YOOGI
Ostatnia aktywność
avatar
YOOGI

02.08.2018 15:41

0

Polecam małe porównanie umiejętności wiecznie zadowolonego z siebie SS i Kubicy gdy mieli oberka w tym samym miejscu toru na wcześniejszych testach. Na youtube wyszukajcie "F1 spins - Kubica vs Sirotkin - Experience makes a difference"

avatar
YOOGI

02.08.2018 15:31

0

Kubica wykręcił na softach czas 1:18:808 i na nich jeszcze testowali szybkie kółka, chodź jaka była ilość paliwa tego nikt nie wie, na ultrasach było sporo paliwa na pokładzie i symulacje wyścigowe.. Kubica nie może w Williamsie umniejszyć roli kierowców podstawowych to jest pewne i każdy o tym rozmawia. Dopóki Kubica nie wystartuje w wyścigu wszelkie dywagacje to zawsze spekulacje. Pewnym jest iż zanim na koniec grudnia Sirotkin nie przyniósł dwa razy takiej kasy jak Robert, to Kubica był już wybrany na nowego kierowce Williamsa.

avatar
YOOGI

08.07.2018 21:33

0

Co się stało ze Stoffelem, w zeszłym sezonie był może 0,1- 0,2 s za Alonso a teraz to jakaś przepaść, chyba się chłopak pogubił.

avatar
YOOGI

10.06.2018 13:46

0

Kanda pokazała, że nowe części McLarena nie rozwijają bolidu i zespół mimo pokaźnego budżetu w qualach dalej ciągną się na 8 - 9 miejscu, za znacznie mniejszymi teamami. Pozostaje liczyć na dobre tempo wyścigowe i robicie kilku rywali przez Maxa

Przejdź do wpisu McLaren stracił tempo

avatar
YOOGI

07.06.2018 15:58

0

@1 Oraz kierowca powinien udzielać wywiadów gdy jego inżynier wyścigowy ustawia bolid prowadząc go podczas okrążenia formującego plus po przejechaniu połowy wyścigu powinien zatrzymać się do wywiadu aby opowiedzieć jak się czuje w danym momencie.

avatar
YOOGI

23.05.2018 22:12

0

Oby padało bo będzie nuda że hej

avatar
YOOGI

18.05.2018 20:23

0

@9 uwielbiam takie stwierdzenia - MCL z Renią ukończyli każdy wyścig, punktowali w każdym a w większości 2 bolidami, jak to się ma do katastrofy która mieli z Hondą. Ciekawe ile Ty byś wytrzymał gdybyś kupił sobie samochód z górnej półki, wybrał wszystkie bajery, umówił się na takie i takie KM, osiągi itd a w ciągu 1 roku rozkraczyłby CI się z powodu silnika 6 albo 8 razy 300 km od domu. Honda to nie jest jakiś Pan Zenek który klepie silniki do kosiarek, tylko renomowana marka, która usiadła do rozmów z MCL o powrocie i przy tym stole zgodzili się na to i na tamto = KONTRAKT, więc jak się potem czytało jakie obietnice składali a jak do tego podeszli (testowanie na jednym cylindrze OMG to już było przegięcie) to była katastrofa. Honda dostosowała się na własne życzenie do potrzeb MCL

avatar
YOOGI

25.04.2018 15:20

0

@8 zgadzam się z Tobą, z takim nastawieniem nie powinna nawet prowadzić wózka w sklepie a co dopiero team F1.

avatar
YOOGI

25.04.2018 15:19

0

Stroll miał MEGA szczęście iż stanął na podium w Baku w zeszłym sezonie, gdy Force India organizowała sobie crash testy, to nie był jakiś przebłysk "geniuszu", zresztą wyszedł źle z ostatniego zakrętu i Bottas zjadł go na 0,1s na mecie co tylko tego dowiodło, przykro patrzeć, że obiecujący kierowcy muszą się męczyć w jakichś Sauberach czy TR , a taki chłoptaś marnuje fotel w tak prestiżowym teamie.

avatar
YOOGI

12.04.2018 09:36

0

16. sliwa007 ponownie zgadzam się z większością Twojej wypowiedzi, ale z tym jednym nie mogę, ponieważ Merc czarno na białym publicznie przyznał się do tego, że źle policzył jaka przewaga im wystarcza, aby ściągnąć Hamiltona, bo przecież nie musieli, po SC Ham by przycisnął przez 2-3 kółka i zrobił odpowiednią przewagę aby zmienić opony. Zrobili to nonszalancko. Kiedy stawka się zacieśnia różnicę w wyniku robią właśnie błędy i najlepsze jest to, że wciąż nie jest do końca jasne kto kogo goni a kto jest gonionym :) najlepszy początek sezonu od kilku lat (jak dla mnie)

avatar
YOOGI

12.04.2018 09:24

0

Zrobiła się ponownie dyskusja Mcl - Honda itd. a chodzi tylko o to że aby ogłosić sukces dla Hondy musi się ona spisywać przez więcej niż jeden wyścig i o to niestety teraz w tym cyrku zwanym F1 chodzi, nie liczy się pojedynczy wyczyn ale całokształt sezonu albo przynajmniej z 8 wyścigów, bo w tej chwili, patrząc na przebieg ostatnich 3 sezonów to każdy z was bardziej spodziewa się powtórki wyczynu TR w Chinach czy raczej awarii silnika Hondy? Po GP Chin wszystko nabierze realnych kształtów: forma TR + Hondy, Ferrari czy RBR (bo może wreszcie dojadą), trzeba tylko poczekać cztery dni.

avatar
YOOGI

11.04.2018 15:24

0

@11 Mercedes przyznał się do błędu w Australii publicznie ;) błąd oprogramowania liczącego czy po prostu kalkulatora to też błąd zespołu. Oczywiście zgadzam się, że dbanie o elementy bolidów odbierają prawdę o ściganiu się i wymuszają dodatkowe kalkulacje (całą masę kalkulacji), ale Bahrajn zachwiał tym wspaniale: błędy, czyli odstępstwa os standardów liczenia, dały nam świetne widowisko bo zaskoczone Ferrari średnimi oponami Merca, musiało kombinować co dalej, a później Ferrari będąc w jeszcze gorszym położeniu zaskoczyło kompletnie Mercedesa. Piękny wyścig. Mercedes był zarozumiały i zaślepiony sobą, wskazują na to docinki Hamiltona podczas konferencji w Australii, ale te dwa kubły zimnej wody i walka o zwycięstwo w Chinach może dać nam kolejne piękne widowisko.

avatar
YOOGI

11.04.2018 14:57

0

@2 Zgadzam się z Tobą, ale tylko częściowo z dwóch powodów: 1. okazuje się, że nie jest to aż taki wyczyn (chodź oczywiście jest to ogromne zadanie konstrukcyjne) aby przejść z jednego silnika na drugi, ponieważ MCL też to zrobił i jest (może i chwilowo) 3cie w klasyfikacji konstruktorów, chodź nikt by na to nie postawił po testach w Barcelonie 2. Honda już wymieniła silnik w TR, co ma pewną implikację - miał on jeden wyścig w przebiegu mniej, łatwiej więc można było go rozkręcić na maksa, aby osiągnąć dobry wynik - dlatego stwierdziłem iż trzeba zaczekać i zobaczyć co dalej, a nie już wierzyć w bajki jak to "wszystko" zrobili cudownie... ale dlaczego tylko jednym bolidem? Honda już 4 sezon walczy o rozsądny silnik, to jest na prawdę długo. Mają zasoby i nikt nie podejrzewał że będą robić padakę przez cały czas, ale że tak długo to przerosło wszystkich oczekiwania. Super jeżeli zacznie im to wreszcie śmigać bo to tylko wpływa na większe emocje w wyścigach, ale osiąganie takiej ekscytacji po jednym udanym wyścigu to przerost formy nad treścią

avatar
YOOGI

11.04.2018 11:01

0

Marketing nie śpi, a stare przysłowie mówi " jedna jaskółka wiosny nie czyni", jeżeli TR będzie przynajmniej jednym bolidem punktować w każdym kolejnym wyścigu, choćby w małych punktach, to wtedy można tworzyć takie peany nad ich cudem stworzenia, ale na razie jest jeszcze 19 wyścigów przed nami i dotychczasowe były zmienne niczym kobieta

avatar
YOOGI

11.04.2018 10:10

0

Cała prawda o Mercu, wciąż czują się zarozumiali i niepokonani jak 3 lata temu i popełniają błąd za błędem...Ferrari standardowo, gorąca włoska krew, też swoje błędy zrobiło.. Dla kibiców to wszystko jest na plus bo nie można się doczekać kolejnego wyścigu :) w dwóch wyścigach jak na razie bezbłędny McLaren

avatar
YOOGI

08.04.2018 20:25

0

Kosmiczny błąd Ferrari z narażeniem na zdrowie człowieka...

avatar
YOOGI

04.04.2018 13:53

0

Do Ferrari trafi Kubica, więc Merc albo Renault dla Rica ;)

avatar
YOOGI

04.04.2018 13:51

0

I się zaczęło..

avatar
YOOGI

21.03.2018 15:34

0

F1 oznacza ryzyko, brawurę , jazdę na granicy możliwości i najlepszych z najlepszych. Ten kto zbuduje bolid, który może jechać z DRSem w zakrętach i ma kierowcę który potrafi tak jeździć, powinien móc go używać, bo inaczej np. należało by zabronić podwójnego dyfuzora bo przez to bolidy mogą jechać szybciej, ale niektóre projekty mają problemy i stanowią większe ryzyko. W trakcie testów McL odpadło koło, czyli masakra, na szczęście nic się nie stało, ale jadąc bolidem F1 ryzykujesz bo takie koło może każdemu się nagle odkręcić przy prawie 300 na godzinę w tunelu w Monaco. Standardy safety są podnoszone w F1 od lat i to nie jest już tak śmiertelny sport (bandy, konstrukcja bolidów itd), ale jeżeli ktoś pisze, że bezpiecznie jest jechać w zakręcie 200 na godzinę zamiast 210 z DRS to nie rozumiem logiki, bo to jest to takie samo niebezpieczeństwo. To jest tak jakby ktoś powiedział, że latanie 10.000m nad ziemią jest bezpieczniejsze niż 12.000m nad ziemią. Składową wypadku Bianchi'ego jest niewłaściwa decyzja sędziów, którzy powinni wypuścić SC podczas gdy na torze był obecny dźwig, i to nad tym należy najpierw zapanować, czyli zrozumieniem ludzi i kierowców że SC to bezpieczeństwo, a nie popychadło "SC drive faster". Gdy tor jest wolny do ścigania powinno się na niem ścigać a nie używać kontroli na zasadzie " teraz możesz użyć gwiazdy mocy albo tarczy" OMG.

avatar
YOOGI

24.11.2017 14:09

0

@2 to nie silniki Hondy, one wciąż mają dużą stratę mocy do pozostałych, to McLaren wreszcie ogarnął się i podwozie zaczęło jeździć

avatar
YOOGI

19.11.2017 13:30

0

@2 zgadzam się z Tobą, pewnie wcześniej marzył o 8 majstrach, ale teraz szuka innego sposobu żeby zapisać się jakoś bardziej wyraźnie w historii motosportu

avatar
YOOGI

28.10.2017 21:16

0

Max zachował się bardzo niebezpiecznie i jak dzieciak w trakcie wywiadu po czasówce, należy mu się kara

avatar
YOOGI

26.10.2017 11:23

0

Wehrlein przyniesie ze sobą przynajmniej zniżkę na silniki, a Kwiat szaleństwo i zniszczenie, według mnie Ermilin podzielił się z nami swoją fantazją i tyle.

avatar
YOOGI

26.09.2017 13:52

0

Dorzucając do koszyczka, smutne jest że taka marka jaką dla F1 stanowi Williams rozważa na swój fotel 2 emerytów oraz kalekę, zachowując na drugim fotelu chłopca który nigdy nie stanie się mężczyzną...pokazuje to jaki brak aspiracji przyświeca Williamsowi, a zarazem jaką jedyną nadzieją na jakiekolwiek wyniki jest w tej chwili dla nich Kubica, który w tym gronie bez ręki i jednej nogi i tak byłby kierowcą reprezentującym najwyższy poziom.

avatar
YOOGI

15.09.2017 15:03

0

Jedno jest pewne, że tylko z dobrą Hondą McL miał jakieś szanse walczyć o majstra, z silnikiem Reni dokulają się do 2020 roku gdzieś bliżej czołówki, dlatego śmiem twierdzić że McL dysponuje takimi informacjami i danymi które pokazują jak bardzo Honda jest w czarnej d... i szybko z tego nie wyjdzie, stąd taka walka o zmianę jednostki i żadne marudzenie jakiegokolwiek kierowcy na to nie wpłynło.

avatar
YOOGI

08.09.2017 14:17

0

@4 Zwróć uwagę na to że Honda bardzo chce być w F1 skoro rocznie dorzuca do kasy McLarena 100 milionów, co oznacza że im bardzo nie w smak że chcą z nich zrezygnować

avatar
YOOGI

27.08.2017 22:20

0

Alonso mógłby dźwignąć FI na kolejny poziom więc na rok przyszły byłaby to chyba najlepsza opcja walka, myślę że on w tym bolidzie walczyłby o pozycje 3 - 5, nawet zdobywając WINy, aż ciężko patrzeć jak Ocon i Perez marnują kolejny wyścig przez głupotę młodości.

avatar
YOOGI

17.08.2017 23:18

0

F1 to F1, nie F2, F3 czy Fpodobnych bolidów, jeżeli chcesz tu być jako kierowca czy fan, nie gadaj głupot jak Sainz, F1 to w wolnym tłumaczeniu "Fastest 1" - technologicznie, mentalnie, jako kierowca,fizycznie, silnikowo, olejowo... itd. wsztsko musi zagrać razem. W tym sporcie wygrywa się PP o 0,001s i to nie przez przypadek: kierowca plus bolid plus co to co wspomniałem.

avatar
YOOGI

31.07.2017 22:53

0

Dodam do tego że Massa wyczerpuje się po połowie dystansu wyścigu i mamy katastrofę w Wielkim zespole.. dobrze że Mercedes za to płaci

avatar
YOOGI

31.07.2017 22:50

0

Groszek miał szanse zostać jednym z zawodników walczących w czołówce ale wybrał Hassa, teraz przelewa swoją frustrację już drugi sezon z rzędu, niestety ale źle wybrał

avatar
YOOGI

29.07.2017 21:26

0

1:17.638

avatar
YOOGI

29.07.2017 21:07

0

i to ze skopiowanymi ustawieniami, czyli identycznym bolidem .. żal

avatar
YOOGI

26.07.2017 22:43

0

Wszchodzaca gwiazda to obecnie Kubica, chyba że nie śledzisz newsów ;p aczkolwiek o juniorce zgadzam się z Tobą

avatar
YOOGI

26.07.2017 22:30

0

Ferrari jako Ferrari interesuje TOP, reszta jest mało ważna gdy są blisko, a że ostatnio ciągle są blisko ale czegoś na koniec brak, więc się w tym zatracają - typowy włoski temperament

avatar
YOOGI

25.07.2017 22:09

0

Punkty Palmerowi odbiorą 2 McL i chłopak wreszcie odpocznie od jeżdżenia w F1(czas najwyższy)

avatar
YOOGI

22.07.2017 21:31

0

Groszek był bardzo obiecującym kierowcą zanim poszedł do Hassa, teraz ciągle mam jego obraz jak wyjeżdża w żwir (oczywiście hamulce) .. na pewno wykonuje dobrą pracę, pomaga rozwijać bolid i jest "jedynka" w zespole, ale zapowiadał się iż będzie walczył o podia a nawet zwycięstwa, a tak trochę chłopaka żal

avatar
YOOGI

16.07.2017 23:59

0

Nic tego nie zmieni że to porażka, maskara i tragedia na całej linii silnika Hondy

avatar
YOOGI

14.07.2017 22:43

0

ale przecież zdobyli punkty ;D Alo jest świetnym kierowcą ale w tym sporcie trzeba też właściwie dobrać team.

avatar
YOOGI

26.06.2017 11:31

0

Tu się muszę zgodzić, bardzie Destrucion Derbi niż wyścig F1, ale od czasu do czasu jest to ciekawa odmiana;)

avatar
YOOGI

24.06.2017 00:07

0

honda mówiła że nie dostarczy spec 3 do Baku a jednak coś testowała, co oznacza, że czuli pismo nosem, ale jednak nie wyszło do końca jak trzeba. Obawiam się, że jeszcze na poprawki poczekamy. Nie ważne kto jest czyim fanem, ale obserwowanie braku osiągów przez tak utytułowany zespół i duet to masakra dla tego sportu, a w tym wszystkim utopiony jeden z najlepszych kierowców w stawce...

avatar
YOOGI

11.06.2017 21:58

0

Super wyścig.. a co do Hondy to żenujące

avatar
YOOGI

30.05.2017 15:34

0

W punkcie 4 - potem oznacza od okrążenia 21 do 30

avatar
YOOGI

30.05.2017 15:31

0

Znajomość słowa nie oznacza właściwe i umiejętne jego wykorzystywanie Blazefuryx ?pseudointelektualista? - lekcew. ?osoba pragnąca uchodzić za intelektualistę, a niemająca do tego żadnych podstaw? Używanie wielokrotnie jednego słowa nie oznacza, iż jest ono prawdziwe, mimo powszechnej prawdy iż ?kłamstwo powtórzenie 3 krotnie staje się prawdą?. Osoba o pseudonimie ?berni? wskazała to delikatnie, ale niestety ponieważ wielokrotnie wypowiedziałeś się w tym samym tonie, pragnę nazwać sprawę po imieniu iż: swoim zachwytem nad własnym ?intelektualizmem? (choć sposób w jaki się wypowiadasz nie wskazuje na to) maskujesz brak kultury i wychowania. Dyskusja polega na wymianie poglądów, faktów, spostrzeżeń a nie obrażaniu czy lekceważeniu osób, które tymi opiniami i poglądami się dzielą. Widzę, moja aluzja z wypowiedzi nr 12 nie trafiła do Ciebie kompletnie, dlatego teraz na sam koniec wyjaśnię, mierzi Cię, nie lubisz, nie chcesz dyskutować to nie włączaj się w dyskusję, w rozmowie nie występuje tylko jedna racja *?bardziej mojsza? czy też **?najmojsza?, co można przeczytać pod tym artykułem. (*, ** słowa z ?Dnia Świra?) ?O ile mnie pamięć nie myli, to Vettel po wyjeździe z pitlane miał 2.5.s przewagi? ?absolutnie nie masz racji, a to był jedyny konkret w Twojej wypowiedzi @4. Pozostała cześć to też Twoje domysły i kpiąco ?lekceważący ton wypowiedzi. Punkt nr 1 i 2 ? Blazefuryx piszesz, że zgadzasz się ogólnie, iż wszyscy tak robią, ale uważasz, że nie można użyć tego jako argument, ponieważ jest to zbyt oczywiste. Ok., czyli jak najbardziej są to argumenty, o których nie można zapomnieć. Punkt 3 ? zgadzam się, poruszamy się tu w sferze odczuć i spostrzeżeń, ale nie przedstawiłeś również zadanego konkretnego argumentu więc po co w ogóle komentujesz ten punkt skoro nie masz tu nic do powiedzenia. Punkt 4 ? Blazefuryx ? nie da się skomentować tego co napisałeś bo to kolejne majaczenia. Berni ? na okrążeniach od 7 do 16 Kimi utrzymywał przewagę 1.9 ? 2.5 sekundy, na szybko na okrążeniach 12, 20 i 21 na pewno czasy były w okolicach 1:16:4. Na kółkach 28 i 29 na linii mety przewaga Kimiengo nad Vettelem wynosiła odpowiednio 1,9s i 2s, a na międzyczasie pomiędzy nimi 2.8s (chyba że telewizja kłamie). Potem jechali chyba 7 okrążeń za Buttonem i znowu chwile za Pascalem więc trudno pokazać tempo a mimo to Raikkonen zbudował przewagę. Punkt 5 ? poprawiłem tylko swoją wypowiedź aby być dokładnym żeby nie było bezsensownej dyskusji. Oczywiście że jak Rai zobaczył Vet przed nim to odpuścił. Podkreśliłem w swojej wypowiedzi nr 12 iż to nie Ferrari knuło przeciw Rai tylko było to ustalone, aby Vet wyszedł na prowadzenie także z Kimim. Berni te 0.2 s o których mówisz to może też być kolejny dowód na tę tezę. Punkt 6 ? cieszę się że tutaj się wszyscy zgadzamy iż Kimi odpuścił Odnośnie 7 i 8 ? Pirelii przed wyścigiem poinformowało iż na oponie U-S można przejechać cały wyścig, a później sprostowało, iż na oponie U-S można przejechać prawie cały wyścig. Ferrari w tym roku bardzo dobrze obchodzi się z oponami. Te fakty skłaniają do twierdzenia iż pozostawienie Vettela dłużej na U-S mieszance było pewne od początku wyścigu a wypowiedź Raikkonena przez radio zaplanowana przez zespół. Jest bardzo wiele przesłanek potwierdzających celowe oddanie pozycji Vettelowi i na pewno zastanawiając się nad tym każdy może w tym dostrzec całą prawdę, ?trochę prawdę? lub ziarno prawdy, ale kompletnie wykluczyć tego nie można.

avatar
YOOGI

30.05.2017 12:39

0

Przejście do Haasa było by kolejnym strzałem w kolano

avatar
YOOGI

29.05.2017 09:07

0

@4 Nie rozumiem skąd tyle agresji w Twojej wypowiedzi, masz inny pogląd podziel się nim, a nie rzucasz tekstami "ludzie twojego pokroju", bo niby jaki to jest "pokrój" skoro nic o mnie nie wiesz, masz nietolerancje na laktozę to nie jedz mlecznych produktów. Swój wniosek opieram na następujących faktach: 1. Vet walczy o majstra, a Ferrari zawsze od lat faworyzuje kierowce, który walczy o majstra 2. Vet jest kierowcą nr.1, kierowce nr.1 Ferrari zawsze stawia na pierwszym miejscu od lat 3. Kimi już po zdobyci PP wypowiadał się tonem wskazującym na wynik wyścigu jeżeli wyścig będzie przebiegał po myśli Ferrari 3. Po zdublowaniu Buttona Kimi w ciągu 2 czy 3 kółek odjechał Vet na 2.8s a Bottasowi na prawie 8s...Vet nie miał siły ani szans się utrzymać 4. Gdy zbliżał się czas PITów, nagle Kimi z z niskich 1:16 zaczął kręcić bardzo wysokie 1:16 i 1:17, jechał wolniej niż Bottas aby Vet mógł się zbliżyć. Takiej zmiany czasów o 0.8 - 1s nie tłumaczy żadna degradacja 5. Same Pity to już wisienka na torcie, bo mówi się o 0.3 różnicy a tak naprawdę było 0.38s i właśnie wyszkoleni mechanicy takie numery odstawić mogą.. Odnośnie @4 - gdzie Ty widziałeś 2,5s, włącz sobie powtórkę i weź linijkę do ręki i wytłumacz mi jak z odległości między blidami wyjdzie Ci 2,5s 6. Kimi po zmianie opon kręcił niskie 1.16 gdy zobaczył Veta przed sobą odpuścił i to znacznie, co było widać po kolejnych czasach Podkreślę, że nie mam nic do Vettela i cieszę się z dubletu Ferrari, ponieważ konstrukcja ich bolidu w tym roku jest naprawdę świetna, ale Vet był słabszy na tym torze od Kimiego, który jako profesjonalista pojechał pod zespół i kolegę z teamu, więc stwierdzenie iż Vet to sobie wywalczył jest po prostu krzywdzące dla wspaniałej postawy Raikkonena, którem obiera się w ten sposób należny szacunek.

avatar
YOOGI

28.05.2017 21:54

0

PIT Vettela 3.1s , PIT Raikkonena 3.4s, to tyle w temacie, fakt Vettel cisnął jak szalony przed zjazdem ale Rai też pięknie jechał po założeniu nowych opon.. jak dla mnie standardowo ustawiony wyścig Ferrari pod kierowce nr 1.

avatar
YOOGI

28.05.2017 21:50

0

Honda nie musiała pracować na tym torze na maksa więc to marne pocieszenie... Stoffel niestety jeszcze musi się podszkolić, jakość doświadczeni zawodnicy umieli zadbać o opony i hamulce, weekend miał niezły ale wszedł niestety brak doświadczenia.

avatar
YOOGI

28.05.2017 21:46

0

Pascal jesteś żółtodziób i tyle, trzeba było przyjąć na klatę że zostawiłeś za dużo miejsca a nie wjeżdżać w linię jazdy Buttona. Amen

avatar
YOOGI

28.05.2017 21:45

0

21 jeden zabrakło, no co za masakra z tymi silnikami Alonso, myślę że jego manager już rozmawia ze wszystkimi ekipami... a tak wracając to wypadek był mega

avatar
YOOGI

28.05.2017 21:42

0

Button próbował się wcisnąć gdy Wehrlein zostawił sporo miejsca będąc dublowanym, Pascal zauważył swój błąd i postanowił zablokować drogę, ale Brytyjczyk już nie miał ruchu bo nawet hamując doszłoby do kontaktu, jak dla mnie chłopak zachował się nieodpowiedzialnie i miał dużo szczęścia iż skończyło się to bez konsekwencji na zdrowiu. To był błąd zostawiać miejsce do dublowania właśnie w tym miejscu a później próbował to zatuszować. Szanowna komisja postanowiła się pokazać, że istnieje i wymyślili ukaranie zawodnika, który ma to gdzieś.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu