komentarze
  • 6. Michael Schumi
    • 2023-07-13 15:10:37
    • *.30.16.32.mobile.internet.t-mobile.pl

    @3 Norris jest do tego dość krnąbrny. Mógł wygrać w Rosji 2021 swój pierwszy wyścig, gdzie startował nawet z P1, ale nie posłuchał się teamu, który kazał mu zjechać po deszczówki, bo się uparł i nie dość, że się mało co nie rozbił, spadł z 1 miejsca na 7 to jeszcze jakimś cudem uniknął kary za ścięcie wjazdu do alei serwisowej i nawet nie przeprosił zespołu za zaprzepaszczenie tak świetnej szansy na zwycięstwo w trakcie wyścigu. Po tym wyścigu straciłem do niego trochę respektu.

  • 7. Krukkk
    • 2023-07-13 15:13:14
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    FiA oraz Liberty Media jak zwykle szukaja atrakcyjnosci tam, gdzie bedzie kicz, niesmak, glupie skandale, chamstwo, wzajemne eliminowanie sie kierowcow z wyscigu itd.
    Za taka propozycje uatrakcyjniania widowiska z gory podziekuje, bo wystarczy zreformowac F1 do 10 niezaleznych od siebie zespolow. Zadnych zespolow podwykonawcow, kupowania podzespolow lub gotowych bolidow od TOP 3, przerzucania kierowcow do owych podwykonawcow tam i z powrotem.

  • 8. markus202
    • 2023-07-13 15:15:39
    • *.136.137.31

    @6 krnąbrny i wtedy głupi ;). Ale Rosja jest do wybaczenia, szansa na zwycięstwo, presja i zmienne warunki mogą namieszać człowiekowi w głowie. Obecnie Lando wydoroślał i myślę że nie odwalilby takiej kity ponowie- co nie zmienia faktu że obok Maxa to on nawet nie leżał

  • 9. markus202
    • 2023-07-13 15:20:39
    • *.136.137.31

    @7 z jednej strony tak, bo takie zespoły jak np Haas które są marnymi kopiami ferrari poza dawaniem miejsca kierowcom nie wnoszą nic, bo wiadomo że nie walczą o nic, taka szara masa. Z drugiej strony 10 samodzielnych zespołów grozi tym że któryś zbankrutuje lub nie będzie dawał rady i w sumie to wrócimy do punktu wyjścia (HRT, Manor). Wiec takie top 3 będzie istnieć zawsze

  • 10. Midnight
    • 2023-07-13 15:32:03
    • *.rev.poneytelecom.eu

    Leclerc z Verstappenem w jednym zespole? Max zje go na śniadanie. W 2019 roku obaj kierowcy byli na tym samym poziomie. Tyle że od 2019 Max mocno rozwinął swój racecraft a Leclerc stanął w miejscu.

  • 11. Krukkk
    • 2023-07-13 15:33:28
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @9. Zacznijmy od tego, ze F1 nie jest dla biedakow tylko dyscyplina w ktora bogaci ludzie moga zainwestowac. Im lepiej zainwestuja, tym wiecej sie to zwroci-prosta zasada ekonomii.

    Trudno tutaj rozmawiac na takie tematy, bo jeden wierzy w sile przebicia samego talentu, drugi wierzy w takie same bolidy w jednym zespole, trzeci wierzy w pochodzenie kierowcow, czwarty wierzy w skanowanie 3D, czwarty wierzy w sam znaczek na bolidzie albo farbe na nim itd...

  • 12. Krukkk
    • 2023-07-13 15:34:49
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    *piaty wierzy w sam znaczek na bolidzie albo farbe na nim itd...

  • 13. Raptor Traktor
    • 2023-07-13 15:36:20
    • *.fiberway.pl

    "Ma ona zostać poniekąd wymuszona przez Liberty Media, która pod pretekstem zwiększenia atrakcyjności serii zaczęła przekonywać najlepsze zespoły do angażowania dwóch naprawdę konkurencyjnych kierowców." - czyli zespoły sobie same ustalają zasady, a LM w zamian ustala sobie składy kierowców w zespołach? No, fajnie się tam bawią chłopaki, nie ma co.

    Verstappen by skończył Norrisowi karierę.

  • 14. Max3
    • 2023-07-13 18:11:16
    • *.centertel.pl

    A to nie było tak,że Daniel był na poziomie Maxa. Muszę sprawdzić klasyfikacje. Chciałbym ,żeby Ricardo wrócił do RBR, myślę że mógłby realnie zagrozić... Taki Leclerc dałby się stłamsić przez zespół i Maxa,zbyt miękki.

  • 15. 3000
    • 2023-07-13 18:16:33
    • *.play-internet.pl

    Obecnie jest hype na F1. Natomiast średnio to widzę bez nowych teamów w stawce (Andretii!!). Dodatkowo jak wiadomo Max jest mentalnym zwycięzca co ma również złe strony (wystarczy spojrzeć jak wyglądali kierowcy dzielący z nim box).
    Dziwne, że nie lata to tutaj ale przewinęło mi się na Twitterze, że do kupna AT szykuje się Porsche a no°1 ma tam być wtedy Schumacher.

  • 16. Litwak
    • 2023-07-13 18:17:42
    • *.

    Dawać Leclerc lub Norrisa pokonają Maxa bez problemu. Jakby wszyscy mieli ten sam bolid max nie byłby nawet w top 10

  • 17. Lulu
    • 2023-07-13 19:27:32
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @6
    Każdy wiek rządzi się swoimi prawami . Popatrz na forum ;-) . Pozdrawiam wszystkich fanów kogo kolwiek .

  • 18. toddlockwood
    • 2023-07-13 19:53:01
    • *.dynamic.chello.pl

    strasznie zabawne są te komentarze fanbojów maxa xD przecież Leclerc by go zjadł i to nawet nie tylko on bo taki Norris tak samo i to przy całej stronniczości zespołu red bulla gdzie maksiu jest traktowany jak złote jajo a drugimi kierowcami się pomiata.

  • 19. BekowySzyderca
    • 2023-07-13 20:09:32
    • *.11.21.232.ipv4.supernova.orange.pl

    @16

    Gdyby babcia miała wąsy. Został niektórym ból czterech liter, bo nie wygrywa pewien Ośmiokrotny Ser-Szynka.

    @18

    Ten sam Leclerc, który od tego sezonu ma jawne wsparcie od zespołu i jest za Sainzem w generalce?Aha...
    No i Norris, który też od Hiszpana dostawał dwa sezony w McLarenie.

    Strasburger w tej chwili został pobity. W sucharach nie masz sobie równych :)

    A tak serio, to widać, że Max jest mocno niedoceniany. Nie kibicuje mu, bo swoim podejściem przypomina pewnego Brazylijczyka, który chciał wszystkich po kątach (ścianach) ustawiać. W obecnej formie IMO Holender wszystkich by zjadł.

  • 20. Manik999
    • 2023-07-13 20:11:51
    • *.gigainternet.pl

    Max obecnie góruje nad każdym kierowcą i z każdym bez trudu by sobie poradził. Tym bardziej, że zespół jest pod niego. RBR nie potrzebny dream team, a stabilizacja.

  • 21. Manik999
    • 2023-07-13 20:15:05
    • *.gigainternet.pl

    @BekowySzyderca - Max jest zwyczajnie nie lubiany i to przede wszystkim przez obóz fanów Hamiltona. Ponadto wykazuje się dużą arogancją - nie należy do tzw. grzecznych chłopczyków, czym sobie nie zrzesza fanów. Jego można albo uwielbiać, albo nie nawidzić. Ja osobiście cenię go, jako zawodnika, bo każdym wytarłby podłogę. Ale jako człowieka niespecjalnie darzę sympatią - wielokrotnie pokazał, że kawał z niego drania, może przez własnego ojca. Wolałbym z tytułem Sergio, ale Meksykanin nie ma z nim szans i trzeba się z tym pogodzić.

  • 22. markus202
    • 2023-07-13 22:22:58
    • *.136.138.66

    @15 Schumacher numer jeden proszę cię xddd. Jeżeli to prawda to niezłe mają pojęcie w Porsche o sytuacji no ale wiadomo marketing. Natomiast wydaje mi się że Vag kiedyś wspominał że chcą tylko jeden zespół w F1, wiec Porsche raczej odpada

  • 23. K4rollof1
    • 2023-07-14 11:45:56
    • *.icpnet.pl

    @19 ten sam leclerc który miał awarie w Bahrajnie gdzie stracił podium.

    Widzę, że niektórym trzeba przypominać, że klasyfikacja generalna nie zawsze odzwierciedla prawdziwą formę i talent kierowcy.

  • 24. fpawel19669
    • 2023-07-14 12:30:18
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    @23 Hmm, we wszystkich rozważaniach przy ewentualnych transferach przewija się tylko jedno nazwisko ze stajni Ferrari. I nie jest to Sainz. Oczywiście mam tu na myśli zespoły pokroju RBR/Mercedes. No ale pewnie taki Wolff albo Horner na F1 się nie znają-) Miłego weekendu.

  • 25. Krukkk
    • 2023-07-14 15:05:09
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @24. Przewija sie dlatego, bo to sa spekulacje dziennikarskie. Byki i Mercedes maja swoje sklady, wiec Leclerc moze pomazyc o tych stajniach.

  • 26. Krukkk
    • 2023-07-14 16:02:26
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    pomarzyc*

  • 27. hubos21
    • 2023-07-15 09:35:40
    • *.8.182.156

    Przyjdzie do RB jak się zmienią przepisy i znowu nie będzie miał czym walczyć z resztą pokonał VET to już może iść na emeryturę.

  • 28. Grzesiek 12.
    • 2023-07-15 10:09:20
    • *.

    Na moje oko, żaden kierowca nie dorówna Ver. w Red Bullu. Chociaż Lando wydaje się być najbliżej Holendra.
    Tak czy inaczej, raczej do transferu nie dojdzie. Bo po co kłopot Hornerowi na głowę...?

  • 29. Krukkk
    • 2023-07-15 12:09:04
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @28 Grzesiek 12. Gdzies Ty sie podziewal? :D

    W RBR-Honda nr 1 jest Verstappen, w Ferrari nr 1 jest Leclerc, w Mercedesie Hamilton i dla dobra Charlesa niech tak pozostanie. Teraz jest w konfortowej sytuacji, bo Jego braki oraz bledy maskuja jeszcze wieksze braki i bledy zespolu.

  • 30. Grzesiek 12.
    • 2023-07-15 17:47:45
    • *.

    29 Krukkk
    Bujałem się po wsi i pasłem krowy :D

    Też uważam że Leclerc tylko w Ferrari ma "szansę" na tytuł. Niestety jazda w jednym zespole, choćby z Hamiltonem czy Verstappenem tylko obnażyła by go, jako kierowcę.

  • 31. dexter
    • 2023-07-17 12:51:01
    • *.c22.pool.telefonica.de

    @Raptor Traktor

    Zapomnij. Przeciez to typowy clickbaiting w celu wygenerowania wiekszej liczby clickniec i zwiekszenia przychodow z reklam. Coz, zero wartosci informacyjnej, ale 5.000 "newsow" trzeba napisac w ciagu dnia, by wygenerowac traffic ...

    A wlasciciel praw komercyjnych niekiedy tez moze miec wlasna wizje. Na przyklad Bernie Ecclestone mial zawsze marzenie. Chcial Niemca, kolorowego kierowce i kobiete w swoim roadshow. Dostal Niemca w 1991 roku. Ecclestone natychmiast dostrzegl potencjal Michaela Schumachera. Wbrew wszelkim przeciwnosciom umozliwil transfer z Jordana do Benettona. Na swoj sposob. I Bernie mial racje. Schumacher stal sie prawdziwa zyla zlota. Rekordowy mistrz swiata obudzil niemiecki narod samochodowy i zainspirowal go do tego sportu. Dla Ecclestone'a bylo nie do pomyslenia, ze taki narod jak Niemcy (Audi, BMW, Mercedes-Benz, Opel, Porsche, Volkswagen) nie mial kierowcy w Formule 1. Bernie byl mocno zainteresowany rynkiem niemieckim, ktory w koncu uzyskal swojego konia napedowego.

  • 32. dexter
    • 2023-07-17 12:55:20
    • *.c22.pool.telefonica.de

    Mika Häkkinen i Michael Schumacher znali sie juz w Formule 3. Fin rowniez dotarl przed Schumacherem do krolewskiej klasy. Zadebiutowal na GP USA 1991, piec miesiecy przed Schumacherem. Jego pierwszy wystep spotkal sie z mniejszym zainteresowaniem (zakonczyl sie pozarem silnika). Rowniez pierwsze punkty w Mistrzostwach Swiata w jego trzecim starcie w Imola zostaly slabo odebrane w porownaniu z jego pozniejszym rywalem. Podczas gdy Schumacher zostal natychmiast sprzedany jako talent stulecia, Häkkinen byl po prostu nieoszlifowanym diamentem. Z punktu widzenia Ecclestone'a Finlandia byla nieciekawa. Maly kraj, ktory mial juz mistrza: Keke Rosberga. Tak wiec Häkkinen pozostal w Lotusie do 1992 roku, dopoki nie pozwolono mu usiasc na lawce rezerwowych w McLarenie w 1993 roku, gdzie musial odczekac, az zespol zolni Michaela Andrettiego niehonorowo. Ale to troche inna historia niz "Dream-Team" w Red Bullu ...

  • 33. dexter
    • 2023-07-17 13:13:58
    • *.c22.pool.telefonica.de

    Co do Sergio Pereza ...

    Sam RBR bedzie zainteresowany posiadaniem silnego kierowcy numer 2. Jesli mozna strategicznie pojechac dwoma pojazdami przeciwko jednemu, masz wiecej opcji. To znaczy: jesli pojazd "X" bedzie na ekranie, moge odpowiedziec jednym samochodem i pozwolic drugiemu jechac dalej lub zrobic na odwrot. Moge sprobowac zainicjowac tzw. undercut etc. Mam po prostu jeszcze inny pojazd ktorego moge do tego uzyc - sa to gry taktyczne, ktore oczywiscie dzialaja tylko wtedy, kiedy mam dwoch kierowcow o rownej wartosci i ktorzy rowniez graja w te pilke. W kazdym razie nie potrzebujesz do takich rzeczy Liberty Media. Z tego punktu widzenia Red Bull ma problem z Sergio Perezem, ktory nie potrafi zblizyc sie swoim pace do dobrego Maxa Verstappena.

    Kierowca numer 2 w Red Bullu to oczywiscie bardzo skomplikowana i delikatna sprawa. Po prostu dlatego, ze Niederlandczyk jest klarownym numerem 1, a potem jest nastepny, ktory powinien w miare swoich mozliwosci zblizyc sie do niego. Oczywiscie nie jest to mozliwe przy wystepie Pereza w kwalifikacjach jaki obserwujemy w tej chwili. W wyscigu (i wszyscy w Red Bullu to widza) zwykle Meksykanin prowadzi czysty wyscig i nie popelnia zadnych bledow. Wowczas funkcjonuje.

  • 34. dexter
    • 2023-07-17 13:40:03
    • *.c22.pool.telefonica.de

    Coz, teraz nie potrafi wyrwac sie z tego makabrycznego tematu. Perez byl wielokrotnie krytykowany publicznie przez osoby odpowiedzialne w Red Bullu. Z pewnoscia to nie byl najlepszy angielski sposob i przyniosl efekt przeciwny do zamierzonego. Niemniej jednak kierowca jest tam, gdzie jest teraz i musi poprawic sie w kwalifikacjach. Sek w tym, ze nie ma pojecia jak to zrobic. Z drugiej strony nie sadze tez, aby go od razu zwolnili w stylu Red Bulla, jesli od razu nie bedzie calkiem z przodu. Jezeli nie potrafi, to nie potrafi. Przez to samo przechodzili Pierre Gasly, Alex Albon i wielu innych kierowcow z rodziny Red Bulla.

    Mylsle, ze dadza mu troche wiecej czasu i oznajmia: nie musisz znowu popelniac tych samych bledow. Oni nie maja tez alternatywy. Nikt z ekipy kierowcow Red Bulla nie oferuje sie o natychmiastowe przyjecie do pracy. Na pewno nie z Alpha Tauri. Yuki Tsunoda w zyciu nie, a Nyck de juz musial odejsc. Ponadto nie widze nikogo, kogo mozna by tam wsadzic ala cold turkey. Dlatego Perez zostanie dalej w Red Bullu. Z duzym prawdopodobienstwem beda teraz zainteresowani tym, jak Daniel Ricciardo poradzi sobie w Alpha Tauri. Niemniej jednak wybor kierowcy w tym przypadku nie ma nic wspolnego z hipotetycznymi "zyczeniami" Liberty Media. Problem z Red Bullem polega na tym, ze nie maja wlasnych kierowcow (pod warunkiem, ze beda myslec o zastapieniu Sergio Pereza).

  • 35. dexter
    • 2023-07-17 13:48:57
    • *.c22.pool.telefonica.de

    A dopoki Sergio Perez jezdzi dla RBR, to jestem szczesliwym widzem. Z Meksykaninem zawsze jest akcja, przynajmniej w srodku pola. Poniewaz moze, musi, powinien wypracowac sobie droge do przodu (w zaleznosci od tego jak mozna to sformulowac). I oczywiscie prowadzi to do wysmienitych pojedynkow kolo w kolo jak z Carlosem Sainzem. Na przyklad GP Austrii: po 15. miejscu w kwalifikacjach pokazal cala klase w wyscigu i awansowal na podium. Co za wyscig w jego 244 Grand Prix w F1... Debiut w 2011 roku w Sauberze i od tamtej pory Meksykanin konsekwentnie utrzymuje sie w czolowej klasie wyscigow. Jego pierwszy wystep w 2012 roku w Malezji. Pierwsze zwyciestwo osiem lat pozniej w Bahrajnie. A na Red Bull Ring 2023 z 15. na 3. miejsce ...

    Jesli wziac pod uwage fakty, to pod kreska wspaniala kariera jaka "Checo" doswiadcza do tej pory. Coz, to jego osobiste przeznaczenie, ze zawsze mial kogos wyjatkowego przed swoim nosem. Najpierw Sebastian Vettel w Red Bullu (4-krotny Champion z rzedu). Potem Lewis Hamilton, ktory zdobywa jeden tytul za drugim. Teraz Max Verstappen, co jego wyniki troche zamazuje w swietle reflektorow. Pojechal swietny wyscig w Spielbergu, ale brakuje mu czegos do ekstraklasy. Poniewaz w Formule 1 zawsze jest kilku graczy, ktorzy naprawde dominuja: Lewis Hamilton, Sebastian Vettel, Charles Leclerc (choc nadal popelnia bledy) i oczywiscie Max Verstappen. Perez nie jest jeszcze w tej lidze - bedac optymistycznym. Niemniej jednak to co mogl pokazac, rowniez zostalo zauwazone. Ale musi to wywolac bardziej konsekwentnie. Nie powinno byc problemu z takimi rzeczami jak track-limits w kwalifikacjach. Wtedy bedzie mial realne szanse na jazde ze swoim szefem. A potem bedzie ciekawe, ktory kierowca zwyciezy. Kazdy wielki pojedynek w Formule 1 zaszedl tak daleko, ze w efekcie koncowym doszlo do konfrontacji. A Perez wciaz jest troche daleko od tego punktu, nawet jesli lubi chetnie utrudniac zycie Verstappena. W zasadzie jest tak, ze Perez musi dolozyc jeszcze do pieca. Kilka razy pokazal, ze naprawde ma to, czego potrzeba, tylko nastepny krok jeszcze sie nie wydarzyl.

  • 36. dexter
    • 2023-07-17 14:25:10
    • *.c22.pool.telefonica.de

    Edit:
    *Z drugiej strony nie sadze tez, aby zwolnili go w stylu Red Bulla, jesli od razu nie bedzie calkiem z przodu.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo