Międzynarodowa Federacja Samochodowa przed Grand Prix Kanady zmieniła procedurę startową, tak aby zmusić kierowców do dłuższego przebywania na polach startowych przed wyścigiem.
Kierowcy Formuły 1 do tej pory często wykorzystywali możliwość stawienia się w ostatniej chwili na oficjalnej ceremonii odegrania hymnu narodowego, ale teraz za sprawą zmiany harmonogramu procedury startowej, będą przebywali na polach startowych o 10 minut dłużej.Obecnie aleja serwisowa zamykana jest na 20 minut przed startem okrążenia formującego, a hymn narodowy odgrywany jest 6 minut później.
Od wyścigu w Montrealu aleje serwisowa będzie zamykana wcześniej, aby zmusić kierowców do stawienia się na polach startowych nieco wcześniej i umożliwić przedstawicielom mediów przeprowadzenie krótkich wywiadów.
"Światowa Rada Sportów Motorowych zmienia Regulamin Sportowy F1 na sezon 2018, aby upewnić się, że bolidy i kierowcy znajdą się na polach startowych o 10 minut dłużej przed ceremonią odegrania hymnu narodowego niż wcześniej, zapewniając tym samym przedstawicielom mediów dostęp do zawodników" pisano w oświadczeniu FIA.
"Zmiany te będą obowiązywały już od Grand Prix Kanady."
07.06.2018 15:18
0
Popieram w 100%! Zawodnik tuż przed wyścigiem powinien się skupić na wywiadach nie na samym wyścigu!
07.06.2018 15:58
0
@1 Oraz kierowca powinien udzielać wywiadów gdy jego inżynier wyścigowy ustawia bolid prowadząc go podczas okrążenia formującego plus po przejechaniu połowy wyścigu powinien zatrzymać się do wywiadu aby opowiedzieć jak się czuje w danym momencie.
07.06.2018 16:11
0
@1 Sport, jakikolwiek, już dawno przestał być sportem, a tylko spektaklem, z którego wyciska się jak najwięcej pieniędzy.
07.06.2018 16:40
0
@2 Wywiad w połowie wyścigu powinien być obowiązkowy dla prowadzącego, to gwarantowało by ciekawą jazdę w pierwszej połowie.
07.06.2018 17:18
0
Bez sensu. Owszem, niektóre pomysły Liberty Media są w porządku, ale zmiana procedury startowej tylko po to, aby kierowca udzielił wywiadu jest bezsensowna (no chyba, że kierowca ma duże parcie na szkło). Ten czas kierowca powinien poświęcić na komunikację ze swoim inżynierem wyścigowym, to jest najważniejsze przed wyścigiem.
07.06.2018 18:08
0
Panowie biznes to biznes, bądźcie wyrozumiali, Liberty wyłożyło potężne pieniądze i te wywiady mają być również dla Was - aby jak najbardziej urozmaicić transmisję. Pooglądajcie Indycar, nie dość, że samo ściganie jest z najwyższej półki to wywiady są przeprowadzane nawet z Kotem Filemonem i to w każdej chwili. Osobiście jest mi to na ch potrzebne, ale to chyba zagrywka pod młodego widza, który nie atakowany bodźcami co 2 min szybko się nudzi i wrzuca inny kanał
07.06.2018 18:41
0
Bernie wroc !!! to sie robi jakis cyrk i moze jeszcze zaczna tanczc z gwiazdami
07.06.2018 18:45
0
A nuż jakiś dziennikarz wnerwi kierowcę przed wyścigiem i potem zamiast dobrego startu będzie klapa oni powinni byś spokojni wyciszeni przed startem a nie by ich jakiś dziennikarzyna nękał tuż przed startem to jest całkiem chybiony pomysł
07.06.2018 19:45
0
Dziennikarze mają dostęp do kierowców po każdym treningu, kwalifikacjach i podczas parady kierowców. Po co kolejne? Większość kierowców i tak ma te same schematy odpowiedzi i w ciemno można założyć co odpowiedzą.
07.06.2018 19:59
0
I po co ten cały cyrk?... F1 robi sie coraz nudniejsze, bzdury psuja wszystko na potege. Kasa... tylko kasa, juz coraz mniej liczy sie sport, 90% to tylko kasa. A jak widac z sezonu na sezon... nawet widzow jest coraz mniej.
07.06.2018 20:36
0
Liberty zabije elitatność F1 zamieniając to w festyn bo tam łatwiej się się dorobić kasy. Zmiana modelu finansowania niesie za sobą właśnie takie konsekwencje
07.06.2018 22:34
0
Obowiazkowe wywiady podczas pit-stopow. Kazdy pit-stop musi trwac minimym 3 minuty i w tym czasie szybki wywiadzik xD
08.06.2018 01:16
0
Już nie przesadzajcie, że kierowcy przed startem są tak strasznie zajęci, spięci czy skupieni, że nie mogą powiedzieć kilku słów. Choćby podczas prezentacji, w czasie jazdy na platformie itp. widać wyraźnie, że są raczej wyluzowani, a niektórzy nawet znudzeni, a to co mieli zrobić i ustalić z zespołem, to zrobili już dużo wcześniej. A Liberty bierze po prostu przykład z NBA, NHL czy NFL, gdzie zawodnicy mają obowiązek udzielać określonej liczby wywiadów w określonych okolicznościach i tyle. Nie po to płaci się im tyle milionów, żeby się wypinali na dziennikarzy i pośrednio na kibiców. To po prostu normalna część ich pracy i podejrzewam, że kierowcy F1 też to bardzo dobrze rozumieją. Tylko u nas jak zwykle malkontenctwo...
08.06.2018 09:49
0
@13 tylko co oni jeszcze mają mówić? Są konferencje codziennie, są wywiady co chwilę.. Na paradzie kierowców są pogadanki. Co nowego kilkanaście minut przed statem może powiedzieć kierowca? Kibice czekają od dłuższego czasu na zgaśnięcie czerwonych świateł, nie na gadanie. Przynajmniej z mojej perspektywy ;) dużo ciekawsze jest gadanie już po wyścigu.
08.06.2018 10:11
0
@14. ChrisDeFirenze Pewnie część tych wcześniejszych rozmów przeniosą właśnie już na pola startowe, a kibice zamiast mieć w tle np. namioty czy kontenery, to będą jakby w środku wydarzeń. To jest jednak bardziej atrakcyjne co by nie mówić.
08.06.2018 12:04
0
Idioci, niszczą ten sport, próbując z niego zrobić gównianą papkę dla idiotów.
08.06.2018 15:22
0
Niestety Formuła 1 zamienia się w tandetny amerakański film sensacyjny.
08.06.2018 16:04
0
@16. Vendeur Czytając komentarze mam wrażenie, że większość "kibiców" i tak już dawno ten stan osiągnęła...
08.06.2018 17:37
0
Nawet nie odczujecie tej zmiany bo i tak albo włączacie na sam wyścig albo oglądacie paradę. Czasami naprawdę narzekania dotyczą kompletnych bzdur. Jak kierowcy sami będą krytykować taką zmianę to inna kwestia, ale jak nie to jest szukanie dziury w całym przez kibiców.
08.06.2018 19:43
0
amerykańce je***
08.06.2018 19:57
0
@18. Jacko - jest w tym trochę racji, natomiast w swoim poprzednim komentarzu widać, że kompletnie nie rozumiesz problemu. Pouprawiaj kiedyś wyczynowo sport na najwyższym poziomie, to pojmiesz może, jak ważny jest czas przed startem i czy jakikolwiek zawodnik ma ochotę lub nie daj boże obowiązek go dla kogoś dysponować. Otóż nie jest tak jak piszesz i nawet kasa nie ma tu nic do rzeczy. Przed zawodami każdy profesjonalny zawodnik potrzebuje dużo czasu dla siebie, aby się odpowiednio skupić, skoncentrować, zmotywować. To jest PODSTAWA bycia najlepszym, a nawet dobrym. Choć pewnie trudno to zrozumieć, jeśli się nigdy nie było w podobnej sytuacji.
08.06.2018 21:41
0
Podczas eliminacji, a tym bardziej podczas wyścigu w dowolnym miejscu na ekranie telewizora powinna być zamieszczona informacja w formie licznika : ile pozostało czasu do następnego wywiadu z zawodnikami w kolorze zielonym - zwykłe ble ble, żółtym - awaria i omówienie błędów mechaników oraz czerwonym - incydent wyścigowy i koniecznie wskazać sprawcę i maksymalny wymiar kary. Mydlarnia Liberty jeszcze nie raz pokaże że ma rację, bo kibice po prostu nie potrafią oglądać wyścigów samochodowych. Kibiców trzeba informować o wszystkim na bieżąco i nie ma znaczenia, że widzieli co innego. Komentatorzy wiedzą lepiej...w końcu kto im płaci?
09.06.2018 07:00
0
Gdyby nie ten artykuł, to byście nawet nie wiedzieli, że nastąpiła jakakolwiek "zmiana", więc przestańcie ciągle jęczeć...
09.06.2018 10:08
0
Kempa, ale wrzucając zdjęcie tytułowe z Massą, Rosbergiem i Maldonado to lekko przesadziłeś ;)
10.06.2018 11:58
0
W indycar na przykład dziennikarze w trakcie wyścigu łączą się z zawodnikiem przez radio i zadają pytania, także chyba nie jest aż tak źle, co nie zmienia faktu że zawodnik powinien się skupić na wyścigu
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się