Startuje weekend wyścigowy w Bahrajnie
Wreszcie! Po 105 dniach kierowcy w końcu ustawią się na polach startowych, aby zainaugurować sezon 2023. Czy będzie ona równie emocjonująca jak ta z 2022? O tym przekonamy się w najbliższą niedzielę, a na razie zapraszamy kibiców do przypomnienia sobie najważniejszych informacji związanych z tym bahrańskim weekendem wyścigowym.O torze i wyścigu
GP Bahrajnu znajduje się w kalendarzu od 2004 roku, ale dopiero dziesięć lat później zaczęto rozgrywać je w anturażu sztucznego oświetlenia. Zwiększyło to natychmiastowo atrakcyjność całych zawodów, które od sezonu 2021 otwierają zmagania, co jest podyktowane nie tylko kwestami finansowymi, ale też miejscem rozgrywania zimowych testów i związaną z nią logistyką.
Sama nitka Bahrain International Circuit sprzyja zarówno atakowaniu, jak i bronieniu, a wszystko dzięki kilku prostym i mocnym hamowaniom do zakrętów. Kibice z pewnością pamiętają kapitalne batalie Nico Rosberga i Lewisa Hamiltona z 2014 czy Charlesa Leclerca i Maxa Verstappena z poprzedniego roku.
W tym sezonie trudno wyrokować, czy doczekamy się podobnej takiej rywalizacji o 1. miejsce. Sądząc po przebiegu zimowych testów, wydaje się, że nie, albowiem Red Bull wyglądał podczas nich zdecydowanie najlepiej, a grupa pościgowa złożona z Ferrari, Mercedesa i... Astona Martina sporo do niego traciła. Jedyna nadzieja tkwi w poprawkach, jakie mają przywieźć te zespoły już do Bahrajnu.
Jeśli chodzi o środek stawki, jego liderem - mimo niewyraźnych testów - zdaje się Alpine, które nieznacznie może wyprzedzać notującą kolejny progres Alfę Romeo. Porównywalnie należy oceniać osiągi AlphaTauri, Haasa i Williamsa. Wielką niewiadomą jest natomiast McLaren, który sam przyznaje, że nie trafił z początkową koncepcją MCL60. Pozostaje czekać na to, co wydarzy się na torze.
Strefy DRS
Bahrański owal zasłynął ze swoich trzech stref DRS i identyczna ich ilość znajdzie się w sezonie 2023. Parametry dwóch pierwszych z nich pozostaną takie same, ale zmiana dotknie odcinka na prostej startowej. Tam kierowcy będą otwierać tylne skrzydło 80 metrów później niż w 2022 roku. Modyfikacja ta jest pokłosiem pomysłu F1, aby na niektórych torach skrócić strefy DRS.
Pogoda
Aura jak zawsze nie będzie sprawiać większych problemów zespołom i kierowcom, nie licząc oczywiście wiatru, który lubi wpłynąć na zachowanie samochodów. Tak poza tym przez cały weekend temperatura powietrza ma wynosić od 25 do 29 stopni Celsjusza. Należy jednak pamiętać o wieczornej porze rozgrywania głównych sesji.
Opony
Ogumienie dostaje zazwyczaj trochę w kość na torze w Bahrajnie. Wszystko przez bardzo kręty drugi sektor oraz szorstką nawierzchnię, przez co zwiększa się jego zużycie. W związku z tym Pirelli dostarczy do Zatoki Perskiej praktycznie same najtwardsze mieszanki, a konkretnie C1 (tegoroczna nowość włoskiego producenta), C2 oraz C3.
Inne serie
Fani zgromadzeni na bahrańskim torze nie będą narzekać na nudy. Oprócz kierowców F1 swoje rywalizacje zainaugurują zawodnicy F2, F3 oraz Porsche Sprint Challenge Middle East. Z polskiego punktu widzenia najważniejsze będą zawody tej środkowej kategorii, a to za sprawą tegorocznych startów w niej Piotra Wiśnickiego w ekipie PHM Racing by Charouz.
Transmisje
Wydarzenia z tego wyjątkowego weekendu w Polsce po raz pierwszy udostępni platforma streamingowa Viaplay, a za komentarz kluczowych sesji będą odpowiedzialni Mikołaj Sokół i Michał Gąsiorowski. Inną opcją jest oczywiście F1TV.
Harmonogram jazd o GP Bahrajnu:
1 trening: 12:30 - 13:30 (piątek, 3 marca)
2 trening: 16:00 - 17:00 (piątek, 3 marca)
3 trening: 12:30 - 13:30 (sobota, 4 marca)
Kwalifikacje: 16:00 (sobota, 4 marca)
Wyścig: 16:00 (niedziela, 5 marca)
komentarze
1. Raptor Traktor
F1TV Pro >>> jakieś śmieszne Viaplay
2. Hans1970
Śledzę F1 od kilkudziesięciu lat. Od kilku lat z lekkim rozczarowaniem i rozrzewnieniem w związku z tymi wszystkimi zmianami związanymi z tzw. ekologią ( zmiany silników, zakaz tankowania, ograniczony budżet, limit opon, jeden dostawca ogumienia itd. ) Te złe zmiany eskalowały przez lata, zabijając wg mnie ducha F1 i rozwój tego sportu. Kasa stała się numerem 1, deprecjonując umiejętności kierowców, którzy nie mieli odpowiedniego budżetu. Tak więc F1 stała się cyrkiem, który ze sportem nie ma już wiele wspólnego. Jak przenieśli transmisje na Sport Eleven, to wykupiłem, bo jakby mogło być inaczej. Teraz powiedziałem dosyć. Nie będę już więcej płacił za coś, co przestaje być sportem, grupa dupków na tym zarabia, a emocje coraz mniejsze i większość wyścigów jest poukładana, wywiady i teksty kopiuj wklej. Dziękuję. Po tylu latach doszedłem do wniosku, że zamiast siedzieć te kilka godzin przed TV i oglądać ten chłam, to lepiej pójść na spacer.
3. xdomino996
@2 Każdy ma prawo wyboru. Ja osobiście oglądam F1 od 2007 roku, czyli to będzie mój 17 sezon z F1. Osobiście uważam, że 2021 był naprawdę świetny, 2022 był dobry, ale brakło walki o mistrzostwo świata. Ogólnie Formuła 1 wbrew pozorom idzie ku dobremu kierunku. Otwiera się na świat (między innymi Netflix). W Polsce problemem staje się brak Polaka w stawce plus duże opłaty za oglądanie. Gdyby F1 była za darmo to by dużo osób w niedziele do obiadku sobie obejrzała. Mimo wszystko ja od 2 lat korzystam z F1TV PRO i jestem mega zadowolony.
Nie można patrzeć z perspektywy "Kiedyś było lepiej" Każde czasy rządzą się swoimi prawami. Mamy naprawdę dobrą stawkę.
Co najwyżej mam obiekcje co do pracy FIA, bo od odejścia Charliego jest dużo wtop i pomyłek.
W żadnym wypadku nie krytykuje Twojego wyboru. Nie raz wolałem spędzić popołudnie z narzeczoną niż przed telewizorem, ale dalej za każdym razem jak gasną czerwone światła stresuję się jak potoczy się start :)
4. K4rollof1
Przypominam, że w zeszłym roku strata Ferrari do red bulla wynosiła 0,695s w tym roku jest to 0,719s. A wiemy jak przebiegł PIERWSZY weekend.
5. patryko92
@1
Rozumiem że ludzie nie lubią zmian jak się do czegoś przyzwyczają ale dla mnie to co Viaplay pokazało tylko na testach to już Eleven nie ma podjazdu. Chodzi mi o nowe osoby które relacjonowały to co działo się w Bahrajnie. Pomijając starą ekipę z Eleven którą bardzo lubię to mnóstwo ciekawych rzeczy można było się dowiedzieć od Patryka Sokołowskiego - gość który pracował w mclarenie w dziale areo, czy np młody kierowca Piotr Wiśnicki który opowiadał o samym torze i jakie są odczucia w poszczególnych zakrętach, Kamila Kotulska - dziewczyna która ma spore pojęcie o f1 i do tego ma piękny głos! W weekend ma być Marcin Budkowski czyli szef Alpine przed Otmarem. O Jermakowie też muszę wspomnieć bo lubię go oglądać na YT. Zmiana na wielki + imo
6. borek87
Na tej przesiadce z Eleven zyskało tylko F1. Jak mieli sprzedane prawa dla Eleven to większość osób wykupiła tam abonament. Więc niby zarobili na licencji, ale przez to ludzie nie kupili abonamentu na F1TV. Teraz sprzedali prawa dla Viaplay i nie dość że zarobili na licencji to i tak zgarną większość abonentów. Dlaczego? Bo każdy ma jakiś NEtflix, Amazon Prime, HBO, Disney+, Hulu czy kompinacje kilku to po co miałby jeszcze płacić za filmy na Viaplay? Więc patrzy się na cenę tylko przez pryzmat F1. No a 44x12=582 zł rocznie na viapaly vs 39$=175 zł na F1TV rocznie to jednak jest różnica. Poza tym dostęp do fajnych rzeczy jak podsłuch na żywo z radia, lub widok kamery z dowolnego bolidu, wszystko w czasie rzeczywistym.... Zobaczycie, że Viaplay w przyszłym roku (o ile kontrakt nie jest na dłużej) się z tego wycofa, bo płacą grube baksy za licencje, a praychód z abonentów biorących ich usługę tylko dla F1 będzie minimalny.
7. hubos21
@6
Na początku każdy wykupował a później w tych wszystkich platformach to wliczone w pakiet było, dużo ludzi miało a nawet nie korzystali
8. jack22
Po ponad 30 latach śledzenia F1 (opuściłem może z 10 wyścigów w tym czasie), odpuszczam. Tak jak się na przestrzeni tych lat zmieniła F1 to żal to oglądać, a płacić za to dodatkowo to już w ogóle porażka.
9. hubos21
Póki co pismaki i inni mądrzy tego spotu, robią analizy, nakładają na siebie dane z testów to wychodzi na to, że w środku stawki zapowiada się ciekawa rywalizacja bo porównując rok do roku widać na symulacjach, że zespoły są dużo bliżej siebie do tego Ferrari, Mercedes i RBR, każdy z inną koncepcją bolidu.7 lat dominacji Mercedesa ktoś oglądał a teraz mieliśmy dwa sezony jakieś lepszej rywalizacji i jak to źle i nie dobrze.
10. wsk175wsk
Z tych wszystkich transmisji przez lata najlepsze co było to TV4. Czysty przekaz z komentarzem A. Borowczyka i M. Sokoła na żywo, a nie gadanie godzinę przed i po o sprawach nieistotnych. Potem koszmar z Polsatem sport gdzie wjeżdżała transmisja na 3 kółku po starcie bo ważniejsze były reklamy. Potem eleven. Wszystko było dostępne w tv , a teraz jeśli ktoś mieszka w lesie gdzie trudno porozmawiać przez komórkę a co dopiero oglądać stream... wystawiać telefon na dach ?? No dobra , jak zwykle za chcenie się płaci, już się zdecydowałem a na viaplay tylko możliwość płacenia karta .. żadnych bloków, payu czy innych, sorry ale tych danych nie podam...koniec , dziękuję
Komercja przerosła treści...
11. paszendal
@10 naprawdę Borowczyk? Przecież jego komentaże wyglądały jak by inny wyścig oglądał.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz