma mówić
26.04.2024 19:36
0
XDDDD
26.04.2024 21:43
0
ależ mnie skręciło w środku...
26.04.2024 21:53
0
Na pierwszy rzut oka to wydaje się śmieszne ale papa Perez ma rację. W Europie tego nie widać ale za oceanem Checo to ulubieniec kibiców. W Teksasie przez cały weekend było słychać ryk meksykańskich fanów, to samo Miami, Las Vegas, Bahrajn, Brazylia i sam Meksyk oczywiście. Za tym wszystkim idzie masa sponsorów czyli czysty pieniądz, którym nie pogardzi żaden zespół. Sportowo nie jest dobrze... co prawda nie jest też źle. Można powiedzieć, że jest średnio. A skoro plan minimum dla RB jest wykonany to nie ma sensu Pereza wymieniać.
27.04.2024 01:06
0
@3. ekwador15 A za Lewisem, Maxem czy Fernando, to niby masa sponsorów nie idzie? Oni dokładnie o tym wiedzą żądając bajońskich kontraktów i vice versa - ich zespoły tylko dlatego stać na płacenie tak wielkich sum.
27.04.2024 19:25
0
@8 myślę, że papa Perez ma na poparcie swoich słów odnośnie sponsorów konkretne informacje bo inaczej raczej by się nie ośmieszał pisząc, że jego Checo ma więcej od Maxa i Hamiltona razem wziętych.
27.04.2024 22:07
0
@ 3. ekwador15 Mam wrażenie że przewaga RBR w zeszłym roku była jeszcze większa, oczywiście sezon dopiero co się zaczął ale tak patrząc po czasach w pierwszych wyścigach to w zeszłym roku Alnoso kończył pierwsze dwa wyścigi +38 i +20 za Maxem a teraz odpowiednio Sainz +25i Leclerc +18.. niemniej jednak trochę wlałeś optymizmu dla fanów Pereza, mi się wydaje że gdyby Max wygrywał z przewagą 2-3s wyścigi to Perez rzadko miałby okazję zdobywać pkt. :) Tak jak napisałeś, w sezonach gdy jeden zespół walczy o tytuł a reszta się nie liczy bezpośrednio- Bottas miał obiekty gdzie wygrywał w czystej walce z Lewisem, Rosberg nawet go pokonał na przestrzeni sezonu, natomiast Perez nigdy nawet się nie zbliżył Jak RBR w przyszłym roku zrobi równie szybką konstrukcję a Max odejdzie i nie zastąpią go nikim poważnym, to nawet z przewagą bolidu Perez nie ma co myśleć o tytule.
30.04.2024 10:25
0
Ludzie piszecie o Sergio "średniak". Co z wami? Gość jest ciągle w czołówce za Maxem który jeździ w swojej własnej lidze. Po nim długo nic i Checo. Nie da się być bardziej dobrym jeśli przed tobą jeździ Verstapen. Do tego skrzydłowy o jakim można tylko marzyć. Gdzie jest Ferrari, Mercedes, McLaren i ich gwiazdy w generalce? Za Perezem. A wy że średniak, że słaby.. Dla mnie absolutna czołówka. Jak zamknąć wam jadaczki
30.04.2024 13:21
0
@up, zgadzam sie w stoo procent. Checo by dostał bolid pod swój styl i by było to samo co Max wyprawia. Przepraszam fanów Maxa, za długo oglądam F1
01.05.2024 09:02
0
@11 @12 Nie można oceniać kierowcy po kilku wyścigach tylko. Co było w zeszłym sezonie? początek mocny a potem od gp Miami -błędy, tempo dużo słabsze i na 17 wyścigów 5 razy staną na podium. Coś nie widzę tego że dojeżdża za Maxem i potem długo nic. W tym sezonie ok zgodzę się, że jest bardzo bardzo mocny bo 4 podia na 5 wyścigów z czego 3x p2 to ekstra wynik, ale zobaczymy co będzie dalej czy da radę utrzymać takie tempo wyscigowe. Nie chodzi o to że go atakuję czy nie lubię, przeciwnie życzę mu by utrzymał tempo i wygrał wyścigi pokonując Maxa zamykając tym samym usta wszystkim ale aby tak się stało muszą być wyniki, sezon jest długi i ma szanse pokazać na co go stać. Jest kilka obiektów na których zawsze jest mocny, będzie Azerbrejdżan jest Monaco gdzie nawet kiedyś jak dobrze pamiętam w słabym Force India wywalczył podium i kilka obiektów które mu pasują. Mając do dyspozycji bolid szybszy o sekundę, nie można szczycić się równą walką z ferrari mercem czy mclarenem (mówie o zeszłym sezonie) to powinno być zawsze p2 chyba że strategia zawodzi albo awaria, w najgorszym wypadku p3. Niestety rzadko można było oglądać Checo na podium i niestety tym spowodował opinię średniaka.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się