Kolejni producenci silnikowi chcą wejść do F1 w 2026 roku
Zainteresowanie królową motorsportu w ostatnim czasie na tyle wzrosło, że włodarze F1 mogą wręcz przebierać w ofertach odnośnie dołączenia do stawki. Nie chodzi tylko o zespoły, ale również producentów silnikowych, których potencjalnie w sezonie 2026 może być aż siedmiu.Działania Liberty Media związane z rozpowszechnieniem sportu na wielu rynkach zaczynają przynosić zamierzone efekty. Wartość ekip regularnie rośnie, na trybunach aż roi się od rzeszy kibiców, liczni promotorzy walczą o swoje miejsce w kalendarzu, a chętnych na dołączenie do stawki jako producent albo nowy team również nie brakuje.
O tym ostatnim wątku sporo zaczęło się mówić po weekendzie w Montrealu. Zatwierdzone nowe regulacje silnikowe zachęciły bowiem wielu producentów do wejścia w świat F1, o czym informują znani dziennikarze, który przebywali w kanadyjskim padoku.
Od dłuższego czasu wiadomo, że taki ruch chce zrobić Grupa Volkswagena ze swoimi markami Audi oraz Porsche. Z ostatnich doniesień wynika, że firma z Ingolstadtu zwiąże się z Sauberem, tworząc partnerstwo podobne do tego z lat 2006-2010, kiedy Szwajcarzy współpracowali z BMW. Audi miało już nawet kupić część udziałów w stajni z Hinwil.
O wiele bardziej skomplikowana wydaje się sytuacja Porsche, które miało już na początku roku podpisać umowę z Red Bullem, a jej ogłoszenie - zdaniem Rogera Benoita z Blicka - jest przewidziane na GP Austrii. Sęk w tym, że ostatnio do całej zabawy miała dołączyć... Honda.
Japończycy szybko zatęsknili za królową motorsportu i według Dietera Renckena z RacingNews365 oraz Michaela Schmidta z Auto Motor und Sport, chcą wrócić do niej przy wprowadzeniu nowych regulacji silnikowych. Oczywiście nieoficjalnie wciąż współpracują oni z ekipą z Milton Keynes, ale jej oznaczenia są praktycznie niewidoczne na austriackich bolidach.
Ich priorytetem miałoby być dalsze partnerstwo z Red Bullem, natomiast ze względu na obecność Porsche taki deal może być już niemożliwy. Żurnalista AMuS sugeruje, że jedyną alternatywą dla Hondy mogłaby być AlphaTauri, a gdyby to nie wyszło, po prostu zakupienie innego zespołu - podobnie jak zamierza uczynić to Audi z Sauberem.
Pozostając jeszcze przy japońsko-austriackim temacie, pewne wątpliwości są przy obecnej własności intelektualnej ich jednostek napędowych. Nie jest bowiem tajemnicą, że od 2026 roku Red Bull Powertrains chce być postrzegany jako "nowy producent", co pozwoliłoby mu na wiele profitów. Żeby jednak byki mogły zostać uznane za takowego, musiałyby się zrzec aktualnych praw własności i do tego byłaby im potrzebna pomoc Hondy.
Prawdziwą bombą jest jednak to, że grono potencjalnych nowych/starych producentów miało się poszerzyć o jedną kandydaturę. Wspomniał o tym Michael Schmidt:
"Mówi się, że za kulisami jest jeszcze jeden producent, ale nikt nie wie, o kogo chodzi. Więcej informacji ma pojawić się po przerwie wakacyjnej, o czym poinformował nas Stefano Domenicali", oznajmił dziennikarza AMuS.
O kogo może chodzić? Joe Saward sugeruje, że może być to ktoś z dwójki Ford/General Motors, co mogłoby być powiązane z ambitnymi planami Michaela Andrettiego w F1. Owszem Amerykanin jest już dogadany ws. silników z Renault, natomiast jego obecny projekt nie cieszy się zbyt dużą popularnością w szeregach obecnych ekip oraz Liberty Media. W związku z tym pojawiają się głosy, że dopiero sprowadzenie amerykańskiego producenta mogłoby mu otworzyć furtkę do królowej motorsportu.
Co ciekawe, Andretti nie jest jedynym podmiotem, który chciałby wejść do niej ze swoim zespołem. W tle ciągle pozostaje projekt Panthera Asia Team, a o F1 wciąż marzy Dmitrij Mazepin z ekipą Hitech Grand Prix, choć z wiadomych względów trudno sobie wyobrazić, aby te oferty zostały dobrze przyjęte w padoku.
komentarze
1. BigBen
Za Hondą to ciężko nadążyć.Odchodza, wracają,znowu odchodzą i tak w kółko.Sami nie wiedzą czego chcą.I tu należałoby zadać pytanie Krukkkkowi,bo on na pewno wie lepiej od gości z Hondy.
Krukkk pomożesz?
2. Krukkk
@1. Oczywiscie, ze pomoge: Nie ogladaj F1.
Dziekuje, nastepny pacjent spod znaku Srebrnej Gwiazdy albo "obiektywny" poprosze.
3. LeadwonLJ
@1 @2 to już nawet nie jest śmieszne tylko żenujące
4. Krukkk
@1. Zgadzam sie z kolega LeadwonLj, a Ty co o tym sadzisz?
5. BigBen
@4
Sądzę, że im więcej producentów tym lepiej. Przydałoby się jeszcze kilku producentów opon i może byłoby ciekawiej.
6. Power_Driver
Chciałbym żeby dołączył nowy produnect opon,natomianst co do producentów silników to mamy ich w sam raz
7. Krukkk
@5. Moje pytanie dotyczylo komentrza nr 3, ale najwazniejsze, ze zrozumiales swoj kicz i zaczales pisac na temat.
Masza racje, FIA powinna skonczyc z TOP 3 oraz Pirelli i postarac sie o to, zeby F1 ponownie stala sie Krolowa Motorsportu.
8. Grzesiek 12.
Ale Honda to faktycznie prowadzi dziwną politykę. Najpierw 3 lata się bujali w środku stawki. Wywalili kupę hajsu zrobili mistrzowski bolid i odeszli a złotą rybkę za free oddali Brawnowi... Później kilka lat lania z McLarenem. Transwer do Red Bulla i historia się powtarza....
9. TomPo
Tylko pytanie po co?
Przeciez psychopaci globalisci razem z eco-terrorystami juz przeglosowali, ze od 2035 bedzie zakaz sprzedazy samochodow z silnikami spalinowymi.
To dla kogo beda rozwijac te technologie?
Watpie by producent silnikow, ktory chcac nie chcac bedzie sie musial przestawic na produkcje pseudo-ekologicznych elektrykow, bedzie ladowal kase w rozwoj silnika spalinowego, ktorego nigdzie nie wsadzi.
Mamy Formule Electric, moze czas na Formule Hydrogen?
10. fistaszeq
@TemPy od 2026 do 2035 jest 9 lat
11. hubos21
@9
Nie wiem kto i gdzie przegłosował, chyba jakieś nagłówki na Kundelku tylko przeglądasz, na razie to z wielkiej chmury mały deszcz
12. TomPo
@10 tempych poszukaj w rodzinie, zaczynaac od patrzenia w lustro - ignor
13. yaiba83
To że Honda zmienia nazwę na RBR Power Train i z powrotem na Honda ma swój cel. Własności intelektualne nie przepadną a będą traktowani jak nowy producent, a nowi producenci mają przez 2 lata większy limit na rozwój jednostek by dogonić "starych". Patrząc na to jakie z tego tytułu zaczynają się robić szopki nie powinno być żadnych preferencji.
14. fistaszeq
@12 nikt u mnie nie kibicuje hamiltonowi :/
15. hubertusss
To są wszystko plotki nie potwierdzone przez nikogo. Honda w obecnej sytuacji może faktycznie chcieć zostać w f1 czy tam wrócić. Ale czy to prawda.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz