WIADOMOŚCI

Brawn: brak testów to duża strata
Brawn: brak testów to duża strata
Szef zespołu Mercedesa, Ross Brawn uważa, że wykluczenie jego zespołu z letnich testów młodych kierowców na torze Silverstone będzie dużym ciosem dla programu rozwojowego W04.
baner_rbr_v3.jpg
Po wyroku Trybunału Międzynarodowego, w którym Mercedes za swoje testy z Pirelli został ukarany reprymendą oraz wykluczeniem z trzydniowych testów młodych kierowców, które w tym roku będą zorganizowane na torze Silverstone zaraz po GP Wielkiej Brytanii, rywale sugerowali, że kara dla ekipy jest zbyt pobłażliwa.

Ross Brawn, jak się można domyślać, ma na ten temat odmienne zdanie. Mimo że testy młodych kierowców w założeniu mają pomagać młodym talentom dostać się do Formuły 1 przez zespoły są wykorzystywane do testowania najnowszych części, a przesunięcie testów na środek mistrzostw jeszcze bardziej sprzyja takim procedurom.

„Przyglądamy się konsekwencjom wykluczenia z testów młodych kierowców, gdyż mieliśmy zaplanowany dość zaawansowany program techniczny” mówił Brawn w wywiadzie dla serwisu Autosport.com.

„Aktualnie wewnętrznie przyglądamy się jak odzyskać stratę tego programu i jestem pewny że się nam to nie uda. Pewnych rzeczy, które chcieliśmy przetestować nie da się sprawdzić podczas weekendu wyścigowego, więc przez brak testów młodych kierowców zespół poczuje namacalną stratę.”

„Niestety niektóre zespoły obracają tę sprawę twierdząc, że kara nie jest znacząca.”

„Kara jest dość dotkliwa” mówił Brawn. „Wykonaliśmy usługę dla Pirelli i pokonaliśmy 1000 kilometrów testów, które mogliśmy wykonać w dwa dni, ale ze względu na pogodę przedłużyliśmy je na trzy dni.”

„Sprawdziliśmy 12 zestawów opon rozwojowych, które nie będą wykorzystane w sezonie 2013 czy 2014. Każdy kto wykonywał testy opon, na krótkich i długich przejazdach, wie że nie tam możliwości na sprawdzenie czegoś innego. Wykonuje się jedynie testy ogumienia.”

„Test młodych kierowców ma nieco mylącą nazwę. W oryginale intencją było promowanie młodych zawodników, ale zespoły tego nie robią.”

„Zespoły pokonają 1500 kilometrów testując bolidy, sprawdzając pełne pakiety rozwojowe, mając do dyspozycji pełne wyposażenie, systemy i wszystkie nowe części w bolidzie, które są potrzebne do zbierania informacji.”

„Inną zaletą testów na Silverstone jest to, że może to być kontynuacja pracy z weekendu wyścigowego, a to także może stanowić pomoc. Uważam, że będzie to dla nas realna strata.”

„Będąc szczerym, to zupełnie inna liga. Trzydniowy test na dystansie 1500 kilometrów z nowymi częściami oraz oponami wyścigowymi, z których korzystamy obecnie.”

„Degradowanie tego testu i mówienie, że nie ma znaczenia nie jest prawdą i stanowi jedynie próbę zniekształcania faktów przez zaangażowane ekipy.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

18 KOMENTARZY
avatar
jareks88

25.06.2013 11:55

0

Tłumaczenie Rossa Brawn'a to prawdopodobnie lekka wymówka na własne usprawiedliwienie. On zawsze będzie twierdził, że tamte testy to kompletnie nic im nie dały a teraz to dużo stracą. Ciekawe jakby teraz w przyszłych testach pozostałe zespoły posadziły za kierownicę pierwszych kierowców. To dopiero Merc by krzyczał


avatar
kumahara

25.06.2013 12:33

0

No właśnie, wieje obłudą niesamowicie. Kara za niska.


avatar
Mall

25.06.2013 12:40

0

Skoro te testy wg niego nic nie dawały, to po co używali tegorocznego bolidu?


avatar
sliwa007

25.06.2013 12:58

0

2. kumahara o jakiej karze mówisz? bo wg mnie Mercedes po prostu wybrał sobie inny, bardziej dogodny termin do testowania a Trybunał Międzynarodowy swoją "karą" jedynie wyraził na to zgodę...


avatar
Michael Schumi

25.06.2013 13:03

0

Zauważyłęm, że zdecydowana większość ostro jedzie po Mercedesie w ankiecie.


avatar
adrian1313

25.06.2013 14:17

0

Już dajcie spokój - trochę racji ma, natomiast, nawet jeśli nie to na co liczyliście, że powie wszystkim - Ha! Zrobiłem was w "balona", wygraliśmy na tych testach więcej niż straciliśmy! -?na to liczyliście?


avatar
Orlo

25.06.2013 14:17

0

Rąbany szmaciarz, jak on śmie się jeszcze wypowiadać w tej sprawie. Przepraszam, ponosi mnie. Ja rozumiem, Formuła 1 rządzi się swoimi sprawami, ale jak można publicznie robić z siebie taką szmatę....


avatar
Gosu

25.06.2013 14:28

0

Nie wiemy jak naprawdę wyglądały te testy Pirelli. Skoro nie były znaczące dla rozwoju bolid, to po jaką cholerę jeździli kierowcy etatowi ? Brawn musi ripostować bo co mu pozostało ? Pozostałe ekipy nie są zadowolone w takiego wyroku trybunału.


avatar
VettelFan

25.06.2013 15:12

0

Jeśli o mnie chodzi kara dla Mercedesa nie ma znaczenia. Ten zespół ani rzaden z jego kierowców nie zagrozi w klasyfikacji generalnej RBR czy Vettelowi. Rozumiem zdenerwowanie kibiców Ferrari czy McLarena, Merc jest ich bezpośrednim rywalem, natomiast duet RBR/Vettel jest obecnie poza zasięgiem wszytkich. i tyle do tej sprawy.


avatar
tommek7

25.06.2013 15:53

0

I o co te żale, kara jest jaka jest a wam co? żal dupsko ściska? Dajcie spokój bo już mnie nudzą te tekstu w stylu "kara jest za niska".


avatar
silvestre1

25.06.2013 15:55

0

Kaski maluję w dowolnie wybranym kolorze, pod warunkiem że będzie to kolor czarny. Niech Brawn zorganizuje testy w symulatorze.


avatar
Jacko

25.06.2013 17:05

0

Trochę racji to on ma, bo testując opony nie mogą jednocześnie zmieniać co chwilę konfiguracji samochodu, gdyż byłoby za dużo zmiennych. Musieli sprawdzać jak się zachowują różne opony przy tej samej konfiguracji. Ale mają to na własne życzenie, więc raczej powinni zachować milczenie i się nie użalać nad sobą.


avatar
Skoczek130

25.06.2013 21:03

0

@tommek7 - to nie kara, tylko kpina z kibiców. Ale wszystkiemu winna jest niekompetentna banda dziadów z organizacji zwącej się Fédération Internationale de l'Automobile. ;]


avatar
silvestre1

26.06.2013 00:08

0

Hipokryzja. Nic dodać, nic ująć. Mercedes otrzymał karę, jaką sam sobie wybrał. Jeśli w opinii Brawna jest dla nich krzywdząca, to mogą złożyć odwołanie (7dni od daty ogłoszenia). Przepisy, obojętnie- dobre czy złe - obowiązują wszystkich i wypada je respektować. Komentarze RBR i Ferrari po orzeczeniu IT są bardziej przekonujące i lepiej oddają istotę problemu niż tłumaczenie Brawna. Liczą się wyniki, a te świadczą przeciwko Mercedesowi.


avatar
kumahara

26.06.2013 11:00

0

4. sliwa007, to może niech wszyscy wszystkich oszukują, tylko ja nie chciałbym oglądać takiej "rywalizacji" i zapewne wielu, wielu miłośników tej dyscypliny. A jeśli ktoś woli oglądać "jeden wielki pic na wodę", to nic straconego, można się pojarać np. na wrestlingu. Nadal uważm, że Merc został potraktowany jakby nic się nie stało i wogóle dziwi mnie bardzo postawa Brawna. Zaznaczam, iż nie jestem generalnie ani za ani przeciw Mercowi.


avatar
Felipe Massa

26.06.2013 17:52

0

No co ty Ross, ugadaj się z Pirelli i będziesz miał testy za drobną opłatą ; )


avatar
Martitta

27.06.2013 03:09

0

@ 15. kumahara - Pytanie tylko, co Ty oglądałeś przez te wszystkie lata, nazywając siebie miłośnikiem "tej" dyscypliny i odnosząc się w związki z tym do pojęcia "rywalizacji" ;)


avatar
kumahara

27.06.2013 12:17

0

Martitta, rywalizacja w ramach przepisów i tyle.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu