komentarze
  • 1. SpookyF1
    • 2020-03-07 08:12:04
    • *.plastcom.pl

    Ja PRDL! Jak w Polskim rządzie. Do afery głównej tworzy się aferę poboczną bądź inne zamieszanie zamiast jasno określić konkret.

    Teraz skupimy się na sporze kto do czego ma prawo i jakie ma kompetencje i w końcu zapomnimy czego dotyczy spór.

    A wystarczyłoby aby FIA zgodnie z CYT!!! "najwyższych standardach zarządzania, uczciwości i PRZEJRZYSTOŚCI..." zwyczajnie oświadczyła co znalazła i jaka jest sytuacja.

    Ja PRDL! Będzie teraz afera o aferę o uprawnienia. Żenada nie sport.

  • 2. Inszy
    • 2020-03-07 09:12:23
    • *.

    Niech tak nie kozaczą, bo to zespoły trzymają ten sport, nie federacja.

  • 3. Jabba1979
    • 2020-03-07 09:29:28
    • *.

    Sami dają Mercowi argument by po sezonie opuścili F1.
    Jak do tego dołożymy spadek sprzedaży w Chinach nowych samochodów o 80% to może być ciekawie.

  • 4. ekwador15
    • 2020-03-07 10:02:14
    • *.legionowodom.pl

    ręka rękę myje. kolesiostwo :)

  • 5. bazi22
    • 2020-03-07 10:54:44
    • *.dynamic-3-poz-k-1-1-0.vectranet.pl

    @Spooky
    Z tych wszystkich oświadczeń wynika jedno - nie znaleziono dowodów na łamanie przepisów przez Ferrari. Były podejrzenia FIA, Ferrari być może wiedziało, że działa na pograniczu przepisów (lub poza ich ramami) - obie strony postanowiły się dogadać. FIA wygrała na tym zaprzestanie podejrzewanego nieudowodnionego łamania przepisów przez Ferrari, Ferrari wygrało na tym spokój.
    W tej tajnej ugodzie mogą być zapisane z jakich rozwiązaniach technicznych (legalnych w końcu - bo nie udowodniono złamania przepisów) Ferrari zobowiązuje się nie korzystać - choćby z tego powodu nie można ujawniać tej ugody.

    Wszystkie zespołu mają przecież prawo pytania FIA o legalność pewnych rozwiązań technicznych - upubliczniane są tylko pytania dotyczące rozwiązań nielegalnych. W przypadku pytań legalnych FIA nawet nie informuje, że pytanie padło.

  • 6. Kruk
    • 2020-03-07 12:07:35
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @5. Zapewniam Cie, ze gdyby Ferrari w sezonie 2019 walczylo o tytul Mistrzowski i nie daj Boze wygralo Majstra, bylby jeden wielki Armagedon w F1 po ujawnieniu takiej "Tajnej Ugody".
    Na szczescie, Ferrari walczylo same ze soba (a i tak kierowca RBR byl wyzej od kierowcow Scuderii) i szkodliwosc czynu jest niewielka.
    Byc moze takie okolicznosci sprawia, ze skonczy sie na tej smiesznej ugodzie.

    A tak na marginesie...Gdyby nie znaleziono dowodow na lamanie regulaminu, to zadna tajna ugoda nie bylaby potrzebna.

  • 7. giovanni paolo
    • 2020-03-07 12:48:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    6. Taki bystry, taki prędki a nie dostrzega we własnej logice pewnego błędu. Powiedz mi, jak można ogłosić światu "tajną ugodę" jeżeli jest się jedną ze stron? To ugoda jest tajna czy nie jest? To FIA a nie whistleblower z padoku ogłosiła o porozumieniu z Ferrari. We Francji też gadają o "tajnej ugodzie"? Z czystej ciekawości pytam a nie ze złośliwości.

  • 8. sliwa007
    • 2020-03-07 12:55:26
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    5. bazi22
    "W tej tajnej ugodzie mogą być zapisane z jakich rozwiązaniach technicznych (legalnych w końcu - bo nie udowodniono złamania przepisów) Ferrari zobowiązuje się nie korzystać - choćby z tego powodu nie można ujawniać tej ugody."

    Większej bredni dawno nie czytałem. W jakim celu Ferrari ma rezygnować z legalnych rozwiązań?
    Jeśli tak, to tylko w wyniku wywieranej presji przez FIA a jeśli ktoś jest w stanie na nich wywierać presję to widocznie mają coś na sumieniu.

    Gdyby FIA nic nie znalazła to nie byłoby żadnej ugody tylko zwykłe oczyszczenie z zarzutów.

    Ferrari nie od dzisiaj jest pod parasolem ochronnym FIA więc sprawę wyciszyli, WMSC przystawi pod tym swoją pieczątkę i temat zamknięty.

    4. ekwador15
    Otóż to.

  • 9. giovanni paolo
    • 2020-03-07 13:09:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    8. Masz konkretne zapisy? Bo jak nie to jedyne co robisz to rozpropagowywujesz teorie spiskowe.

  • 10. OOXXYY
    • 2020-03-07 14:26:41
    • *.30.49.106.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Ale o czym my tu wogóle rozmawiamy, przecież wiadomo gdzie kiedyś pracował Todt. Prawdopodobnie FIA znalazła nielegalne rozwiązania u Ferrari ale jako że oni napewno mają jakieś haki na przewodniczącego to on musiał jakoś to załatwić stąd ,,tajna ugoda" ;)

  • 11. Polak477
    • 2020-03-07 14:38:37
    • *.dynamic.chello.pl

    8. sliwa007
    Przecież FIA wprost w oświadczeniu napisała, że nie mają twardych dowodów, żeby udowodnić łamanie limitów. To nie Ferrari ma dowodzić niewinności, tylko FIA ma udowodnić winę. Jeśli nie mieli twardych dowodów, tylko jakieś poszlaki to nie byli w stanie wygrać, więc zostało im iść na ugodę. To znaczy, że FIA nie znalazła nic konkretnego.
    Poszlaką mogłoby być chociażby to, że spadła moc silników po wydaniu regulacji technicznej nakazującej stosowanie dwóch czujników przepływu paliwa i inna ilość paliwa w baku Leclerca. Ferrari może twierdzić, że spadło przez pakiet aerodynamiczny, więc wtedy linia ataku FIA nie ma żadnego znaczenia dowodowego, bo Ferrari pakiet zmieniło, a jeśli nawet okazałoby się, że omijali w jakiś sposób przepisy to FIA nie ma takich danych, bo opierała się na jednym czujniku. Musieliby znaleźć konkretny element w silniku, który na przykład pozwalał oszukiwać czujnik i spróbować stworzyć takie same warunki, żeby wykazać, że coś było nie tak. Ale jeśli nie znaleźli i tylko domyślali się co może być nie tak to już tak łatwo udowodnić się tego nie da, więc wtedy jedynym wyjściem może być ugoda, która zakazuje stosowania jakiegoś rozwiązania.

  • 12. Kruk
    • 2020-03-07 15:04:21
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @7. To, ze masz problem z racjonalnym mysleniem Wszyscy wiemy. Na dodatek Jestes psychofanem Ferrari, wiec dyskusja z Toba mija sie z celem.

    Cos jest tajne, jezli nikt poza tworca tej tajnosci o tym nie wie. Teraz mamy taka sytuacje:
    "Wiemy, ale gowno Wam powiemy".
    Z cala pewnoscia ta ugoda stracila klauzule "Tajne".

    A we Francji nic nie mowia, tlumacza tylko na francuski wiadomosci udostepnione na F1.com. Nawet o Renault nic konkretnego nie mowia, gdyz tonie w dlugach.

  • 13. giovanni paolo
    • 2020-03-07 17:03:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    12. Jeżeli ktoś ma problemy tożsamościowe to z pewnością nie jestem to ja, a ty?

    11. Sprawa jest prosta, FIA posiada telemetrię czy jak to się zwie i masę danych z czujników. Gdyby nie zgadzała się ilość paliwa którą teoretycznie bolid spalił z tym, co faktycznie zostało przepalone to mieliby dowód. Nie potrzeba żadnych przewodzików czy czujników, które rzekomo miałyby być zdemontowane. Zespoły przed wyścigiem deklarują ilość paliwa z jaką wystartują. Po wyścigu zapewne również ważą ilość paliwa, która w zbiorniku i układzie pozostaje.
    No chyba że Ferrari posiadało dodatkowy zbiornik z olejem, który byłby wtryskiwany gdy potrzeba, by również ominąć czujniki, które regulują ilość oleju, którą silnik może przepalić. Ale to byłoby bardzo głupie.
    Jedyny sensowny wynowajca to ERS. Tylko ten system może dodać kilkadziesiąt a nawet 160 KM gdy tego potrzebujemy. Ile razy były przypadki, że kierowca się do kogoś zbliżał a później musiał naładować baterie i się oddalał. Przynajmniej w ten sposób to się tłumaczyło. Można używać dodatkowej mocy podczas przyspieszania, podczas wyprzedzania lub właśnie do osiągania wysokich prędkości na długiej prostej. Każdy zespół a nawet kierowca inaczej ustala zasady korzystania z tej energii.
    No ale najłatwiej siać ferment i wierzyć w wielkie spiski. Bo tak jest wygodniej, bo za tym idą emocje.

  • 14. Kruk
    • 2020-03-07 17:19:14
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @13. Podejrzewam, ze samo Ferrari sie z tego smieje, a Ty wylewasz tutaj swoje frustracje i pieniactwo.

  • 15. sliwa007
    • 2020-03-07 17:23:03
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    11. Polak477
    Skoro FIA nic nie znalazła to Ferrari na żadne ugody nie musiało się godzić bo to już samo w sobie stawia ich wizerunek w kiepskiej pozycji. Skoro Ferrari znalazło gdzieś lukę, dzięki której zyskali przewagę to wątpię by ot tak zgodzili się jej nie używać, zwłaszcza po tym jak FIA nie znalazła nic niezgodnego z przepisami.

    Poszli o krok za daleko a FIA pozwala im "cofnąć czas" i nie ponieść żadnych konsekwencji.

    Podobno zespoły domagają się kolejnych wyjaśnień oraz dyskwalifikacji Ferrari w sezonie 2019. Brzmi dość poważnie i na pewno światek F1 jeszcze długo będzie o tej sprawie dyskutować.

  • 16. Kruk
    • 2020-03-07 17:37:08
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @15 sliwa007. Mysle, ze dyskwalifikacja nie wchodzi w gre. Nie po to FIA dwoi sie i troi, zeby ostatecznie polec.

  • 17. josef
    • 2020-03-07 17:56:50
    • *.mtm-info.pl

    @10 Coś w tym jest.

  • 18. TomPo
    • 2020-03-07 19:22:17
    • *.dynamic.chello.pl

    @11
    Brak w tym logiki.
    Skoro FIA nic nie znalazlo to po co ugoda?
    Skoro FIA wie, ze byl jakis moze kant ale nie potrafia tego udowodnic to po co ugoda?
    Ferrari z dobroci serca postanowilo zaprzestac uzywania czegos co daje im przewage, a czego FIA nie moze im udowodnic? Serio tak uwazasz?

  • 19. sliwa007
    • 2020-03-07 19:53:59
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    16. Kruk
    Jeszcze wczoraj myślałem, że sprawa zostanie definitywnie wyciszona najpóźniej po pierwszym weekendzie wyścigowym. Dzisiaj już takiej pewności nie mam. Sprawa wydaje się być rozwojowa i kto wie jak się skończy.

    18. TomPo
    Dodajmy jeszcze do tego, że Ferrari doprowadzając do takiej "tajnej ugody" świadomie ryzykowało uwikłanie się w skandal wizerunkowy, akcje już lecą w dół a główki na stołkach są zagrożone.
    Naprawdę ktoś uważa, że zespół tego pokroju świadomie ryzykuje swój wizerunek i pieniądze pomimo tego, że nie mają nic na sumieniu?

  • 20. Polak477
    • 2020-03-07 21:21:36
    • *.dynamic.chello.pl

    18. TomPo
    "Skoro FIA nic nie znalazlo to po co ugoda?"
    Ale tutaj czysto spekulujesz, że FIA coś znalazła i jest to w oczywisty sposób nielegalne. To wcale nie musi być prawdą (i nie jest sądząc po oświadczeniu FIA, że nie mieli twardych dowodów). Gdyby tak było to dostaliby dyskwalifikacje, a teorie spiskowe są idiotyczne biorąc pod uwagę to kiedy kończy się kadencja Todta. W przypadku samych podejrzeń muszą najpierw udowodnić, że:
    a) rozwiązanie łamie przepisy,
    b) korzystali z niego, żeby przepisy łamać (tzn. mają twarde dowody, że dzięki a, mogli robić b i to robili).
    Jeżeli tego nie mieli to przekonanie, że "jakiś kant istnieje" nic nie da, bo Ferrari odwoła się do ICA i po wielu latach prawniczej batalii wynik może być korzystny dla FIA, albo dla Ferrari kompromitując jedną ze stron i narażając się na ogromne straty finansowe.

    "Skoro FIA wie, ze byl jakis moze kant ale nie potrafia tego udowodnic to po co ugoda?"
    Każdy prawnik powie, że lepsza jest w takiej sytuacji ugoda. Nikt nie zarzuci FIA, że coś przeoczyła, FIA ma gwarancję, że Ferrari nie będzie korzystało ze swojego rozwiązania (prawdopodobnie, bo to też nie jest pewne co jest treścią ugody), a nie będzie wielkiej batalii prawniczej, którą mogą przegrać, jeśli nie mają dowodów.

    "Ferrari z dobroci serca postanowilo zaprzestac uzywania czegos co daje im przewage, a czego FIA nie moze im udowodnic?"
    Kto powiedział, że z dobroci serca? Kto powiedział, że zaprzestaną używania tego (być może zmodyfikują jakiś element silnika - tego przecież oświadczenie FIA nie mówi)?
    Czysta zimna kalkulacja:
    1. Jeśli rozwiązanie jest szare, to w pewnym momencie FIA może wprost temu zakazać dyrektywą techniczną -> tracą swoją przewagę i tak.
    2. FIA mogła zagrozić przyszłą dyskwalifikacją w przypadku znalezienia dowodów na łamanie regulaminu -> i tak tracą wtedy to rozwiązanie, a do tego pieniądze i wizerunek.
    3. Ferrari idąc na współpracę ma gwarancję, że żaden z rywali nie zastosuje podobnego rozwiązania, więc nikt nie wykorzysta ewentualnej luki. Ucinają w ten sposób możliwości konkurencji nie ujawniając ani jednego detalu. Oznacza to, że mogą znaleźć kolejną lukę zmieniając interpretację czegoś. Mają przewagę wiedzy, bo znają swoje rozwiązanie i mogą szukać w nim dalszych dziur/ulepszeń. Rywale muszą dopiero dojść czym było to rozwiązanie.

    19. sliwa007
    Czy jest to wizerunkowy skandal? Nie sądzę. Ugoda w biznesie to coś normalnego nawet, jeśli nie zrobiło się nic złego. Tak jak wyżej napisałem, prawdopodobnie brnięcie w spór prawny były ryzykowny dla obu stron i Ferrari i FIA. Któraś ze stron na konflikcie by straciła i żadna nie miała pewności, że akurat to ona straci. W takiej sytuacji ugoda jest korzystna dla obu stron. Akcje Ferrari lecą od dłuższego czasu, ale nie przez ugodę, a przez koronawirusa, który panuje w Emilia-Romania. Spadki zaczęły się jeszcze dobry tydzień przed ugodą.

  • 21. Kruk
    • 2020-03-07 21:25:39
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @sliwa007. To prawda.
    Uwazasz, ze Ferrari kombinowalo cos z ukladem paliwowym, czy cos innego jest narzeczy?

  • 22. Kruk
    • 2020-03-07 21:27:01
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    na rzeczy*

  • 23. Kruk
    • 2020-03-07 22:01:25
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @20 Polak477. Ty rowniez spekulujesz i nie bierzesz pod uwage prawdopodobienstwa, ze FIA kryje Ferrari.
    Byc moze celowo nie chcesz, by poprzec swoja teze.

  • 24. sliwa007
    • 2020-03-08 07:08:24
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    20. Polak477
    Uważasz, że to co się dzieje obecnie wokół FIA i Ferrari jest obojętne dla wizerunku? Myślę, że się mylisz.
    A to może być dopiero początek większej afery. Ferrari mogło przewidzieć, że tak potoczą się losy tej historii, po obwieszczeniu wszystkim informacji o tajnej ugodzie. Nie dopuściliby do tego, gdyby nie mieli nic na sumieniu.

    21. Kruk
    Myślę, że bardzo mało jest ludzi na całym świecie, którzy wiedzą co faktycznie wymyśliło Ferrari. Ja do tej grupy nie należę.
    Myślę też, że inne zespoły jak Red Bull czy Mercedes wiedzą dużo więcej niż myślimy.
    Wypowiedz Verstappena po GP Kanady być może nie była zwykłym upustem frustracji nastolatka, tylko owocami głębszej analizy całego zespołu.
    Oni i Mercedes są blisko prawdy, stąd pewność z jaką działają obecnie.

  • 25. Kruk
    • 2020-03-08 12:55:19
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @24 sliwa007. Oczywiscie, ze tak.

  • 26. hubos21
    • 2020-03-08 18:51:56
    • *.8.182.156

    Będą dochodzić do prawdy jak komisja Antoniego

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo