WIADOMOŚCI

  • 29.11.2007
  • 4349
Trulli liczy na powrót slicków
Trulli liczy na powrót slicków
Jarno Trulli przyznał, iż liczy na powrót opon bez rowków do Formuły 1. Opony bez rowków zostaną dostarczone zespołom na testy w Jerez – ich powrót do wyścigów jest możliwy nie wcześniej niż w 2009 roku.
baner_rbr_v3.jpg
„Miałem to szczęcie jeździć na slickach w moim pierwszym roku w F1. Byłbym bardzo zadowolony, jeżeli takie opony powrócą” – powiedział kierowca.

„Nigdy nie lubiłem rowkowanych opon, za to jaki mają wpływ na styl jazdy i za zachowanie podczas wyścigu. Kiedy opony łuszczą się, a to się zdarza nie przez błędy w prowadzeniu bolidu - jest spowodowane charakterystyką opon, nic nie możesz zrobić. Musisz czekać, aż to minie, masz tylko nadzieję, że to zaraz nastąpi. Kiedy tak się dzieje musisz jechać w nienaturalny sposób, myślę iż niektórzy kierowcy, którzy znaleźli sposób na jazdę na takich oponach, jeździliby znacznie gorzej, gdybyśmy wrócili do slicków.”

„Rowkowane opony wymagają zupełnie innego stylu jazdy, niż w każdym innym pojeździe wyścigowym. Problem nie leży w technicznej charakterystyce F1, problemem są opony.”

„W F1 jest mało wyprzedzania, jest to między innymi spowodowane oponami. Jeżeli zakazaliby tankowania bolidu podczas wyścigu, mogłoby być nawet ciekawiej, prowadzenie bolidu z 200 kilogramami paliwa, podczas hamowania, może być świetnym sposobem na oddzielenie lepszych kierowców od reszty. Zakazanie kontroli trakcji zwiększy problemy z prowadzeniem bolidu, opony będą się szybciej zużywać, byłoby fajnie, gdyby slicki wróciły. Czy nie można tego dokonać wcześniej niż w 2009 roku?”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

20 KOMENTARZY
avatar
Dissident

29.11.2007 23:04

0

Nie


avatar
mardab

29.11.2007 23:15

0

NIE po raz drugi.


avatar
tommy

29.11.2007 23:17

0

Tak. Weźmy tylko pod uwagę umowę Bridgestone z FIA, która zapewne wiąże sie z kilkuletnim dostarczaniem opon rowkowanych. Istnieje mozliwość rozwiązania umowy wczesniej, ale jak wiemy - ma to związek z grubymi finansami. Tak więc, jeszcze rok Panowie :)


avatar
Kazik

30.11.2007 00:17

0

I jak można nie zgodzić się z Jarno.? Wprowadzenie (pierwotnie) rowkowanych opon miało służyć zwiększeniu bezpieczeństwa na torze (czyt: mniejsza szybkość).Efektem końcowym i tak jest fakt,że konstruktorzy cały czas pracują nad tym aby zniwelować ubytki szybkości kosztem np.aerodynamiki (jak wiemy prace nad silnikami zostały "zamrożone").Cały ten "cyrk" z oponami spowodował,że niektórzy (znakomici) kierowcy musieli próbować zmienić swój naturalny styl jazdy na taki,który odpowiada wprowadzonym standardom.Myślę,że generalnie F1 ucierpiała na tym (jako widowisko).Jarno wie o czym mówi (zna slicki)-bardzo bym chciał powrotu tego typu opon do F1 (ktoś kto ogląda F1 od wielu lat wie,że ten rodzaj opon jest nieodłącznym elementem tego sportu,kojarzącym się od razu z F1).Powrót slicków do F1 naturalnie stwarza nowe pole do pracy konstruktorów nad innymi elementami bolidu (przecież slików nie ma w F1 od dziesięciu lat) ale jednocześnie uwalnia możliwości ukazania swojego talentu wielu kierowcom,którzy do tej pory musieli podporządkować się regułom regulaminu FIA. (Do kierowców,którzy w/g mnie znakomicie potrafią się "odnależć" w nowych/starych warunkach napewno należy nasz Robert Kubica).


avatar
walerus

30.11.2007 08:49

0

Jest na to szansa - ale FIA musiała by zadziałać zaraz po najnliższych testach z udziałem slicków w Jerez.


avatar
easyrider

30.11.2007 09:01

0

Slicki czy rowkowane? Dla mnie bez znaczenia. Oby tylko dostarczał je wszystkim jeden dostawca.


avatar
matik

30.11.2007 09:02

0

witam wszystkich moim skromnym zdaniem a troche się scigałem na slickach to bedzie szybciej.... DUŻO szybciej jakieś 20-30 km/h w zakrętach i będzie sporo niebezpiecznych dzwonów (szczególnie bez TC) ale tak jak piszecie slicki bezbłędnie kojarza się z formułą 1. a czy ktoś wie czy tak zwane start control tez będą zakazane??


avatar
matik

30.11.2007 09:05

0

easyrider dlaczego to ma być ważne że tylko jeden dostawca?? monopol chyba


avatar
matik

30.11.2007 09:18

0

sporo fajniej jest kiedy są jakieś urozmaicenia, kiedy zespoły mają jakieś różnice między sobą. A formuła przesówa sie w kierunku ujednolicenia samochodów na przykład przez zamrożenie silników. Rozumiem o równych szansach i poznaniu prawdziwych umiejętności kierowcy.. ale dla mnie takie wyścigi są nieco nudne a wyprzedzania można policzyć na palcach jednej ręki (tak było i jest w pucharze alfy, seicento, i picanto)


avatar
granat88

30.11.2007 10:57

0

Niech Michelin powróci na tory F1


avatar
lewusFIA

30.11.2007 11:05

0

matik, nudne to sa wtedy gdy wiadomo kto wygra, nie sztuka miec bolid przewyzszajacy inne i wygrywac. O wiele ciekawsze sa wyscigi gdy podium jest zmienne, a nie jak w minionym sezonie te same osoby praktycznie stawaly na pudle


avatar
matik

30.11.2007 11:34

0

masz rację że ciekawe jest gdy nie wiadomo kto wygra ale nie może byc tak że wszyscy jeżdzą za soba po torze i nie ma żadnej walki, taki pociąg jadący od startu do mety i wygrywa ten który miał PP. Ja mam na myśli różne strategie a na przykład różne opony też daja takie mozliwości bo jedna opona zużywa się szybciej inna jest lepsza na mokrym itp. FIA tak chciała zrobiś wprowadzając konieczność uzycia 2 różnych opon w jednym wyścigu i na początku było bardzo ciekawe teraz jakby mniej, wszyscy maja podobne strategie.


avatar
matik

30.11.2007 11:37

0

inna sprawa że niektóre stajnie są technologicznie bardzo z przodu ale jak widać choćby na przykładzie sezonu 2007 są różne niespodzianki np. Renault w zeszłym roku lider teraz mocno z tyłu a BMW niespodziewanie staje się 3 marką w f1 to bardzo szybko sie zmienia a nie oszukujmy sie w F1 nie ma biednych zespołów


avatar
matik

30.11.2007 11:44

0

i jeszcze jedna sprawa jak to te same osoby stawały na podjum a kubica w 2006 roku przecież to zajebista niespodzianka w tym roku tez miał kilka szans żeby sprawić niespodziankę, podobnie Nick Heidfeld był na podium. przecież teoretycznie nie było szans na takie wyniki. w szczególnych okolicznościach kubica i massa walczą ramię w ramię albo Nick Heidfeld wyprzedza alonso. A szef zespołu tak ma dopasować taktykę żeby tych szczególnych okoliczności było jak najwięcej. Ja tez lubie obliczać wyniki zawodników któzy jadą na przykład na jedno tankowanie albo na 3. kiedys było tego więcej.


avatar
lewusFIA

30.11.2007 11:55

0

kazdy ma troche racji, ale slicki moglyby wrocic jak najpredzej / wracajac do podium, Kubica, Heidfeld i inni osiagali swoje najlepsze wyniki, nie czarujmy sie tylko po awariach bolidow wielkiej czworki


avatar
Tvey

30.11.2007 16:07

0

Slicki zdecydowanie trzeba dać z powrotem. Trulli ma rację.


avatar
Rege

30.11.2007 18:31

0

Truli to wał przyszłosc F1 to oponyz 4 nacieciami


avatar
dziarmol

30.11.2007 20:53

0

rowkowane opony tak michelin tak zamrożone prace nad udoskonalaniem silników nie kubica nr.1tak


avatar
Marti

01.12.2007 15:18

0

Sądzę, że Jarno bardzo dobrze zargumentował, dlaczego warto powrócić do slicków. Niepotrzebnie wprowadzono opony rowkowane. Jak widać nie tylko Polak jest mądry po szkodzie, hehe :-)


avatar
polek1

19.09.2013 13:00

0

puknij sie w leb


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu