komentarze
  • 1. poppolino
    • 2022-11-17 13:09:29
    • *.

    Trochę nie kupuje tego tłumaczenia. Mieli trochę czasu na tym ostatnim kółku żeby nakazać Maxowi oddanie pozycji, co zresztą zrobili. No ale trudno, stało się. Zamiast to roztrząsać w nieskończoność trzeba skupić się na ostatnim wyścigu, bo gra nie jest skończona. Co do hejtu w necie pełna zgoda. To idzie za daleko.

  • 2. hubertusss
    • 2022-11-17 13:28:09
    • *.146.142.188.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @1 nie ściągnięcie Sergio po awarii Norisa było oczywistym błędem. Nawet oglądając to w tv było widać, że będzie SC lub chociaż VSC. Było widać jak inni zjeżdżają do boksów po miękkie. Więc oczywiste było, że przy restarcie Perez będzie miał nie wesołą sytuację. Skoro grali na Pereza to powinni go ściągnąć a Max najwyżej by poczekał chwilkę.

  • 3. goralski
    • 2022-11-17 13:31:15
    • *.

    Ponoć RIC wraca do RBR

  • 4. hubertusss
    • 2022-11-17 13:32:32
    • *.146.142.188.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Ostatnio wypłynęły informacje, że Perez w Meksyku miał prosić zespół o to by pomogli mu wygrać kosztem Maxa. Max miał się nie zgodzić. Jeśli to prawda. To stawia to Pereza w złym świetle i po części tłumaczy Maxa. Sergio zamiast walczyć na torze lata do szefostwa i prosi o pomoc i załatwianie zwycięstw a Max jako mistrz ma pracować na średniaka. Max mógł się wkurzyć za to plus Monako. I pokazał Perezowi jego miejsce. Mam nadzieje, że w ostatnim wyścigu Max nie będzie przykładał się do pomocy. Bo z tego wszystkiego dla mnie to Sergio wychodzi na gorszego niż Max.

  • 5. hubertusss
    • 2022-11-17 13:33:12
    • *.146.142.188.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @3 to będzie bat na Pereza. Riccardo i Gasly.

  • 6. Iron Man

    Jakby nie patrzeć w 2007 roku ALO wręczał mechanikom pracującym przy jego bolidzie koperty w których było 1500 euro po to by przeciągnąć zespół na swoją stronę garażu.

  • 7. Cube83
    • 2022-11-17 13:42:32
    • *.adsl.inetia.pl

    To była masakra wizerunkowa, a nie "kilka błędów".

  • 8. xandi_F1
    • 2022-11-17 13:44:13
    • *.datapacket.com

    No, ale wasz rzecznik mówił o tym jak to nie zależy RedBullowi na 1-2 dla ekipy.

  • 9. kembry
    • 2022-11-17 14:00:03
    • *.eu-west-2.compute.amazonaws.com

    @4

    Lepiej jest wypowiadać się na podstawie faktów, które są bezsporne. To , że wypływają takie czy inne informacje, których wiarygodność jest nie do ustalenia, nie powinno mieć wpływu na ocenę wydarzeń.

    Tylko w 100 % pewne zdarzenia można brać pod uwagę wypowiadając się. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdzie każdy bałwan może napisać w necie właściwie co chce bez konsekwencji.
    Zaraz może pojawić się informacja, że Max obraził jednego z żółwi podtrzymujących Ziemię, ten trochę się schylił, co doprowadziło do tego, że fragment toru w Austin, na którym akurat jechał Sergio był lekko przechylony pod górę i Sergio stracił 0,7 sekundy w kwalifikacjach.
    I tak można w nieskończoność.

  • 10. hubertusss
    • 2022-11-17 14:03:47
    • *.146.142.188.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @9 O Monako na początku też plotkowano. A potem telemetria pokazała, że to prawda. Wątpię by Max zmyślał coś o szefostwie swego zespołu. Wszystkich faktów nie znamy co tam między nimi się dzieje. Ale te które wypływają jako plotki jak Monako z czasem się potwierdzają. Na korzyść Maxa.

  • 11. Krukkk
    • 2022-11-17 14:24:51
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @8 Xandi. Przestan beczec. Jezeli w sobote i niedziele Leclerc bedzie mial lepsze tempo niz Checo to co ma Horner zrobic? Wziasc na plecy bolid nr 11 i krzyczec MAX POMOZ MI! :D

    Czy moze Max powinien wykosic Charles'a, zeby dzieci Twojego pokroju mialy pozywke? :D

  • 12. poppolino
    • 2022-11-17 14:44:39
    • *.

    @2 Z tego co mi wiadomo Perez nie miał już więcej softów, więc to komplikowało sprawę.

  • 13. Grzesiek 12.
    • 2022-11-17 15:34:46
    • *.centertel.pl

    Ogólnie świat stanął na głowie. Jeszcze jakiś czas temu, kierowca który by odmówił poleceń zespołowych byłby bohaterem. A teraz jest mieszany z błotem...

    Nie zamierzam go bronić na siłę , ale Max też walczy o śrubowanie rekordu zdobytych punktów w sezonie, a drugi w generalce to jednak pierwszy przegrany

    Po czasie, jednak uważam że Verstappen podjął słuszną decyzję, a przy okazji pokazał że ma jajca. Kto wie może dzięki temu, chodzi mi o cechy charakteru, jest tak wybitnym kierowcą.

  • 14. hubertusss
    • 2022-11-17 16:25:52
    • *.146.142.188.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @13 oczywiście, że dzięki temu też. Mistrz to mistrz nie ma kumpli na torze wszystko ma wywalczyć sam. Ma sam sobie podporządkować zespół tylko dla niego. Więc nie dziwne, że tak zareagował jak mu Perez zaczął podskakiwać. Pokazał numerowi 2 gdzie jego miejsce i tyle.

  • 15. hubertusss
    • 2022-11-17 16:27:26
    • *.146.142.188.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Zobaczcie Leclerca jest grzeczny potulny bierze winę na siebie i co z tego ma?

  • 16. Fan Russell
    • 2022-11-17 17:37:51
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Skoro Vettel może to Verstappen też ma prawo, to jest Red Bull a nie Mclaren 2007

  • 17. xandi_F1
    • 2022-11-17 17:49:12
    • *.8.52.195.ipv4.supernova.orange.pl

    @Kruk

    A ty dalej swoje.

  • 18. Jacko
    • 2022-11-17 18:57:37
    • *.

    @4. hubertusss
    A nawet gdyby o to poprosił, to co z tego? A Perez to go tyle razy przepuszczał kompletnie bez walki tak z dobroci serca, czy też był o to "proszony" jeszcze przed wyścigiem czy nawet podczas podpisywaniu kontraktu? Nawet jeśli Max jest lepszym kierowcą czy był szybszy w danym momencie, to i tak wielokrotnie by stracił masę czasu na próbach wyprzedzenia Checo i sporo punktów by mu uciekło.

    W żadnym innym zespole (nawet w Ferrari czy Mercedesie), gdzie był wyraźny podział na nr 1 i 2, takie przepuszczanie nie odbywało się tak ostentacyjnie i tak często, więc Perezowi naprawdę się od Maxa i zespołu coś należy. RBR rozumie to doskonale, Max oczywiście nie...

    PS.
    I lepiej nie odpisuj, bo nie chce mi się znowu kopać z koniem...

  • 19. Globtrotter
    • 2022-11-17 19:22:48
    • *.satfilm.com.pl

    @18
    Z tym Mercedesem to taki niezbyt przykład :D
    Słynne "Valtteri, it's James" ;]

  • 20. HaKsOn200
    • 2022-11-17 19:45:01
    • *.

    @hubertusss twoich wypocin nie da się już czytać. Widać że nie znajsz pojęcia "zespół"

  • 21. hubertusss
    • 2022-11-17 19:59:29
    • *.146.142.188.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @18 chętnie ci odpiszę. Co z tego, ze Perez przepuszczał Maxa. Jest numerem da i tak ma robić Nie wiem pewnie są ludzie co dali by po sobie jeździć bo ciągle by ktoś prosił szefostwo o coś ich kosztem. Ale przeważnie ci co mają charaktery walczących o najwyższe laury tacy nie są. Ty naprawdę nie potrafisz pojąć, jak to działa? To nie jest szkółka wieczorowa czy lekcja dobrych manier i koleżeństwa to jest twarda męska gra. Schumacher, Alonso, Vettel, Hamilton oni nie niańczyli kolegów z zespołu. Na każdym kroku pokazywali im kto jest liderem.
    A z tym Ferrari i Mercedesem to już popłynąłeś na maksa. Mercedesa ci wypomnieli wyżej a ja mogę przypomnieć Ferrari i Felipe i Fernando. Napisz po prostu, ze boli cię tytuł Maxa z 2021 roku i będzie łatwiej dyskutować.

  • 22. hubertusss
    • 2022-11-17 20:00:22
    • *.146.142.188.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @ 20 za to ty się nad tym faktycznie musiałeś napocić i coś z siebie wydusiłeś nie mając innych argumentów. No cóż każdy dyskutuje jak umie.

  • 23. Jacko
    • 2022-11-17 20:47:04
    • *.

    @19. Globtrotter
    I można znaleźć masę takich przykładów, ale to się zdarzało od czasu do czasu. Pokaż mi jakiś dawny sezon i zespół, kiedy to było aż tak intensywne i jak napisałem, ostentacyjne. Przecież Checo puszcza Maxa bez walki praktycznie w co drugim wyścigu.

  • 24. Adriannn
    • 2022-11-17 20:55:47
    • *.dynamic.chello.pl

    #14 hubertusss

    Jesteś fascynującym studium przypadku tego jak umysł zniekszatłca rzeczywistość. Najpierw Twój umysł stworzył idealizację Verstappena, a następnie za wszelką cenę pragnie potwierdzać tę idealizację. I nawet najbardziej negatywne przejawy jego osobowości potrafisz tak zintepretować, żeby ostatecznie wyszły na pozytywne, po to tylko, by nie zburzyć tego obrazu, który wkreowałeś, bo na nim zapewne zbudowana jest cała masa innych przekonań, których Twój umysł za nic nie chce utracić. Niesamowte!

    Nie ma takiej sytuacji, którą byłbyś w stanie odebrać jako negatywny przejaw swojego idola, prawda? Zastanów się nad tym, bo jeśli takie rzeczy się dzieją, to wiedz, że to nie jest normalny proces poznawczy, tylko zakłamywanie rzeczywistości po to tylko by pasowała do wykreowanego wcześniej modelu świata. Przyjrzałbym się temu bliżej na Twoim miejscu :/

  • 25. Danielson92
    • 2022-11-17 22:11:40
    • *.147.4.70.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @24 Masakra, ale mu pocisnaleś :-D Jednak to co opisałeś to tyczy się co drugiego fana Maxa.

  • 26. hubertusss
    • 2022-11-18 11:32:05
    • *.17.172.2

    @24 niezły wywód człowieka sfrustrowanego. Nie masz argumentów to wziąłeś się za mnie ad persona. Tak robią frustraci. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że kibicuje Ferrari.
    @25 takie wywody mnie nie ruszają. Bo widać, że pisze je osoba sfrustrowana, która nic innego do napisania nie ma.

  • 27. Jacko
    • 2022-11-18 11:41:10
    • *.

    @26. hubertusss
    Wymyślasz jakieś niestworzone teorie, wbijasz je sobie do głowy, powtarzasz w każdym możliwym miejscu, aż w końcu sam zaczynasz w to wierzyć i traktować jako bezsporne fakty.
    To jest naprawdę niepokojące...

    Każdy ma prawo do spekulacji czy domysłów, ale nie można tego traktować jako jakieś prawdy objawione, tylko wciąż jako przypuszczenia...

  • 28. hubertusss
    • 2022-11-18 11:55:59
    • *.17.172.2

    @27 według wielu z was każdy ma prawo do dyskusji ale jak pisze po waszemu. Jak jest inaczej reagujecie niezwykle nerwowo biorąc się za wyzywanie. Może wy se wbijacie coś do głowy? To co piszecie można odwrócić w drugą stronę. Telemetria pokazała wyraźnie jak niestworzoną historia jest rozbicie się Pereza w Monako na własne życzenie. Ale wy tak się zacietrzewiliście w tej nagonce na Maxa, że ani na chwilę nie dopuszczacie do siebie, że może to wszystko sprowokował Perez i to jest właśnie niepokojące. A zwłaszcza wasze nerwowe reakcji poparte wycieczkami ad persona są niepokojące. Zaczynacie więcej psica o mnie niż o Perezie i Maxie.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo