Szef Indianapolis Motor Speedway Joie Chitwood wyraził nadzieję, że wyścigi F1 pewnego dnia powrócą na jego tor.
Bernie Ecclestone i szef Indy nie doszli do porozumienia w sprawie organizacji przyszłorocznego GP USA. Zamiast GP F1 na torze odbędzie się wyścig MotoGP.Karuzela F1 odwiedzała Indy od 2000 roku aż do lipca bieżącego roku. „Myślę, że Formuła 1 powróci” – powiedział Chitwod. „Nic nie jest przesądzone, ale myślę, że był pewien dialog między nami. Wyjdziemy z odpowiednim planem i wszyscy będą mogli z niego skorzystać.”
„Zrobiliśmy wielkie inwestycje w nasz obiekt. Byliśmy zawiedzeni, że stało się tak jak się stało. Dla nas celem jest sprawdzenie czy możemy ich sprowadzić w przyszłości.”
30.11.2007 13:20
0
E, tam. Indianapolis jest nudnym torem. Niech Suzuka lepiej wróci.
30.11.2007 13:46
0
i po co? przeciez F1 to jest sport numer 1 na świecie, więc amerykanów to nie interesuje bo nie jest "ich", niech sie emocjonuj nascarem czy innym indy500, w zeszlym sezonie indy bylo jednym z nudniejszych (do tego przy pustych trybunach) wyścigów.
30.11.2007 14:06
0
Bernie Ecclestone powiedział,że Stany Zjednoczone są tak wielkim rynkiem jak cała Europa więc gdyby próbować równoważyć popularność F1 należałoby zorganizować w USA conajmniej osiem wyścigów.Tak więc to jedno Grand Prix dla popularności F1 w sumie nie ma żadnego znaczenia.Trochę ma racji-sam tor Indianapolis po zaadoptowaniu go na potrzeby F1 w/g mnie nie jest taki nudny (były ciekawe wyścigi).
30.11.2007 14:12
0
P.S."ciekawe wyścigi" za wyjątkiem jednego oczywiście.Na starcie stanęło wtedy (2005) aż..sześć bolidów.
30.11.2007 16:14
0
Jak w Indianapolis nie ma kibiców, to nie ma sensu dawać tam wyścigu. Przecież F1 to biznes, trzeba kasy i sponsorów, a jak ma być forsa, skoro kibiców nie ma.Sam tor jest ciekawy, ale ja również wolałbym Suzukę.A Amerykanie mają NASCAR i Indy 500, więc po co tam F1? I dotego nie mają swojego kierowcy. Speed był, ale był cienki i go nie ma.
30.11.2007 16:16
0
PS Czy do GP USA musi być Indianapolis. A czemu nie Laguna Seca? To taki ciekawy tor.
30.11.2007 18:48
0
Tvey: a wyobrażasz sobie bolidy F1 pokonujące tą fajną szykanę ze wzniesieniem i po której następuje zakręt opadający mocno w dół? hmm....bo ja jakoś tego nie widzę...a tym bardziej nie widzę Laguny Seci bez tej szykany... Ale po co gadać o F1 w usa? Ich rajcuje superszybka karuzela z której co jakiś czas ktoś wypadnie, a o europie wiedzą tyle że istnieje...
30.11.2007 21:27
0
lubię ten tor...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się