matik
Ostatnia aktywność
avatar
matik

11.02.2008 14:59

0

pewnie że nie będzie ciasno.... będzie ferrari, maklareny i długo długo nic... i potem dopiero będzie ciasno... renówki, bmw, toyota i właśnie w tej kolejności... na suchym nikt nie podskoczy... a na mokrym będzie bałagan az miło będzie oglądać

avatar
matik

04.02.2008 13:34

0

pierwszy murzyn w F1 nie bedzie miał lekko, to było wiadomo od początku pozdrawiam

avatar
matik

04.02.2008 13:32

0

przesio pisze sie chociaż nie chociarz

avatar
matik

28.12.2007 08:34

0

ludzie dajcie spokuj z tukami (tłukami) i czepianiem sie skrótu HAM przeciez wszyscy wiemy o co chodzi... wszyscy się nie możemy sie doczekać pierwszych startów ale nie napadajcie na siebie. I jeszcze jedno... jak zwykle obojętnie od tematyki artukułu juz w 2 wypowiedzi czepiacie się HAMa i tak prawie zawsze. Naprawdę wygląda to bardzo dziwnie i trochę smiesznie. pozdrawiam

avatar
matik

04.12.2007 08:41

0

O RANY... dajcie chłopakowi spokój. Każdy chce być najlepszy... jest powiedzenie bij mistrza. i tak właśnie powinien powiedzieć wicemistrz świata. I wcale nie jest takim ofermą za jakiego wszyscy go tu mają. Gdyby był troche starszy i bardziej opanowany miałby mistrza w tym roku i za rok będzie bardzo ale to bardzo grożny. Jako debiutant zjadło go obciążenie psychiczne i za rok bedzie mądrzejszy, posiedzi trochę u psychoanalityka (jak na przykład nasz małysz :) i będzie bardziej chłodny. Z taką przewagą jaką miał 2 wyścigi przed końcem spokojnie mógł dojeżdzać w pierwszej 4 i miałby mistrza. Mocno sie obawiam go w 2008 roku

avatar
matik

01.12.2007 09:03

0

chciałbym obejrzeć... ciekawe czy trochę go skrytykują... prawdziwe oblicze Lewisa "prawie zostałem mistrzem świata" Hamiltona. A Stig to niezły koleś. Ale ma gruby brzuch więc to jakiś emerytowany kierowca raczej :)

Przejdź do wpisu Hamilton wystąpi w "Top Gear"

avatar
matik

30.11.2007 11:44

0

i jeszcze jedna sprawa jak to te same osoby stawały na podjum a kubica w 2006 roku przecież to zajebista niespodzianka w tym roku tez miał kilka szans żeby sprawić niespodziankę, podobnie Nick Heidfeld był na podium. przecież teoretycznie nie było szans na takie wyniki. w szczególnych okolicznościach kubica i massa walczą ramię w ramię albo Nick Heidfeld wyprzedza alonso. A szef zespołu tak ma dopasować taktykę żeby tych szczególnych okoliczności było jak najwięcej. Ja tez lubie obliczać wyniki zawodników któzy jadą na przykład na jedno tankowanie albo na 3. kiedys było tego więcej.

avatar
matik

30.11.2007 11:37

0

inna sprawa że niektóre stajnie są technologicznie bardzo z przodu ale jak widać choćby na przykładzie sezonu 2007 są różne niespodzianki np. Renault w zeszłym roku lider teraz mocno z tyłu a BMW niespodziewanie staje się 3 marką w f1 to bardzo szybko sie zmienia a nie oszukujmy sie w F1 nie ma biednych zespołów

avatar
matik

30.11.2007 11:34

0

masz rację że ciekawe jest gdy nie wiadomo kto wygra ale nie może byc tak że wszyscy jeżdzą za soba po torze i nie ma żadnej walki, taki pociąg jadący od startu do mety i wygrywa ten który miał PP. Ja mam na myśli różne strategie a na przykład różne opony też daja takie mozliwości bo jedna opona zużywa się szybciej inna jest lepsza na mokrym itp. FIA tak chciała zrobiś wprowadzając konieczność uzycia 2 różnych opon w jednym wyścigu i na początku było bardzo ciekawe teraz jakby mniej, wszyscy maja podobne strategie.

avatar
matik

30.11.2007 09:18

0

sporo fajniej jest kiedy są jakieś urozmaicenia, kiedy zespoły mają jakieś różnice między sobą. A formuła przesówa sie w kierunku ujednolicenia samochodów na przykład przez zamrożenie silników. Rozumiem o równych szansach i poznaniu prawdziwych umiejętności kierowcy.. ale dla mnie takie wyścigi są nieco nudne a wyprzedzania można policzyć na palcach jednej ręki (tak było i jest w pucharze alfy, seicento, i picanto)

avatar
matik

30.11.2007 09:05

0

easyrider dlaczego to ma być ważne że tylko jeden dostawca?? monopol chyba

avatar
matik

30.11.2007 09:02

0

witam wszystkich moim skromnym zdaniem a troche się scigałem na slickach to bedzie szybciej.... DUŻO szybciej jakieś 20-30 km/h w zakrętach i będzie sporo niebezpiecznych dzwonów (szczególnie bez TC) ale tak jak piszecie slicki bezbłędnie kojarza się z formułą 1. a czy ktoś wie czy tak zwane start control tez będą zakazane??

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu