Kacper Sztuka dołączy do akademii Red Bulla!
Fantastyczna wiadomość pojawiła się środowego popołudnia w polskim świecie motorsportu! Kacper Sztuka dołączy do programu juniorskiego Red Bulla, a oficjalne tego potwierdzenie ma być już tylko kwestią dni.Taką informację przekazał CEO AlphaTauri, Peter Bayer, na specjalnie zorganizowanym spotkaniu z polskimi dziennikarzami w Faenzy. Formalne to ogłoszenie miało pojawić się w okolicach GP Abu Zabi, ale - dzięki przedwczesnym wpisom kilku żurnalistów - już dzisiaj wiadomo, że cieszynianin zasili szeregi austriackiej szkółki juniorów w sezonie 2024.
To właśnie dzięki niej w F1 ściga się obecnie aż sześciu kierowców, w tym oczywiście trzykrotny mistrz świata, Max Verstappen. Jest to zatem znakomita informacja dla polskich kibiców. Kacper otrzyma teraz nie tylko potrzebne wsparcie finansowe, ale też sportowe w postaci baz treningowych i mocnych zespołów w F2 i F3.
Nie pozostaje nic innego jak, jak śledzić dalsze poczynania aktualnego czempiona Włoskiej F4 i oczywiście złożyć mu serdeczne gratulacje z tego powodu. Należy też zaznaczyć, że na razie jest to nieoficjalna informacja, ponieważ - jak już wspomnieliśmy wyżej - przyśpieszona "oficjalka" pojawi się w ciągu kilku dni.
komentarze
1. veterynarz
piękna wiadomość, nawet sobie nie wyobrażałem że to możliwe :D
2. Supersonic
Cóż za wspaniała wiadomość! Najlepsaa
3. Supersonic
Najlepsza od chyba sierpnia 2006 roku dla polskiego motorsportu.
Dlaczego nie można edytować komentarzy... przypadkowo coś kliknąłem na smartfonie i się wysłalo.
4. TZ4Z
Nie wierzę, oczy przecieram ze zdumienia. Naprawdę się to dzieje. Moje modly się spełniły!! Oby dał radę do Redbulla i by sie uczył od Maxa, ahhh, marzenie, ale moze sie uda ;-)
5. Mcin
Gratulacje ! Super wiadomość.
6. Claudiusz
Może doczekamy kolejnego Polaka w F1. To byłoby wspaniałe.
7. Andrzej369
Zajebiście!
8. Manik999
Brawo ! Powodzenia ! :D
9. Grzesiek 12.
Powodzenia. Mam nadzieję że wykorzysta swoją szansę.
10. Lulu
Tak wykorzysta w szczególności jak trafił by nie daj Boże jeszcze za czasów Verstappena . Szybko skończą się ochy i achy jak RBR złamie kariere kolejnemu młodemu kierowcy . Naiwniacy
Ktoś tam napisał żeby uczył się od Maxa . Tak tak w wieczorne popołudnia Max będzie zasiadał z młodym przy cherbacie i opowiadał mu co ma jak robić. Pokaże swoje dane z telemetrii i będzie mu profesorowal .
Pewnie ze fajnie ze ktoś zajmie się finansowaniem jego talentu w niższych seriach ale F1 z Maksem u boku to na pewno nie będzie nic dobrego .
11. Grzesiek 12.
10 Lulu
Ty tak na poważnie?
Scenariusz który kreślisz to w zasadzie już będzie wykorzystanie szansy jaką dostanie Kacper... Bo to będzie oznaczać dostanie się do F1 i co najmniej 1 sezon w AT... A w dalszej kolejności topowy bolid... :)))
Ale na dzisiaj to trzeba zatruć drinikiem Red Bulla żeby pisać, to co Ty napisałeś... :D
Bo długa droga jeszcze przed Sztuką aby pojawić się w F1. Ale z drugiej strony ogromna szansa dana przez Red Bulla, tym bardziej wiedząc ilu kierowców przez akademie Byków dostało się do F1 i oby ja wykorzystał !
Wytrzeźwiej chłopie i wróć na ziemię :-DD
12. Frytek
@10. Lulu
Daleko wyciągnięte wnioski, Grzesiek 12 ma trochę racji. Do szans dostania się do F1 jeszcze daleka droga,bardzo daleka a przez ten czas wiele się może zmienić. Przede wszystkim nie będzie już Helmuta, nie wiadomo w jakiej formie będzie Redbull I czy Max wogóle będzie jeszcze w Redbullu.
Nie ulega natomiast wątpliwości że Redbull bardzo pomaga młodym kierowcom dostać się do F1 I to jest pocieszające. Mają dwa teamy i mogą sobie pozwolić na testowanie młodych.
Teraz wszystko tylko w rękach Kacpra, dostał szansę większą z pewnością niż w innych akademiach.
PS
Oby tylko nie chodziły mu po głowie rajdy. xd
13. Lulu
@11 Grzesiek 12
Nie twierdzę że źle że chcą w niego zainwestować bo to wspaniała wiadomość.
Twierdzę że gdyby jego kariera rozwinęła się dość ekspresowo i trafił by do F1 w ciągu kilku lat a jeździł by tam nadal Max I jakimś cudem mieli by dzielić garaż to już nie będzie tak wspaniała wiadomość. Na przestrzeni kilku lat widziałem co dzieje się z partnerami Versyappena .
14. Lulu
@12 Frytek
Zgadzam się z Wami w 100% popędziłem trochę do przodu acz kolwiek życzę mu jak najlepiej i oby nie trafił do jednej ekipy z Maksem bo zniknie jak poprzednicy
15. Grzesiek 12.
@13 Lulu
Z kierowców którzy w Red Bullu jeździli z Maxem, tylko Kwiat jest poza F1. A kto wie co by było, gdyby nie wojna na Ukrainie...?
Sainz Ricciardo Gasly i Alboon śmigają w innych zespołach Wiec bez przesady... Oczywiście że dużo kierowców Red Bulla też nie podołało Ale jak ma się ilość kierowców wypromowanych i wprowadzonych do F1 do akademii Ferrari Merca McLarena czy Alpine... ? Przepaść jest ogromna
Jeśli nie masz talentu nawet w najlepszym zespole nie za istniejesz. A Kacper ma szansę, czy ja wykorzysta to już jest inny temat.
16. Manik999
@Lulu - zawsze trzeba uczyć się od najlepszych. Wiadomo, że z Maxem jest trudno, bo prawdopodobnie jest największym talentem od czasów Ayrtona czy Michaela. Nikt z obecnej stawki nie miałby z nim szans, więc tym bardziej młodzi. Tak, jak koledzy wyżej napisali, przed Kacprem wiele ciężkiej pracy. Ale to wielka szansa, jaką dostał i oby ją wykorzystał. Zdecydowanie lepiej być w Akademii z szansą na dobre zespoły i pewne zaplecze finansowe, niż walczyć o dopięcie budżetu. Teraz Polak będzie mógł się w pełni skupić na jeździe, a nie myśleć z tatą nad tym, czy starczy kasy do końca sezonu. Pozdrawiam.
17. Manik999
W takiej obecnie sytuacji jest Tymoteusz Kucharczyk, co jest przykre. Chłopak nie jest niczego pewnym i jak tu normalnie się ścigać? Należenie do Akademii jest przywilejem, chyba że ktoś trafił do Akademii za kasę, to co innego. A jeżeli ktoś nie znosi presji, to zwyczajnie jest za słaby na elitę wyścigową. Max przyszedł do F1 z F3, a teraz dzieli i rządzi. Najważniejsze dla Kacpra to skupić się na maksymalizacji wyniku, odcięciu się od polskich mediów i mądrości "kanapowych expertuff". I tego mu życzę - w każdym weekendzie na chłodno. :)
18. TomPo
Wspaniala wiadomosc, bo w tym sporcie wiele sie nie osiagnie bez takiego wsparcia (albo przebogatych rodzicow/sponsorow) co w polskich warunkach jest raczej nierealne. No i pewnie po dostaniu sie do akademii RB to i Orlen bedzie chcial/musial wiecej zaplacic za naszywke czy naklejke reklamowa.
No to teraz trzymac kciuki, by sie chlopak rozwijal i kto wie... moze kiedys... zobaczymy Kacpra w bolidzie F1.
19. Vendeur
@10. Lulu
"przy cherbacie "
Litości...
20. Raptor Traktor
Może tak przystopujcie nieco? Gdzie nie wejdę, to już są snute plany o tym, że Sztuka będzie jeździł z Verstappenem. Serio? On jak na razie wygrał tylko włoską F4 i to dopiero za trzecim podejściem, a tutaj nastrój panuje taki, jakby miał roznieść całą stawkę w F3 i w pierwszym sezonie zdobyć tam mistrzostwo. Polecam się trochę uspokoić, bo inaczej możecie być rozczarowani za kilka miesięcy. Myślę, że top 10 w F3 będzie dla Kacpra naprawdę dobrym wynikiem. Oczywiście życzę mu jak najlepszego rezultatu i będę kibicował, ale wolę być realistą.
21. kiwiknick
Może w rajdach teź pojedzie.
22. MB4ever
Szkoda chłopaka, RB to najgorsze co mogło go spotkać
23. Sebolinho
@22
Rozumiem że można Red Bulla nie lubić, ja ich też nie trawię, ale to nie powód by pisać takie bzdury.
Akurat RB to najlepsze co Kacpra w tej chwili mogło spotkać. RB wykreował kilku naprawdę solidnych kierowców, a aż 6 w tej chwili jeździ w F1. To tylko potwierdza skuteczność ich programu rozwojowego. Kacper musi teraz tylko wykorzystać szansę. Jeśli się pokaże ze znakomitej strony, to przy RB ma bardzo duże szanse na fotel w F1.
24. From1993
Jeżeli Kacper trafi do RBR obok Maxa (to by było coś!!!!!! trzymam kciuki młodzian!) i zacząłby go objeżdżać tak jak Robert K. objeżdżał N. Heidfelda, to szybko by się optyka zmieniła w RBR...
25. kiwiknick
To Hyba Heidfel objeżdzał Kubice :)
26. kiwiknick
chyba.
27. Manik999
@Sebolinho - otóż to. Dlatego dziwię się ludziom, że piszą takie rzeczy - Helmut Marko faktycznie jest bezpardonowy, ale w sporcie na najwyższym poziomie nie ma miejsca na sentymenty. Dla Kacpra to znakomita sprawa i tylko trzeba trzymać za niego kciuki. :) Najgorsze, co może być dla młodego-zdolnego, to brak wsparcia, szczególnie budżetu. Bez tego ani rusz, choćby nie wiem, jaki to talent był. Pozdrawiam. :)
28. Jacko
@15. Grzesiek 12. & 23. Sebolinho
Niby wykreował tylu zawodników, tylko jaki był z tego dla nich pożytek? Jak przychodziło zrobić jakieś zmiany, to i tak musieli szukać poza akademią, bo większość była już wyrzucona, sama uciekła, albo były jakieś kwasy między Helmutem a kierowcą.
29. Grzesiek 12.
@28 Jacko
Fakt jest taki że od 2009 r., od momentu podpisania kontraktu z Vettelem, aż do przyjścia Pereza, posiłkowali się wyłącznie swoimi wychowankami, oczywiście z lepszym lub gorszym skutkiem. W zasadzie dzięki swojej arkadami zawsze mieli kierowcę gotowego do walki o majstra, jeśli tylko pozwalał bolid. Dlatego szkoda mi Ricciardo który nie zdobył tytułu gdyż trafił na gorszy moment RB w czasach swojej topowej formy.
30. Antie
Oby tylko lepszej zmianie nie przyszło do głów wycofanie Orlenu z F1, bo cały plan z RB wezmą diabli. Zakulisowo pewnie to było możliwe dzięki zaangażowaniu w juniorską stajnię.
31. dexter
@Lulu
Witaj Lulu. Co tam slychac. Wszystko w porzadku u Ciebie.
Tak sobie czytam Twoje posty na tym portalu i musze przyznac, ze nie potrafie wyciagnac logicznego sensu z tej przewodni myslowej. O co dokladnie chodzi, ze jest ktos taki jak Max Verstappen w RBR? Albo Helmut Marko, ktory ponosi odpowiedzialnosc za kadre kierowcow w RB?
Jako sportowiec/kierowca wyscigowy zawsze bedziesz mial konkurencje: w kazdym zespole, w kazdej serii wyscigowej. A Marko nie jest tez takim strasznym "diablem" jak go tu niektorzy maluja. Wystarczy robic dobry job, posiadac odpowiednia mentalnosc i mozna z nim dobrze zyc. Helmut wymaga cos od mlodych ludzi, ale nie jest pierwszym i ostatnim w tym kontekscie. Dobrze, ze nie znasz Franza Tosta, bylego szefa Alpha Tauri - to prawdziwa twarda "kosc". Oczywiscie Helmut moze byc specyficzny, ale do osiemdziesiecioletniego Helmuta mozna zapukac z kazdym problemem, jego drzwi sa otwarte dla wszystkich kierowcow.
Sadze, ze mlody czlowiek powinien byc szczesliwy, ze dostanie takie wsparcie i szanse, bo to nastepy krok na drodze, aby ewentualnie zostac licencjonowanym profesjonalnym kierowca wyscigowym w przyszkosci. I to nie jest dzis rzecza oczywista w tak elitarnej dziedzinie. W kazdym razie sytuacja w ktorej teraz znajduje sie ten mlody czlowiek jest luksusowa. A co On zrobi z tego, wszystko zalezy od niego.
Przez akademie Red Bulla przewinelo sie troche kierowcow. Najbardziej utalentowani doszli do najwyzszej klasy sportow motorowych, a niektorzy zostali nawet wielokrotnymi mistrzami swiata w Formule 1 (Sebastian Vettel, Max Verstappen). Wiec akademia RB ma pewna koncepcje i obejmuje kompleksowe i mozliwie najlepsze szkolenie talentow, aby pozniej wprowdzic ich do profesjonalnego skladu. Wiadomo, ze to nie jest rzecz oczywista, bo nawet na najwyzszym poziomie plynne przejscie z juniora do profesjonalisty jest raczej wyjatkiem.
Sadze, ze Red Bull ma dobre asy w rece i moze racjonalnie przedstawic fakty rodzicom lub nowym kierowcom wyscigowym. Zespol juniorski Red Bulla moze byc odskocznia do profesjonalnego sportu motorowego, ale juniorzy potrzebuja tez czasu na adaptacje. Tacy zawodnicy jak Verstappen, ktorzy prosto z juniora przechodza jako profesjonalista do pierwszego zespolu Red Bulla i od razu tam jezdza sa absolutnym wyjatkiem. Dlatego to duza zaleta, ze Red Bull ma dwa zespoly w Formule 1.
Istnieje tez ogolna tendencj, ktora jest tutaj byc moze nieco bardziej wyrazna niz w innych akademiach. Pole startowe Formuly 1 sklada sie zwykle z 20 uprzywilejowanych, ktorzy spelnili swoje marzenie o zyciu jako pilot Grand Prix wchodzac do najwyzszej klasy sportow motorowych. M.in. Sebastian Vettel, Max Verstappen, Daniel Ricciardo, Carlos Sainz, Daniil Kvyat, Pierre Gasly, Alex Albon, Yuki Tsunoda przedostali sie przez kategorie juniorskie jako czesc Red Bull Junior Team - czasem bezposrednio, czasem z jednym lub dwoma objazdami. Od rozpoczecia w 2001 prawie 90 pilotow przeszlo przez program wsparcia pod kierownictwem dr. Helmuta Marko.
Po tym jak Red Bull poczatkowo wyslal dwoch kierowcow do Formuly 1( Enrique Bernoldi w Arrows w 2001 i Christian Klien w Jaguar w 2004), projekt nabral rozpedu od 2005 r. Zakladajac Toro Rossso Austriacy dali swoim mlodym ludziom niespotykane dotad perspektywy. Oczywicie, dotarcie do Formuly 1 jest dostepne tylko dla nielicznych. Tylko 15 z prawie 90 kierowcow Red Bulla dotarlo do Formuly 1. Tylko czterech albo pieciu z nich faktycznie ugruntowalo sie w Formule1. Sebastian Vettel z czterema tytulami mistrzowskimi stal sie pierwszym duzym sukcesem Red Bulla.
Vettel, Ricciardo, Sainz czy Verstappen zaslyneli swoimi osiagnieciami i tacy beda zawsze poszukiwani jako uznani gracze na rynku kierowcow. Verstappen dawno udowodnil, ze potrafi wygrywac wyscigi albo ma potencjal, aby walczyc o tytul mistrza swiata i blyskawicznie znalazlby cockpit w innym topowym zespole. Z drugiej strony Kvyat, Gasly czy Albon albo Tsunoda byli/sa nieco od tego punktu oddaleni i byli zdani na pepowine Red Bulla - a te mozna szybko przeciac telefonem od Helmuta Marko.
32. dexter
Program wsparcia w Red Bullu znany jest rowniez z bezkompromisowej orientcji na wyniki. Nie masz odpowiednich wynikow, to bedziesz mial trudnosc, aby utrzymac sie w kadrze. Szansa na kariere sportowa w Formule 1 nie jest stworzona z mysla jako wydarzenie charytatywne. Jesli nie spelniasz celow postawionych w Red Bullu zostaniesz wyrzucony bez zadnego "gdyby" i "ale". Wszyscy wiedza jaka presja wywierana jest na juniorow Red Bulla. Dlatego wsiadajac do pojazdu wyscigowego musisz dac z siebie 120 procent. Mentalnosc hire i fire rozciagnela sie az do krolewskiej klasy sportow motorowych. To bardzo proste: osiagaj wyniki i mozesz pozostac w Formule 1. Wszyscy wiedza, ze w F1 jest tylko 20 cockpitow, a chetnych jest duzo. Sa mlodzi i glodni sukcesu, sa doswiadczeni, sa utalentowani, sa tacy ktorzy wnosza osmiocyfrowe kwoty w postaci sponsorow.
Z drugiej strony tam jednak od czasu do czasu pojawia sie druga, a nawet trzecia szansa jak pokazuja kierowcy powracajacy do Red Bulla. Red Bull ma takze te przewage nad innymi programami dla mlodych talentow, ze nie boi sie ryzyka i daje silnym kierowcom mozliwosc awansu bez koniecznosci spedzania niekonczacych sie lat szkolenia. Ze Red Bull jest czasami poblazliwy w klasie krolewskiej, wynika glownie z faktu, ze zaden z ich mlodych talentow nie jest gotowy na cockpit F1 - i mialo to miejsce kilka razy w ostatnich latach. W skladzie Red Bull Junior Team znajduje sie obecnie 13 mlodych kierowcow, z czego co najmniej dwoch znow sie chwieje.
Spontaniczne zaangazowanie nie jest tez rzadkoscia w Red Bullu. Podczas gdy piloci awansowali ze sportu kartingowego przez serie juniorskie do krolewskiej klasy sportow motorowych, to w ostatnich latach raz po raz wybierano droge na skroty, sprowadzajc do skladu pilotow z wyzszych kategorii. Byly tez lata w F2, gdzie nie bylo stalego startera z szeregow Red Bull Junior Team. Obiecujacym kandydatem w tej chwili jest Sztuka. Polak wygral wloska Formule 4, ale wciaz jednak daleko mu do Formuly 1. Zbyt daleko, aby interweniowac w przypadku ewentualnych niedoborow personalu w Alpha Tauri. Ale: kto wie co czas pokaze?
Historie wielkiego sukcesu z gokarta do mistrza swiata w Formule 1 napisali dotychczas wylacznie McLaren i Red Bull. Ten ostatni dzieki swojemu systemowi jest liderem w swojej klasie w pracy z mlodymi talentami od ponad dekady. Wsparcie RB od sportu kartingowego przez kategorie Formel, w polaczeniu z wyjatkowa perspektywa dzieki dwoma wlasnym zespolom w F1, nie ma sobie rownych. Ale ogolnie rzecz biorac, to centra szkoleniowe mlodziezy pracuja coraz bardziej profesjonalnie we wszystkich zespolach i mlodzi ludzie sa wczesniej przygotowani do profesjonalnego sportu.
Austriakow przede wszystkim cechuje odwaga podejmowania ryzyka. Wlaczenie Maxa Verstappena do skladu Formuly 1 w wieku 17 lat bylo najbardziej radykalnym i jednoczesnie najbardziej wyrafinowanym posunieciem tego programu. Ze nie kazdy mlodzieniec bedzie w stanie poradzic sobie z latwoscia w przypadku podejmowanych decyzji charakterystycznych dla Red Bulla, ostatecznie tylko przyspiesza proces selekcji i pomaga oddzielic ziarno od plewu. Osoba, ktora od poczatku bedzie miala problem z presja, bedzie tez miala trudnosci pracujac na szczycie.
Szybka zmiana na szczycie to raczej zaleta w przypadku wyjatkowego talentu, poniewaz piloci czesto ryzykuja utknieciem w petli oczekiwania. Lewis Hamilton, Sebastian Vettel i Max Verstappen to doskonale przyklady tego, ze kierowca z potencjalem na mistrza swiata niekoniecznie zostaje wypalony przez szybki awans. Kazdy, kto ma umiejetnosci, jest dojrzaly i ma odpowiednie podejscie do sportu, juz w mlodym wieku moze rywalizowac z uznanymi gwiazdami. W taki przypadku taka droga bedzie lepsza dla niego.
33. dexter
Oczywiscie wiele kierowcow potrafi naciskac na gaz. Musisz byc takze dobrym "narzedziem marketingowym" dla swojego potencjalnego pracodawcy. Dla zespolow wyscigowych sporty motorowe to reklama. W dzisiejszych czasach trzeba miec tez dobra pozycje polityczna w obrebie marki. Trzeba poszerzac kontakty, starac sie zyskac przewage, w przeciwnym razie po dwoch latach znowu cie nie bedzie. Trzeba miec tez sporo egoizmu, isc wlasna droga i wykazac sie wytrwaloscia. Kazdy kto uwaza, ze moze wniesc odpowiednie kwalifikacje sportowe, finansowe i osobiste (jako czlowiek), potrzebuje tez odpowiedniego momentu, aby wejsc do profesjonalnego sportu motorowego.
Wiele nie docenia trudu i pracy, ktora trzeba tam wlozyc. Czesto mysli sie, ze tylko pierwsza trojka jest silna, ale w srodku pola jest wielu b. dobrych kierowcow, ktorzy daja z siebie wszystko. Nawet mistrz danego kraju nie powinien zakladac, ze bedzie w stanie natychmiast dotrzymac tempa na miedzynarodowej arenie. Niekiedy adaptacja zajmuje wiecej czasu niz oczekiwano i planowano. Nawet znane nazwisko nie musi byc zaleta, bo to oczywiscie rowniez powoduje presje. Oczywiscie trzeba miec prawo marzyc i jesli nie sprobujesz, nic nie osiagniesz. Jesli ktos naprawde chce zostac profesjonalnym licencjonowanym kierowca wyscigowym, powinien sie tej drogi trzymac. Ale trzeba tez byc ze soba szczery: jesli nie sprawia to przyjemnosci, nie powinienes probowac na sile cokolwiek.
34. dexter
@Lulu
"Ktoś tam napisał żeby uczył się od Maxa . Tak tak w wieczorne popołudnia Max będzie zasiadał z młodym przy cherbacie i opowiadał mu co ma jak robić. Pokaże swoje dane z telemetrii i będzie mu profesorowal."
Nie chodzi o to, aby ktos zasiadal z mlodym kierowca w swoim wolnym czasie. Gdybym byl dzis na miejscu juniora i na codzien pracowal z takimi legendami w jednym zespole jak Schumacher albo Alonso, to polykam wiedze garsciami, obserwuje ich, ucze sie trickow od nich itd. itp.
35. dexter
Edit:
* Witaj Lulu. Co tam slychac? Wszystko w porzadku u Ciebie?
36. dexter
@TomPo
"No i pewnie po dostaniu sie do akademii RB to i Orlen bedzie chcial/musial wiecej zaplacic za naszywke czy naklejke reklamowa. No to teraz trzymac kciuki, by sie chlopak rozwijal i kto wie ... moze kiedys ...
zobaczymy Kacpra w bolidzie F1."
No tak, najlepiej za panstwowe pieniadze. Ale co tam przeciez nie nasze - podatnik wszystko zaplaci ... Odkad Robert Kubica powrocil do Formuly 1, wszyscy wiedza, ze Polak wnosi walizke pieniedzy do sportu motorowego i kwota nie odgrywa zadnej roli. To wyglada jak za czasow komunizmu w Polsce.
PS. Tego nie uswiadczysz w Niemczech, aby kariera sportowa jakiegokolwiek kierowcy finansowana byla przez koncern panstwowy, a politycy robili sobie zdjecia z kierowcami.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz