WIADOMOŚCI

Perez goni Verstappena i Leclerca w klasyfikacji kierowców
Perez goni Verstappena i Leclerca w klasyfikacji kierowców
"Checo" Perez ponownie potwierdził swoje aspiracje do walki o mistrzostwo świata, choć z wiadomych powodów będzie mu o to nieprawdopodobnie trudno. Dzisiaj jednak to właśnie Meksykanin najlepiej poradził sobie na zdradliwych ulicach Monte Carlo, odnosząc swoją 3. wiktorię w karierze. Dużą rolę w tym sukcesie odegrali jednak stratedzy Red Bulla, którzy nie omieszkali wykorzystać prezentu od włoskich kolegów. Max Verstappen również nie ma powodów do narzekania po niedzielnych zmaganiach. Nie popełnił żadnego błędu i wywalczył swoje 65. podium w karierze.
baner_rbr_v3.jpg
Sergio Perez, P1
"Naprawdę ciężko było mi zebrać myśli natychmiast po wyścig. Byłem pełen adrenaliny i tyle energii. Gdy usłyszałem swój hymn narodowy na podium, poczułem się tak, jakby ktoś we mnie uderzył. To spełnienie marzeń każdego kierowcy na świecie, by zwyciężyć w Monako i jestem przeszczęśliwy. Byliśmy szybcy przez cały weekend, więc wiedzieliśmy, że dzisiaj przy odpowiedniej strategii możemy coś dużego zrobić. To zwycięstwo dedykuję mojej mamie i całej mojej rodzinie. Była ona bardzo chora w zeszłym tygodniu, dzięki czemu miałem sporą motywację przed startem tych zawodów, by dać jej to zwycięstwo. To był niesamowity dzień. Jestem zadowolony z całego zespołu i mam nadzieję, że mój kraj również jest dumny. W Monako nie wygrywa się zbyt często, więc ten pierwszy raz musi być wyjątkowy."

Max Verstappen, P3
"Przede wszystkim gratulacje dla Checo. Wykonał genialną robotę. To samo dotyczy całego zespołu, jeśli chodzi dobór strategii. Oczywiście 3. miejsce nie jest dla mnie idealne, ale biorąc pod uwagę to, iż wczoraj nie poprawiłem swojego czasu okrążenia, tak po prostu nieraz jest. W decydujących momentach zachowaliśmy spokój, dzięki czemu podjęliśmy właściwe decyzje. Strategia dała wygraną Checo i to był największy pozytyw tego dnia. Jestem naprawdę dumny z wysiłku zespołu w ten weekend i wywalczenia dwoma bolidami podium."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

14 KOMENTARZY
avatar
CzerwonyByk

29.05.2022 22:48

0

Fortuna kołem się toczy. Po tych dwóch awariach Maxa, nie sądziłem, że tak szybkie odrobienie strat będzie w ogóle możliwe. Pięknie się to dla niego ułożyło. Jestem ciekawy, jak się rozwinie sytuacja, jeśli Perez będzie blisko w klasyfikacji. Nie wiem, czy będzie wtedy uległy, jeśli chodzi o ewentualne TO. Red Bull może mieć zgryz. Niby mają kija w ręku, w postaci szachu z kontraktem na przyszły rok, ale z drugiej strony, realna szansa na zdobycie mistrza może być zbyt kusząca dla Sergio.


avatar
Michael Schumi

29.05.2022 22:59

0

Wygrana Sergio była piękna. Tym bardziej, że w Monako mógł usłyszeć hymn swojego państwa wykonany przez orkiestrę, aniżeli puszczony z nagrania. To było bardzo wzruszająca chwila dla niego. Nie uważam, że nie zasłużył na wygraną, jednak stał się on beneficjentem sprapranej strategii Ferrari. Mimo wszystko wykorzystał szansę i dowiózł zwycięstwo odpierając w końcówce zaciekłe ataki Carlosa. Max również pojechał dobrze, myślę że nawet mimo tego, że nie zdobył wyższego miejsca to raczej nie ma powodu do narzekania, bo jego rywal w mistrzostwach nie tylko nie odebrał mu prowadzenia w klasyfikacji, ale również oddalił się w różnicy punktowej do Holendra. No cóż, takie są wyścigi. Zobaczymy jak będzie w kolejnym.


avatar
Aeromis

29.05.2022 23:06

0

Powinna być kara dla Pereza, nie powinien więc wygrać tego wyścigu. Uważa tak sam Perez - za spowodowanie czerwonej flagi podczas kwalifikacji, bo tak mówił o Norrisie jak mu to było wygodne. Karma. :]


avatar
hubos21

29.05.2022 23:40

0

@1 NIe martw się na zapas, zawsze jeden kierowca może dostać "aktualizację" oprogramowania


avatar
Faustus

30.05.2022 00:24

0

Wzruszają łzy szczęścia u Checo po wygranej. Nikt się tego nie spodziewał: i zwycięstwa i łez. A męskie łzy nie są powodem do wstydu. Tym bardziej, że tu nie było miejsca na TO - nie na mokrym torze, na którym zjechanie z suchej nitki mogło zakończyć się albo utratą przyczepności i kraksą albo ryzykiem utraty kolejnej pozycji po przepuszczeniu team mate'a, kiedy to odzyskanie dotychczasowego tempa wyścigowego staje się mało realne. Nawiązanie rywalizacji o WDC z Maxem będzie jeśli nie cholernie trudne, to zwyczajnie niemożliwe. A dlaczego? To pytanie retoryczne (ale nie ze względu na "geniusz" wyścigowy Maxa).


avatar
Grzesiek 12.

30.05.2022 07:32

0

Nie poznaje Pereza jeździ jak nigdy... Dlatego myślę że Red Bull na tyn etapie powinien był dać się ścigać kierowcom a nie stosować TO w Hiszpanii, tym bardziej że tegoroczna konstrukcja bardziej leży Checo niż Maxowi.


avatar
I_am_speed

30.05.2022 07:59

0

@1 Podobno kontrakt już podpisany, po wyścigu Checo zażartował do Hornera coś w stylu "Chyba za wcześnie podpisałem", sugerując, że może miałby wyższą kwotę na kontrakcie po odniesieniu zwycięstwa ;) To co rzuca się w tym sezonie w oczy to, że tegoroczna konstrukcja faktycznie bardziej leży Perezowi, Max ma o wiele więcej problemów ze znalezieniem odpowiednich ustawień i pewności w tym bolidzie, przez co nie może robić przewagi swoimi umiejętnościami, ale gdy tylko ma choć trochę tej pewności to odjeżdża. Wszystko zależy od tego jak duże będzie zagrożenie ze strony rywala, Red Bull nie może sobie pozwolić na walkę między kierowcami i potencjalną utratę punków, jeśli Ferrari będzie mogło to wykorzystać. Wiadomo, że priorytetem jest Max, realnie patrząc Checo miałby szansę na mistrzostwo tylko w przypadku bardzo dużego pecha Maxa i jakiegoś szczęśliwego splotu wydarzeń dla Meksykanina.


avatar
Denieru

30.05.2022 09:32

0

@7 Checo nie ma szans na tytuł, oczywiście jest to bardo utalentowany kierowca ale nie oszukujmy się to nie ten sam poziom co Vestappen lub Leclerc i to jeden z nich zostanie mistrzem o ile RBR i Ferrari zdołają dokończyć sezon.


avatar
Krukkk

30.05.2022 09:54

0

No i elegancko Checo zostal wynagrodzony i to z nawiazka! Bawo Panie i Panowie z RBR oraz Honda Racing! Az milo bylo popatrzec na dobre nastroje w zespole: Szef w skowronkach, Inzynierowie oraz Kierowcy.


avatar
I_am_speed

30.05.2022 11:37

0

@8 Oczywiście. Dlatego właśnie szansę są bardzo małe tylko w wyjątkowo specyficznych okolicznościach. Daje jakieś 4% prawdopodobieństwa, myślę, że to i tak sporo ;)


avatar
Davien 78

30.05.2022 17:04

0

Jak pisałem Per ma zawsze pod górę w RB. Na 7 wyścigów (za wyjątkiem Bahrajnu i Miami) ma samochód w starszej specyfikacji. Nie wiem czy już w tym sezonie musiał oddać skrzydło czy nie. Nie mniej w Monako nie było jak go zmienić z Ver na prowadzeniu, bo uczyniono by to bez mrugnięcia okiem. Po drugie są to nowe specyfikacje samochodów i projektowano je w kontekście ogólnej szybkosci. Od przyszłego sezonu będa zmiany pod kątem preferencji indywidualnych ( wiadomo że pod Ver) wtedy dystans w kwalifikacjach wzrośnie. A wszyscy łącznie z kibicami z eleven rozpłyną się mlaskaniu jaki ten Max jest szybki. Jak ktoś przeczytał ,,Mechanika"" Priestleya to wie jak to robiono dla Alo. Dziś przy uniwersalnych bolidach tej różnicy praktycznie nie ma (jest ale jak pisałem wynika z różnych części w bolida Per i Ver). Ale to nie jest tak że Per raptem znalazł szybkość w kwal. Przez wiele lat był średniakiem i tak jest. Poprostu Ver nie jest taki cool jak to wszyscy chcą widzieć. Mam tylko nadzieję że pewnego dnia trafi na kogoś pokroju Lec, Nor, Ham czy Rus. A wtedy będzie brutalna weryfikacja.


avatar
fpawel19669

30.05.2022 20:18

0

Hmm, a mały włos Pereza nie byłoby w stawce mimo niewątpliwego talentu i pokaźnego pakietu sponsorskiego...


avatar
Manik999

30.05.2022 20:55

0

@Davien 78 - Max wyraźnie dystansuje Sergio, szczególnie w tempie wyścigowym. I to nawet pomimo problemów. Przyjdzie czas, że dystans między nimi wzrośnie. Tu Meksykanin miał zwyczajnie szczęście do strategii, tak jak i Carlos. Ale jako "drudzy" jako pierwsi zjechali po slicki - poszli na "pierwszy ogień", ale okazało się to strzałem w dziesiątkę.


avatar
VinniV

30.05.2022 22:38

0

Staruch Marko zrobi absolutnie wszystko, aby PER nie dopadł punktacją papierowego. Nie ma na to żadnych szans.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu