2020-08-16 GP Hiszpanii - Wyścig 15:10
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | L.Hamilton | Mercedes | 1:31:45.279 | 25 |
2 | M.Verstappen | Red Bull | +24.177 | 18 |
3 | V.Bottas | Mercedes | +44.752 | 16 |
4 | L.Stroll | Racing Point | +1 okr. | 12 |
5 | S.Perez | Racing Point | +1 okr. | 10 |
6 | C.Sainz | McLaren | +1 okr. | 8 |
7 | S.Vettel | Ferrari | +1 okr. | 6 |
8 | A.Albon | Red Bull | +1 okr. | 4 |
9 | P.Gasly | AlphaTauri | +1 okr. | 2 |
10 | L.Norris | McLaren | +1 okr. | 1 |
11 | D.Ricciardo | Renault | +1 okr. | |
12 | D.Kwiat | AlphaTauri | +1 okr. | |
13 | E.Ocon | Renault | +1 okr. | |
14 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | +1 okr. | |
15 | K.Magnussen | Haas | +1 okr. | |
16 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | +1 okr. | |
17 | G.Russell | Williams | +1 okr. | |
18 | N.Latifi | Williams | +2 okr. | |
19 | R.Grosjean | Haas | +2 okr. | |
20 | C.Leclerc | Ferrari | DNF |
Lewis Hamilton czwarty raz z rzędu triumfuje w Hiszpanii
Upalne warunki uczyniły wyścig na Circuit de Barcelona-Catalunya dużo ciekawszym niż zazwyczaj. Lewis Hamilton wygrał z druzgocącą, ponad dwudziestosekundową przewagą nad zwycięzcą sprzed tygodnia, Maksem Verstappenem.Start przyniósł galimatias tuż za plecami Lewisa Hamiltona. Jego partner z pierwszej linii, Valtteri Bottas, najwidoczniej po przyjeździe do Hiszpanii szybko wprowadził do swojego planu dnia sjestę. Fin niestety kompletnie zaspał i dał się wyprzedzić Maksowi Verstappenowi oraz Lance'owi Strollowi. Kanadyjczyk jednak nie mógł długo cieszyć się jazdą na trzeciej pozycji, ponieważ wcześniej wspominany Bottas całkiem szybko - bo już na piątym okrążeniu - wziął rewanż przypominając o banalnym prawie natury - kopia nigdy nie będzie lepsza od oryginału.
Rozgrzany do pięćdziesięciu stopni Celsjusza tor szybko dał o sobie znać brutalnie topiąc miękkie opony pierwszej dziesiątki. Na 18. kółku Alex Albon jako pierwszy zdecydował się na pit stop i założono mu twarde opony. Jak się później okazało, nie była to najlepsza decyzja.
Przykład z Taja szybko wziął jego zespołowy partner, Max Verstappen. Po dramatycznej wymianie zdań ze swoim inżynierem Holender zjechał wreszcie do boksu, jednak jemu przypisano akurat pośrednią mieszankę.
Chwilę później mechanicy Mercedesa założyli identyczne opony Hamiltonowi oraz Bottasowi. Podobnemu rozwiązaniu podporządkowała się również większość stawki.
Natomiast na odważniejszą, osobliwą względem reszty strategię zdecydowała się ekipa McLarena. Zarówno Carlos Sainz, jak i Lando Norris dostali opony z czerwonym paskiem. Okazało się, że dzięki takiej zagrywce hiszpański kierowca podciął Albona oraz Pereza, zaś Brytyjczyk po kiepskim starcie wrócił do pierwszej dziesiątki.
Na 37. okrążeniu Charles Leclerc zaprezentował efekty lekcji pobieranych od Sebastiana Vettela i obrócił swój bolid w szykanie przed wyjazdem na prostą startową. Na domiar złego zawodnikowi Ferrari zgasł silnik i dopiero po kilkunastu sekundach udało mu się go uruchomić. Niestety, choć jednostka odpaliła, to widocznie nie wróciła do poprawnego działania i Monakijczyk po paru kolejnych kółkach zaparkował w garażu i wycofał się z rywalizacji.
Mniej więcej w 2/3 dystansu wyścigu rozpoczęły się zjazdy po drugą mieszankę. Okazało się wówczas, że opcja z jednym przejazdem na twardej oponie nie wypaliła u Alexa Albona. Taj przez taki wybór stracił mnóstwo czasu i do mety dojechał dwie pozycje niżej względem startu.
Na około 10 okrążeń przed końcem karę dodatkowych pięciu sekund otrzymał jadący wówczas na szóstej lokacie Sergio Perez, który bardzo opierał się przed reakcją przed niebieską flagą nakazującą mu zdublować się Hamiltonowi. Jak się okazało ten werdykt sędziowski sprawił, że Meksykanin choć na metę wpadł przed Lancem Strollem, to ostatecznie zostanie przesunięty za niego.
Lewis Hamilton zwyciężył po raz 88. w karierze, a podium uzupełnił Max Verstappen oraz Valtteri Bottas. Mocną zdobycz punktową z Barcelony dzięki czwartej i piątej lokacie wywiezie Racing Point, które w klasyfikacji generalnej wyprzedzi wreszcie zespół McLarena. A skoro o brytyjskiej ekipie mowa, należy docenić jej wkład w dzisiejszy wynik Carlosa Sainza, który na domowym obiekcie wreszcie przełamał złą passę i skończył szósty.
Wyróżniony nagrodą kierowcy dnia został natomiast Sebastian Vettel, któremu udało się pojechać na jeden pit stop. Niemiec zaczynał jedenasty, ale chociaż po części zdołał uratować honor Ferrari finiszując na siódmej lokacie.
Zdjęcia:
komentarze
1. mafico
Katastrofalny blamaż Albona. Swoją drogą Max deklasuje całą stawkę kierowców. Bottas zwykly szofer - dostaje bęcki od Maxa w aucie wolniejszym o sekunde.
Fajnie Vettel i mocne tempo różowych. Nawet ciekawie jak na ten beznadziejny tor
2. kiwiknick
Totalny blamaż LeClerca.
3. wsk175wsk
Jakiego Albona?? Zespół mu zawalił wyścig...żeby 4 zawodnik został zdublowany?? To jest dopiero blamaz Ale całej F1
4. Cadanowa
W tam tym tygodniu chyba ciśnienie zdecydowało dzisiaj Redbull miał problemy z oponami. Hamilton pełna kontrola. Bottas jak to Bottas
5. Duke_
3 pierwsze auta dublują prawie całą stawkę
Szok
6. hubos21
NIe wiem czy ściągnięcie VET na 30 okr było konieczne
7. Airjersey
Bez wątpienia, Bottas w TOP 3 to WYŁĄCZNIE zasługa samochodu, 3/4 pozostałych kierowców w Mercu osiągałoby to samo. Niby walczy w Q a w wyścigu po prostu znika... na starcie spadł nawet za różowe Mercedesy. Jak tym razem będzie się tłumaczyć?Max sprawia, że Valtteri wygląda jak debiutant.
Max znów podgryzł Merca, wręcz upokorzył Bottasa.
Kiedy w końcu bagieta Grosjean zostanie zdyskwalifikowany? Na Silverstone podjeżdżał innych, dostał ostrzeżenie i co? Dalej robi to samo. To nie jest obrona, to jest niebezpieczna jazda.
ps. Albon będzie narzekać, że "niebezpiecznie" za każdym razem jak nie uda mu sie wyprzedzanie po zewnętrznej?
8. Woa-VooDoo
#2 A oglądałeś wyścig w ogóle ?
9. Krys007
Cóż, brawa dla Vettela - pokazał, że coś tam jeszcze potrafi ;)
10. wsk175wsk
8. Przecież to zaczepka żeby rozpetac tu burze..Nie nabierają się na nią..;)
11. Arjbest
Dopóty, dopóki Hamilton będzie w F1, będziemy oglądać takie procesje. Przecież nie może Niemiec być lepszy niż Brytyjczyk. Jak już pobije rekordy Schumachera to się wyrówna stawkę.
12. Viserion
Dzisiaj jednak LeClerc najefektowniej się obracał :D
13. kiwiknick
A więc!
Charles się obrócił i walnął podłogą w w krawężnik i z tego powodu zgasł mu silnik, odpiął pasy i myślał, że to koniec.
Ale udało mu się włączyć silnik i wrócić do boxu.
W wywiadzie powiedział, że nie było sęsu się dalej ścigać
14. kiwiknick
@10 ja nikogo nie zaczepiam tylko idę z modą hejtowania kierowców przez innych forumowiczów.
:)
15. Browcio
Hamilton pojechał swoje. Mercedes jest z innej ligi. Verstappen ośmieszył Bobbasa tak jak i Albona. Zdublować swojego team partnera. Tych dwoje powinni jak najszybciej zmienić.
Stroll dobry wyścig. Vettel dał radę nawet (Grande strategia nie przeszkodziła mu).
McLaren ok, Renault bezbarwnie. Koniec stawki bez zmian. Groszek do wymiany po sezonie oby.
16. Skoczek130
Sytuacja wygląda tak. Merc w swojej lidze, Max w roli Senny robiącego cuda. Jego zespołowy partner niczym Michael Andretti w 1993 roku. Fatalne Ferrari, tak jak kiedyś. Jeżeli ktoś chce sobie przypomnieć lata 90-te, to ma okazję. :D
17. kiwiknick
@8 A ty oglądałeś dzisiejszy wyścig?
18. Fanvettel
Super wyścig Vettela.
19. Xandi19
@kiwiknick
Silnik mu się wyłączył na wjeździe w szykanę. A obrót został spowodowany właśnie tym, że silnik zgasł i zblokowało tylne opony... Nie kumam gdzie tu jego wina i tych śmiechów.
20. karolVTEC
Interesujące jest to, że gdy Perez wrócił, to Stroll nagle lepiej pojechał w wyścigu, niż na Silverstone bez Checo u boku.
21. Sasilton
3. wsk175wsk
Schumacher w '94 dublował do 3 miejsca, a drugi tracił prawie 1 minutę.
Na suchym.
22. kiwiknick
Q19 walną tak mocno podłogą w krawężnik że czujnik wayłączył silnik.
A obrót był spowodowany tym, że stracił przyczepność.
23. kiwiknick
Ł ;)
24. Malmedy19
Charles sam przypadkowo wyłączył silnik i tyle. Oczywiście nie ma tematu, bo to talent czystej wody.
25. Xandi19
@kiwiknick
Ty straciłeś przyczepność myślenia. Po krawężniku tym kiełbaskowym dużym przejechał jak wracał na tor. A obrót spowodował wyłączony w zakręcie silnik.
26. fpawel19669
@19 Szkoda Twojej energii, gość jest niereformowalny. ŻADNEGO konstruktywnego posta, tylko hejt Leclerca.
27. mrtheconrad
U Leclerca widać było jak kierownica zgasła jeszcze przed wjazdem w szykanę, więc obrót był spowodowany wyłączeniem silnika. Widać to wyraźnie na powtórkach.
28. ahaed
Vettel podobno od przyszłego roku w RP tzn w Astonie. Ciekawe za kogo?
Mag I Gro powinni zakończyć kariery. To dwie największe porażki ostatnich lat.
29. wsk175wsk
Żeby wyprowadzić Hamiltona z równowagi Bottas potrzebuje zrobić coś więcej niż uwagi w kierunku czarnych koszulek. Niech idzie po nauki do Rosberga :)
30. fpawel19669
@29 A najprościej, szybciej jeździć. Nie ma w nim agresji charakteryzującej Wielkich.
31. Raptor202
Bottas, panu już podziękujemy. I kiedy wreszcie Grosjean wyleci? Gość jest żenujący.
32. kiwiknick
A tak na serio to Botas i Albon do wymiany.
:)
33. FanHamilton
Brawo Hamilton !
34. FanHamilton
@32 Gdyby Nie Hamilton To Bottas był lepszy
35. kiwiknick
@ fpawel19669 ja takie teksty moderator powinien cię wywalić na"zbitą mordę"
36. mrtheconrad
Niestety Bottas już po raz kolejny udowodnił, że jest kierowcą bezjajecznym. Z takim podejściem to na walkę o tytuł z Lewisem może zapomnieć. Jeśli Fin chce wygrać tytuł mistrzowski to musi być waleczny na torze, bardziej atakować i co najważniejsze, jak dochodzi do pojedynku z Lewisem to nie traktować go jak świętej krowy tylko twardo walczyć.
Jeśli chodzi o Albona, to moim zdaniem nie zasługuje on na miejsce w Red Bullu. Nie pokazał, że jest wystarczająco szybko i strata jaką ma do Maxa jest gigantyczna. Czasami ma jakieś zrywy i kilka samochodów wyprzedzi - no ale jak się startuje z 12 miejsca drugim najszybszym samochodem w stawce to nie dziwota. Także w Red Bullu potrzebują solidnego drugiego kierowcę, który będzie tylko trochę odstawał od Maxa i będzie solidnym wsparciem w wyścigu dla Maxa.
37. Ilona
Patrząc na to, jak Ferrari traktuje teraz Sebastiana, jego podejście, cierpliwość i staranie się mimo wszystko o jak najlepsze wyniki, są naprawdę godne wielkiego podziwu.
38. Werter
Valtteri - BOT jesteś i tyle!
39. kiwiknick
@37
Świetna strategia 30 rund na średnich i 36 na miękkich;)
40. dody
Hamilton jest wielki. Jest najlepszym wszech czasów. Mam nadzieję w tym roku wyrównuje rekord shumachera. Źadko zdarza się takiego kierowcy ktory zajmuje całą epoke. Vettel brawo. Gratulacja. Max jak zwykle dobrze jeździ. Jest wielkim talentem. Ale czas pokaże. Musi dokazac i wygrać przynajmniej mistrzostwo żeby go porównywać Hamiltonem i Vettelem. Może skończyć się jak Montoya lub Jack. Gratulacja należy Strollowi. Bardzo dobrze jeżdzi. Dziwię się wielu osób nie bardzo lubi jego. Czy dlatego ma pieniądze? Na mnie zrobił duże wyrażenie. Jeździ na równi z doświadczonymi Perez lub Hulk. Brawo ten chłop ma pieniadze plus talent.
41. kiwiknick
Szkoda Charlesa bo w Ferrari to się zmarnuje.
42. johan24
@37, 39 Moim zdaniem VET dziś zaorał Ferrari, kiedy najpierw dopytywał się jaką ma obrać strategię, a potem usłyszał pytanie swojego inżyniera co sam proponuje. Odpowiedź VET bezcenna...
43. johan24
@41 Ferrari w F1 tylko zburzyć i postawić od nowa. Jak FC Barcelona notabene...
44. hubos21
@39
Ściągnęli LEC to VET też musieli żeby dalej jechali w takim samym układzie, inaczej VET zrobiłby może trochę kółek więcej na żółtych i LEC znowu by jechał za nim ale karma później wróciła
45. Moria
Ojej, tak się wczuwacie w Vettela, jak to Ferrari go źle traktuje, a przecież on tak się poświęca dla zespołu. Ale jak Ferrari w taki sposób traktowało Raikkonena, to już wam nie przeszkadzało ? Wtedy było OK, kiedy Kimi musiał robić za tło dla Seby ?
Tak @ 44. hubos21 karma wraca i bardzo dobrze, że teraz to Vettel musi robić za nr 2. W pełni na to zasłużył.
46. hubos21
@45
VET niczego nie musi i dobrze o tym wiedzą dlatego muszą robić takie szopki poza tym co im po nr 1 i nr 2 jak jadą w środku stawki, jak RAI robił za tło to VET walczył z HAM
47. Moria
@ 46.
Vettel jest zwykłym pracownikiem i musi wywiązać się z kontraktu za co ma płacone, więc żadnej łaski Ferrari nie robi. Skoro chcą by jeździł jako nr 2, to powinien się dostosować, a nie robić szopki przez radio.
Kimiego też poświęcali nawet wtedy, kiedy Seb już o nic nie walczył, tylko wtedy żadnemu fanowi Vettela to nie przeszkadzało.
48. hubos21
@46
Dobrze piszesz chcę, tylko VET jeździ cały czas na tym samym kontrakcie od 3 lat. Tak samo jak nie zgodził się na obniżkę pensji i nic zrobić nie mogli.
Tak poza tym dzisiaj licznik u VET przeskoczył na 3000 punktów w karierze drugi po HAM.
49. mark.
Parodia rywalizacji... dubel do 3. miejsca :D
50. TomPo
- Merc i Lewis w swojej wlasnej lidze
- Bot pomimo sympatii to jednak rzemieslnik, ktory nigdy nie zdobedzie tytulu
- Max wyciska 100% z wyscigu, ogrywajac Bot i dublujac Albona
- Albon jezdzi walecznie, ale bez tempa w kwalifikacjach, pozniej ma kiepski wynik w wyscigu
- Ferrari to dno (nie wiem jak ktos moze lubic ten zespol). Nie podaja Vet zadnej strategii, jakim tempem ma jechac, pytaja sie go o opony i strategie, choc sam wczesniej to on ich o to pytal, Musi sie dopytywac jakim tempem ma jechac - Grande zenada. Oczywiscie gdy byl nr1 to Rai psuto wyscigi, by ten mogl walczyc z Mercami, ale tutaj nie o psucie wyscigu chodzi, tylko po prostu o olanie zawodnika. Gosc jest teraz sam na torze i to on sam musi robic sobie za stratega i inzyniera. Slabe to strasznie, no ale czego innego sie spodziewac po tej toksycznej swietej krowie?
- Bardzo dobry wyscig Vet, ktory jakims cudem dowiozl te opony w calosci do mety i udalo mu sie jeszcze bronic pozycji. Zasluzone brawa.
- Reszta w sumie bez historii.
- GRO - powinien zostac dyscyplinarnie wywalony z F1. Nigdy nic soba nie reprezentowal, ale to co robi ostatnio, to po prostu jest stwarzanie zagrozenia. Niech Go wywala z F1, nim nie skonczy sie to jakas tragedia.
51. Raptor202
Z tego co wiem, to Louis Deletraz posiada superlicencję. Może nie zrobi dobrych wyników, ale serio, niech wejdzie ktokolwiek w miejsce Grosjeana. Miejcie tam rozum i godność człowieka w tym Haasie.
52. hubos21
@50
Obudzą się jak skończą mistrzostwa w połowie tabeli i dostanę połowę tej kasy co zawsze
53. Konradv15
F1 coś musi zrobić, bo kierowcy nie mają jak ze sobą walczyć. MAG w jednym z najwolniejszych bolidów i na starych oponach stanowił problem przy wyprzedzaniu. To jak mają się ścigać kierowcy o zbliżonych osiągach? Mogą jechać jeden za drugim i tylko polegać na strategii. Oby bolidy za dwa lata pozwalały na więcej, bo trochę brakuje prawdziwej walki na torze i ciśnięcia na maksa zamiast zarządzania oponami przez 90% wyścigu.
54. hubos21
Z tym to już nic nie zrobisz, Lewis blokował stawkę w Monako, LEC w Singapurze, Kimi kiedyś na Węgrzech, żeby ratować VET, wszystkiego nie przewidzisz a czasem można to uznać za część strategii na pomoc zespołową
55. Lokowaty77
Zbyt duża przewaga Merców, do tego jakieś kopie bolidów...Wieje trochę nudą jak się ogląda. To ma być wyścig, a nie gra strategiczna. To już w DTM więcej się działo...Jeśli chodzi o Albona, to mogliby zamienić go z Gaslym, a Albon do AT
56. hubos21
@55
Wydaje się logiczne ale za Albonem stoją ludzie kontrolujący koncern RB i mają o 2% więcej do powiedzenia
57. rent
... Coś jest,,nie chalo,,z F1-jak można bylo dopuścić do Takiej dominacji,jednego zespołu i jednego kierowcy-po cholerę To udawanie że kierowcy się,,ścigają,,-ktos zaspał.
58. raflo878
Mam nadzieję, że Seb zostanie w F1 na następny sezon, bo muszę przyznać, że będzie mi go brakować pomimo tego, że nieraz miałem go serdecznie dość.
Jeżeli Red Bull zmieni Albona to powinien poszukać sobie kogoś bardziej doświadczonego, żeby stworzyć duet podobny do Vettel-Webber. Może warto tym razem spróbować czegoś innego niż kolejny niedoświadczony kierowca. Ponowne postawienie na Gasly'ego nie jest wg mnie dobrym posunięciem. Z drugiej strony mam wrażenie, że po uświadomieniu sobie jak bardzo RB odstaje od Mercedesa, postawili oni wszystko na Maxa w kwestii rozwoju, licząc, że uda się go jakoś przekonać do projektu "pokonamy Mercedesa", przez co Alex znacznie stracił i musi teraz mierzyć się z krytyką. To tylko teoria, ale są podstawy, by sądzić w jej prawdziwość.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz