WIADOMOŚCI

Boullier wkrótce porozmawia z Kubicą
Boullier wkrótce porozmawia z Kubicą
Szef zespołu Renault, Erick Boullier, zamierza w tym tygodniu osobiście porozmawiać z Robertem Kubicą, aby móc zacząć planować przyszłość na sezon 2012.
baner_rbr_v3.jpg
Zespół Renault jak do tej pory cały czas utrzymuje, że w jego składzie czeka miejsce na polskiego kierowcę, który w lutym tego roku doznał poważnych obrażeń w wypadku podczas rajdu Ronde di Andora.

„Zamierzam zadzwonić do niego w tym tygodniu, aby przekonać się gdzie się znajdujemy i wtedy zacząć coś planować” mówił Boullier w wywiadzie dla serwisu Autosport.com.

„Nie mam pojęcia jak szybko możemy podjąć decyzję. To nie jest zwykły proces, nie ma takiego. Musimy się spotkać, musimy porozmawiać, musimy przeprowadzić testy i są kwestie, które on musi wykonać i kwestie, które my także musimy zrobić.”

Wcześniej Boullier zaznaczał, że ostateczny termin na podjęcie przez Polaka decyzji o możliwości powrotu w przyszłym sezonie został ustalony na początek listopada.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

65 KOMENTARZY
avatar
jar188

11.10.2011 18:09

0

Ciiichoooo coś o Robercie, nie chcę być złym prorokiem ale źle to wróży.


avatar
6q47

11.10.2011 18:21

0

@jar188 nigdy nie było głośno. Lawina spekulacji wymusza takie wypowiedzi. Wynika z tego, ze jest oczekiwany i potrzebny. Jednak co do tych "kwestii" do wykonania nie jestem pewny co ma na myśli - bo chyba nie chodzi o terminy potwierdzające powrót - to już zostało podane. Zapewne oczekują powrotu w formie zbliżonej do sezonu 2010. Z ich strony (gdy bezproblemowo powróci) muszą rozwiązać kwestie partnera - czy Pietrow czy Senna.... czy przeważy doświadczenie i kasiorka, czy kasiora i podobne doświadczenie do tego pierwszego.


avatar
Uuk

11.10.2011 18:44

0

trzeci ciekawe czy wiecej da senna czy witalij


avatar
Jaro75

11.10.2011 18:56

0

1. jar188 Na szczęście Robert nie liczy na wróżby lecz na swoją motywacje,charakter,mega silną wolę i na swoje wielkie twarde jaja :-)) Tak więc nie martw :) Nie martw :) Nie :) Pozdr :)


avatar
be_rcik

11.10.2011 19:05

0

@1 To nie jest takie proste. Jeśli ustalili że poczatek listopada, to pewnie chciłąby potwierdzić, ustlić który listopada, gdzie, czy wszystko jest ok, czy są jakieś sprawy do ustalenia. Niegdy nie pracowliście w firmie, nie wiecie że zawsze są jakieś sprawy do doprecyzowania.


avatar
Jaro75

11.10.2011 19:06

0

Oczywiście jestem ciekawy strasznie wyniku tej rozmowy choć wątpię czy coś się dowiemy. 2. 6q47 2010 r to był przedsmak wielkiej formy i możliwości :) Wypadek troszkę to zatrzymał ale tylko na chwilkę :) A co do partnera to cichutko jest bo..., w wielkiej tajemnicy klonują Roberta i już żaden partner potrzebny nie będzie :) Wtedy powstanie Dream Team :) Żartuję oczywiście. Nie ma takiej możliwości jeszcze w dzisiejszym świecie aby sklonować taką doskonałość :) Pozdr :)


avatar
jar188

11.10.2011 19:59

0

Denerwuje już mnie ta cisza ,ot cała tajemnica;) No i przesuwający się termin powrotu może spowodować mniejszy wybór zespołu do powrotu bo o ile LRGP chyba nie ma innego wyjścia niż czekać (co też wcale nie jest takie pewne) o tyle Williams czy FI mogą podjąć decyzję o obsadzie foteli nie czekając na Roberta.


avatar
głodny

11.10.2011 20:23

0

Witam wszystkich. W powrót Roberta uwierzę wtedy, jak sam Robcio potwierdzi że wraca, takie gadanie Daniela, Eryka i innych mnie nie przekonuje. Z wielką cierpliwością oczekuje na 3 słowa od R.K - Tak jestem gotowy. Jak to usłyszę lub przeczytam, to odetchnę z wielką ulgą , i nie ważne do jakiego teamu trafi ważne aby wrócił . Robert wracaj jak najszybciej bo brak tych emocji jakie dostarczałeś od 2006 w F1.


avatar
Grzesio22

11.10.2011 20:29

0

8.głodny popieram twój komentarz . Ale mam nadzieję ze szybko to Robert powie


avatar
figo7

11.10.2011 20:37

0

Robert ma się dobrze zobaczcie jak wygląda usunąć spacje http: //sport. wp.pl/ kat,48594 ,title,Fakt-Kubica-prawie- zdrowy-Nowe-zdjecie,wid,13875265 ,wiadomosc.html


avatar
elin

11.10.2011 21:01

0

7. jar188 - FI bym wykluczyła. Już teraz mają trzech kandydatów na dwa miejsca dla kierowców - Hulkenberg, Sutil, di Resta. Co do Williamsa, ciężko powiedzieć ... Ale, chyba nie zaryzykują zatrudnienia zawodnika, którego forma po wypadku jest niewiadomą. Chyba najlepszym miejscem dla Roberta na przyszły sezon będzie jednak LRGP. Jak wróci w wielkim sylu ( a innej opcji nie ma ), to w 2013 powinien być większy wybór wolnych miejsc i może uda się przejść do lepszego teamu.


avatar
elin

11.10.2011 21:05

0

10. figo7 - wygląda dobrze, ale trochę martwi ten gigantycznej grubości bandaż na prawej ręce ...


avatar
GrzeSzNY

11.10.2011 21:14

0

@4 zabrzmialo to bardzo gay, mysle ze na temat przyrodzenia meskiego w roznych epitetach powinny sie panie wypowiadac. Mnie osobiscie to najmniej interesuje. niech sobie przez skype porozmawiaja :) beda mogli sobie spojrzec gleboko w oczy ;)


avatar
darecky3

11.10.2011 21:26

0

jasne, jasne....nabijaja Was w butelke a Wy wierzycie we wszystko i juz oczywiscie snujecie plany co do jego powrotu. Chyba nikt sie nie obrazi ale glosno sie smialem z powodu poboznych zyczen wizyty w Monako.... I co? Zostalem niemalze zlinczowany. O rany znow sie sprawdzilo co napisalem ale coz...Teraz Morelli i lekarz Kubicy nabijaja w butelke dalej a wiara lyka wszystko. Dajac wiare ze te zdjecia naprawde sa aktualne to nie badzcie slepi. Zabieg majacy poprawic wydolnosc koncowek nerwowych czy jak to ktos napisal zabieg kosmetyczny a nie operacja. Raptem ten zabieg trwal 4 i pol godziny w pelnej narkozie a Kubica paraduje nie dosc ze z wielkim bandazem to jeszcze widac owinieta szyne a przez bandaz wystaja druty. Wiec te kosmetyczne przedluzanie nerwow wychodzi na zwykle lamanie i przedluzenie najprawdopodobniej kosci ramienia, bo byl defekt zginania reki po zle zrosnietej kosci pewnie przedramienia. nie chce byc uszczypliwy ale te druty to na pewno nie igielnik narzeczonej. Pozdrawiam


avatar
saint77

11.10.2011 21:28

0

@11. elin: Williams nie ma już nic do stracenia. Jak dalej pójdą tak jak teraz to w 2012 będą już za zielonym Lotusem a ich ewentualny awans do Q2 będzie wydarzeniem wyścigu. Widocznie Rubens nie spełnia oczekiwań w rozbudowie bolidu. Williams to dla Roberta najlepsza opcja. Na powrót do LRGP nie ma co liczyć, oni mają potwierdzony już dawno skład na 2012: Petrov, Grosjan. Stąd właśnie tak szybka chęć rozmowy z Robertem, muszą przekonać się, że jeszcze w formie nie jest. A jeszcze niestety nie jest. Ale będzie:)


avatar
figo7

11.10.2011 21:30

0

Myślę że robisz z igły widły Robert zawsze na wszystko patrzył realnie i jeśli jest coś nie tak to o tym mówi sam fakt ze w LR czekają na niego , a może to zdjęcie bardzej was ucieszy sunąć spację http:// www.f1.v10. pl/galeria/kubica,po,wypadku, wrzesien,artykul,67882,0 ,jpg.html


avatar
darecky3

11.10.2011 21:34

0

no i oczywiscie odbudowa kondycji silowej reki przez najblizszy miesiac badz poltora absolutnie nie wchodzi w rachube. Troche sie narazilem chocby koledze jaro75. Nie przeszkadza mi absolutnie ze Kubica jest Twoim idolem, nawet popieram. Namawiam tylko do poprawnosci myslenia i konstruktywnych wnioskow. Kubica na pewno powroci ale jesli Boulier chce miec zawodnika pod koniec tego miesiaca, ktorego komisja FIA dopusci do chocby testow to sorry ale to nie nastapi nawet do stycznia. Stad te oswiadczenia Erica i niestety nic na to nie poradzimy. On juz nie chce wiedziec z pewnoscia czy Kubica bedzie gotowy od listopada. On chce wiedziec czy Kubica bedzie w stanie jezdzic w lutym przyszlego roku bo juz teraz firma musi zadecydowac kto wyleci, bo na pewno jeden z trzech.


avatar
jar188

11.10.2011 21:44

0

@darecky3, Trochę masz racji ale i trochę demonizujesz.


avatar
dnb

11.10.2011 21:44

0

8. głodny Dokładnie. Najlepsze co w tej chwili można zrobić to życzyć powrotu do zdrowia i czekać cierpliwie :)


avatar
tomik_85

11.10.2011 21:52

0

darecky3 masz niewatpliwie sporo racji, ale nikomu tutaj nie zabronisz wierzyc wiec twoje wypowiedzi i tak zaraz zostana zlinczowane. Niemniej jednak masz racje. Sam kiedys liczylem ze slowa Daniela byly prawdziwe. Ale jak to sie mowi liczy sie kasa. A kasa sie bierze z nabijania ludzi w butelke i z obietnic bez pokrycia. Zaden menager nie moze powiedziec ze Robert nie bedzie jezdzil w F1 w tym roku juz bo to by bylo jak strzal w kolano. A tak Robert kase za sezon dostal. Liczylem na to ze chodz czesc tych wypowiedzi jest prawdziwa ale sie mylilem. Prawda jest natomiast taka. Robert Kubica sam nie wypowiada sie oficjalnie z prostego powodu. Jest to czlowek rzeczowy i treściwy i najnormalniej w swiecie woli nic nie mowic niz kłamac. Znamy go dobrze i jego wypowiedzi wiec mysle ze woli nic nie mowic niz sciemniac na lewo i prawo jak jest dobrze. Mam nadzieje ze sie myle i ze Eric juz nie dogadal sie z Grosjaem i teraz tylko musi sie upewnic ze Kubica narazie nie da rady


avatar
darecky3

11.10.2011 22:03

0

nie mam na mysli zadnej demonizacji. Jak na razie nic co napisalem nie rozminelo sie z prawda. Kondycja Kubicy to juz cud a powrot do bolidu za pare tygodni to nierealne. Bog nie wyslucha drugi raz i taki cud nie nastapi. Boulier chce porozmawiac z Kubica i wiedziec na 100% czy bedzie testowal ich samochod w lutym i taka odpowiedz ma nastapic. Skonfrontujcie sobie co podaja dwie strony. Boulier i Lopez czekaja na oswiadczenie Kubicy do konca tego miesiaca a manager mowi nie ma sprawy damy oswiadczenie na poczatku przyszlego. Czyli po operacji lekarz powiedzial gora 4 tygodnie zdejmujemy blache, a dwa tygodnie pozniej zmienil zdanie na 6 tygodni. Wiec Morelli chce ugrac gdzies te 2 tygodnie. To chyba jasne. usuwanie zrostow a tu nagle druty i blacha okutane wokol calej reki. Jasne......DEMONIZUJE...wiec wzywam demonow do olewania wiadomosci dla paparazzi.


avatar
6q47

11.10.2011 22:08

0

supre optymistą nie jestem (Jaro - nie wściekaj się), natomiast jeżeli widzę determinację w przechodzeniu kolejnych operacji i zabiegów "oczyszczających" staw łokciowy, to sie zastanawiam: - po co to wszystko, po co cierpienie i walka o każdy "milimetr" skoku stawu jednego czy drugiego, dlaczego w milczeniu przechodzi to wszystko? Wiem, wiem... swego czasu odpowiadał na pytania fanów, ale czy jego sowa zostały odpowiednio zrozumiane? Miał się popłakać i stwierdzić, że się poddaje? Robert? Poddaje się? Już bardziej uwierzę w to, że jutro padnę bez ducha na jakiś zawał czy wylew, ale nie uwierzę w jego poddanie się i zrezygnowanie z powrotu do F1. Jaro, to nie jest podróbka twoich Uczuć jako fana talentu Roberta:) Widocznie mamy tę samą grupę krwii - tylko nie mów, że nie masz 0Rh+.... Kolejna kwestia jest taka: - w jakim celu Lopez i Boullier robi szopki z przedłużeniem terminów i czekaniem na Roberta? Zachowanie dobrej twarzy? Czekanie na jego rezygnację i huczne ogłoszenie zatrudnienie innego pilota? A może jest wszystko na dobrej drodze i sfera biznesowa związana z osobą Roberta jest najważniejsza? Wykonanie "telefonu" i oznajmnienie całemu swiatu, ze Robert wraca do zespołu nie będzie zawierało znamion niespodzianki?


avatar
jar188

11.10.2011 22:23

0

@21. darecky3 . A wiesz jaką funkcję spełniają druty? Możesz jedynie się domyślać. To nie jest leczenie zwykłego pacjenta zwykłymi metodami przez zwykłych lekarzy. Oczywiście też nie wierze w powrót Roberta na początku listopada ale liczę na to, ze wtedy podadzą już naprawdę dokładną datę kiedy Robert zasiądzie za kółkiem


avatar
noke54

11.10.2011 23:06

0

Ceccarelli mówił jakiś czas temu, że RK usiądzie za kółkiem między listopadem, a styczniem (pewnie podał ten okres trochę pod naciskiem mediów, ale to jednak on jest lekarzem i wie jak długo trwa okres rekonwalescencji w przypadku tak odniesionych obrażeń. Tak więc ja nastawiam się na styczeń- i mniej więcej wtedy minie rok od wypadku- a na tyle właśnie Ceccarelli prognozował przerwę RK ze sportem). Wg mnie to, że Kubica nie wyrobi się przed początkiem listopada nic nie zmienia- przecież i tak nie będzie weźmie udziału w żadnym z wyścigów tego sezonu; testy bolidem z 2009 roku może odbyć w każdym momencie. Najważniejsze, aby od początku roku mógł współpracować z zespołem, no i żeby był gotowy na lutowe testy.


avatar
selstei

12.10.2011 00:01

0

optymizm co niektorych jest fascynujacy. Jest sie z czego posmiac.


avatar
figo7

12.10.2011 08:08

0

No to się śmiej z pesymistów będzie śmieszniej


avatar
darecky3

12.10.2011 08:35

0

23. na bank jestem pewien ze 90% bywalcow tej strony wie po co wstawia sie druty, szyny, plytki i inne implanty przy takich urazach. No chyba ze mowisz o jakiejs "niezwyklej medycynie" i "niezwyklych lekarzach" Co ci chodzi po glowie? Czy Kubica przechodzi jakas extraterestorialna terapie? Skoro te druty to co innego niz mysle to wytlumacz mi, nie innym, tylko mi, takiemu laikowi jak ja. Juz pisalem ze to ani igielnik anie klebek welny, w ktory wtyka narzeczona po skonczonym sweterku.


avatar
jenks

12.10.2011 08:38

0

23-te druty to uziemnienie,coby go piorun nie trafił.Każdy wie ,że jak ci z łapy wystają druty,to jeszcze długa droga przed toba.


avatar
jar188

12.10.2011 09:12

0

@28. jenks, Najgorzej jak ktoś udaje,że się zna czymś a tak naprawdę wie niewiele. @7. darecky3, Skąd wiesz w jaki sposób te druty są mocowane do ręki??? Masz rentgena w oczach??? Gdybyś zadał sobie min. trudu i przeszukał prasę zamiast udawać mądrego to być doczytał, że druty wystające z ręki Kubicy stabilizują staw łokciowy i mają zniknąć za kilka dni. Ale lepiej popisać pierdoły, poudawać mądrego i wszechwiedzącego.


avatar
jar188

12.10.2011 09:19

0

@27. darecky3, Dodam jeszcze, że ty chyba kompletnie nie rozumiesz na czym polega różnica w leczeniu zwykłego człowieka czy sportowca lub prostu kogoś bajecznie bogatego. wiec jak laikowi wytłumaczę na prostym łopatologicznym przykładzie: różnica pomiędzy leczeniem publicznym a w dobrej prywatnej klinice, jak dalej nie widzisz i nie rozumiesz różnicy to ja dziękuję, wysiadam.


avatar
sly1234

12.10.2011 09:20

0

jak dla mnie to niech leczy się jeszcze kolejny rok. Wiem że do ścigania w F1 wróci na 100% więc spekulować kiedy to będzie i w jakim zespole nie ma po co. Wszystko się wyjaśni prędzej czy później. Jak na razie większość obstawia Williamsa i ja też skłaniam się w tym kierunku, ale jak mówię to tylko spekulacje niepotrzebne. Wracaj do zdrowia Robert a my poczekamy nawet kolejny rok


avatar
marcinos

12.10.2011 11:00

0

27.darecky3,dzięki takiemu stabilizatorowi można wcześniej i mocniej trenować kontuzjowaną kończynę bez ryzyka kontuzji,bez niego trzeba by było jeszcze poczekać z mocnym treningiem. Tak więc taki stabilizator pomaga przyspieszyć powrót do pełnej sprawności,bez niego byłoby dłużej, Podsumowując nie panikuj kiedy widzisz jakieś druty tylko poczytaj,posłuchaj i dopiero wygłaszaj mądrości,no chyba że twoim zamiarem jest robienie zamieszania,no to trudno,nic na to nie poradzimy. Szkoda że nie widziałeś jaki Robert miał stelaż na tej samej ręce po wypadku w 2003 roku,wtedy byś pewnie pisał że ta ręka jest już do niczego.


avatar
dziarmol@biss

12.10.2011 12:13

0

Tak czy siak nadal nie wiemy jak potoczą się losy naszego pilota....A ja przynajmniej oczekiwałbym jakiegoś gestu z jego (Kubicy) strony, gdyż czuję ogromny niedosyt ...


avatar
Kazik

12.10.2011 12:52

0

dziarmol@biss , nie tylko Ty tak czujesz.Jak na kierowcę,który ma wkrótce ma się określić (lub jest w stanie się określić) to chyba mógłby coś powiedzieć.Życzę z całego serca Robertowi i nam kibicom powrotu ale to czekanie na jakikolwiejk gest z jego strony jest trochę...przygnębiające.


avatar
mistrzf1

12.10.2011 13:03

0

@darecky3 Dla twojej wiadomości druty które wystaja służą do usztywniania stawów by te nie miał mniejszy zakres róchów a nie do jakiegoś łamania i rozciągania kości. Nie znasz się nie pisz


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu