Orlen chce wyjaśnień od Williamsa za wycofanie Kubicy z GP Rosji
PKN Orlen poinformował o tym, że zainteresował się nietypowym powodem nieukończenia wyścigu przez Roberta Kubicę.Robert Kubica nie miał jednak żadnej awarii, a zespół chwilę po tym nakazał mu zjechanie do alei serwisowej. Gdy polski kierowca włączył już ogranicznik prędkości, dowiedział się, że nie ukończy rywalizacji.
Po wyścigu Williams poinformował, że zdecydowano się na taki krok, by oszczędzać części.
Zawodnik z Krakowa nie był zadowolony i udzielił odważniejszych wypowiedzi, narzekając na najgorszy weekend w swojej karierze pod kątem pracy i problemy nierozwiązane od piątkowych treningów.
Dziś rzeczniczka prasowa PKN Orlen, Joanna Zakrzewska, poinformowała, że sponsor Polaka i jednocześnie partner Williamsa chciałby wyjaśnić całe zajście z Rosji.
"W związku z wycofaniem Roberta Kubicy z niedzielnego wyścigu w ramach Grand Prix Rosji, zwróciliśmy się z oficjalną prośbą o wyjaśnienia do zespołu ROKiT Williams Racing. Na ich podstawie będziemy podejmować działania związane z egzekwowaniem zobowiązań wynikających z umowy."
komentarze
1. Believer
Williams podając taki powód sam strzelił sobie w stopę.
2. Mayhem
ORLEN, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili ;)
3. lukas79s
wszystko wskazuje na to że wypadek Russella to błąd mechaników, więc ściągnięcie Roberta nie miało sensu i tłumaczenie jakimś zagrożeniem. Po prostu kpina i Orlen bardzo dobrze że domaga się wyjaśnień, jeszcze powinni obciążyć jakoś Williamsa za takie zagrywki!!!
4. Mayhem
A jeśli to taktyczna zagrywka Williamsa żeby Orlen zerwał umowę i jeszcze w tym roku umieścić w bolidzie Latifiego i jego miliony ? ;)
W sumie chyba na to liczę...
5. saint77
@4.Mayhem
Jak mogą posadzić Latifiego w kokpicie skoro on nie ma licencji? Nie ma w tym roku i wszystko wskazuje na to, że w przyszłym też nie będzie. Prędzej Sirotkin wróci do Williamsa albo Maldonado.
Poza tym Claire musiałaby oddać trochę kasy a już widzę jak chętnie rozstaje się z każdym euro.
Nie, to działanie to zwykła amatorka obliczona na oszczędzanie każdego euro, aby nie zabrakło na farbę na nową część sezonu.
Poprzednio czytałem wywiad z Claire ile to czasu poświęciła na projektowanie odpowiedniego malowania bolidu. Jak widac po wynikach było to chyba jedno z najważniejszych projektów tegorocznego bolidu.
Co tam areodynamika, co tam docisk mechaniczny, przyczepność, co tam osiągi.
Ważne, aby farba się trzymała.
I to jest jej niewątpliwy SUKCES - jedyny element bolidu Williamsa który się trzyma kupy i nie rozpada to farba na nadwoziu.
Brawo Claire - tak trzymaj! Sir Frank musi byc dumny.
6. ahaed
I bardzo dobrze. Ciekawe czy na przyszły sezon będzie chociaż jeden chętny do reklamy na Williamsie.
7. bandyta
a może by tak nasz rodak z F1 zareagował?Nic ,ani słowem?Przez cały sezon, wszystko cacy? To o co chodzi?Juz widze jak VET,VER,ALO czy HAM zrobiliby burzę na jego miejscu i to od razu gdy tylko strategia na wyścig była zła a nie cały sezon.O VET, jemu płacą 50 mln a ten i tak robi swoje i ma ich w d...e. I to jest gość z charakterem,tak sie zostaje mistrzem.Do VET: przepuśc LEC; ja nie ponimaju (widze szanse- wykorzystuje ją) . Do Kubicy: wycofaj sie ; przyjałem (wykonuje rozkaz). VET -samodzielny generał vs KUB posłuszny szeregowy . Albo pitstopy - Do HAM : boks,boks ; po co opony trzymaja ,jade dalej. Do KUB 40 okr boks ; przyjąłem - 42 okr ;boks : przyjąłem. Albo silnik- VER ;chce full power ; dostępna .Do KUB: tryb eko ; KUB przyjąłem. Ludzie, widac różnicę ? I dlatego Williams robi z nim co chce ,bo wie że KUB nic nie powie ,nie sprzeciwi sie,nie bedzie walczyć o swoje.
8. kiwiknick
Wychodzi na to że, Orlen nie nadaje się na sponsora do F1.
9. djpinzone
@7.bandyta, Ty już lepiej nic więcej nie pisz. Albo masz lat dziewięć, albo nie rozumiesz jak funkcjonuje F1.
10. djpinzone
@8.kiwiknick
Co to znaczy, nie nadaje się na sponsora? Rozwiń myśl, bo nie bardzo rozumiem.
11. mpkaras
Burza w szklance wody. Zaniechajcie komentarzy.
12. ostrych dwoch
Williams doprowadził do takiego absurdu, że człowiek będzie inaczej patrzył już teraz na ewentualne przyszłe awarie RK. Swoją drogą możemy się już zastanawiać czy na Monzy niedokręcone koło nie było już wtedy zamierzone. Również problemu z utrzymywaniem obrotów na starcie w ostatnim GP w Soczi, nie jest efektem regularnie lerpszych startów RK względem GR. Ten zespół to bagno i FIA powinna mieć regulacje na takie kwiatki. Zespoł powinien dostać ultimatum pod grożbą niedopuszczenia na kolejny sezon + zarząd komisaryczny na obecny. To jest po prostu oszukiwanie wszystkich dookoła, jeśli cierpią na tym zawodnicy, pracownicy oraz całe widowisko przez prezentowany tak słaby poziom. Można tylko marzyć o tym, że będą łapy, które pomogą Williamsowi zejść na jeszcze kolejne, nieodkryte dotąd, pokłady dna żeby kupić go za bezcen..
13. saint77
@7. bandyta
RK nie może zareagować, ponieważ najprawdopodobniej ma w kontrakcie napisane, że nie może w żadnej formie krytykować zespołu.
Widać to wyraźnie podczas jego wywiadów, że uważnie dobiera słowa aby nie przesadzić.
Myślę, że po zakończeniu tej farsy Robert będzie miał okazję niejednokrotnie udzielić obszernego komentarza.
14. yantar
Jeszcze trochę, a w przyszłym roku Williams na tylnym skrzydle będzie jeździł z napisem "To jest miejsce na twoją reklamę, zadzwoń XXX-XXX-XXX"
15. Mayhem
@5 Jak może nie mieć licencji w następnym sezonie jak wystarczy mu 5 pozycja w F2, a jest teraz drugi ?
16. saint77
@15
Na pewno 5ta wystarczy? Jesli tak to sorry moj blad. Do niedawna byl chyba 4ty w klasyfikacji.
Tak czy inaczej w tym roku odpada.
17. ostrych dwoch
@5 saint77
Nie śledzę F2 ale na szybko rzuciłem okiem na sytuację superlicencji Latifiego i przyznam, że jeśli obecnie zgromadzone 24pkt, brakuje mu tylko 16pkt, a za ukończenie sezonu na 5. miejscu daje kolejnych 20pkt to znaczy, że prawdopodobnie będzie miał superlicencję.
Stąd pytanie, uważam za zasadne, czemu wnioskujesz, że Latifi prawdopodobnie nie zdobędzie SL na 2020?
Z góry dzięki za odp.
18. ostrych dwoch
@16 saint
ok, juz widzę, że poruszyliście to samo z @15
19. ESI 6-12
Brawo, bardzo dobrze Orlen powinien wyegzekwować kwotę dwa razy wyższą niż Claire chciała zaoszczędzić.
20. saint77
@17.
Ja tez nie sledze wiec stąd moja pomyłka.
Ostatnio byl 4 jak napisalem a sadzilem.ze.musi byc min. 2gi w klasyfikacji koncowej sezonu.
21. Jacko
Skoro płacą, to oczywiście mają prawo pytać, jednak takich spraw nie załatwia się publicznie. Gdyby tak próbowali załatwiać sprawy z Mercedesem czy Ferrari, to by zapewne dostali po nosie, a tu wykorzystują sytuację iż Williams jest praktycznie na dnie i że kończą współpracę po sezonie. Moim zdaniem trochę nieładne zagranie pod publiczkę i dodatkowo kopanie leżącego... Tak się jednak w cywilizowanym świecie interesów nie załatwia.
22. mpkaras
@21. Jacko
Jak piszesz, jest to zagranie pod publiczkę i nic więcej. Po pierwsze nic nie osiągnął, po wtóre możliwe, że nic nawet im nie wysłali, tylko o tym gadają. Te info to burza w szklance.
23. Vendeur
@21. Jacko
No wybacz, ale skoro Williams ośmiesza Roberta oraz swoich sponsorów publicznie, zarówno podczas wyscigu, gdzie patrzą na to miliony widzów, jak po nim, publikując debilne tłumaczenia, to jak najbardziej zasadne są działania Orlenu, również wystawione pod publikę. Zresztą każdy rozumny człowiek mógł się domyślać, że do takich ruchód dojdzie. To jest po prostu potwierdzenie tego.
Mało tego. Orlen też ma swoich udziałowców, którzy m.in. płacą za jego działalność marketingową. Obowiązkiem więc spółki jest informowanie ich o swoich działaniach. Szczególnie, że tacy udziałowcy z pewnością mogli być niezadowoleni, że jakiś nic nie warty kontrahent w postaci Williamsa ukróca i zakłóca działania marketingowe spółki, w którą inwestują...
24. saint77
@21 @22
Panowie, przy całym szacunku dla waszego zdanie to trochę śmieszne jest to co piszecie.
Orlen jest sponsorem, jedyna korzyść z tego sponsoringu to reklama marki, rozpoznawalność logo.
Jeśli zespół wycofuje samochód w czasie wyścigu oznacza to, że logo nie będzie widoczne. Orlen na tym traci i dla mnie jest oczywiste, że będzie domagał się wyjaśnień.
Dalej: skąd wiecie, że nic im nawet nie wysłali? Skąd ta informacja? Z tego co podają inne źródła to Williams dostał oficjalne zapytanie o powód wycofania sprawnego auta.
Dalej: zarzucacie im że pod publiczkę? Przecież to właśnie jest sprawa wizerunku, a więc publiczna.
Ja rozumiem, że Claire Williams ma wizerunek zespołu głęboko w dupie, dla niej może się każdy wyścig kończyć DNF ale nie każdy tak na to spogląda. Widać, że Orlen ma odmienne zdanie i wyobrażenie o wizerunku. Dla mnie jest to właśnie dowód, że nie są wiejską firmą tylko reprezentują odpowiedni poziom, w przeciwieństwie do buraczanego Williamsa.
Dalej: jak najbardziej jest to dobry sygnał do następców Orlenu w WIlliamsie - uwaga na buraczany zespół. Każdy się dobrze zastanowi, czy warto inwestować w wizerunek i rozpoznawalność marki z tą namiastka zespołu F1 jakim jest obecny Williams pod rządami nieudacznika księgowej.
Na sam koniec dodam, że to samo napiszę jeśli WIlliams wycofa z wyścigu Russella z tego samego powodu. Oczywiście zapewne się to nie zdarzy, nawiązując do poprzedniego wątku - Russell nie jest traktowany na równi z Kubicą, więc na 100% WIlliams nie wycofa Russella aby oszczędzać części.
25. Jacko
@23. Vendeur
A to Williams w jakiś sposób źle się wypowiadał o Kubicy albo Orlenie? Coś im publicznie zarzucił? Chyba przegapiłem... Co najwyżej może ich "ośmieszać" wynikami i stopniem przygotowania bolidu. ale to jeszcze nie powód do publicznego "zadawania pytań" i stawiania się w roli jakiegoś nadzorcy.
"W związku z wycofaniem Roberta Kubicy z niedzielnego wyścigu w ramach Grand Prix Rosji, zwróciliśmy się z oficjalną prośbą o wyjaśnienia do zespołu ROKiT Williams Racing. Na ich podstawie będziemy podejmować działania związane z egzekwowaniem zobowiązań wynikających z umowy."
- no i jak najbardziej prawidłowo. Do tego mają przecież prawo.
"Dziś rzeczniczka prasowa PKN Orlen, Joanna Zakrzewska, poinformowała"
- to jest właśnie nieprawidłowe i nieeleganckie. Skoro zwrócili się na piśmie do swojego PARTNERA, bo przecież podpisali umowę o WSPÓŁPRACY, to należy poczekać też na oficjalną odpowiedź PARTNERA i dopiero gdyby Williams ich olał, zbył jakimiś ogólnikami czy kazał sp........, to można to nagłośnić. Tak się niestety (czy bardziej stety) załatwia sprawy w cywilizowanym biznesie.
26. Jacko
@24. saint77
Patrz: druga część mojego wpisu 25.
27. saint77
@26 Jacko
Nie zgadzam się z twoją oceną. W cywilizowanym biznesie może i tak, ale tu mamy do czynienia z buraczanym teamem Williams, który wyobraża sobie, że może robić co chce.
Niezbitym dowodem na to jest wypowiedź rzeczniczki prasowej Williamsa, która twierdzi, że taki ruch (wycofanie w pełni sprawnego bolidu w trakcie wyścigu) jest wewnętrzna sprawą zespołu i nie muszą się nikomu z tego tłumaczyć.
O ile samo wycofanie w pełni sprawnego bolidu może i jest ich spraw - definiuje jednak zespół jako buraczany - to już tłumaczyć się sponsorom powinni.
UMOWA to UMOWA - w tzw. cywilizowanym biznesie o którym wspominasz takie rzeczy są święte.
Jak się z kimś na coś umawiasz to tylko kmiot i burak nie dotrzymuje umowy. W tym przypadku Williams.
Orlen postąpił właściwie. Podał do wiadomości publicznej co zrobił. Nie wiesza psów na WIlliamsie do czasu uzyskania odpowiedzi. Chociaż teraz już powinien - odpowiedź WIlliamsa godna jej szefowej: buraczana. Typowi Angole patrzący z wyższością na innych.
Odpowiedź w stylu: "NIE MAMY PAŃSKIEGO PŁASZCZA I CO NAM PAN ZROBI?"
Bo my jesteśmy WIlliams, team z tradycjami, marka rozpoznawalna w świecie a wy to prostaczki z Polski.
Orlen wizerunkowo rozegrał to dobrze, bo niezależnie od odpowiedzi księgowej Claire zyskał.
Williams natomiast dodatkowo stracił swoją buraczaną odpowiedzią.
Sygnał dla potencjalnych sponsorów: możemy się nie wywiązywać z umowy a wy możecie nam skoczyć.
28. mafico
Tak się kończy nepotyzm... to że ma nazwisko WIilliams to nie znaczy że się nadaje do motosportu
29. Jacko
@27. saint77
Masz krótką pamięć. jeszcze kilka sezonów temu, nawet najlepsze ekipy z samej czołówki, potrafiły udając awarię wycofać w połowie wyścigu w pełni sprawny bolid, którego kierowca nie miał żadnych szans na punkty, by móc bezkarnie wymienić np. skrzynię biegów (przepisy pozwalały wtedy na takie wymiany w przypadku awarii). Nikt ich kmiotami i burakami nie nazywał. Co najwyżej cwaniakami, którzy wykorzystują luki w przepisach, ale i tak większość je za to nawet chwaliła.
Natomiast co do samego upublicznienia, to ma jak najbardziej wydźwięk negatywny i jest formą publicznej krytyki. Jeśli chcesz z kimś normalnie porozmawiać i oczekujesz konkretnej odpowiedzi, to nie bierzesz go na krzyki i nie lecisz z tym jednocześnie do prasy. Teraz Williams zapewne w odwecie utwardzi stanowisko i odpowie w podobnym tonie, co będzie znowu wodą na młyn wszystkich krytyków, bo wyjdzie na to, że mieli rację. Ale całą tę sytuację sprowokował Orlen i zapewne właśnie na to liczy. Dlatego nazywam to zagraniem pod publiczkę, a nie próbą rozmowy z partnerem biznesowym i oczekiwaniem jakiś sensownych wyjaśnień.
30. jenks
Najbardziej to się ośmieszył Kubica.Kończ waść wstydu oszczędź.
31. Vendeur
@25. Jacko
Jeśli naprawdę nie rozumiesz podstaw biznesu i marketingu, to dalsza dyskusja nie ma kompletnie sensu. Spróbuj ze zrozumieniem przeczytać moją wypowiedź i przede wszystkim zastanowić się logicznie nad zagadnieniem, które zostało poruszone. Bo najwyraźniej naprawdę masz klapki na oczach, co niestety stwierdzam po raz kolejny.
Ściągnięcie kierowcy wyścigowego z toru, pod pretekstem oszczędzania części nie nazwiesz ośmieszaniem? Zarówno kierowcy, jak i sponsorów, którzy wywalają grube pieniądze po to, ABY BOLID JEŹDZIŁ PO TORZE... Czy naprawdę takie podstawy są trudne do zrozumienia?
To NIE JEST RODZINA i sprawy osobiste, aby wyjaśniać je po cichu w zamkniętym gronie. Williams JAWNIE ośmieszył siebie, kierowcę, sponsorów - zrobił to PUBLICZNIE. Zatem PUBLICZNY odzew podmiotów, które na tym UCIERPIAŁY (a każdy sponsor ucierpiał, bo w wyniku debilnej decyzji czas ekspozycji ich loga został ograniczony) jest jak najbardziej wskazany, a przede wszystkim normalny. Mało tego, takiego odzewu oczekują choćby udziałowcy spółki. Mam trochę akcji PKNORLEN, choć niewiele. Gdybym miał dużo, to nie byłbym zadowolony z braku oficjalnie potwierdzonych działań wobec tego, co zrobił Williams w niedzielę. A nawet nie będąc dużym udziałowcem takich działań oczekiwałem.
Masz naprawdę nikłe pojęcie o biznesie oraz o logice pewnych działań. Na piśmie to może sobie wyjaśniać jakieś drobne kwestie mała firma. A jeśli duża, to kwestie które nie zostały wcześniej upublicznione. Wszystko co wyszło na jaw wymaga i oczekuje takiej samej drogi reakcji.
32. Vendeur
@29. Jacko
Orlen "sprowokował całą sytuację"...? Może czas się wyspać porządnie?
33. XandrasPL
Robert ok. GP Hiszpanii został skarcony o pie*** o dwóch różnych bolidach. Ostatnio powiedział tak "Potrzebuje jedynie sprawnego narzędzia". Kubica zna prawdę ale z szacunku, że to oni dali mu szansę nie gada tyle aby wina leżała w 100% po ich stronie.
Latifi w tym sezonie nie pojedzie wyścigu bo nie ma superlicencji. Z tego co wiem to niestety ma już zagwarantowane prawdopodobnie 5 miejsce przynajmniej co daje mu te jego głupie punkty po 5 latach ścigania w tej serii. Aż szkoda, że tylu wyszło z F2 aby Latifi mógł dobre miejsca zajmować.
Jednak licencje wyrobi dopiero po sezonie F2. Czyli po sezonie F1 również.
Latifi nie jest rezerwowym Williamsa a tylko testowym.
34. Jacko
@33. XandrasPL
To teraz będziecie jeszcze Latifiego hejtować? :O To jego wina, że najprawdopodobniej będzie następcą Kubicy?
@31. Vendeur
Nie, nawet mi się nie chce z Tobą dyskutować...
35. Krajcak
W 1991 roku Alain Prost przed końcem sezonu publicznie skrytykował zarówno zespół w którym jeździł (Ferrari) jak i bolid, który miał do dyspozycji. Wylano go za to, w GP Australii zastąpił go Gianni Morbidelli. Kubica nie skrytykuje Claire ani nikogo z Williamsa. Obajtek chce wyjaśnień? Pani Szydło wyjaśniła mu dlaczego mianowała go szefem firmy? :)))
36. Believer
@30
Coraz bardziej to Ty się ośmieszasz kolezko, z każdym Twoim kolejnym komentarzem utwierdzasz mnie w przekonaniu, ze jesteś osobą mało inteligentną. Pewnie nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy, ze pisząc ?kończ wasc wstydu oszczędź? w strone Roberta pocisnąłeś samego siebie ;)
37. PatiMat
@30 Kub ośmieszył się najbardziej. Zwala na inne bolidy, zwala na bolid to ,że słabo pojechał zamiast się przyznać ,że sam jest słaby a wszyscy o tym wiedzą oprócz #sekty88. Uważasz ,że to nie jest ośmieszanie się?
38. ESI 6-12
@23
Gościu co to ma być "że do takich ruchód" wielki lingwinisto.
Ludzi od debili, ameb wyzywasz za najmniejszy błąd, a sam nie potrafisz krytycznie podejść do własnej osoby, dlaczego sam na siebie nie napisałeś "Vandeur ty debiliu przecież po to korzystasz z klawiatury swojego Laptopa a nie smartfona aby nie robić błedów bo tobie nie będzie smartfon sugerował co masz pisać (Twoje słowa)."
Ile to już błedów na tym portalu zrobiłeś i masz czelność bezczelnie zwracać uwagę innym.
Wstyd mi za takich jak ty i to bardzo bardzo wstyd.
Trochę dystansu do siebie i ludzi do okoła.
Ty też popełniasz błędy i będziesz je popełniał do końca życia, niema ludzi idealnych.
A ja już dawno Ci pisałem, że będę Cię miał na Oku.
39. skilder3000
Sponsoring też trzeba księgowac. A czas ekspozycji marki w czasie transmisji telewizyjnej czy późniejszego wykorzystania w mediach odpowiednio da się wyliczyć czy też oszacować. I zgodnie ze zwykłą logiką sponsor którym jest Orlen domaga się wyjaśnień czemu doszło do takiej sytuacji że team przełożył własną korzyść niż obowiązki wynikające z umowy sponsorskiej.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz