komentarze
  • 1. kiwiknick
    • 2024-07-29 21:44:38
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    Nierozumiem czegoś, może jakiś El Chapo albo inny Baron płaci Red Bullowi albo szantażuje.

  • 2. devious
    • 2024-07-29 21:54:16
    • *.134.70.206

    Sergio Perez-Ogórez dostaje kolejną szansę od losu :D Ile to już razy mu się udało - jeździ w topowej ekipie dziwnym splotem okoliczności:
    -RBR nie chce mocnego konkurenta dla Maxa (Alonso, Sainz i spółka odpadają) - zresztą chyba sam Max i jego psycho-tatuś nie chcą, więc będą Vetować, jak kiedyś Senna, Schumacher czy Prost "dobierali" sobie słabych partnerów, by "wyglądać na kozaków" (stara zasada w F1)
    -RBR nie ma żadnego sensownego młodego kierowcy z własnej "stajni" - odsztrzelili Albona i Gasly'ego i oni już nie chcą wracać do RBR, nawet pomimo nacisków tajskich współwłaścicieli - Albon chyba po prostu woli cieniować w Williamsie niż być niszczony przez Marko w toksycznym RBR
    -"marnotrawny syn" Hornera czyli Ricciardo cieniuje formą i byłoby zapewne "zamienił stryjek meksykańską siekierkę na australijski kijek"

    No to zostaje Ogórez. Znowu mu się udało :D Jeden z najgorszych kierowców w stawce (nie licząc amerykańsko-chińskich popłuczyn jeżdżących tylko za paszport) w mistrzowskiej ekipie. To jest naprawdę niesamowite.

    Dokonania Ogóreza są naprawdę imponujące:
    -ostatnie 8 startów Perez nie był ani razu w Top6 :)
    -ostatnie 8 startów Perez zdobył 28 pkt
    Dla porównania rywale:
    -Max 141 pkt, Oscar 126 pkt, Lewis 123 pkt, Lando 116, Charles, Carlos i George po 79 pkt (George miał dużo pecha i powinien mieć sporo więcej)

    -Perez w "statku kosmicznym" RBR ma 28 pkt w 8 startach, podczas gry Alonso i Hulk po 16 pkt, a Stroll 15 pkt :)))

    -W ostatnich 7 wyścigach Perez ma 24 pkt, czyli tyle samo co w 7 występach zgromadzili kierowcy Haasa i Williamsa (Hulk 16, KMag 4, Albono 4).

    -W ostatnich 32 startach dla RBR:
    Perez; 0 wygranych, ledwie 10 podiów
    Verstappen: 24 wygrane, łącznie 26 podiów

    Łącznie dla RBR od 2021:
    -80 startów
    -Perez 5 wygranych, 29 podiów, 3 PP, punktów 911
    -Verstappen 51 wygranych, 65 podiów, 38 PP, punktów 1701,5

    To jest dopiero deklasacja, 10x więcej wygranych, 2x więcej podiów, 12x więcej PP, prawie 2x więcej punktów :D

    Gdzie przez prawie 2 lata, od połowy 2022 do połowy 2024 Perez jadąc byle jak miał i tak praktycznie gwarantowane 2-3 miejsce na mecie, więc 40 podiów mógł "pyknąć" bez wysiłku.

    Przecież Perez to jest jeżdżący żart :D

  • 3. fan_93
    • 2024-07-29 22:13:18
    • *.191.200.143.ipv4.supernova.orange.pl

    Ja to widzę tak, że Mclaren zgarnia tytuł konstruktów. Chyba, że Norris się zacznie gotować bo Oskar już go zaczyna dojeżdżać to może się pogubić

  • 4. Raistoppen
    • 2024-07-29 22:33:32
    • *.icpnet.pl

    Równie dobrze mogliby zatrudnić Logana i wyniki byłyby podobne...
    Ogólnie powinni zatrudnić pewnego krakowianina, który podobno jest mistrzem rozwoju bolidu, a patrząc na wyniki RBR, to jest im to teraz niezbędne.

  • 5. Manik999
    • 2024-07-29 22:34:00
    • *.toya.net.pl

    RBR pogodził się z utratą tytułu mistrza konstruktorów. Bolid nie domaga i nie wiadomo, jak będzie. Mogą polegać tylko na Maxie, który zrobi różnicę. Niby Sergio ceniuje, ale czy Daniel, Yuki lub Liam będą lepsi? Widocznie to dokładnie sprawdzili i stwierdzili, że to zamiana siekierki na kijek. Liama szkoda spalić, natomiast Daniel najlepsze lata ma za sobą. Obaj zapewne z Sergio polecą po tym sezonie i jakoś obsadzą Yukiego, Liama i Isacka w swoich pojazdach. Druga sprawa to kwestie sponsorskie. Sergio zapewnia RBR duże zyski marketingowe. Suma sumarum - decyzja może i mało zrozumiała, ale z drugiej strony, jak się temu bliżej przyjrzeć, to niekoniecznie.

  • 6. belzebub
    • 2024-07-29 22:34:50
    • *.gdansk.vectranet.pl

    To o mistrzostwie w kontruktorach mogą zapomnieć.
    Nawet jeśli np. Riccardo nie pokazał nic więcej, to przynajmniej byłaby okazja sprawdzić jego wyniki przez pół sezonu, to byłoby ryzyko, ale kto wie?
    A co może wnieść Perez? Nic, albo niewiele. Jedyny w tym sezonie z czterech najlepszych zespołów nie wygrał wyścigu.
    O czym to świadczy??? I te jego bredzenia albo o zawsze jakichś problemach, albo fantazje że gdyby nie one mógłby wygrać wyścig albo dojechać wysoko... Dramat.

  • 7. Manik999
    • 2024-07-29 22:35:16
    • *.toya.net.pl

    Niewykluczone, że zrobią z Sergio królika doświadczalnego, tak jak Mercedes w 2021 roku Valtteriego. Będzie testował wszystko i robił wszystko, aby uratować tytuł kierowców. Zobaczymy. :)

  • 8. TomPo
    • 2024-07-29 22:55:27
    • *.keznews.com

    Tak sie konczy prowadzenie toksycznego zespolu, ze sie nie ma kogo do bolidu wsadzic.
    Zostal im kiepski PER, cieniujacy od paru sezonow RIC i TSU.

    No i zostaje kwestia, o ktorej otwarcie mowil Helmut w wywiadzie, ze Max chce miec komfortowa sytuacje psychiczna, wiec silniejsi rywale (typu SAI) odpadaja. Inni z tego zespolu pouciekali i nie maja ochoty tam wracac.

    No ale dobrze dla widowiska, bo moze w generalce konstruktorow bedzie walka.

  • 9. Soyer12
    • 2024-07-29 22:55:34
    • *.cust.netmar.net.pl

    @2. devious
    Świetna analiza
    Nie zasłużyliśmy na taka porcje danych liczbowych, znakomicie pokazałeś dyspozycje Ogureza
    Tam jakieś dostawy koksu chyba ida od niego że zatrzymał fotel ;)

  • 10. Kazik
    • 2024-07-29 23:12:58
    • *.ba.ipv6.supernova.orange.pl

    5. Manik999
    Myślę, że masz całkowitą rację.

  • 11. Believer
    • 2024-07-30 07:50:26
    • *.

    Jako, że nie jestem fanem RB, delikatnie rzecz ujmując, taka wiadomość mnie cieszy, bo nie wydaje mi się, żeby Perez nagle zaczął jeździć lepiej. Wydaje mi się, że przez tą decyzję przegrają mistrzostwa konstruktorów. To nie jest poprzedni sezon, gdzie sam Verstappen miał więcej punktów niż cały Mercedes. Czołówka jest bardzo blisko siebie i decydują detale i dyspozycja dnia. Z drugiej strony, zamiast 8 kierowców walczących w ścisłej czołówce mamy 7, przez to widowisko jest odrobinę mniej ciekawe. Wiadomo, Perez nie może w żadnym stopniu zagrozić Verstappenowi, ale mógłby mieszać innym zespołom w top 4.

  • 12. Danielson92
    • 2024-07-30 09:54:39
    • *.147.13.254.mobile.internet.t-mobile.pl

    Widocznie uznali że Ricciardo się nie nadaje, Lawsona nie chcą spalić w tym trudnym bolidzie i zostawili na odstrzał Pereza .

  • 13. Amator
    • 2024-07-30 11:00:26
    • *.play-internet.pl

    Dali Perezowi kontrakt licząc, że z czystą głową poprawi wyniki. Nie stało się tak, zobaczymy po wakacjach. Niemniej na moje dojeździe do końca sezonu, wyleci. Od 2025 wyjdzie Daniel do RB i Liam do VICARB. Następnie jak Daniel nie podoła do któryś po wakacjach wsiądzie w RB (raczej Liam) a na jego miejsce Isack. Zobaczymy jak będzie, ale podejrzewam że tak może być.

  • 14. sisay
    • 2024-07-30 13:00:48
    • *.static.chello.pl

    A wystarczylo nie robic wszystko pod mistrza maksia i cala charakterystyke samochodu tylko pod mistrza maksia. Jakos za kazdym razem jak samochod jest świeżo zrobiony pod nowy sezon perez jezdzi dobrze, moze nie super ale dobrze, im bardzie bolid skreca w strone mistrza maksia tym jest gorzej dla pereza a tak jest co sezon z kazdymi kolejnymi poprawkami.

  • 15. Raistoppen
    • 2024-07-30 15:53:53
    • *.icpnet.pl

    @14, lepiej, żeby we dwójkę odpadali w Q2 niż zrobić samochód pod lepszego zawodnika, faktycznie. Od urodzenia tak masz czy z wiekiem Ci się tak zrobiło?

  • 16. kodzix
    • 2024-07-30 17:38:23
    • *.

    Można powiedzieć że to oddanie konstruktorki w ręce McLarena. Jedynie na co mogą liczyć to na Lando że podpali sie podczas walki z Maxem albo na odpały strategiczne McLarena tylko że to poziomu ferrari jeszcze im daleko :)

  • 17. Believer
    • 2024-07-31 08:43:22
    • *.itcomp.pl

    Chodzą głosy, że za pozostaniem Pereza w RedBullu stoi nie kto inny jak jeden z raków tego sportu, czyli samo Liberty Media, które obawiało się znacznych spadków przychodów z GP Meksyku....

  • 18. dexter
    • 2024-08-03 11:33:51
    • *.regioit.de

    Witaj @devios,

    Max, ani jego "psycho-tatus" nie musza stawiac zadnego veto. I tego tez nie robia. Sergio Perez jest biednym psem, siedzi w jednym z najlepszych bolidow wyscigowych w stawce, ale jego kolega z druzyny nazywa sie Max Verstappen. I tak naprawde nikt nie chce jezdzic obok niego, przynajmniej nie w RBR. Poniewaz Verstappen moze byc killerem kariery sportowej - szczegolnie dla kierowcow w przedziale cenowym Pereza. Doswiadczyli tego Daniel Ricciardo, Alexander Albon i Pierre Gasly. Wszyscy zostali zmuszeni do ucieczki przez Maxa i wszyscy musieli przez jakis czas zmagac sie z ta trauma - co jest zrozumiale.

    Kazdy, kto dostal sie do Formuly 1, wierzy, ze jest najlepszym kierowca - tez musi w to wierzyc. A potem pojawia sie ktos taki jak Verstappen i niszczy idealny swiat. To pozostawia slady. Ricciardo probowal postawic noge w Renault, Gasly w Torro Rosso, Albon w Williamsie. To sie czesciowo udalo. Ale wszyscy trzej maja etykiete na czole od czasu pracy z Maxem. Oni sa kierowcami klasy 1B. Dlatego nigdy wiecej nie dostali sie do topowej fabrycznej druzyny i nigdy nie byli numerem 1 na liscie zyczen. Sergio Perez pogodzil sie ze swoja rola u boku Maxa Verstappena. Nie marzy juz o tytule, bo zobaczyl, ze ta druga osoba jest po prostu lepsza - i to zawsze! To normalne, ze Perez traci teraz pol sekundy lub wiecej do swojego kolegi z druzyny. To samo przydarzyloby sie Carlosowi Sainzowi i Fernando Alonso. Oczywiscie nie od razu, na poczatku by byli o dwie moze trzy dziesiate wolniejsi. Ale potem hamulec dziala w glowie czlowieka. A kiedy druga osoba jest coraz szybsza, probujesz uzyc sily lub innego setupu - i jeszcze wiecej rzeczy idzie nie tak. Najlepiej byloby, gdyby Perez opuscil Red Bulla, aby znowu mogl odzyskac pewnosc siebie gdzie indziej. On nie ma przyszlosci w Red Bullu. Jesli tytul konstruktorow zostanie utracony, oni uczynia go jeszcze glownym winowajca, a na to sportowiec nie zasluguje. Ale! - Checo zarabia w RBR swoje 15-17 mln. euro rocznie, tego nigdzie nie dostanie. A Red Bull musi przyznac, ze to jednoosobowy zespol - niewazne, ktory kierowca jezdzi obok Verstappena. I Yoki Tsunoda tego tez nie zmieni. Po poczatkowej euforii zostanie kolejnym Perezem.

    "-"marnotrawny syn" Hornera czyli Ricciardo cieniuje postać i potencjalne znaczenie "zamienił stryjek meksykańską siekierkę na alternatywny kijek" "

    Nie sadze tez, ze Daniel jest rozwiazaniem. Jezdzil z Maxem, po czym uciekl przed nim. Potem w McLarenie zostal wyprasowany przez mlodego Lando Norrisa.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo