Felipe Massa przyznał, że z tegorocznej rywalizacji w zespole Ferrari zwycięsko wychodzi Fernando Alonso. Brazylijczyk, który zalicza już drugi sezon w cieniu Hiszpana, podczas dwunastu tegorocznych sesji kwalifikacyjnych pokonał swojego rówieśnika jedynie trzykrotnie.
„Cóż, to nie jest skomplikowane. Fernando był ode mnie zdecydowanie lepszy pod tym względem” - 30-letni Brazylijczyk przyznał w rozmowie z El Pais. „Pracuję nad zmianą tej sytuacji, ale to w każdym razie nie oznacza, że jestem wolny”.Massa, który w 2008 walczył o tytuł mistrza świata, od czasu powrotu do Ferrari po wypadku na węgierskim Hungaroringu zdaje się być cieniem samego siebie.
„Nic się od tego czasu nie zmieniło. Jestem dokładnie taki sam” - przekonywał kierowca Ferrari. „To prawda, że od tamtego momentu nie mam wyników, ale nadal mam takie same ambicje oraz determinację”.
Wicemistrz z sezonu 2008 zapewnia, że zarówno wypadek sprzed ponad 2 lat, jak i przyjście na świat pierwszego dziecka nie wpłynęły negatywnie na jego formę.
„Obydwie sprawy zapewniły mnóstwo doświadczeń, ale żadna z nich nie wpływa na mnie, gdy wsiadam do samochodu. Wtedy zapomina się o wszystkim”.
„W bolidzie zapominam o moim synu, żonie, ojcu i matce. Michael wiele ze swoich tytułów zdobył jako rodzic, więc ludzie po prostu zbyt wiele o tym mówią. Prawdą jest jednak, że ostatnie dwa lata były najbardziej intensywnym okresem w moim życiu”.
Brazylijski kierowca, który traci w klasyfikacji generalnej aż 185 punktów do liderującego Sebastiana Vettela i zgromadził na swoim koncie ponad dwa razy mniej oczek niż Fernando Alonso, zapewnia jednak, że nadal jest kierowcą zdolnym do odnoszenia zwycięstw.
„Oczywiście. Zostałbym w domu, gdybym myślał, że jest inaczej”.
31.08.2011 14:43
0
Hahahahaa :D
31.08.2011 14:52
0
Zobaczymy co pokaże teraz w końcówce sezonu, jednak podejrzewam, że sensacji nie będzie. Stawiam, że przetrzymają go końca kontaktu i sezon 2012 będzie jego ostatnim w Ferrari.
31.08.2011 15:01
0
przy Alonso jest jak Kovalainen był przy Hamiltonie
31.08.2011 15:04
0
Czekam na Kubicę w ferrari w 2013 :)
31.08.2011 15:06
0
Ale bzdety kasę tylko bierze nic poza tym jak taki zdolny to czemu wyników brak nawet do pięt Alonso nie urasta
31.08.2011 15:36
0
W zespołach zawsze była różnica między pierwszym a drugim kierowcą no dobra prawie zawsze.U Massy zauważyłem pewną asekurację wkradającą się np. jak jedzie za kimś i ma trudnośc z wyprzedzeniem lub przynajmniej powinien gościa stresowac i próbować jak najczęściej zmuszać aby popełnił błąd.Kiedyś jak kogoś dopadł to jedno góra dwa okrążenia i po ptakach a teraz jak by się bał
31.08.2011 15:50
0
F Go potrzyma, zobaczy jak sobie RK radzi i najwyzej będzie podmianka chocby w polowie sezonu.
31.08.2011 15:57
0
Ja powiem tak. Co by nie mowil i jak by nie chcial temu zaprzeczyc wypadek z 2009 roku na pewno pozostawil slad w jego psychice, do tego jeszcze dochodzi presja ze strony Alo ktory prezentuje forme dwie klasy lepsza praktycznie w kazdym wyscigu i cuz mysle ze Massa jak dobrze pujdzie to przezimuje jeszcze jeden sezon w Ferrari a pozniej zamienia go z Kobayashim lub Di Resta, nie sadze zeby chcieli go zastopic Kubica posiadanie dwuch rownozednych zawodnikow nigdy nie bylo idea Ferrari u nich zawsze jest nr,1 czyli w tym momencie ALO i kierowca nr.2 (KUB nigdy nie zgodzi sie by byc nr. 2)
31.08.2011 15:59
0
6@ np z robertem w deszczu . massa może i ma początki gp ok ale potem leci w stawce strasznie
31.08.2011 16:21
0
W zespołach zawsze była różnica między pierwszym a drugim kierowcą no dobra prawie zawsze.U Massy zauważyłem pewną asekurację wkradającą się np. jak jedzie za kimś i ma trudnośc z wyprzedzeniem lub przynajmniej powinien gościa stresowac i próbować jak najczęściej zmuszać aby popełnił błąd.Kiedyś jak kogoś dopadł to jedno góra dwa okrążenia i po ptakach a teraz jak by się bał
31.08.2011 16:49
0
W zespołach zawsze była różnica między pierwszym a drugim kierowcą no dobra prawie zawsze.U Massy zauważyłem pewną asekurację wkradającą się np. jak jedzie za kimś i ma trudnośc z wyprzedzeniem lub przynajmniej powinien gościa stresowac i próbować jak najczęściej zmuszać aby popełnił błąd.Kiedyś jak kogoś dopadł to jedno góra dwa okrążenia i po ptakach a teraz jak by się bał @bodziek22 o co cho...?
31.08.2011 17:18
0
@11 - Może chłopina ma dwa konta i zapomniał, że już to pisał :P
31.08.2011 17:28
0
@12- o co chodzi?
31.08.2011 17:41
0
@12- o co chodzi?
31.08.2011 17:55
0
14. robocop45 2011-08-31 17:41:54 (Host: *.leon.com.pl) @12- o co chodzi?
31.08.2011 18:57
0
AAA
31.08.2011 18:59
0
@szoko, @bodziek72 i @mokry - LOLLLLL!!! ;)))))
31.08.2011 19:02
0
W zespołach zawsze była różnica między pierwszym a drugim kierowcą no dobra prawie zawsze.U Massy zauważyłem pewną asekurację wkradającą się np. jak jedzie za kimś i ma trudnośc z wyprzedzeniem lub przynajmniej powinien gościa stresowac i próbować jak najczęściej zmuszać aby popełnił błąd.Kiedyś jak kogoś dopadł to jedno góra dwa okrążenia i po ptakach a teraz jak by się bał
31.08.2011 19:04
0
jeśli Felipe odejdzie z Ferrari i F1 to już nie będę jej oglądać, bo kiedyś przy F1 trzymał mnie Raikkonen teraz tylko Felipe, a Alonso jest tylko nędzną imitacją Schumachera, tak jak Hamilton - Ayrtona Senny
31.08.2011 19:10
0
jeśli Felipe odejdzie z Ferrari i F1 to już nie będę jej oglądać, bo kiedyś przy F1 trzymał mnie Raikkonen teraz tylko Felipe, a Alonso jest tylko nędzną imitacją Schumachera, tak jak Hamilton - Ayrtona Senny
31.08.2011 19:15
0
jeśli Felipe odejdzie z Ferrari i F1 to już nie będę jej oglądać, bo kiedyś przy F1 trzymał mnie Raikkonen teraz tylko Felipe, a Alonso jest tylko nędzną imitacją Schumachera, tak jak Hamilton - Ayrtona Senny
31.08.2011 19:15
0
W zespołach zawsze była różnica między pierwszym a drugim kierowcą no dobra prawie zawsze.U Massy zauważyłem pewną asekurację wkradającą się np. jak jedzie za kimś i ma trudnośc z wyprzedzeniem lub przynajmniej powinien gościa stresowac i próbować jak najczęściej zmuszać aby popełnił błąd.Kiedyś jak kogoś dopadł to jedno góra dwa okrążenia i po ptakach a teraz jak by się bał
31.08.2011 19:19
0
Podziwiam Was wszystkich za to, ze potraficie komentowac postawe Massy. Zasada F1 jest taka, ze kazdy team musi wystawic 2 kierowcow. Fernando jest po to, aby wygrywac, reszte dopiszcie sobie sami 20.bodziek22- kto przestal kochac, nigdy nie kochal. Juz dawno powinienes przeniesc swoje zainteresowania w swiat cymbergaja.
31.08.2011 19:21
0
20.bodziek22 i robocop45 to jedna i ta sama osoba? 21.
31.08.2011 19:57
0
hehehe
31.08.2011 19:58
0
rozgryzłeś mnie :)
31.08.2011 20:12
0
W zespołach zawsze była różnica między pierwszym a drugim kierowcą no dobra prawie zawsze.U Massy zauważyłem pewną asekurację wkradającą się np. jak jedzie za kimś i ma trudnośc z wyprzedzeniem lub przynajmniej powinien gościa stresowac i próbować jak najczęściej zmuszać aby popełnił błąd.Kiedyś jak kogoś dopadł to jedno góra dwa okrążenia i po ptakach a teraz jak by się bał
31.08.2011 20:14
0
joasia.... prosze prosze
31.08.2011 20:16
0
Massa był jest i będzie słabym kierowcą na poziomie hujdfelda albo i gorszym z Alonso nigdy nie będzie milał szans!
31.08.2011 20:58
0
Massa ząbki pokazał tylko na Silverstone, ostatni zakręt z Hamiltonem, poszło na noże. Ale tylko dlatego że Hamilton nie miał praktycznie opon - nic nowego w jego przypadku. Lubię go, uważam jednak że powinien zrobić w Ferrari miejsce komuś innemu.........
31.08.2011 21:29
0
Felipe Massa w formule 1: Data urodzenia: 25 kwietnia 1981r. Zespoły, w których jeździł (chronologicznie): Sauber, Ferrari (obecnie) Liczba wyścigów: 145 Liczba tytułów mistrza świata: 0 Liczba wygranych wyścigów: 11 Liczba podium: 33 Liczba pole position: 15 Liczba najszybszych okrążeń: 14
31.08.2011 21:34
0
1. z czego sie smiejesz? Massa jest wolniejszy tylko ze Alonso rządzi w zespole. Podporządkowawszy Domenicaliego zniszczył psychike Felipe!!!
31.08.2011 21:56
0
Kempa co tu sie wyprawia, zrób porządek z tymi trollami.
31.08.2011 22:17
0
30. Esotar - taki sam manewr, co z Lewisem na Silverstone, Felipe wykonał już wcześniej w Kanadzie, gdzie wyprzedził Kobayashiego tuż przed metą. Chociaż to ( chyba ) bardziej była wyższość bolidu Ferrari nad Sauberem, niż talentu Massy ... W 2008 Felipe pokazał się z najlepszej strony, ale głównie dlatego, że był szybki. Większość jego wygranych to start z PP...
31.08.2011 22:58
0
Bardzo lubię Massę, ale to nie jest już ten Massa z błyskiem. Wyrwanie mu z rąk mistrzostwa przez Hamiltona na ostatnim kółku i wypadek po prostu go zniszczyły. On jest nadal człowiekiem, nie robotem. Jedni się nie przejmują, inni tak, Massa jest w tej drugiej grupie i dlatego już niewiele osiągnie. Szkoda, ale tak to niestety wygląda.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się