W Monako rozpoczął się najbardziej prestiżowy weekend sezonu. Tradycyjnie kierowcy już w czwartek pojawili się na ulicznym torze. Najszybszy po pierwszej sesji treningowej okazał się Nico Rosberg, który wyprzedził Fernando Alonso i Romaina Grosjeana.
Pogoda w Monte Carlo w czwartek sprzyja zespołom i kierowcom. Na lazurowym wybrzeżu jest słonecznie i ciepło. Temperatura powietrza oscyluje w granicach 24 stopni Celsjusza a tor rozgrzany jest do około 33 stopni.Mimo obecności na torze pięciu debiutantów, na wąskim i krętym torze w Monako podczas pierwszych 90 minut przygotowań do weekendu udało się uniknąć bliskich spotkań z wszechobecnymi bandami. Jedynie Adrian Sutil pod koniec treningu zaliczył chwilę grozy, gdy jego auto obróciło się w pierwszym zakręcie toru.
Firma Pirelli do Monako dostarczyła zespołom dwie najbardziej miękkie mieszanki opon, tj. miękka, oznaczoną kolorem żółtym oraz super-miękką, oznaczoną kolorem czerwonym. Podczas pierwszych 90 minut wszyscy zawodnicy korzystali jednak z twardszej mieszanki.
Jeżeli wyniki treningu traktować miarodajnie można byłoby faktycznie wysnuć wniosek, że najszybszymi autami w stawce aktualnie są bolidy Mercedesa, Ferrari i Lotusa.
Za czołową trójką znaleźli się Felipe Massa i Lewis Hamilton, także reprezentujący barwy powyższych ekip. Z szeregu wyłamał się tylko Kimi Raikkonen, który pierwszy trening zakończył z 11 czasem.
W Monako pozytywnie zaskoczył Pastor Maldonado, który rano uzyskał szósty czas, wyprzedzając Marka Webbera i zawodników McLarena- Buttona przed Perezem. Czołową dziesiątkę zamykał Sebastian Vettel.
Kierowcy Force India tym razem rozpoczęli weekend nieco słabiej. Paul di Resta wykręcił 12 czas, a Adrian Sutil był 13. Należy jednak pamiętać, że w Monako ostra jazda od samego początku weekendu nie jest wskazana, a kolejność w stawce wyznaczą zapewne dopiero sobotnie kwalifikacje.
Dół tabeli wyników tradycyjnie zamykali zawodnicy najnowszych ekip oraz kierowcy, dla których dzisiejszy dzień był pierwszą próbą za kierownicą bolidu F1 na torze w Monako. Esteban Gutierrez był 16, a Valtteri Bottas, który w swojej karierze w ogóle nie miał możliwości pokonania okrążenia w Monte Carlo, uzyskał 17 czas.
23.05.2013 12:15
0
Maldonado stanie przed niepowtarzalną szansą na zdobycie pierwszych punktów(i mam nadzieję nie jedynych w sezonie) dla Williamsa. Trzymam kciuki.
23.05.2013 14:59
0
@1. Nie pokładałbym aż takiej wiary w wyniki z pierwszego treningu. Zwróć uwagę, że obaj kierowcy RBR i Raikkonen są od niego niżej, a nie sądzę żeby w kwalifikacjach ta sytuacja się powtórzyła. Podejrzewam, że jeśli na coś może liczyć to punkty za 9-10 miejsce, no chyba że jakimś fuksem - dzięki kraksom i awariom czołówki.
23.05.2013 15:41
0
@1 ja tak samo chce
23.05.2013 16:04
0
No to tak kwalifikacje Merca będą ;) .. I myślę o dublecie
23.05.2013 16:29
0
Spójrzcie ile Bianchi jest szybszy od Chltona.
23.05.2013 16:42
0
@5 Też na to zwróciłem uwagę. Trochę obserwowałem ostatnie wyniki Bianchiego i widzę, że potrafi sobie nieźle radzić, ale z drugiej strony mam wrażenie, że Chilton jest cieniasem. Rzuciły mi się tez dwie rzeczy - poprawki Caterhama najwyraźniej coraz bardziej się sprawdzają, ale też że oba zespoły tracą już mniej do reszty zespołów w porównaniu z poprzednim sezonem. Ostatnimi czasy w wyścigach są dublowani o 1-2, góra 3 okrążenia, a w poprzednim zdarzało się, że byli wolniejsi o 4-5 okrążeń.
23.05.2013 18:55
0
@5. bartexar - Bianchi jest zawsze szybszy od Chiltona. To nie wyznacznik. Teraz za to poważnie poprawił się Caterham i to przed zielonymi wyścig powinien kończyć Bianchi... @6. potworzasty - Też mam takie spostrzeżenia. W początkowej fazie sezonu Marussi wyraźnie pomógł KERS, którego nie mieli w zeszłym roku. Ale odkąd Kovalainen dołączył do Caterhama, to oni notują większy progres, szczególnie Giedo. W Marussi stawiają na Julesa. Zobaczymy jak będzie z tymi poprawkami podczas wyścigu. Ja mu życzę powodzenia, bo to jego domowe GP :)
23.05.2013 20:49
0
5. Niepodważalne jest ze Bianchi jest szybszy od Chiltona, ale nie stwierdziłeś chyba tego, za sprawą treningu nr. 1 spójrz na Lotusy ;).
23.05.2013 21:17
0
@7. Zdecydowanie widać wpływ KERS. Moim zdaniem to dobrze, że zespoły końca stawki jednak jakiś progres wykonują w stosunku do zeszłego roku. W ogóle różnice pomiędzy zespołami środka, a końca stawki rozmyły się dość mocno przez słabą dyspozycję Williamsa i Toro Rosso i przeciętną Saubera.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się