WIADOMOŚCI

FIA nie potwierdza, że Hamilton hamował podczas restartu
FIA nie potwierdza, że Hamilton hamował podczas restartu
Sędziowie wyścigu w Azerbejdżanie analizując zapis telemetrii z bolidu Lewisa Hamiltona nie dopatrzyli się w nim żadnych oznak tego iż Brytyjczyk podczas restartu próbował "przetestować hamulce" Sebastiana Vettela na wyjściu z zakrętu numer 15.
baner_rbr_v3.jpg
Sebastian Vettel już w trakcie wyścigu był przekonany, że Lewis Hamilton podczas wznawiania wyścigu zachował się w stosunku do niego nie fair i próbował zastosować taktykę "sprawdzenia hamulców", która doprowadziła do najechania przez Niemca na bolid Mercedesa.

Sędziowie po analizie zapisów telemetrii nie potwierdzili jednak takiego stanu rzeczy dodając, że Hamilton w tym miejscu nawet nie odpuścił w pełni gazu.

Co więcej analiza wykazała, że Hamilton w dokładnie taki sam sposób zachował się podczas pierwszego restartu, szykując się do nabrania pełnej prędkość i uniknięcia naruszenia przepisów za wyprzedzenie samochodu bezpieczeństwa.

Vettel jest jednak przekonany, że Hamilton nie zachował się w tym miejscu właściwie i próbował go przetestować.

"Oczywiście, że wiem iż to lider dyktuje tempo, ale my wyjeżdżaliśmy z zakrętu" mówił Niemiec. "On przyspieszał i zahamował tak mocno, że nie zdążyłem wyhamować i najechałem na niego. Uważam, że to było niepotrzebne."

Vettel w trakcie wyścigu otrzymał 10-sekundową karę stop & go za "potencjalnie niebezpieczną jazdę", gdy zrównał się z Hamiltonem i uderzył go w jego bok, dając upust swojej frustracji.

"Sędziowie przejrzeli zapis wideo, który pokazał, że bolid numer 5 zrównał się i wjechał w bolid numer 44. Sędziowie uznali, że ten manewr był potencjalnie niebezpieczny."

Oprócz kary czasowej sędziowie nałożyli na Vettela trzy karne punkty. W sumie Niemiec w ostatnich 12 miesiącach zebrał już ich 9, a to sprawia, że już tylko trzy punkty dzielą go od kary wykluczenia z jednego wyścigu.

Pierwsze karne punkty Vettela, które zdobył w zeszłym roku, wyzerują się dopiero po GP Wielkiej Brytanii, tak więc 4-krotny mistrz świata przez najbliższe dwa wyścigi musi bardzo uważać, aby nie narazić się na karę wykluczenia z jednego wyścigu.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

34 KOMENTARZY
avatar
Jero

25.06.2017 21:12

0

"Sędziowie przejrzeli zapis wideo, który pokazał, że bolid numer 5 zrównał się i wjechał w bolid numer 44. Sędziowie uznali, że ten manewr był potencjalnie niebezpieczny." Potencjalnie? Nie mam pytań :) Nie okłamujmy się, szefostwie F1 zależy na takich akcjach, kontrowersjach, nie ważne jak mówią, ważne by mówili. Chodzi o słupki. Jak mawiał Senna - POLITYKA. Wróćmy do kartingu :)


avatar
rembol

25.06.2017 21:17

0

Ciekawe że podczas powtórki telewizyjnej było widać coś innego chyba że ja jestem ślepy


avatar
pryk

25.06.2017 21:19

0

We wcześniejszym komentarzu jeden z komentujących wrzucił link z kokpitu Lewisa z grafiką, na której widać "zaświecony" brake...


avatar
rembol

25.06.2017 21:21

0

I jeszcze jedno... W sumie pytanie ... Ile jeszcze razy i ile sezonów sędziowie nie będą karać Haaamiltona i ile jeszcze razy będą się z nim cackać jak z jajcem..... ??


avatar
Michael Schumi

25.06.2017 21:26

0

Ok, wszystko rozumiem. Vettel zachował się dziecinnie. Kto z nas pod wpływem chwili zawsze i bezwzględnie zachowuje zimną głowę? Każdy ma chwilę słabości. Sam się śmiałem, bo uważałem, że Vettel oddał karmą na Hamiltonowi za sytuację, w której rzekomo to Anglik miał spowolnić specjalnie swój bolid. Przynajmniej tak mi się zdawało na pierwszy rzut oka. Dopiero potem okazało się, że było inaczej. Ale serio - jaki jest sens karania tak wielką karą Vettela za ten manewr? Uszkodził Hamiltona jakoś mocno? Naruszył jego delikatną psychikę? Zrujnował mu mocno wyścig? Osobiście uważam, że ta kara była bzdurna. Nic im się nie stało. Czym osobnym jest zachowanie Vettela. Myślę, że tutaj sędziowie bardziej ukarali nie sam czyn, ale pobudki i rozemocjonowanie Vettela, co jest raczej głupie. No serio - obiektywnie patrząc - czy Hamilton się popłakał po tym manewrze? Odpadło mu koło? Nie. Nic się nie stało i jechał dalej.


avatar
Michael Schumi

25.06.2017 21:27

0

@5 *na Hamiltonie


avatar
Januszf1

25.06.2017 21:35

0

@4. Aż do czasu odejścia hama z f1.


avatar
rembol

25.06.2017 21:36

0

Ale wewnetrzna rozpacz Hamiltona w momencie kiedy inżynierowie odpowiedzieli że Valteri nie będzie spowalniał Seba musiała być bezcenna ;D


avatar
Michael Schumi

25.06.2017 21:57

0

@8 W sumie bez sensu, gdyby miał go spowalniać, skoro udało mu się wyrwać drugie miejsce.


avatar
IrBiss

25.06.2017 21:58

0

Vettel zachował się jak w kierowca bmw :) żal


avatar
rembol

25.06.2017 22:09

0

@9 No było by to bez sensu ... Ale już chciał Hamilton tą opcją iść a kicha z tego :D


avatar
Vendeur

25.06.2017 22:40

0

5. Michael Schumi - naprawdę tak trudno zrozumieć tę sytuację? To jest do cholery dorosły gość, rzekomo profesjonalista. I Ty uważasz, że kogoś takiego nie należy karać za dziecinne zachowanie? Przez takich jak Ty mamy teraz patologię wśród dzieci-debili. Bo rodzice ich nie karają za nic... Nie wiesz od czego są kary? Od tego, aby nauczyć dziecko lub niedojrzałego człowieka, że pewnych rzeczy nie wolno robić i żeby sobie kolejny raz na nie pozwalał. Vettel dziś udowodnił, że mentalnie nadal jest gówniarzem.


avatar
devious

25.06.2017 22:54

0

@5. Michael Schumi Rozumiem, że jak na drodze podjadę i "stuknę" Cię w bok Twojego auta bo np. nie spodoba mi się Twoja jazda - to powiesz "OK, spoko chłopie, nic poważnego się nie stało, nie ma mocnych uszkodzeń, nie naruszyłeś mojej delikatnej psychiki, nie zrujnowałeś mojej drogi do domu, więc nie ma sprawy!" Czy raczej w furii będziesz domagał się dla mnie mandatu i odszkodowania? W sporcie taki bandytyzm - bo innego słowa nie ma - powinien być jeszcze bardziej surowo karany - bo miliony ludzi to oglądają, dzieciaki się inspirują takim Vettelem i będą powtarzać - przecież nawet kilku buraków tutaj na forum już mówiło, że dobrze Vettel zrobił, że Hamilton jeszcze po pysku najlepiej powinien dostać itd. W każdym innym sporcie takie niesportowe zachowanie jest karane bardzo surowo - z reguły wykluczeniami. I nie ma znaczenia czy komuś coś się stało czy nie - np. popchnięcie i przewrócenie rywala czy oplucie niekoniecznie musi przecież zrobic komuś krzywdę, ale jest surowo karane. Nawet w głupim, amatorskim kartingu halowym celowe stukanie rywala kończy się błyskawiczną dyskwalifikacją - i bardzo dobrze. Tak więc Vettel miał bardzo duzo szczęścia - że nie dostał czarnej flagi. Zresztą to nie pierwszy przypadek, że mu "odbija" a sądząc po jego prymitywnych komentarzach po wyścigu - też nie ostatni taki przypadek, bo on jest święcie przekonany co do swojej niewinności :) PS Ktoś tutaj dobrze komentował, że Vettel pokazał mentalność typowego kierowcy BMW - aż szkoda, że nie ma BMW w F1, mógłby dla nich jeździć! Zresztą pozer Lewis ze swoimi złotymi łańcuchami mógłby być ich drugim kierowcą :D Obaj ze swoim zachowaniem i image idealnie pasowaliby to BMW F1 Team :D


avatar
goalonso

25.06.2017 23:11

0

Sędziowie i Hamilton to jakaś jedna klika chyba , wszyscy zawsze kary dostają tylko nie arcy księciunio Hamiltonek . Tego czasami słuchać i oglądać już nie idzie jak się tylko słyszy i widzi że Lewis za każdym razem jest nie winny , on nic nie zrobił . A potem jeszcze wychodzi z tym swoim uśmieszkiem kretyna do dziennikarzy i przecie Ja nic nie zrobił to inni so tacy źli , i brzydcy.... A sędziowie za nim to samo ..... Druga rzecz nie podoba mi się co raz bardziej ta gadka Lewisa za każdym razem ....hmmm gadka ... raczej darcie się po imieniu : "Charlie to , Charlie tamto .... " to tylko daje do zrozumienia że Cham Hamilton jest specjalnie traktowany ii nie zdziwił bym się jak czasami coś jest tuszowane . No Sorry ale oglądając F1 od 95 roku , i oglądając archiwa F1 to widzę z leksza powtórkę z sytuacji z Alainem Prostem ,.... patrza Prost=Hamilton . I to by było na tyle na dziś .


avatar
goalonso

25.06.2017 23:46

0

Czy moderator może moderować troche szybciej ?? Tym bardziej że w mojej wypowiedzi nie ma nic obraźliwego ???


avatar
goalonso

25.06.2017 23:47

0

Znów problem z moderowaniem ??


avatar
Zirdiel

26.06.2017 00:13

0

btw. według mnie w tytule jest błąd logiczny, wprowadzający w lekką konsternacje. FIA wydało oświadczenie, wiec ewentualnie konstrukcja zdania powinna brzmieć " FIA potwierdza, że Hamilton nie hamował podczas restartu". Brzmi dużo lepiej.


avatar
easyyy

26.06.2017 06:26

0

Nie hamował wiec w takim razie co robił,nie ziemska moc go zatrzymała prawie,coraz gorzej sie dzieje w tym f1


avatar
sismondi

26.06.2017 06:56

0

+pryk jasne hamował zobacz dobrze.....


avatar
duchu0

26.06.2017 08:27

0

To gdzie jest ta telemetria ? Bo wszędzie tylko jest napisane, że sędziowie przeanalizowali. A ja jakoś im nie bardzo wierzę i chciałbym zobaczyć to na własne oczy. Bo wydaje mi się, że na powtórkach widziałem BRAKE na czerwono. Na YT nie mogę tego znaleźć...


avatar
toddlockwood

26.06.2017 08:47

0

Był brakie, tez widziałem. Oboje zasłużyli na kary.


avatar
ds1976

26.06.2017 09:06

0

Panie i Panowie, to jest walka o tytuł między HAM i VET. I już na tym etapie emocje biorą górę. Vettel jest bardzo inteligentny, ale już nieraz pokazał natychmiastową reakcją lub komentarzem, że ciężko mu utrzymać bieżące emocje na wodzy. Tym razem zachował się bardzo głupio i ma tego pełną świadomość czego dowodem jest unikanie tematu w jakichkolwiek komentarzach. W tym momencie brakuje mu jaj by powiedzieć "OK, przegiąłem, to moja wina". To wszystko. A za manewr należała się black flag jak psu buda, takie zachowania na torze trzeba natychmiast i brutalnie tępić.


avatar
bbrbutch

26.06.2017 09:16

0

Co za wyścig,Vet vs. HAM,to przypomina czasy ;).


avatar
bbrbutch

26.06.2017 09:16

0

Ayrtona.


avatar
amol

26.06.2017 09:40

0

@4 rembol Czy Ty umiesz czytać że zrozumieniem ? Telemetria wykazała że to Vettel zbyt mocno przyspieszył i to on wjechał w tym Hamiltona. Lewis jeździ agresywnie i to inni kierowcy w walce z nim się poprostu gubią i popełniają błędy czego efektem są kary. Ale Ty kolego masz problem ze zrozumieniem prostego tekstu i przekazu od FIA.


avatar
ignoruj

26.06.2017 11:00

0

Chamstwo Vettela to jedno, ale pobłażliwe traktowanie Hamiltona jest faktem. Nawet na brytyjskim SKY F1 orzekli ze Hamilton wyhamowal z 89 do 40 km/h.


avatar
TomPo

26.06.2017 15:27

0

Skoro telemetria nie wykazala nacisniecia hamulca.... to nie mam wiecej pytan. Na drodze jak wjedziesz komus w du***e to tez jest Twoja wina, ze nie zachowales bezpiecznej odleglosci i tyle w temacie Mariolki. Vettela lubie, ale to co zrobil to po prostu nerwy Go poniosly i zachowal sie jak burak drogowy i tyle.


avatar
Michal1671

26.06.2017 16:17

0

3. pryk pokaż mi dane z telemetrii a nie obrazek z tv


avatar
res22

26.06.2017 17:16

0

Kol. trochę szacunku, gdyby nie Seb i Ham nie byłoby obecnej F1. Kto zwolnił to wiadomo (nie trzeba przecież naciskać hamulca) Kto niby w nikogo nie wjechał równiez wiadomo. Jak sędziują w F1 wiemy również od dawna, ważne że jest widowisko i to się liczy.


avatar
davidson51

26.06.2017 18:48

0

Vet jest sam sobie winny 27. TomPo masz racje wystarczy spojrzeć na przepisy ruchu drogowego. Vet spodziewał się że Ham wystrzeli z tego zakrętu a przecierz przed nimi było jeszcze widać SC i Ham musiał robić sobie miejsce bo przed nimi kawał prostej. Vet twierdzi że takie zachowanie Hama może spowodować reakcje łańcuchową, jakoś jadący za nimi Perez nie miał żadnego problemu żeby uniknąć stłuczki... To co zrobił Vet na koniec..zamurowało mnie i oczy jak pięć złoty.


avatar
goldi175

27.06.2017 00:29

0

Witam Wszystkich, pierwszy mój komentarz i od razu chciałbym zapytać tych, którzy niby widzieli "Breake" na kokpicie Hamiltona, aby odpowiedzieli mi, w którym miejscu. Można obejrzeć okrążenie z kwalifikacji, gdzie Hamilton wykręca najlepszy czas, z widokiem na kokpit i kierownicę i nie widać tam, aby podczas chociaż jednego hamowania, cokolwiek zaświeciło się na kierownicy czy kokpicie. Nie pytam złośliwie, lecz wydaje mi się, że próbujecie doszukiwać się na siłę czegoś, co będzie pasowało do Waszych teorii.


avatar
multic

27.06.2017 12:28

0

Vettel za takie zachowanie powinien od razu zostac wykluczony z wyscigu. Nie dosc ze zachowal sie jak burak to jeszcze na tym zyskal w mistrzostwach.


avatar
devious

28.06.2017 10:55

0

i.redd. it/ymn8eq4q9a6z .png (usunąć spacje) Nie jest to oficjalna telemetria ale zrobiona z oficjalnych danych... Jakiś pogląd na sytuację daje :)


avatar
saint77

28.06.2017 21:58

0

no tak. sędziowie FIA się mylą bo naczelni eksperci portalu widzieli break na powtórce. Telemetria się myli. Sędziowie się mylą. Pryki i duchy wiedzą lepiej. Przypominam więc portalowym ekspertom, że w takim przypadku jak rozpatrywany ekipa Ferrari ma możliwość zapoznania się z zapisem telemetrii co zapewne uczynili. zapewne oni nie widzieli zapalonego break.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu