N8ie dotrwa do połowy sezonu...

2025... sezon czerwonych flag i rekordów w rozwalonych bolidach xD Będzie śmiesznie tyle że nie dla teamów...

Piastri gdyby nie premia za mistrzostwo konstruktorów to by był w dupie w porównaniu do innych. Norris też kiepsko żeby nie to, Alonso ma dużo więcej podstawy niż 7 innych z dziesiątki razem z premią. Tak śi ceni mistrza mimo że dawnego ale ja to szanuję i mam nadzieję że Fernando jeszcze na koniec kariery odpali petardę bo Aston ma ku temu wszelkie narzędzia i ludzi żeby mu dać możliwość objeżdżania innych, a on nadal ma "to coś".

No to kabarecik się rozkręcił na dobre...

Jakoś te "turbo talenty" do mnie średnio przemawiają, myślę że jedynie Bearman coś pokaże bo Haasem jakoś tam się da jeździć, Bortoletto też by swoje pokazał gdyby miał czym ale trafił do Saubera wiec ten... nie pokaże. Reszta to placki takie same jak "Sierżant" i "Kalapita". Tak to mi wygląda.

@2 zapiekł tyłek widzę xD

Póki będą robić wszystko pod kapsalona to tam nikt nie pojedzie dobrze bo on musi być najlepsiejszy i zawsze drugi się będzie wkur... że jest tłamszony, czy tam będzie tsubasa czy lejson czy tam ktokolwiek z młodszych to sytuacja będzie wyglądać podobnie, fersztapenik wszystko, drugi ma mu robić lagę jak pod robercika, ten zespół jest chory pod tym względem i póki tak będzie to będą w doopie. Czas na jakieś sensowne zmiany bo się "erbe" wyłoży po całości, co generalnie mnie nawet cieszy bo ta patologia musi się skończyć. Najgorzej że Saintz idzie do przeoranego tym sezonem wskutek strat spowodowanych przez "sierżanta" i wielkiej nadziei Argentyny "kałlapinto" Williamsa, czym sobie strzelił w stopę i to z shotguna, do tej pory ścigał się z eklerkiem jak równy z równym, w papajach też w miarę równo choć Norris chce być najlepszy ale nie do końca umie bo ambicja bierze górę nad doświadczeniem i umiejętnościami, generalnie w przyszłym sezonie tzw. przejściowym będzie mega patola bo każdy będzie chciał się wbić w nowe regulacje i rzeczywistość F! i dalej tam istnieć. "Drajw tu sarwajw" będzie miało mnóstwo materiału xD

@2 a niech on spie...

Adios muchacho!

Najlepiej zniechęćcie kierowców zakopując w tym żwirze miny, rozkładając druty kolczaste i karabiny maszynowe, a tarki wysokości 20cm, niech się najlepiej w ogóle nie ścigają to nie będą sobie psuli opon. K*rwa nie kumam coraz więcej decyzji i pomysłów FIA i Pirelli też czasem. J*bnęli tarki jak do chrzanu i zdziwieni że opony się psują jedni i drudzy. Jeszcze trochę i "wyścigi" będą za rączkę i za całą ekipą bezpieczeństwa żeby broń boże nic się nie stało, kierowcy nie płakali jak to im się źle jeździ, Pirelli że psują opony, a Wolf nie rzucał już słuchawkami bo producent nie nadąża dosyłać. Wiem że marudzę ale jak zapewne nie tylko ja to zauważyłem i nie od wczoraj że F! coraz bardziej się robi "waginosceptyczna" pod względem możliwości sensownego ścigania, Tylko płacz i głupie pomysły.

"Będę czekał i robił swoją robotę" Czyli co? Dalej się przyglądał z poziomu toru jak inni się ścigają, bo nic innego to on nie robi xD

No to Haas ma prze*ebane... gość nie ma ani punktów ani miejsca na przyszły rok, czas doprowadzić haasa do bankructwa i rozpie*rzać bolid w każdy weekend z uśmiechem i komunikatem przez radio "pa tera" xD.

Tylko nie Binotto bo znowu będą jakieś "grande" strategie i Aston utonie już całkiem...

Max Verstappen - Good racing, Charles Leclerc - Good in qualify, Fernando Alonso - Good experience, Lance Stroll - Good morning... xD

"To kwestia szacunku do kibiców, którzy chcą oglądać ściganie." Niech ktoś temu gościowi przypomnie na czym polega ściganie, bo to co jest teraz tego w żadnym stopniu nie przypomina. To nie wyścig, to jest "pociąg" za Ver reszty stawki, tam częściej wyprzedzanie i walkę widzimy w drugiej dziesiątce, byle się wcisnąć po choćby jeden punkcik, pierwsza dziesiątka to beton, tam się coś zmienia jak jest kraksa, ujowy pit stop, ewentualnie komuś się w bolidzie coś zjara. NUDA do potęgi entej.

@1 Williams mimo dużych problemów jest zbyt utytuowanym i zbyt zasłużonym dla F1 żeby go wykopywać, niech HAAS spier... i zrobi miejsce dla prawdziwego zespołu z ułesa. Z drugiej strony to @Raptor też ma rację, zmieścił by się i jedenasty zespół.

Raikkonen to jeszcze rozumiem ale Bottasowi to chyba "Sisu" zwiędło bo jakoś nie widzę tych zwycięstw z zimną krwią, nawet punktów więc chyba tylko te zimno mu pozostało xD

Wiatr poniesie Cię do reklam redbulla co najwyżej xD

"W obozie Red Bulla po GP Arabii Saudyjskiej nie ma za dobrego nastroju"... Autor artykułu był pijany??

I następny nudny sezon, w sumie jeszcze gorszy niż poprzedni bo już przed rozpoczęciem wiadomo kto, co, bla, bla, g*wno... aż mi się oglądać odechciewa bo znowu będzie wystarczało spojrzeć na start i można wyłączyć tv. Parada mistrza i bitwa o dalsze miejsca która też za bardzo ekscytująca nie będzie.

"Sensacyjna wiadomość', 'trzęsienie ziemii"... Sensacją w tym zamulonym świecie to by było jakby Andrettiego dopuścili do rywalizacji, a tak to to samo g*wno, tylko w lekko innej odsłonie. Nadal Verstappen wins, nadal pociąg z wagonami na długiej linie i nic więcej... NUDA

p.S. bardzo fajny format i pomysł, jestem za.

Jak znam życie to dostali po 200$, a najtańszy gadżet kosztuje 250 xD

Przegięli[FIA] i tyle. Większość kierowców po raz pierwszy w karierze miała możliwość i wręcz musiała żyłować auto i siebie do granic możliwości i w tych warunkach okazało się to zbyt trudne i wcale się nie dziwię. Chyba tylko Alonso mimo tego że paliło mu się pod dupą to dał radę ale to stary wyjadacz i pamięta jeszcze czasy tankowania podczas wyścigu gd\zie wszystko ewyglądało dość podobnie. Szacun że w tym wieku facet jest naprawdę twardy jak skała, zaś nie powinno być pretensji do młodszych bo nigdy wcześniej tego nie doświadczyli. Są i dobre strony tej sytuacji bo każdy poznał swój obecny limit wytrzymałości i będzie mógł dążyć do jej poprawy żeby być kiedyś takim badassem jak Fernando ;)

@Jacko @Manik999 - ja wiem jak działa biznes i F1, nie trzeba mi tłumaczyć, chodzi o to że to patola już, wstyd Strollowi za potomka być powinno a ma wyjebane, żeby się nawet wysrał na środku toru to ch*j tam, hajs się zgadza. To co jest i jak to działa to ja widzę i właśnie dlatego że tak jest to chce mi się rzygać, to już ze sportem prawie nie ma nic wspólnego, a szkoda. Co do szykowania synka pod cokolwiek to wątpię czy się do czegokolwiek nadaje oprócz rozpie*dalania hajsu.