komentarze
  • 43. obi216
    • 2009-06-07 19:51:41
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Bardzo mądre podsumowanie - zarówno Nicka jak i Mario - >>W końcu zdobywamy punkty dzięki własnym siłom <<
    Miejmy nadzieję , że będzie dalszy progres.....Zarówno w rozwoju bolidu , jak i w zaangażowaniu zespołu. Bo różnie z tym bywało..........

  • 44. saint77
    • 2009-06-07 20:00:06
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Jak stratedzy BMW zrozumieją prosty fakt, że kluczem do wysokiej pozycji w wyścigu jest jak najwyższa pozycja startowa, to będziemy widzieli Roberta regularnie na czołowych pozycjach.
    Jeśli dojdzie do kolejnych udanych modyfikacji pakietu to nawet kilka pudeł Robert ma szansę zaliczyć jeszcze w tym sezonie.
    No ale BMW pewnie strategię na ten sezon opracowało już wcześniej, więc trzeba poczekać do kolejnego sezonu...

  • 45. witek70
    • 2009-06-07 20:04:41
    • *.e-wro.net.pl

    Mistrz Świata L.Hamilton powiedział: Gdy zespół da mi bolid zdolny do wygranych, wygram. Jeżeli BMW da Robertowi taki, też wygra...

  • 46. Budda89
    • 2009-06-07 20:08:06
    • *.opera-mini.net

    Jawiemwszystko, nie przejmuj sie. On umie liczyć tylko do 155 więc niedługo przestanie trolować.

  • 47. piotrek74
    • 2009-06-07 20:08:39
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    44. saint77> ale w tym sezonie zdarza im się wypościć kierowców w kwalifikacjach nawet na 3-4 okrążenia a to duży postęp i w przyszłym sezonie będą niepokonani

  • 48. orinocoPL
    • 2009-06-07 20:19:17
    • *.152.205.228

    Brawo Robert, pierwsze punkty. Ale co najwazniejsze: BRAWO MECHANICY-tym razem nie udalo wam sie zepsuc wyscig.

  • 49. piotrek74
    • 2009-06-07 20:27:17
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    48. orinocoPL> jak to nie udało się ? tylko pomylili bolid

  • 50. orinocoPL
    • 2009-06-07 20:29:40
    • *.152.205.228

    No w sumie racja ;-)

  • 51. kamil b
    • 2009-06-07 21:10:16
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Duże uznanie dla Kubka za ten wyścig-wycisnął z tego "kajaka" ile tylko można było,no i wreszcie dopisało mu trochę szczęścia bo przy dobrej jeżdzie mógl być i 9.Jednak uważam że gdyby nawet w przyszłości były podia to konsekwentnie powinien myśleć o zmianie teamu. Jemu w tej fazie potrzeba aktywnego wsparcia w rozwoju ze strony zespołu-czego jasno widać nie ma w bmw.Kubek to kierowca z pasją i chęcią do walki,czego nie dostrzega kierownictwo.Jestem przekonany że jeśli trafiłby do stajni gdzie by go szanowano{w sensie posiadanych umiejętności} i liczono się z jego zdaniem to wynik sportowy byłby zupełnie inny niż obecnie w bmw.Kubek + doświadczony konstruktor f1+zgrana i charyzmatyczna ekipa=SUKCES. Powodzenia Robert !!!

  • 52. Kimi Rajdkoniem
    • 2009-06-07 21:22:39
    • *.warszawa.supermedia.pl

    Wg mnie postęp w BMW jest minimalny, bez euforii. Sytuacji, że jeden z kierowców jest w punktach a drugi grzebie się z tyłu było w tym sezonie kilka. Sukces, że teraz Robert zmieścił się z ósemce.
    W szeregu BMW jest na tym samym miejscu co w Hiszpanii: daleko z przodu BGP i RBR. Dalej Toyota, Ferrari i Wiliams i dopiero BMW tuż przed Renault. Na Silverstone spodziewam się KERSu, bo jest gdzie go użyć.
    Podsumowując: cieszę się z punktów i czekam na rzeczywisty postęp a nie łatanie dziur

  • 53. gogo09
    • 2009-06-07 21:23:35
    • *.olsztyn.mm.pl

    48. Może po prostu nie byli w formie,...i Robert na tym skorzystał.

  • 54. tomaszek f1
    • 2009-06-07 21:59:26
    • *.sta.tvknaszapraca.pl

    zierko do ziarka

  • 55. 1714
    • 2009-06-07 22:22:22
    • *.icpnet.pl

    Brawo Robert,brawo za walkę o pierwsze punkty.

  • 56. Junak 500
    • 2009-06-07 22:24:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ciężki wyścig

  • 57. sebek2104
    • 2009-06-07 22:39:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    myślę że ten wyścig udowodnił nam wszystkim że BMW wreście zrobiło krok do przodu. Oby tak dalej. Dla Roberta był to ważny wyścig, po seri nieudanych prób wreście udało sie zaapunktować, Robertowi napewno ulrzyło i teraz wydaje mi sie że w następnym wyścigu Robert też zapunktuje. Nie ma liczyć odrazu na sporo punktów ale miejsca 5-8 z forma samochodu i Roberta są realne i w zasięgu. Powodzenia.

  • 58. walerus
    • 2009-06-07 22:44:20
    • *.adsl.inetia.pl

    mały pozytywik....;-)

  • 59. Wini
    • 2009-06-07 22:57:44
    • *.chello.pl

    Niestety, w w dalszym ciągu beznadziejna taktyka BMW, zachowawcza i bez polotu. Nie rozumią, że obecnie czym wyżej w Q3, tym lepiej w wyścigu. Jeżeli Robert uzyskuje najlepszy czas na ostatnim okrążeniu wyścigu, jeżeli po treningach i kwalifikacjach głoszą, że BMW się dobrze czuje na miękkich to czemu się boją z tego korzystać? Robert zrobił wspaniała robotę, Rosberg jeszcze lepszą

  • 60. Nifir
    • 2009-06-07 23:50:28
    • *.adsl.inetia.pl

    Czasy uzystkiwane w treningach nie mają za wiele do rzeczy. Zauważ, że najlepsze czasy z treningów nie zakwalifikowałyby się do q3. BMW poza pierwszym wyścigiem nie pokazało w tym sezonie jeszcze nic, więc jak mają walczyć o czołowe pozycje? Póki co walczą o to by nie zostać najgorszym zespołem w stawce. Skoro obecnie są na 8 miejscu, to chyba nie za dobrze o nich świadczy. Nie ma się czym podniecać, bo nic nie wskazuje na to by BMW miało jeszcze jakieś realne szanse powalczyć choć o jedno podium, ale i tak możemy się cieszyć, że odepchnęli się od dna i nie zostają na szarym końcu. Mam nadzieję, że za dwa tygodnie ta sytuacja się poprawi, a nie pogorszy.

  • 61. grzes12
    • 2009-06-08 07:26:48
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    Dla mnie to berdziej zasługa Roberta niz bolidu ze Robert zdobył punkty .Zastanawiam się jaki byliby komentarze,co do formy BMW zeby nie problemy samuraja w pit stopie oraz wspaniałe tępo roberta po drugiej zmianie opon ,bo to wtedy decydowały się losy 7 miejsca i tylko jazda na pelnym limicie Roberta pozwoliła wyjechać tuż przed Glockiem.
    Oby te punkty były punktem wzrotnym Roberta i zeby zespół w końcu postawił na tego konia co trzeba ,bo to w przypadku BMW będzie decydujące czy zakończą sezon na przyzwoitym miejscu ,co w tym przypadku oznacza niejsca przed Mcl. i Renoult

  • 62. jfc
    • 2009-06-08 08:31:23
    • *.160.92.82

    Wbrew temu co mówili liczni współforumowicze strategia BMW okazała się bardzo dobra - Kubica cały czas mógł jechać na maxa możliwości swoich i samochodu. Jest nieźle. Ale wypowiedzi co niektórych po kwlifikacjach o tym że Toyota i Williams są 0,1 sek za BMW trzeba zapomnieć. Są 0,1 - 0,2 s lepsi od BMW. Tylko szczęściu i bezbłędnej jeździe Kubica zawdzięcza pierwsze punkty. W normalnych warunkach powinien być 11 (za BGP, RB, Ferrari, Toyota, Williams). Szczerze mówiąc nie wiem czy BMW zrobiło krok do przodu. Na pewno poprawili niezawodność samochodu i zespołu. Jeśli chodzi o tempo to chyba jest podobne do tego z Barcelony. Tam błędy zespołu wyeliminowały Roberta z walki o punkty. Ten podwójny dyfuzor musieli już wprowadzić i chyba daje on tyle co mówili w przed Barceloną - prawie nic.

  • 63. jaros69
    • 2009-06-08 08:52:55
    • *.chello.pl

    Szkoda, że nikt nie zauważył idealnej reakcji Kubicy na starcie, gdy omal go nie rozbił NAK. Doszło nawet do kontaktu kołami. Jeśli by KUB nie zareagował ( nie patrzyl w lusterka ) to zakończył by wyścig na starcie. Po raz kolejny KUB zachował zimna krew - polecem powtórkę startu. Zwracam uwage na prace realizatora transmisji - BEZNADZIEJNA bolidy walcza o miejsca 4-8 a on pokazuje dublowanie przez Buttona !!! Do tego mało infoamcji na pasku

  • 64. fullbzikaaa
    • 2009-06-08 09:39:42
    • *.chello.pl

    No cóż. Dyfuzor miał zwiększyć szanse na dobre wyniki BMW w kolejnych wyścigach, a okazuje się, że inne zespoły poszły tak do przodu, że ten dyfuzor i inne zmiany w bolidzie ratują BMW przed przepaścią. Problemy z awaryjnością bolidu zostały, co potwierdza Nick. Gratuluję Robertowi zdobycia punktów, ale niestety zadowolonym z 7 pozycji nie można być. Tym bardziej, że trochę szczęścia też było.
    Trzymam kciuki za to, że BMW uda się zrobić dobre autko na przyszły sezon. Za Roberta nie muszę. On, wie co ma robić i to robi.

  • 65. URAN
    • 2009-06-08 10:31:58
    • *.chello.pl

    Sam Kubica stwierdził, że na chwilę obecną BMW jest 5 zespołem pod względem szybkości. Czyli o własnych siłach mogą zajmować miejsca 10-11. Było razem trochę fartu i umiejętności i stąd 7 miejsce. BMW ma 2 tygodnie do Silverstone. Jak nie prześpią tego czasu, upojeni "sukcesem", to może będą kolejne punkty. Może...

  • 66. m_bialek78
    • 2009-06-08 12:15:07
    • *.ryb.airbites.pl

    ZAUWAŻYLIŚCIE , ŻE ROBERT PO WPADCE Z OPONAMI MA TERAZ ŻARÓWIASTO-CZERWONE OZNACZENIA NA KOŁACH, które jest prawe a które lewe? HEI też ale zielone.

  • 67. m_bialek78
    • 2009-06-08 12:17:22
    • *.ryb.airbites.pl

    www . f1fanatic .co. uk/ wp-content/ uploads/ 2009/06/kubi_raik_ista_2009 . jpg

  • 68. Skoczek130
    • 2009-06-08 12:54:50
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Bardzo cieszy wyraźna poprawa formy bolidu F1.09, czego największą zasługą na pewno jest dwupoziomowy dyfuzor. Oby z wyścigu na wyścig forma zespołu regularnie się poprawiała, by pod koniec sezonu zaliczyc kilka miejsc w trójce.

  • 69. Orlo
    • 2009-06-08 14:45:18
    • *.ssp.dialog.net.pl

    @URAN 5 zespół pod względem szybkości to miejsca 9-10 :P. Prawda jest taka że gdyby nie problemy Rubensa i Samuraja to Robert byłyby 9. Także na pierwsze punkty zdobyte "własnymi siłami" przyjdzie jeszcze trochę poczekać...

  • 70. gp2009
    • 2009-06-08 15:36:06
    • *.96.58.2

    piękny, fantastyczny, bezbłędny wyścig Roberta. Teraz, oby tylko tak zawsze z punktami ;p
    A i jeszcze do tych wszystkich przypadków: szczęście sprzyja lepszym :D

  • 71. jfc
    • 2009-06-08 17:40:04
    • *.78.158.23

    Orlo: zapominasz o pechu RajdKoniema i słabych kwalifikacjach Glocka. BMW jest 6 a nie 5. Brawn, RB, Ferrari, Toyota,Williams, BMW, Renault, McLayer,Toro Rosso, Force India

  • 72. Orlo
    • 2009-06-08 17:53:37
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Kimi to ok, ale słabe kwalifikacje Glocka to żadne "wytłumaczenie". To tak jakby zapomniał o słabym wyścigu kierowcy X. Mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi;-)

  • 73. lechart
    • 2009-06-08 18:04:18
    • *.olsztyn.mm.pl

    Niewiele się poprawiło. W poprzednich wyścigach Roberta prześladował pech i awarie samochodu. Gdyby nie to, to już w Australii byłby na pudle, a w pozostałych wyścigach mógł by punktować. Wszystkie dotychczasowe GP wyraźnie pokazały słabość samochodu BMW. Tylko kunszt Kubicy dał mu tym razem 7-me miejsce. Miał też masę szczęścia, że awarie przeniosły się (podobno) na NH. A może zamienili się samochodami? ;))))))))


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo