WIADOMOŚCI

  • 06.01.2008
  • 4251
Hamilton wierzy w sukces w 2008 roku
Hamilton wierzy w sukces w 2008 roku
Lewis Hamilton, który w swoim pierwszym sezonie w Formule 1 zdołał zapewne zdobyć tylu nowych fanów, co i przeciwników przyznał, iż w przyszłym sezonie chce zdobyć to, co utracił w ostatnim wyścigu tego sezonu – mistrzostwo świata. Brytyjczyk znajduje jednak pewne pozytywy tego, iż to nie on, a Kimi Raikkonen po Grand Prix Brazylii mógł poczuć się najlepszym kierowcą Formuły 1 w roku 2007.
baner_rbr_v3.jpg
„To był dla mnie niesamowity sezon i cały rok, być może to nawet dobrze, że nie wygrałem. Czasami musisz przegrać, aby nauczyć się, jak wygrywać.”

„W tym sezonie chciałbym już jednak dominować. To byłoby wspaniałe. Wiem, że byli ludzie, którzy gdy w F1 wygrywał cały czas Schumacher mówili, że to nudne bo Ferrari ciągle zwycięża. Ale tak długo, jak same w sobie wyścigi są ekscytujące, to nie powinno być problemem.”

„Nie mogę powiedzieć, że na pewno zostanę mistrzem świata w tym roku. Ale wiem, że mam możliwości, aby to osiągnąć, co udowodniłem w zeszłym roku.”

„Naprawdę chciałbym wygrać, po tym, jak blisko byłem w ubiegłym roku. Myślę, że inni kierowcy byli trochę zaskoczeni tym, jak dobrze mi poszło. Ale zarobiłem na szacunek u nich i teraz wiedzą, czego mogą się po mnie spodziewać w tym roku.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

68 KOMENTARZY
avatar
bizi

06.01.2008 08:30

0

i Tak Cie nie lubie :P


avatar
easyrider

06.01.2008 09:03

0

"... i teraz wiedzą, czego mogą się po mnie spodziewać w tym roku.” Tak, Lewis, wiedzą, że możesz przegrzać deszczówki i zakopać się w żwirze; że możesz coś tam nadusić na kierownicy i zawalić wyścig; że FIA ci pomoże; że nie zastosujesz się do zaleceń zespołu; że zarozumiały jesteś; i że mówisz "I'm the best, I'm team leader", a naprawdę to jesteś fe...


avatar
Mateusz.Jurek

06.01.2008 09:31

0

podzielam zdanie kolegów:D


avatar
Mattii

06.01.2008 09:49

0

heheh ja też podzielam :D respect dla was :D


avatar
Havoc

06.01.2008 09:50

0

"Ale zarobiłem na szacunek u nich" - hahaha..... niezłe. Niech zapyta Webbera o szacunek. :)


avatar
Sue

06.01.2008 09:53

0

no to 'powiem' że ja też podzielam ;] FIAmilton! mam nadzieje że Heikki w sezonie 2008 rozjedzie cię po całej długości, w poprzek i w szerz


avatar
Marti

06.01.2008 10:46

0

Nie widzę powodów, aby Lewis Hamilton miał nie zostać mistrzem świata w 2008. Udowodnij Lewis wszystkim, również FIA, że samodzielnie potrafisz zdobyć tytuł.


avatar
Smola

06.01.2008 11:12

0

W F1 Racing jest wspaniałe porównanie zmagań Alonso i Hamiltona do wojny pomiędzy Prostem i Senną. Hamilton w tym duecie znajmował miejsce ŚP. Ayrtona, zaś Alonso wcielił się w rolę Prosta. Fernando tak samo jak Prost miał już na koncie 2 tytuły mistrza, kiedy do Mclarena dołączył Hamilton (patrz Senna). Walka była bardzo wyrównana. Oczywiście teraz powiecie, że FIA pomagało waszemu "FIAmiltonowi", a dla normalnych kibiców Hamiltonowi. Może i tak, ale czy Lewis odpowieda za to, co robi FIA?? Już tyle razy pisałem na ten temat, że dalsze drążenie sprawy jest bezcelowe. Jeżeli Mclaren skonstruuje bolid dający możliwość zdobycia tytułu, to jestem przekonany, że Hamiltona będzie ciężko dogonić od pierwszego wyścigu. Koledzy... zarozumiałość nie jest równoznaczne ze sportową pewnością siebie. on jest niesamowicie medialny, umie się pokazać, wie na co go stać, jest niesamowicie szybki, ma doświadczenie, miejmy nadzieję że dostanie konkurencyjny bolid. Więc pytam.... czego mu jeszcze brakuje do zdobycia tytułu?? Lewis jest niesamowitym kierowcą... i kiedyś to docenicie... tak samo jak doceniliście Schumachera. Prawda jest taka, że wilkich docenia się dopiero wtedy, gdy odchodzą. Było tak z Senną, Schumacherem i również tak będzie z Lewisem Hamiltonem. Marti - bravo :-)


avatar
Piotre_k

06.01.2008 11:21

0

Hamilton przegrał tytuł bo w ostatnich dwóch wyścigach myślał o wygraniu wyścigu a nie mistrzostw. Ale drugi raz chyba już tego błędu nie popełni i jeśli tylko będzie miał do dyspozycji bolid taki jak w zeszłym roku, to nie będzie na niego mocnych


avatar
Tvey

06.01.2008 11:29

0

Obyś nigdy nie wygrał tytułu. W tamtym sezonie nielegalnym bolidem i do tego jeszcze z pomocą sędziów nie wygrałeś. To pokazuje, jak kiepskim jesteś zawodnikiem, jak nie umiesz utrzymać nerwów na wodzy.Zobaczymy, co zrobisz z legalnym bolidem. Mam nadzieję, że już po pierwszym wyścigu sezonu nie będziesz mówił o tytule mistrza świata. Jak oszukuje, to McLaren jest silny. Hamilton musi się poprawić, nabrać trochę pokory. Wtedy po zdobyciu mistrza nikt go nie zjedzie, ale kiedy zdobyłby tytuł oszukując, nie miałby fanów. Ale jeśli Lewis zdobędzie mistrzostwo uczciwie, to nabiorę szacunku i uznam go za naprawdę dobrego kierowcę. Musi jednak zdobyć tytuł samodzielnie.


avatar
renault f1

06.01.2008 11:37

0

myśli że wygra w ty sezonie !!!!!!!!!! ha ha ha jeżeli w 2007r. z pomocą FIA i jeżdżąc nielegalnym bolidem nie był mistrzem to i w tym roku nie wygra wszyscy mówili jaki on super a tu plama życzę mu ostatniego miejsca w f1 za to wszystko co wyrządził temu pięknemu sportu !!!!!!!!!!!!!!! :-) :-)


avatar
Mysterious

06.01.2008 11:50

0

Marti i Smola, szanuję wasze zdanie ale nie mogę zrozumieć jak możecie stać po stronie kierowcy który GRA NIECZYSTO!!


avatar
rysiu200

06.01.2008 11:50

0

Nie lubie hamiltona, chcialbym, ze to nasz robert kubica zdobyl tytul mistrza swiata f1


avatar
Marti

06.01.2008 11:54

0

Smola, zgadzam się z Tobą w 100%. Mnie również nie chce się już pisać na ten tamat. Pamiętam jak któryś z forumowiczów napisał, że Hamilton jest samolubny, arogancki i jest dupkiem (sorry za bezposredniość). Moim zdaniem takimi własnie cechami powinien dysponować potencjalny kandydat na mistrza świata. Niestety, moi drodzy, w pewnym sensie trzeba być również i dupkiem na torze, aby wygrywać i osiagać sukcesy i zamierzone cele. Udowodnił to m.in. Michael Schumacher :-).


avatar
dziarmol

06.01.2008 11:55

0

renault f1-cóż takiego Lewis złego wyrządził dla f1? . Na to co się działo raczej nie miał wpływu ,tyle że z takiej protekcji korzystał . Wujek Ron owszem wspólnie z FIA . Jedyną wadą Hamiltona jest arogancja (choc niektórzy widzą w tym zaletę)


avatar
Marti

06.01.2008 11:56

0

Mysterious - bądź tak miły i wyjaśnij proszę, o co chodzi Tobie z tą nieczystą grą. Powtarzam ponownie: faworyzowanie Hamiltona przez McLarena to jedna para obuwia, a faworyzowanie go przez FIA, to druga para. Niestety, znaczna większość nie rozróżnia tego.


avatar
mirekmiras

06.01.2008 12:22

0

Marti, sumując obydwie pary otrzymujemy rzeczywisty wizerunek Hamiltona. Owszem, jest bardzo dobrym kierowcą, ale cała ta otoczka wokół niego oraz jego charakter spowodowały, że po prostu go nie lubię, tak jak większość kibiców. Niech zespół i on zagrają czysto, wtedy może zobaczymy...


avatar
Smola

06.01.2008 12:51

0

Po pierwsze.. łaski nikomu nie robicie, że docenicie (kiedyś) jego faktyczne umiejętności i kunszt. Widziałem wielu mistrzów tego sportu, widziałem jak jeżdzą i jak się zachowują... szczególnie na konferencjach prasowych. Hamilton nie jest inny od nich. Każdy mistrz musi być pewnym siebie dupkiem (Marti w 100% wyczerpała temat). Faworyzowanie Lewisa przez Mclarena to odwet na Alonso, który sam sobie sprawę zapaprał poprzez szantaże, fochy, arogancję, izolację od personelu Mclarena, zrujnowanie Mclarena w aferze szpiegowskiej i... zniszczenie drzwi, kiedy wpadł w furię. FIA... to skomplikowany temat, a przede wszystkim bardzo obszerny. W skrócie. Anglik w angielskim zespole. Szanse na tytuł dla Brytyjczyka od wielu lat. Debiutant u boku dwukrotnego mistrza, wcale nie gorszy od niego. Medialność Hamiltona, potężna kasa z kibiców, Max Mosley - angol. FIA- angole.... domyślcie się dlaczego tak było... kto jak kto, ale Polacy powinni wiedzieć co to mania na sportowca (patrz Małyszomania). Pozdrawiam


avatar
Marti

06.01.2008 13:24

0

mirekmiras - Smola dał już Tobie odpowiedź. Nie rozumiem tylko jak można powiedzieć, że z powodu otoczki się kogoś nie lubi, banalny przykład: mogę lubieć daną osobę i się z nią przyjaźnić, mimo tego, że nie przypada mi do gustu np. jej rodzina, albo inni jej przyjaciele.


avatar
jan55

06.01.2008 13:28

0

Smola nigdy nie odpowiedziałes na pytanie a mianowicie "jak skomentujesz zachowanie hamiltona po gp monaco"??? chociaż zadawałem ci je conajmniej 10 razy


avatar
MnQ

06.01.2008 13:45

0

no to prima aprilis xD


avatar
lewusFIA

06.01.2008 13:55

0

Po raz kolejny chce nas przekonać, iż jest wielkim dupkiem - znowu sukces !


avatar
piciu123

06.01.2008 14:29

0

Brawo Hamilton.. kolejny raz twoja skromnosc nas poraziła...brawo.SMOLA gdzie ten jego KUNSZT?Jak dzwig go wyciągał, jak zignorował polecenia zespołu,jak uderzył w Roberta,jak zdarł opony, jak naciskał zły przycisk,?Wiele osob na tym forum bardzo pozytywnie sie wypowiadała na jego temat na początku sezonu,ale jak czas pokazał wyszło szydło z worka.Gdyby tylko raz pokazal ze nie chce pomocy ani sedziow ani faworyzownia w swojej firmie ze chce zdobyc mistrzostwo sam,!Skomentował to wszystko dopiero wtedy gdy wiedzałł w 100%ze mistrza ma KIMI.PS nie jestem rasista bo kazdy zły komentarz co do osoby HAMILTONA odbierany jest przez nie ktore osoby jak Rasizm


avatar
heidi

06.01.2008 14:34

0

FIA to śmietnik, wywalić ich na zbity pysk i zastąpić innymi. To, że są Angolami nie upoważnia ich do tego żeby faworyzować Hamiltona. My kibice to inna broszka i tak nie mamy na to wpływu więc możemy sobie faworyzować kogo chcemy. Oni powinni się powstrzymać od takich akcji w końcu stoją na czele tego sportu. Wstyd! Niech Hamilton pokaże, że potrafi sam wywalczyć tytuł. Na to czekam


avatar
kramer

06.01.2008 15:00

0

Masz rację heidi, czas na konkretne zmiany ! Zarobiłem na ich ( kierowców) szacunek, toż to brzmi jak groźba, ten gostek będzie utrapieniem na torach F1, w negatywnym sensie.


avatar
Mysterious

06.01.2008 15:10

0

Nie chodzi tu o otoczkę medialną. Po 1. Lewis ma za mało szacunku do starszych, bardziej doświadczonych kierowców, przykładem jest choćby Alonso, którego zresztą też nie lubię ale fakty są faktami. Po 2. Lewis czerpał całymi garściami z pomocy Maca i FIA, wielcy kierowcy mają swój honor, Lewis się na takiego niesłusznie kreuje bo wielki kierowca by nie przyjąl takiej pomocy, Po 3. Potwierdzam że Hamilton to wielki talent, na początku byłem nim zachwycony, jednak późniejsze akcje wyrobiły moje zdanie o nim, tyle


avatar
Smola

06.01.2008 15:29

0

Do Jan55 - Nigdy mi nie zadałeś tego pytania... a jak już, to go nie przeczytałem. Nie wiem jak skomentuję jego zachowanie. Chciał wygrać, przypomnij sobie wypowiedzi Lewisa przed GP Monaco. Był zdeterminowany. Wiedział, że jest w stanie pokonać Fernando, który w swojej rodzinnej Hiszpanii nie zdołał opanować emocji, czego skutkiem był kiepski wyścig Hiszpana (po dobrej passie z wyścigów przed GP Hiszpanii). Uważam, że zachował sie trochę nieodpowiedzialnie sugerując, że Alonso powinien go puścić. Był szybszy i mógł go wyprzedzić, ale na Monte Carlo to trudne. Tylko w przypadku Lewisa to epizod. Biorąc pod uwagę Alonso.... to cała trylogia dziecinnych zachowań w sezonie 2007. Mysterious - dlaczego Hamilton ma mieć szacunek do starszych kierowców?? czy użyłeś słowa szacunek po to, aby podkreślić niemożność wygrywania Hamiltona z Alonso?? Debiutant czy dwukrotny mistrz świata to tacy sami kierowcy. Żaden sportowiec nie ustąpi miejsca innemu tylko dlatego, że ten drugi jest bardziej utytułowany... zaprzeczenie idei sportu. Szacunek... pod jakim względem?? Czy Alonso szanował Hamiltona??


avatar
tomekrush

06.01.2008 18:19

0

Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu ze kierowca Hamilton ma zbyt duże wahania formy psychicznej (czego dowodem są także jego wypowiedzi krańcowo czasem rózniące sie od poprzednich jego wypowiedzi).Nie chcę byc złym prorokiem ale obawiam sie że sezon 2008 bedzie dla niego(Hamiltona) pożegnaniem z F1 i odstawką do innego mniej niebezpiecznego sportu motorowego.Dlaczego? Bo z takimi wahaniami psychiki ten kierowca moze byc w przyszłym sezonie zagrożeniem na torze dla innych kierowców


avatar
tomekrush

06.01.2008 18:23

0

Do Smola...Po przeczytaniu Twoich komentarzy musze przyznac że miło sie je czyta bo sa bardzo profesjonalne i przemyslane. Oby tak dalej:) Co nie znaczy że zgadzam sie ze wszystkim co napisałes:)


avatar
AndrzejOpolski

06.01.2008 18:32

0

Jak podaje brytyjska prasa Lewis Hamilton ma podpisany 5-letni kontrakt z McLarenem (do 2012r.) opiewający na 70 mln funtów (138 mln dolarów). To faktycznie szefowie McLarena przygotowują się aby pozbyć się tego wariata z F1. Ha ha ha.


avatar
AndrzejOpolski

06.01.2008 18:34

0

Pozdrawiam Marti i Smolę - piszecie dokładnie to co ja miałbym w tym newsie do napisania :-)


avatar
AndrzejOpolski

06.01.2008 18:39

0

Jutro Lewis Hamilton będzie obchodził 23 urodziny i z racji tego życzę mu aby został Mistrzem Świata w 2008r.


avatar
piciu123

06.01.2008 18:51

0

Andrzej przestan z tą dziecinadą! Uwarzałem Cie za obiektywnego i rozsądnego faceta,a ty zaraznapiszesz jeszcze ze wysyłasz dla Hamiltona kwiatki na urodzinki i torcik.OJ straciłes teraz ,PS dawno cie tu nie było ,czemu tak sie ukrywałes?


avatar
AndrzejOpolski

06.01.2008 19:00

0

piciu123: moje życzenia są szczere i mogę je składać komu chcę. Jeżeli najdzie mnie ochota to wyślę Hamiltonowi kwiatek i laurkę - to moja sprawa. Na forum piszę cały czas - pewnie przeoczyłeś moje posty.


avatar
AndrzejOpolski

06.01.2008 19:02

0

... i jeszcze jedno: będę trzymał za Hamiltona kciuki czy to się komuś podoba czy nie... ale to nie oznacza automatycznie, że będę subiektywny w swoich wypowiedziach


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu