komentarze
  • 1. Grzesiek 12.
    • 2023-12-25 15:28:15
    • *.

    Jak dla mnie sezon jednego kierowcy... Reszta, daleko w tyle. 9 dla Alonso i Hamiltona zdecydowanie na wyrost. 5 dla Pereza też mocno naciągana.

    Poza tym nie rozumiem dlaczego kierowca wszechczasów, mistrz z 2007 r. został tak sromotnie zmiażdżony... przeciez ostatnie lata w Alfie, to był tylko słabszy okres w jego karierze... :DDD

  • 2. ElKivikos1981
    • 2023-12-25 21:27:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    To był sezon jednego kierowcy, z tym się zgadzam i przez to ten sezon byl ultra nudny, za to 9 dla Fernando jest jak najbardziej uzasadniona w odróżnieniu od 9 dla Hamiltona który jak zawsze marudził i płakał jak to mu źle, ktoś zahaczył, wypchnął, opony ujowe, chlip, chlip, wszystko i wszyscy są nie fair, za karę na następny weekend założę na siebie jeszcze większy śmietnik niż ostatnio... tymczasem Alonso nie gadał nic, po prostu robił wyniki.

  • 3. ElKivikos1981
    • 2023-12-25 21:28:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    p.S. bardzo fajny format i pomysł, jestem za.

  • 4. Michael Schumi
    • 2023-12-26 00:41:27
    • *.

    Red Bull i Max - pełna zgoda. Perezowi jednak dałbym z kolei 2.5 za całokształt. Rozumiem odbić sobie po słabszych wyścigach, ale u niego po 2 wygranych nastąpił taki regres, że to jest katastrofa. Tymi eliminacjami w kwalifikacjach pokazywał niestety jak wielkie ma braki do Maxa. Podobnie Stroll - ale tutaj już wstydem nie było zdobyć chociaż jednego podium, gdzie Fernando zdobył ich aż 8, gdzie najwyższe zdobyte miejsce przez Lance'a to czwarte, i to w warunkach, gdzie 8 zawodników nie ukończyło wyścigu, głównie za sprawą multikraksy z końcówki wyścigu i kary 5 sekund dla Sainza. Jemu dałbym nawet 2.
    Russel - niestety na tle Lewisa wypadł naprawdę kiepsko. Jak nie lubię Lewisa to jednak uważam, że ocena z artykułu jest zasłużona. Tak, płakał przez radio, ale na luzie pokonał George'a. Jedynie przez swój pech nie zdobył wicemistrzostwa. A jeśli chodzi o jego młodszego kolegę z zespołu to byłem zaskoczony, że George zdobył tylko dwa podia. W czystym tempie także nie dorównywał Lewisowi. Mam nadzieję, że się pozbiera i pokaże coś lepszego.

  • 5. hubos21
    • 2023-12-27 10:13:32
    • *.8.182.156


    W Ferrari po równo, jednak nie ma nr jeden :)

  • 6. ceiwold
    • 2023-12-27 13:16:10
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Hejka
    ogólnie spoko napisane
    Jedna sprawa co strasznie w oko wpadła w ocenie AM. Albo ja w innej rzeczywistości żyłem ale z tego co pamiętam to 2009r nastąpiła nawet nie mała zmiana regulacyjna przepisów

  • 7. dexter
    • 2023-12-27 13:54:10
    • *.238.219.104.hotsplots.de

    Moje oceny wygladaja nastepujaco:

    Max Verstappen: 9,5
    Sergio Perez: 6,6

    Lewis Hamilton: 7,9
    George Russell: 7,6

    Charles Leclerc: 7,8
    Carlos Sainz: 7,7

    Esteban Ocon: 6,7
    Pierre Gasly: 6,8

    Lando Norris: 7,8
    Oscar Piastri: 7,4

    Valtteri Bottas: 5,6
    Guanyu Zhou: 5,4

    Fernando Alonso: 8,2
    Lance Stroll: 6,6

    Kevin Magnussen: 6,0
    Nico Hülkenberg: 6,7

    Yuki Tsunoda: 6,9
    Daniel Ricciardo 7,0

    Alex Albon: 7,6
    Logan Sargeant: 5,1

  • 8. fistaszeq
    • 2023-12-27 14:08:15
    • *.toya.net.pl

    @7 na jakiej podstawie oceniałeś, skoro jest podane z taką dokładnością geniuszu?

  • 9. dexter
    • 2023-12-27 14:29:04
    • *.238.219.108.hotsplots.de

    @fistaszeq

    Na podstawie kazdego weekendu wyscigowego.

    P.S. Mamusia lizaka nie kupila, gowniarzu?

    Pozdr.

  • 10. Danielson92
    • 2023-12-27 15:05:26
    • *.117.127.49

    @7 Strasznie zawyżone masz te oceny u niektórych jak np Perez i Stroll po 6,6. Z kolei Hamilton, który w tym roku na każdym polu pokonał Russella 7,9 a George 7,6. Trochę przesada. Dużo bardziej miarodajne są oceny wystawione w artykule .

  • 11. dexter
    • 2023-12-27 15:48:12
    • *.238.219.86.hotsplots.de

    Witaj @Danielson92,

    oceniam weekend wyscigowy (qualifying + wyscig). I z cala pewnoscia zaden licencjonowany, profesjonalny kierowca wyscigowy nie zasluguje na ocene 2,0 w sezonie 2023.

    Ponadto: takie oceny sa zawsze wazne dla swiata zewnetrznego, bo latwiej jest polemizowac z wynikami. Jednak w sporcie zawodowym kierowcy patrza na cos innego. Kierowcy wyscigowi rowniez znaja szczegoly i w duzym stopniu polegaja na materiale. Kierowcy wiedza, czy zespol zawsze byl w stanie wystawic dwa spojne samochody. Kierowca o tym wie i potrafi to zrozumiec. Czy moze wyjasnic to swiatu zewnetrznemu? Nie. Czy musi to wyjasnic? Niekoniecznie. Oczywiscie rezultat pomaga.

  • 12. TZ4Z
    • 2023-12-27 17:46:46
    • *.dynamic.mm.pl

    @10 zgadzam się, tym że nie na jazdym polu, bo w kwalifikacjach remis

  • 13. hubos21
    • 2023-12-28 13:32:24
    • *.8.182.156

    RBR za umiejętne wykorzystanie luk w przepisach i darmowe poprawki aero powinien mieć 11.

  • 14. dexter
    • 2023-12-28 15:48:38
    • *.238.219.67.hotsplots.de

    @hubos21

    Nie sadze, zeby mialo znaczenie to, czy kierowca wyscigowy otrzymal ocene siedem, osiem czy piec w mediach spolecznosciowych. Jest ro prywatne wyrazenie opinii, ktore interesuje jedynie sympatykow sportu. Mozna godzinami polemizowac. Ale ocena 4 dla George'a Russella to policzek! Powiedzmy, ze 10 jako ocena srednia, to 100 procent, a 4 to 40 procent, tak? I Russell dostal tu 4, tak? Tak wyglada srednia ocena po 22 weekendach wyscigowych? To zart czy obelga?

  • 15. dexter
    • 2023-12-28 15:53:17
    • *.238.219.67.hotsplots.de

    @Michael Schumi

    To, czy Lewis Hamilton jest teraz na pozycji trzy, cztery, czy piec w Pucharze Swiata, jest dla niego sprawa drugorzedna. Brytyjski kierowca osiagnal w swojej karierze wszystko i nie musi nikomu niczego udowadniac. Jest siedmiokrotnym Championem (2008, 2014, 2015, 2017 - 2020), pobil wiele rekordow, na podium stanal 197 razy w F1, w swoich domowych gablotach ma 103 trofeow zwycieskich. Lewis uksztaltowal wspaniala ere razem z Mercedesem. Pieniazki, ktore zarabia rocznie (szacunkowo 45 milionow euro) i tak otrzyma od Mercedesa - niezaleznie od tego, czy jest przed Georgem Russellem czy za nim. Nie, to nie jest kluczowe. Dla Hamiltona wazna jest tylko jedna rzecz: tytul. I to jest jego motywacja, ostatni cel jego duzej kariery. Chce zdobyc osmy tytul dla siebie i swiata. Dlaczego 38 letni Lewis Hamilton nadal sciga sie w Formule 1? Tylko z powodu Michaela Schumachera.

    Jego celem jest, aby moc rywalizowac o mistrzostwo swiata razem z Mercedesem. Nie bylo to nierealne, jesli wezmie sie pod uwage wszystko, co ten zespol wygral. Jest tylko jeden problem: auto jest za wolne. Gdy wszyscy w Mercedesie zdali sobie sprawe, ze mistrzostwo jest bardzo nierealistycznym celem, nastapila reorientacja. Kierowca uporal sie z tym bardzo szybko. I nie przeszkadza mu to, nawet jesli nie jest to cos, czego on i zespol oczekiwali od poczatku. On jest profesjonalista. Hamiton jest tez na tyle realista, ze potrafi ocenic sytuacje i potrafi sie z nia pogodzic - choc nigdy nie powinien tracic wiary, ze on i Mercedes jakos sobie z tym jeszcze poradza.

    Walka o srebrny medal byla walka czterech zespolow. Mercedes i Ferrari walczyli od poczatku do samego konca. McLaren przybyl dopiero w polowie sezonu. Aston Martin na koncu zabraklo pary. Mercedes zachowal drugie miejsce z trzypunktowa przewaga na mecie. Ale pokazal slabosc w drugiej sezonie. Gdyby sezon rozpoczal sie dopiero po wakacyjnej przerwie, Ferrari byloby wicemistrzem przed McLarenem, Mercedesem i Astonem Martinem. I to z duza przewaga.

  • 16. dexter
    • 2023-12-28 16:28:48
    • *.238.219.74.hotsplots.de

    Bardzo rozne polowy sezonu nie byly zwiazane tylko z planem rozwoju. O wiele wazniejsze bylo zrozumienie slabych punktow. Dla Mercedesa jesien byla czystym roller-coaster. Nowy facelift bolidu W14 zadebiutowal w Monte Carlo z nowa podloga, szerszymi bocznymi skrzyniami i nowym przednim zawieszeniem. Pojazd mial teraz wiekszy grip na przedniej osi i ogolnie wiekszy downforce, ale tyl nadal zyl wlasnym zyciem. Spowalnialo to Lewisa Hamiltona i George'a Russella w szybkich zakretch. Dopiero piata specyfikacja podlogi w Austin, pozwolila tylowi lepiej sie trzymac. A jednak W14 pozostal duza niespodzianka. Byl szybki tylko wtedy, gdy setup pasowal idealnie. Pojazd czasem lepiej pasowal do Lewisa, czasem lepiej do George'a, ale rzadko obu kierowcom.

    Znalezienie akceptowalnej konfiguracji zawsze wymagalo trzech sesji treningowych. Mick Schumacher czesto musial przepracowac cala nocna zmiane w symulatorze, aby dotrzec do sedna problemu. Nie mialo to tylko zwiazku z malym okienkiem roboczym kaprysnego W14. Obaj kierowcy mieli takze trudnosci z przygotowaniem opon na szybkie okrazenie kwalifikacyjne. Jesli byli zbyt ostrozni na rundzie rozgrzewkowej, temp. nie byla prawidlowa w oponie. Tam, gdzie wymagana byla agresywna faza rozgrzewajaca, karalo ja inne zjawisko. W tym punkcie gorna warstwa gumy zostala juz starta przed rozpoczeciem szybkiego okrazenia.

    Mocno zmieniajacy sie performance auta nawet wzbudzil watpliwosci, czy inzynierowie naprawde wszystko zrozumieli i maja rozwiazania na rok 2024. Inzynierowie boja sie tez, ze zrobia zbyt duzy krok w zlym kierunku (jeden punkt poprawia, a trzy automatycznie pogorsza sie). Z drugiej strony (dla porownania), to McLaren dokonal wyczynu, ktory w rzeczywistosci nie jest juz mozliwy w czasach limitow budzetowych w Formule 1. W srodku sezonu brytyjska stajnia wskoczyla z dolu tabeli na szpice za Red Bullem.

  • 17. dexter
    • 2023-12-28 16:38:49
    • *.238.219.74.hotsplots.de

    Edit:
    * Ale pokazal slabosc w drugiej polowie sezonu.

  • 18. dexter
    • 2023-12-28 16:57:11
    • *.238.219.74.hotsplots.de

    @13. hubos21
    Ten starszy Pan, ktory stoi wsrod pilotow na glownym zdjeciu - przed nim Max powinien pasc na kolana. ;-))

  • 19. dexter
    • 2023-12-28 18:05:22
    • *.238.219.105.hotsplots.de

    "RBR za umiejętne wykorzystanie luk w przepisach i darmowe poprawki aero powinien mieć 11."

    Red Bull tym razem zmiescil sie w budzecie. Chociaz w ciągu ostatniego roku w Milton Keynes powstalo piec nowych firm zajmujacych sie outsourcingiem personelu i pracy. Chociaz bardzo dobrze zarabiajacy inzynierowie oficjalnie prowadza Formule 1 tylko jako druga prace, aby przypisac swoje pensje do innych centrow kosztow. Chociaz hypercar RB17 jest ukrytym laboratorium rozwojowym.

    FIA probowala zalatac luki w kwietniu dyrektywa z moca wsteczna od 1 stycznia. Kto przesadzi w pierwszych czterech miesiącach, bedzie musial za to zaplacic dopiero w przyszlym roku. Wiedza to potega. Jednak na pokladzie pozostaja krolewskie postacie: Adrian Newey, Pierre Wache, Paul Monaghan i Enrico Balbo. McLaren, Ferrari, Mercedes, Alpine i Williams werbuja wysokiej rangi inzynierow z Milton Keynes. Byly glowny designer Rob Marshall ulegl ofercie McLarena.

  • 20. hubos21
    • 2023-12-28 20:42:06
    • *.8.182.156

    @19
    To chodzi bardziej o zmiany mechaniczne, które wprowadzali pod pretekstem niezawodności, mówiło się o tym jak był weekend w Baku, teraz okazało się, że korzystali z tego nie jeden raz, dwukrotne zmiany w układzie chłodzenia żeby poprawić niezawodność a przy okazji musieli sekcje boczne i pokrywy dopasować do zmian mechanicznych i takie prace nie obejmują wtedy limitów w tunelu i symulacji CFD, tak samo było w przypadku chłodzenia hamulców

  • 21. Orlo
    • 2023-12-28 22:32:36
    • *.internetia.net.pl

    Leclerc na równi z Sainzem? Russell 4, Ham 9? Bez jaj. Sainz przegrał w klasyfikacji z Charles'em mimo, że Monakijczyk miał chyba najwięcej pecha za wszystkich kierowców. Sainz to taki współczesny Nick Heidfeld - farciarski ciułacz punktów. Z przebłyskami w co dziesiątym GP... Chales go zniszczył w Q, a że w wyścigach Ferrari rządzi "grande strategia" to różnie to była. Russell w Q miał z Hamem remis, w wyścig Lewis był lepszy, ale George miał też mnóstwo pecha. Chociaż race craft Lewisa zrobił też dużą różnicę, to napewno nie tak dużą jak to wygląda z punktacji końcowej. A tutaj Stroll, który zdobył prawie 3 razy mniej punktów od Alonso ma 5pkt, a Russell 4, mimo, że przy porównywalnych bolidach na przestrzeni sezonu i to pomimo pecha Brytyjczyka zdobył od niego ponad 2 razy mniej pkt...

  • 22. hubos21
    • 2023-12-29 08:32:41
    • *.8.182.156

    @21
    W takim razie PER powinien mieć 9,5 bo zdobył najwięcej punktów zaraz po VER.

  • 23. Orlo
    • 2023-12-29 15:50:14
    • *.internetia.net.pl

    @hubos
    Może weź poproś rodziców, albo dziadków, niech Ci przeczytają ze zrozumieniem, bo widać u Ciebie z tym krucho...
    Zauważyłeś może takie fragmenty jak np "przy porównywalnych bolidach"?

  • 24. hubos21
    • 2023-12-29 18:35:33
    • *.8.182.156

    @23
    Przeczytaj lepiej jeszcze raz swój komentarz, zrobiłeś wywód podpierając się punktacją to Ci napisałem tok Twojego rozumowania

  • 25. Orlo
    • 2023-12-29 20:48:53
    • *.internetia.net.pl

    @hubos21
    Ty jesteś trollem czy naprawdę masz problemy z czytaniem ze zroumieniem?
    Mój tok rozumowania opiera się na odniesieniu ilości zdobytych punktów w stosunku do możliwości bolidu. A Ty piszesz, że w takim razie PER powinien mieć 9,5, bo zdobył najwięcej punktów.
    Więc jeszcze raz, Ci na spokojnie wytłumaczę, bo widzę ciężko Ci załapać. PER w stosunku do kolegi z zespołu zdobył duuużo mniej pkt, a przecież jeździli podobno tymi samymi bolidami.
    Aston Martin był w tym roku porównywalnej prędkości do Mercedesa, a taki Stroll zdobył w nim ponad 2 razy mniej pkt niż Russell, a mimo to w tym rankingu dostał niższą ocenę. Rozumiesz już, czy mam użyć pisma obrazkowego?

  • 26. hubos21
    • 2023-12-29 23:08:39
    • *.8.182.156

    @25
    Ilość zdobytych punktów masz w tabelce, tutaj chodzi o całokształt, nigdzie w artykule nie ma nic o punktach tylko subiektywna ocena całego sezonu,

  • 27. Orlo
    • 2023-12-29 23:33:53
    • *.internetia.net.pl

    @hubos21
    Z którą to subiektywną oceną ja się subiektywnie nie zgadzam... W czym masz problem? "Tutaj chodzi o całokształ"? No i niby w jaki sposób swoim "całokształtem" taki Stroll wypadł w ostatnim sezonie lepiej od Russella?
    Ta 9 dla Lewisa to też trochę na wyrost, czy nie spowodał on przypadkiem dwóch kolizji, w tym jednej właśnie z Russellem?

  • 28. dexter
    • 2024-01-05 09:18:45
    • *.c22.pool.telefonica.de

    Dzien dobry, @hubos21

    To odwieczna bitwa pomiedzy ekspertami technicznymi FIA, ktorzy pisza regulaminy, a inzynierami zespolu wyscigowego, ktorzy skrupulatnie szukaja szarych obszarow miedzy linijka w tekscie. Od 2022 roku po raz pierwszy okreslono dopuszczalne wymiary przy pomocy programow CAD. Jesli chcesz zrozumiec wlasciwosci techniczne, potrzebujesz komputera i odpowiedniego oprogramowania 3D. Srodek pozwala bardzo precyzyjnie okreslic tzw. pola legalnosci. Nie ma juz prawie miejsca na interpretacje, ktora zespoly moga wykorzystac na swoja korzysc. Jednak glowna wada nowej wersji jest to, ze w przypadku sporow sympatycy sportu i dziennikarze z duzym trudem rozumieja skomplikowany tekst prawny bez pomocy ekspertow. Niemniej jednak od czasu powrotu pojazdow tzw. "groundeffect" nie bylo prawie zadnych sporow. Organy regulacyjne reagowaly jedynie na tricki naruszajace podstawowa filozofie aerodynamiki. Takim sposobem chcieli zapobiec skierowaniu przeplywu na zewnatrz wokol pojazdu juz na wczesnym etapie. Powoduje to powstawanie turbulencji powietrza za ogonem i utrudnia wyprzedzanie.

    A od czasu wprowadzenia limitow budzetowych zespoly zawsze byly o krok przed decydentami. Mowa jest o optymalizacji kosztow. Popularna metoda jest podzielenie podstawowej dzialalnosci na wiele roznych spolek, o formie okreslajacej ramy prawne w jakich dziala firma. Ma to konsekwencje prawne, personalne, podatkowe i finansowe. Te firmy nastepnie buduja jachty, lodzie motorowe, rowery czy hypercars. W ten sposob mozna zaparkowac wielu inzynierow, ktorzy w przeciwnym razie by przeszli do innych zespolow lub do przemyslu ze wzgledu na lepsze mozliwosci awansu lub jeszcze bardziej lukratywne wynagrodzenie. Inzynierowie pracuja wtedy tylko 10, 25 lub 50 procent dla zespolu F1, a ich obnizone wynagrodzenie jest odpowiednio buchowane w kosztach F1. I Red Bull m.in. tak funkcjonuje.

  • 29. dexter
    • 2024-01-05 09:28:23
    • *.c22.pool.telefonica.de

    Nastepnym krokiem dla zespolow wyscigowych jest otwarcie nowych firm, ktore beda zlecaly okreslone uslugi na zewnatrz. W Milton Keynes w ciagu ostatniego roku powstalo piec nowych firm zajmujacych sie outsourcingiem personelu i pracy. Potem zespoly kupuja od nich po nizszej cenie, niz gdyby zrobily to samodzielnie. W DNA tego sportu lezy to, ze wszedzie siegasz do granic mozliwosci i wykorzystujesz najmniejsza szanse na ukrycie kosztow. Mercedes zainstalowal firme zajmujaca sie oprogramowaniem, ktora glownie dostarcza dla Mercedesa. Aston Marin otworzyl manufakture wlokna weglowego (carbon), gdzie produkuje komponenty wykonane z carbonu, ale to jest firma w firmie. Ta firma dostarcza czesci zespolowi wyscigowemu Formuly 1 po przystepnej cenie. Mimo to warto inzynierom byc zatrudnionym u takiego podwykonawcy, gdyz poza godzinami szczytu moze on przyjmowac zlecenia zewnetrzne, co uzupelnia ich wlasna kase finansowa. Ten sam model jest rowniez odpowiedni dla dzialu rozwoju. Dzial badan i rozwoju moze sprzedac zespolowi nowe rozwiazania za zryczaltowana stawke, ktore by kosztowaly znacznie duzo wiecej, gdyby zostaly stworzone samodzielnie. Poniewaz wszystkie nieudane projekty nie pojawiaja sie w stalej cenie.

  • 30. dexter
    • 2024-01-05 10:11:09
    • *.c22.pool.telefonica.de

    Jest jeden trick, ktorego praktycznie nie da sie kontrolowac. Na ten moment teoretycznie moga z niego korzystac jedynie Red Bull i Aston Martin, ale moze to stanowic precedens, jesli FIA nie znajdzie lekarstwa. Red Bull Advanced Technologies opracowuje hypercar dla zamoznych klientow - to nic szczegolnego, ale RB17 to praktycznie samochod F1 z blotnikami na kolach. Do 2025 r. powstanie 50 jednostek za plus-minus 5 milionow euro (kazdy egzemplarz). To samo dotyczy torowej wersji Aston Martin Valkyrie, ktora kiedys opracowal Adrian Newey, a ktora teraz przejal Aston Martin. W obu samochodach mozna by opracowac komponenty mechaniczne i aerodynamiczne, ktore bylyby rowniez istotne dla Formuly 1, a tym samym zaoszczedzic pieniadze i czas. Gdy takie samochody juz jada, to mozesz takze zbierac dane z torow wyscigowych. Nie ma regulacji dla tych samochodow, ktore oferowane sa prywatnym klientom. Z drugiej strony nie jest to mozliwe w przypadku takiego hypercar jak Ferrari w Le Mans, a wkrotce Alpine. Poniewaz sa na to przepisy, ktore nie maja nic wspolnego z Formula 1. I byloby zauwazalne, gdyby Ferrari przykrecilo pod swoim 499P podloge do celow testowych, ktora przez przypadek wyglada podobnie do SF23. Inaczej jest w przypadku Red Bulla. Nawet gdyby inzynierowie opracowali dla RB17 identyczna podloge jak w RB19, to nikt nie moze sie poskarzyc.

    Red Bull oczywiscie twierdzi, ze powszechne kwestie zwiazane z przeplywem informacji dotycza wylacznie kierunku z F1 do samochodu sportowego, a komunikacja miedzy obydwoma dzialami jest dokladnie badana przez FIA. Ale kto moze wiarygodnie udowodnic, ze nie dzieje sie odwrotnie? Na przyklad podczas rozmowy inzynierow w stolowce czy w restauracji na lunchu. Albo przy kuflu piwa w pubie - gdziekolwiek. Wszyscy inzynierowie sie znaja i mowia tym samym jezykiem (maja takie samo zrozumienie techniczne). Wystarczy mala wskazowka, czy ten albo inny rozwoj tech. oplaca sie lub nie oplaca sie. Cos takiego nie wymaga nawet zadnych danych ani rysunkow technicznych. Ostatecznie topowe zespoly wydaja tyle samo pieniedzy co kiedys. W oczach swiata zewnetrznego zachowuja pozory dochodowego biznesu.

  • 31. F1 Driver
    • 2024-03-31 05:05:11
    • *.as13285.net

    1
    Wszystkie styki się zgadzają??Chyba nie,w sezonie 2023 Kimi nie jeździł już F1.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo