Być może ekipa Red Bulla promując Maxa Verstappena do swojego głównego zespołu zepsuła kibicom odrobinę szaleństwa w gorącym okresie transferowym jednak w mediach już pojawiają się kolejne ciekawe spekulacje.
Sprawa wydaje się jednak nie do końca sfinalizowana, gdyż szef zespołu Mercedesa, Toto Wolff w poniedziałkowym wywiadzie zasugerował, iż jego ekipa może skusić się na zatrudnienie Fernando Alonso w sytuacji, gdy Nico Rosberg nie chciałby przedłużyć z nią kontraktu.
„Fernando to jeden z najlepszych kierowców w historii a ja lubię jego charakter. Niemniej naszym priorytetem jest Nico” mówił cytowany przez El Mundo Austriak.
„Jeżeli Rosberg nie będzie chciał przedłużyć z nami umowy, wtedy rozważymy inne opcje, jak na przykład zatrudnienie Fernando.”
Włoskie Corriere della Sera już donosi, że rozmowy między Ferrari i Nico Rosbergiem, który jakby nie było może się pochwalić 7 wygranymi wyścigami z rzędu, zostały już rozpoczęte.
Korespondent gazety, Giorgio Terruzzi pisze, że zespół Ferrari jest zainteresowany Rosbergiem na skutek roszad w innych czołowych zespołach.
Red Bull zaangażował młodego Verstappena, a McLaren wkrótce może dać szansę również młodemu Stoffelowi Vandoorne’owi.
Zdaniem Włocha mimo iż Raikkonen jest lubiany w zespole, jego osiągi mogą okazać się zbyt mało regularne, aby zapewnić mu kontrakt na kolejny sezon w Maranello.
„Zupełnie przeciwnie ma się sprawa Rosberga, który w pełni dojrzałości jest zawsze szybki, a dodatkowo umocniony poprzez trudne doświadczenie jazdy u boku Hamiltona.”
Rosberg po pięciu eliminacjach mistrzostw świata w tym roku jest murowanym kandydatem do tytułu mistrzowskiego.
17.05.2016 19:31
0
Jak chce to niech sobie idzie. Nie będę się zamartwiał.
17.05.2016 19:36
0
Bardzo ciekawe te roszady by były jeśli to prawda. Alonso Vs. Hamilton I Vettel Vs. Rosberg. Wiele by się wyjaśniło odnośnie najlepszego drivera w stawce. Rosberg minimalnie gorszy od Hamiltona i by się zobaczyło jak wypadnie przy Sebie. A duet Ferdka i Lewisa by był wisienką na torcie w sezonie 2017. Oczywiście danie szansy Stofffelowi to też świetna sprawa. Jestem ZA!!!
17.05.2016 19:44
0
Tak! Już nie mogę się doczekać duetu Hamiltona z III-IV ligi kierowców i Alonso który by dostawał po tyłku przez faworyzowanie Hamiltona! Powtórka sezonu 2007 na 10 lecie tego wydarzenia i ostatniego wyścigu gdzie ktoś z Ferrari (Vettel bądź Rosberg jeśli to prawda) wygrywa i o jeden i dwa punkty zgarnia mistrzostwo! Pamiętam doskonale sezon 2007 - to był sezon! Najbardziej emocjonujący zaraz po 1999 jaki oglądałem w całości. (Oglądam od Niemiec 1994).
17.05.2016 19:49
0
@3 Wtedy w McLarenie była całkiem inna polityka. Robili z Hamiltona to co teraz RBR z Verstappena. Raczej w Mercu już się to nie powtórzy bo jak i jeden tak i drugi to już starzy wyjadacze i nie daliby się złapać na takie zagrywki.
17.05.2016 20:11
0
Dwóch Niemców w Ferrari? Kogoś poniosło... Prędzej Ricciardo w przyszłym sezonie zamelduje się u czerwonych.
17.05.2016 20:11
0
Mimo faworyzowania Hamiltona w 2007 i tak Alonso miał tyle samo pkt co on. Gdyby w Mercu był Hamilton i Alonso to w końcu dowiedzielibyśmy się kto jest najlepszym kierowcą w stawce. Stawiam 70 do 30 na Alonso i tak.
17.05.2016 20:21
0
Rosberg do Ferrari na drugiego kierowcę, tylko on chyba chce być pierwszym i w Mercedesie ma no to szansę.
17.05.2016 20:29
0
A ja uważam że ze względu na zmiany w regulaminie nikt nie będzie chciał zmienić zespołu ucząc się na błędach Alonso.....
17.05.2016 20:51
0
Z tego co wiem Rosberg i Vettel nie darzą się wielką sympatią. Nie mniej, byłby to ciekawy ruch ze strony Rosberga, gdyby w tym roku zdobył mistrzostwo(a na to zapowiada) dlaczego by nie przejść do tak legendarnego zespołu jak Ferrari? Ferrari wcześniej czy później będzie miało samochód pozwalający na walkę o zwycięstwo, zwłaszcza że małymi krokami zbliżają się rewolucje techniczne, zaś Ferrari pompuje ogromne pieniądze na rozwój.
17.05.2016 21:08
0
Ja uważam, że jeśli RIC ma zdobyć mistrza uważam że powinien zdobyć, to zdobędzie go z RBR. Żałuję, ale w przyszłym roku prędzej RBR dogoni Merca niż Ferrari. Niestety, ale czerwoni pokazali że mimo wpompowania takich pieniędzy dalej czegoś brakuje. obym się mylił, i jednak więcej zespołów włączyło się w walkę. pozdrawiam
17.05.2016 21:24
0
Jak Rosberg zdobędzie majstra ja to nieudacznik i w czystej walce na torze nie ma szans z Lewisem...a co do transferu do Ferrari to niech wypierd....Swoją drogą podziwiam ludzi którzy mu kibicują.
17.05.2016 21:29
0
O czymś trzeba plotkować... zapowiadał się sezon na hitowe transfery a tu wszystko zostanie po staremu. Red Bull zabił rynek transferowy 10. Ksys brakuje im killera za kółkiem... Vettel ostatnio w ramach pomocy przyjacielskiej zniża się do poziomu Kimiego, żeby mu "wygodnego" kolegi nie odstrzelili z Ferrari.
17.05.2016 21:51
0
Wygląda na to, że wszyscy w padoku zrozumieli w końcu, że jedynym co może realnie spowolnić Mercedesa jest Fernando Alonso. Hiszpan się poświęci i reszta zespołów będzie mogła co wyścig walczyć już nie tylko o P3, ale również i P2.
17.05.2016 21:54
0
Rosberg raczej zostanie w Mercedesie, a gdyby się stało i ALO wylądował w Mercedesie to pewnie zespół złapałby zadyszkę, bo pech tego facet nie opuści do końca kariery.
17.05.2016 22:01
0
@14 Wymoderowano, Rosberg na bank zostanie, ale nie wiadomo co zrobi Hamilton, jak przegra tytuł w tym roku. Jeśli Alonso przeszedłby do Mercedesa, to Rosberg go zniszczy. Barbie to jest samoostrząca się co wyścig niszczarka na takich papierowych mistrzów.
17.05.2016 22:03
0
Pytanie z jakiego powodu Rosberg mialby opuscic Mercedesa? Jaki inny zespol gwarantuje mu lepsze szanse zdobycia tytulu? Jest aktualnie w najlepszym zespole F1. W 2017 sytuacja nie powinna drastycznie sie zmienic. Mimo nowego regulaminu Mercedes powinien utrzymac czolowa pozycje. Kto gwarantuje ze po rewolucji przepisow w 2017 Ferrari bedzie na szpicy? Na dzien dzisiejszy Ferrari walczy z Red Bullem. Dwoch niemieckich kierowcow w Ferrari? - ja w to nie wierze. Ferrari, podobnie jak Mercedes jest marka globalna. W takich zespolach filozofia przewaznie jest taka, aby zatrudniac kierowcow odmiennej narodowosci (para kierowcow: Michael Schumacher i Nico Rosberg w Mercedesie byla szczegolnym przypadkiem). Dwoch Niemcow we wloskim dumnym zespole dla mnie nie wchodzi w gre. Raczej widzialbym tam Ricciardo, Grosjeana albo Bottasa. Choc management Bottasa posrednio powiazany jest z osoba Toto Wolffa czyli Mercedesem.
17.05.2016 22:11
0
@16 dexter, to bardzo rasistowski komentarz. Myślę, że w Mercedesie nikt się nie będzie kierował narodowością przy wyborze kierowcy do zwycięskiego bolidu.
17.05.2016 22:13
0
Kiedys Hulkenberg jako drugi niemiecki kierowca byl kandydatem przymierzanym do Ferrari, nawet mial dosc intensywny kontakt z Maranello i jakos tez nic nie wyszlo...
17.05.2016 22:14
0
@St Devote Czy Ty w ogole rozumiesz co ja pisze?
17.05.2016 22:17
0
@19 dexter, czy to aby nie jest podchwytliwe pytanie? Z jednej strony skoro rozumiem, to powinienem odpisać potwierdzając, a z drugiej - skoro zaserwowałeś pytanie retoryczne i ja niby rozumiem, to powinienem jednak nie odpowiadać. Paradox dextera?
17.05.2016 22:42
0
Rosberg zostanie choćby dlatego, że ma coś do udowodnienia Lewisowi.
17.05.2016 23:23
0
Cóż, w odejście Lorenzo z najlepszej w stawce Yamahy tez nikt początkowo nie wierzył a jak się skończyło to chyba każdy kibic MotoGP wie. Lorenzo podobnie jak Rosberg był traktowany w zespole na równi z bardziej utytułowanym partnerem.
17.05.2016 23:30
0
Lubię go, ale nie godny Ferrari.
17.05.2016 23:30
0
Również nie wierzę, że Rosberg chce opuścić zespół w którym ma największe szanse na zdobycie mistrzowskiego tytułu. Bardziej mi to wygląda na negocjacje lepszych warunków kontraktu ... Nico jest obecnie na Topie i chce to wykorzystać, sprawdzając ile jest wart dla Mercedesa ( podobna sytuacja była w zeszłym sezonie z Hamiltonem ). Z drugiej strony jest Toto Wolff, mówiący o możliwości zatrudnienia Alonso ... - czyli małe przypomnienie dla Rosberga, że każdego można zastąpić, a chętnych na miejsce w takim zespole jak Mercedes zdecydowanie nie zabraknie ... i to oni mogą wybierać wśród najlepszych kierowców.
17.05.2016 23:38
0
@ 23. bartexar A Massa był bardziej godny ... lub Rubens Barrichello ... ?
17.05.2016 23:52
0
Najbardziej godny był Raikkonen, bo aż dwa razy ;). Ja tam nie wierzę w żadne rasistowskie teorie dextera. W topowych zespołach F1 liczą się osiągi i wiele razy to znajdowało potwierdzenie. Niemieckie do bólu BMW zatrudniło Polaka, w niemieckim Mercedesie jeździło dwóch Niemców i do tego blondynów(!), w Ferrari dwóch południowców itd. Nikt nawet przez chwilę nie zaryzykuje hasła - panu dziękujemy, bo narodowość nie pasuje do kalendarza pirelli.
18.05.2016 01:21
0
@elin Dokladnie @St Devote (Ryzy Wuj) Powiedz manipulujacy trollu internetowy czy ty zrozumiales co ja napisalem?
18.05.2016 01:55
0
@27 dexter Napisałem już wyżej, że w pełni zrozumiałem. Zamiast obrażać wyzwiskami lepiej zapoznaj się z symptomami trollowania. Będziesz zaskoczony jak wiele z nich sam wykazujesz. Wikipedia -> Trollowanie -> typowe symptomy: - "częste zadawanie tych samych pytań, na które odpowiedź została już udzielona" [X] - "brak konsekwencji podczas prowadzenia dyskusji i zaprzeczanie własnym tezom i opiniom" [X] - "chętne używanie argumentów ad personam – atakujących osoby lub ich cechy szczególne, jak wiek/zainteresowania/etc." [X] - "częste nazywanie innych dyskutantów trollami internetowymi" [X] - "wprowadzanie zamieszania w stosunku do własnej osoby, przedstawianie siebie jako ofiary" [X] Z uprzejmości nie zaliczyłem ci tu dodatkowo "skrajnej megalomanii", bo automatycznie sam bym sobie odhaczył hipokryzję. Sam widzisz. Na bazyliszki najlepiej poluje się z lustrem.
18.05.2016 03:41
0
No normalna menda spoleczna. To jest jakis polglowek albo co? Gowniarzu bez respektu, myslisz ze kogo ty masz przed soba? Kolege z podworka? Kogo chesz tutaj manipulowac i komu chcesz wciskac jakies bajki? "rasistowskie teorie dexter" - pokaz mi choc jedno zdanie! Napisalem: "Ferrari, podobnie jak Mercedes jest marka globalna. W takich zespolach filozofia przewaznie jest taka, aby zatrudniac kierowcow odmiennej narodowosci." Nastepne zdanie: "Dwoch Niemcow we wloskim dumnym zespole dla mnie nie wchodzi w gre - tak, bo sobie nie wyobrazam aby w typowym wloskim dumnym zespole jak Ferrari jezdzilo dwoch niemieckich kierowcow - mimo calego uwielbienia niemieckiego podejscia do pracy. Dodatek: "Kiedys Hulkenberg jako drugi niemiecki kierowca byl kandydatem przymierzanym do Ferrari, nawet mial dosc intensywny kontakt z Maranello i jakos tez nic nie wyszlo..." Gdzie tutaj jest jakis "rasizm" ? Komu ty chcesz wcisnac jakas insynuacje? Jestes tym uzytkownikiem co kiedys inni przestrzegali przed toba? Bede musial sobie tylko przeleciec stare posty... Jesli nie piszesz na temat Motorsportu to sie ode mnie... Ja mam inne zaineresowania, inne obowiazki. I nie zapomnij na koncu zrob z siebie jeszcze "ofiare zyciowa".
18.05.2016 03:48
0
6. Mijok Nikt normalny nie stawiał by na debiutanta mając w drugiem bolidzie świeżo upieczonego dwukrotnego mistrza świata. Może team postawił na niego, ale dopiero jak Lewis pokazał ze potrafi utrzymać tempo doświadczonego kierowcy.
18.05.2016 10:14
0
@6 - nie mogę czytać tych waszych chorych komentarzy. Alonso to był 2-ktorny mistrz swiata juz, a Lewis debiutował w 2007 rok wiec gdzie tu porównania i zarzucana faworyzowania :D Red Bull też faworyzował Maaxa w HIszpanii i dlatego wygral lol :D Bo lepsza strategia, późna ostatnia zmiana opon u Ricciardo, że został za Vettelem itd teorie można tworzyć :D
18.05.2016 11:09
0
A co będzie jeżeli Rosberg przejdzie do Ferrari po zdobyciu mistrzostwa z Mercedesem. Może czas zmienić filozofie kierowców odmiennej narodowości.
18.05.2016 11:53
0
@ekwador15 - jest zapatrzony w Hamiltona, jak w obrazek. Wszędzie bredzisz, jaki to On wybitny. ;) Więc nic do Cb nie dojdzie. ;) W 2007 roku McL chciał zrobić z Anglika mistrza, na pewno od drugiej połowy sezonu, kiedy byli w konflikcie z Alonso. To nie podlega dyskusji. ;)
18.05.2016 12:27
0
@elin Tak jak piszesz. Logiczny jest fakt, ze z takich plotek ktos musi korzystac. Na prozno zaden management takich rzeczy nie sieje. Z jednej strony Nico korzysta, poniewaz moze argumentowac w negocjacjach z pracodawca, ze jezeli Mercedes nie polozy na stol umowy ktora dotowana bedzie na odpowiednio wysoka sume pieniedzy (tyle i tyle milionow) - to idzie do Ferrari. Z drugiej strony dla Ferrari to jest korzystne, poniewaz negocjujac z Kimim ktory obecnie bezblednie jezdzi zespol z Maranello moze powiedziec tak: Jesli nie bedziesz chcial podpisac umowy na warunkach ktore my propnujemy to bierzemy Rosberga. Dlatego nikt z protagonistow takich plotek nie zaprzecza. Kazdy podmiot w negocjacjach chce sobie troche drzwi zostawic otwarte. Wsrod sportowcow zawodowych jest takie standardowe zdanie: "jestem szczesliwy, ale zobaczymy co przyszlosc przyniesie“. Zespol Ferrari tez mowi ze jest z Raikkonena zadowolony, ale nie czuje sie pod presja aby szybko cos podpisywac (Kimi w ostatnich latach nie mial tez ciaglosci bardzo dobrych rezultatow, poniewaz bylo roznie). Tak jak wyzej napisalem (czego pewny osobnik tutaj nie zrozumial) z marketingowego punktu widzenia dwoch niemieckich kierowcow w Ferrari jest kompletnie nielogiczne. Dodatkowo Kimi jest wgodnym rywalem dla Sebastiana, atmosfera jest dobra - dlaczego cos zmieniac? Oczywiscie, ze taka mozliwosc istnieje. Ale jeszcze raz mimo calej milosci zespolu wloskiego do Michaela Schumachera, do Sebastiana Vettela jeszcze jeden kierowca niemiecki w zespole? Nie wiem, ja sobie tego we wloskim zespole nie moge wyobrazic (i to absolutnie nie z powodu jakiejs antypatii). Jezeli negocjacje Rosberga z Mercedesem utkna gdzie po drodze, to Nico moze sobie pomyslec dlaczego nie pojsc do Ferrari? Doswiadczenie Rosberg ma - jezdzil z Schumacherem, jezdzi z Hamiltonem to tez moze jezdzic z Vettelem. Z mojego punktu widzenia wszystko sie bedzie krecic wokol pieniedzy. Nico zarabia rocznie w Mercedesie tylko polowe z tego co Lewis. Na razie fakt jest taki, ze zarowno Rosbergowi jak i Raikkonenowi konczy w tym roku umowa. Znowu ze sportowego punktu widzenia (tak jak Mercedes dzisiaj stoi) zmiana zespolu przez Nico Rosberga bylaby dla mnie nielogiczna. Ale on musi sam wiedziec jak sie czuje i na koncu z pewnoscia sam dobrze zadecyduje. Pozdr.
18.05.2016 13:59
0
@St Devote i @dexter ... kurcze Panowie, 2 dni minęły a Wy znów iskrzycie... Proszę nie róbmy Pudelka, Onetu czy WP.. jasne jest że każdy może mieć różne poglądy, ale nie strzelajmy do siebie, rozmawiajmy argumentami nie agresją. Proszę. Tyle w tym temacie. Co do mojego odczucia to ROS i Merc negocjują i każdy z nich chce więcej.. ROS kasy dostać, Merc pozostawić ... ot i tyle, "straszą" się nawzajem... Jasne jest, że w NIEMIECKIM zespole NARÓD chce co najmniej 1 Niemca (rozmawiałem z kilkoma znajomkami z za Odry i oni - faniF1- nie dopuszczają myśli o braku rodaka w ICH zespole), tak więc .. negocjacje. Ferrari też naciska na RAI takimi stwierdzeniami (że rozmawia z ROS).. negocjacje.. A w tle kasa, z jednej strony dla kierowców i zespołów, z drugiej reklama i sprzedaż aut własnych...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się