BMW rozważa powrót do F1?
Zaskakujące doniesienia zaczęły pojawiać się środowego popołudnia. Niewykluczone bowiem, że do powrotu do królowej motorsportu szykuje się BMW, a w kontekście ewentualnej współpracy wymienia się McLarena.Nowe regulacje silnikowe, których ostateczny kształt najprawdopodobniej niedługo zostanie zatwierdzony, już przynoszą spore korzyści Liberty Media i F1. Działania mające na celu wyeliminowanie emisji dwutlenku węgla, a także ułatwienia dla nowych producentów sprawiły, że obecnie wiele uznanych podmiotów rozważa wejście w to środowisko.
Oczywiście najbardziej przekonani do takiego pomysłu są Audi i Porsche, które tylko czekają na oficjalny komunikat w tej sprawie. Za kulisami coraz więcej mówi się też o comebacku Hondy. Japończycy powoli zdają sobie sprawę z tego, jak duży błąd podjęli, odchodząc formalnie z mistrzowskiej serii po 2021 roku i wiele wskazuje na to, że będą szukać możliwości szybkiego powrotu. Zasugerował zresztą to ostatnio prezes HRC, Koji Watanabe.
O takich scenariuszach wiadomo jednak od dłuższego czasu. Prawdziwą rewelacją jest natomiast to, co przekazał znany dziennikarz F1, Joe Saward, na swoim blogu:
"W ostatnich dniach pojawiła się plotka o możliwej współpracy BMW i McLarena w kwestii samochodów drogowych. W związku z tym pojawiły się sugestie, że monachijska firma może wrócić do F1, by rywalizować z Mercedesem, Porsche oraz Audi", napisał znany żurnalista.
O tym, że faktycznie obie strony mogłoby się ze sobą związać świadczy parę rzeczy. Przede wszystkim BWM i McLaren działali już wspólnie ze sobą przy budowie supersamochodu F1 w latach 90-tych. Poza tym Brytyjczykom przydałby się własny program silnikowy, gdyż wtedy mogliby rzucić rękawicę w stronę Mercedesa (z którym obecnie działa) czy Ferrari. Na tę chwilę nie mają na to pieniędzy.
Kolejna ważna sprawa z tym związana to fakt, iż niedawno ekipa z Woking odmówiła sprzedaży swoich udziałów Audi, zaznaczając, że "jej przyszłość jest bezpieczna". Co więcej, Zak Brown w jednym z wywiadów przyznał, że wejście jego zespołu do WEC "jest uzależnione od wyboru dostawcy jednostek napędowych" i tutaj relacja z koncernem z Monachium również pasowałoby idealnie. Warto też pamiętać o słowach dziennikarza AMuS, Michael Schmidta, który ujawnił, iż za kulisami jest jeszcze jeden tajemniczy producent chcący wejść do F1. Być może chodziło właśnie o niemiecką firmę.
Oczywiście dla BMW nie byłoby to pierwsze zaangażowanie w królową motorsportu. W latach 80-tych dostarczał on silniki takim teamom jak Brabham, Benetton czy Ligier. Później miała miejsce jeszcze owocna współpraca z Williamsem.
Polscy kibice działalność Niemców w F1 naturalnie kojarzą z ekipą Saubera i Robertem Kubicą. Reprezentując ich barwy, krakowianin odniósł jedyne dla siebie i nich zwycięstwo. Wydarzyło się to w Kanadzie w 2008 roku.
Pozostając przy temacie szwajcarskiego zespołu, Saward dostarczył interesujących nowinek również w tym temacie. Otóż od paru tygodni wiadomo, że ekipę z Hinwil zamierza przejąć Audi (które miało już nawet kupić część udziałów), ale nie przeszkadza to Alfie Romeo w szukaniu innych alternatyw. Jedną z nich ma być dalsza relacja silnikowa z Ferrari, natomiast motory byłyby wystawiane pod nazwą jakieś marki należącej do koncernu Stellantis. Na potwierdzenie tego ma służyć fakt, iż w Austrii niespodziewanie pojawił się dyrektor generalny Alfy Romeo, Jean-Philippe Imparato.
Ostatnia ciekawostka dotyczy Astona Martin. Ekipa Lawrence'a Strolla coraz poważniej ma bowiem rozważać tworzenie własnych jednostek napędowych, co byłoby możliwe dzięki pomocy Aramco. Wspominał o tym na początku roku Andrew Green i może to być także powód, dla którego Brytyjczycy nie dogadali się z Audi.
komentarze
1. Believer
Oby to była prawda. Chciałbym zobaczyć stawkę, gdzie większość zespołów to będą ekipy fabryczne.
Ferrari
Mercedes
McLaren BMW
Red Bull Porsche
Honda (dogadanie się z RB i wykupienie AlphaTauri)
Alpine
Aston Martin
Audi
Na szczęście za marzenia nie karają.
2. Grzesiek 12.
Z całego artykułu najlepsze jest zdjęcie :)
3. patryko92
Mega sie jaram na myśl że wiele dużych marek chcę wrócić do Formuły. Po nowej regulacji silnikowej stanie się to o wiele bardziej opłacalne, a dla nas kibiców o wiele bardziej ciekawsze.
Moje zestawienie marzeń:
Red Bull Porsche
AMG Mercedes
Scuderia Ferrari
Audi Sauber
BMW Williams
Alpine Renault
Honda Mclaren
Haas Ford
Andretti Ford/Renault
Aston Martin Mercedes - chodź coś mi sie wydaje ze do 2026r tego teamu już nie będzie a Papa Stroll zawinie manatki:)
4. Zaps
Będziesz
Miał
Wypadek
5. Tomek_VR4
Bolid
Młodzieży
Wiejskiej
6. Emer7
"Bardzo Mądry Wybór"
"Będziesz Miał Wydatek",
"Będziesz Mógł Wyprzedzać",
itp, itd...
7. xandi_F1
co to jest Honda McLaren?
8. kiwiknick
@7 bolid Hondy z silnikiem McLaren'a
;)
9. Midnight
Bryka
Młodego
Wieśniaka
10. xandi_F1
szybciej Husqvarna zrobili silnik do bolidu niż McLaren
11. patryko92
@7 kiedyś był taki bolid Mclarena z silnikiem Hondy jeździł nim mało znany Ayrton Senna albo Alain Prost i nawet udało im sie takim bolidem wygrać mistrza kilka razy. Możesz nie znać.
12. Markok
Buraki to wy, i to podwójne, pierwszy raz teraz jak odmieniacie skrót bmw, a drugi raz jak wyprzedza was nowa beemka i gotujecie się na czerwono z zawiści. :P
13. Emer7
@ 12 Markok
"gotujecie się na czerwono z zawiści"
Jak widać po Twoim komentarzu, jedyną osobą, która sie zagotowała jesteś.... Ty
Zawsze można na negatywne rozwinięcia BMW, rozwijać skrót bardziej pozytywnie, w kontrze,
( jak moj wpis nr6).
14. hubos21
Bardzo Mały Wacek
15. marcinek99
14 Nie chwal się :))))))
16. hubertusss
Szkoda, że Ursusa zamknęli bo mógł by być Ursus Mc Laren. Choć Husqvarna McLaren też brzmi nieźle hehe. Ludzie się grzeją a z tych szumnych zapowiedzi nie wiadomo co będzie. Przed nami prawdopodobnie duży kryzys . wielu z tych co dzisiaj chcą wejść do f1 może zrezygnować Zresztą audi i porsche wchodzą już z rok jak nie dłużej.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz