Monako przygotowuje się do rozegrania swojego wyścigu w terminie
Monako poinformowało, że mimo zdawania sobie sprawy z zagrożenia koronawirusem, normalnie przygotowuje się do majowego wyścigu.Grand Prix Monako miało być siódmą rundą sezonu 2020 w Formule 1. W tej chwili nikt nie wie, jak rozwinie się sytuacja na świecie i które wyścigi dojdą do skutku. Wszystko zależy od tego, jak rozwinie się pandemia koronawirusa SARS-CoV-2.
W trakcie burzy związanej z wydarzeniami w Melbourne, Automobile Club de Monaco poinformował o rozpoczęciu przygotowań.
Słynny wyścig w księstwie odbywa się na ulicach, przez co prace w mieście trzeba rozpocząć wcześniej, bo tor nie stoi gotowy przez cały rok. Organizatorzy zdają sobie sprawę z tego, że różne scenariusze są możliwe, ale zdecydowali się na start budowy obiektu, by być w gotowości, gdyby wszystko poszło zgodnie z planem. Obecnie Monako uważa, że runda się odbędzie.
"Automobile Club de Monaco (ACM), organizator Grand Prix de Monaco Historique (8-10 maja 2020) i Grand Prix Formuły 1 (21-24 maja 2020), jest w pełni świadomy rozprzestrzeniania się COVID-19 i niepokojącej sytuacji, którą to generuje."
"Z tych powodów ACM jest w stałym kontakcie z monakijskimi władzami, sportowymi i komercyjnymi jednostkami F1, Międzynarodowej Federacji Samochodowej i Formula One Group."
"Przygotowania do budowy toru niedawno wystartowały. Pierwsze struktury zostaną zainstalowane w najbliższych dniach."
"ACM jest gotowy na podjęcie niezbędnych środków ostrożności i będzie kontynuował stosowanie się do rekomendacji służby zdrowia. Będziemy również informować o rozwoju sytuacji."
"Bazując na najświeższych informacjach, które otrzymał ACM, oczekujemy rozegrania Grand Prix de Monaco Historique i Grand Prix Formuły 1 w oryginalnie zaplanowanych terminach."
komentarze
1. Magicgarage
To dobrze bo mam już wszystko na to GP zaezerwowane i zapłacone .
2. Heytham1
E tam...w maju to ten wirus będzie wspomnieniem. Chiny już opanowały sytuacje i nowych zachorowań praktycznie nie ma. Dlatego F1 powinna przełożyć rozpoczęcie sezonu na Hiszpanie.
3. goralski
Wierzysz chińczykom? Fajnie, szkoda tylko że wcześniej tuszowali całą sprawę, poczekali na rozpoczęcie się chińskiego nowego roku a po wyjeździe rodaków w świat przyznali się do epidemii...
4. iceneon
@Heytham1
Żebyś się nie zdziwił.
5. Duke_
A tu jeszcze żadnej informacji że wyścig w Australii odwołany?
6. Heytham1
@3,4 Zrobiliście już zapasy papieru toaletowego?? Serio...nie popadajmy w paranoje.
7. iceneon
@Heytham1
Ogarniasz co się dzieje na świecie czy za głupi jesteś by to zrozumieć? Odwoływane jest wszystko co się da, a ty pieprzysz o paranoi. Co za debil.
8. magic942
@2 Człowieku ty masz pojęcie jak wygląda teraz życie w chinach? Tam w 10 dni postawiono szpitale, są godziny policyjne,l państwo trzyma całe społeczeństwo za pysk. W europie jest to niewykonalne i obstawiam, że cały ten wirus przerośnie cywilizowane kraje dopóki nie będzie odpowiednich leków.
9. magic942
@6 było już kilku idiotów którzy cisneli beke z koronawirusa i teraz siedzą w izolatce.
10. Vendeur
@Grzegorz
"Grand Prix Monako miało być siódmą rundą sezonu 2020 w Formule 1"
Nie "miało być", a "ma być". Dopóki nie odwołają, nie możesz pisać w czasie przeszłym :).
@7. iceneon
A Ty jesteś za głupi, aby dostrzec bezmózgie popadanie w paranoję, czy po prostu napędzasz tę idiotyczną karuzelę swoimi kłamstwami dla zasady...? Otóż nie, nie "wszystko, co się da" jest odwoływane na świecie. Dopiero co były zawody skoków narciarskich (z publicznością... niemożliwe!), a w tej chwili właśnie oglądam jeden z największych turniejów świata w badmintonie - trybuny pełne widzów... Chcesz jeszcze coś "mądrego" dodać? Jeśli tak, to może lepiej leć do Biedronki wykupić zapas papieru toaletowego i makaronu, bo przecież produkcję zatrzymają...
11. goralski
Nie musimy się zgadzac ale trochę wzajemnego szacunku na pewno by nie zaszkodziło...
12. Raptor202
@10 Dopiero co były, a już ich nie ma. Odwołali wszystkie konkursy począwszy od dnia dzisiejszego.
13. Vendeur
@12. Raptor202
Ja to się zaskoczyłem, że w ogóle jeszcze jakieś były, wszak połowę marca mamy. Skoro koniec sezonu, to decyzja słuszna.
Natomiast to tylko przykład. Sam biorę udział w 2 zawodach w ten weekend i na 99% się odbędą.
Zapasów jedzenia, ani niczego innego też nie robię. Byłem wczoraj zrobić zakupy na 2 dni, jak zazwyczaj.
14. PrezesArQ
@10. Vendeur
Poniekąd jest tu racja. Miało być siódmą rundą. Ale może być szóstą, czwartą a nawet pierwszą rundą, w zależności od sytuacji. Może nawet się nie odbyć nie być żadną rundą.
15. iceneon
@10. Vendeur
Sezon w skokach został zakończony. Serio nie widzisz, że są odwoływane zawody sportowe? Paranoja?
Szkoda gadać z takimi durniami jak ty, wystarczy przypomnieć jakie bzdury pisałeś o odwołaniu GP Chin. Wszyscy darli z ciebie łacha i nie miałeś wtedy nawet odwagi przyznać się do błędu, więc zamilcz kmiocie.
BTW jak byś był bardziej rozgarnięty to byś zauważył, że w mojej okolicy raczej nie ma Biedronki.
16. TomPo
@15
To w Austrii nie ma Biedronki? xD
(o ile jestem dosc sprytny, by wytypowac Twoja lokalizacje)
@13
Zawody sportowe sa odwolywane na calym swiecie, poniewaz zakazywane sa zgromadzenia powyzej xxx ludzi.
Oczywiscie nie wszedzie sa juz teraz, to zalezy od 'madrosci' rzadzacych.
Ten sezon F1 nie powinien teraz startowac, zostaloby to zrobione na sile.
Moze druga czesc sezonu, po 'przerwie' wakacyjnej.
To byloby wizerunkowo (i moze nawet prawnie) strzal w kolano.
Juz widze te naglowki "FIA wystawia zespoly oraz inzynierow na smiertelne niebezpieczestwo" lub cos w tym tonie wypowiedzi.
Potrafie sie tez postawic w roli takiego inzyniera.
Zamiast byc w domu z rodzina, to ty jestes na drugim koncu swiata gdy mamy pandemie i przebywasz w miedzynarodowym srodowisku, w zatloczonych miejscach, podrozujac.
17. devious
@Vendeur
"Otóż nie, nie "wszystko, co się da" jest odwoływane na świecie. Dopiero co były zawody skoków narciarskich (z publicznością... niemożliwe!), a w tej chwili właśnie oglądam jeden z największych turniejów świata w badmintonie - trybuny pełne widzów...
Natomiast to tylko przykład. Sam biorę udział w 2 zawodach w ten weekend i na 99% się odbędą.
Zapasów jedzenia, ani niczego innego też nie robię. Byłem wczoraj zrobić zakupy na 2 dni, jak zazwyczaj."
Właśnie takie olewcze, przygłupie zachowanie jak Twoje doprowadziło do katastrofy Włochów. Oni właśnie tak samo się zachowywali: "co mi tu będą zakazywać imprez ze znajomymi z powodu jakiejś głupiej grypy, będę robił co mam ochotę bo jestem pępkiem świata i jestem nieśmiertelny a inni mnie nie obchodzą!"
Włosi w szybkości rozprzestrzeniania się wirusa już daleko wyprzedzili Chiny, gdzie zareagowano bardzo szybko i skutecznie (biorąc pod uwagę liczbę ludności - tam jedna prowincja jest wielkości dużego europejskiego kraju). Niestety Europa nie ma szans na powtórzenie tego - nie jest przygotowana, zignorowała ostrzeżenia z Azji, a ludzie nie są tak posłuszni i "zgnojeni" jak w Chinach, więc robią jak chcą (w tym przypadku - niestety).
Jeszcze gorzej jest w USA, tam dopiero wirus zacznie zbierać żniwo - na razie jesteśmy na wczesnym etapie, pod koniec przyszłego tygodnia zobaczycie drodzy ignoranci co się będzie działo... W chwili obecnej w Europie i USA dziesiątki tysięcy nosicieli (których nie ma w statystykach) zaraża kolejne osoby i za kilka dni z pierwszymi objawami zgłosi się do szpitali... W których nie będzie już wolnych łóżek, masek z tlenem i zestawów do intubacji...
Następnym razem polecam jednak ciut się doedukować PRZED zabrnaiem głosu i ośmieszeniem się.
Podaję dobrą lekturę:
tiny .pl/tbczn
18. alfaholik166
Jak zwykle ludzie są podzieleni na dwa obozy. Niby wszyscy widzą co się dzieje, ale każdy interpretuje fakty po swojemu. Przypomina to wojnę optymistów z pesymistami i wzajemne oskarżanie się o głupotę. Osobiście wolę być optymistą i wierzyć tym, którzy argumentują, że panika jest w typ przypadku nie tylko nie wskazana, ale może być nawet groźniejsza od samego wirusa. Jeśli już czegoś w związku z zachorowaniem miałbym się obawiać to trafienia do jednego z przeładowanych polskich szpitali. Nadal jednak uważam, że można starać się żyć normalnie i nie zakładać od razu, że korona wirus = śmierć.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz