VW do F1 raczej i tak by nie wszedł. Ewentualnie Audi, które faktycznie jest własnością VW. Ale Audi ostatnio skopało zadek Mercowi w DTM i od wielu lat niepodzielnie dominuje w długodystansowych wyścigach prototypów, chyba najdłuższa passa zwycięstw w 24 godziny LeMans. Tak więc Audi nie potrzebuje dodatkowej "promocji"!! Jedyny powód jaki może skłonić Audi do wejścia do F1 to fakt, że dwaj najwięksi konkurenci rynkowi,czyli BMW i Mercedes już tam są. Ale czy to będzie wystarczający powód?? A co do Porsche, to pierwsze słyszę, żeby ta firma była powiązana "własnościowo" w jakikolwiek sposób z VW. Ale może czegoś nie wiem. Ma ktoś jakieś źródełka w tym temacie??

Jeśli FIA za mocno przyciśnie, to niektóre koncerny samochodowe mogą dojść do wniosku, że nie warto się w to bawić.

Zapewne któryś kierowca by się przekonał, że kontrakt może być zerwany. Kimi poza F1?! Nie ma szans! Dopiero na emeryturze. :D

Rzeczywiście! :) Poprawcie ją. Kwiecień się nam kończy, a o marcu to już zdażyliśmy zapomnieć.

Wydaje mi się, że napis Bridgestone Potenza mógłby być w różnych kolorach. Nawet gdy bolidy jadą b.szybko to widać białą "smugę" z boku opony. Jeżeli zastosują jaskrawe kolory, to nie powinno być problemu z rożróżnieniem opon właśnie po barwie takiej "smugi".

A jak wszyscy wiemy niedawno Raikkonen "rozsrał" się z McLarenem :) O pomyłkę wyjątkowo łatwo.

Podejrzewam, że bedą się ścigać max. pół sezonu.... a później wolniejszy bedzie musiał wspierać szybszego!! Ech,.. Smola... wyścig sie zaczyna gdy gasną czerwone, a nie zapala zielone :)

Wszystko zaczęło się zmieniać gdy duże koncerny samochodowe zaczęły wykupywać teamy w F1. Teamy "fabryczne" na brak kasy nie narzekają, więc poszukują kierowców szybkich, a nie cieniasów którzy przyprowadzają sponsorów.